WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja z kolei uważam, że jest przydatny o ile używa się go z głową. Też planowałam zamówić w późniejszym tygodniu ciąży, ale trafiła się fajna oferta, więc skorzystałam. Użyłam z ciekawości, nie licząc na nic a udało się złapać praktycznie od razu, aczkolwiek bardzo szybko "zgubiłam" serducho. I tak, wiem że to serducho, wiele razy słuchałam z siostrą jej maluszków, tego dźwięku nie da się pomylić. Jest ciężko odnaleźć, zwłaszcza jak ma się trochę ciałka, ale trzeba wiedzieć gdzie zacząć i przesuwać delikatnie kawałek po kawałku. Z dnia na dzień jest coraz lepiej i dłużej. Wczoraj długo nie mogłam znaleźć, a jak znalazłam to zaraz gubiłam. Nie dał się maluch nacieszyć. Za to dziś elegancko było słychać i o wiele dłużej. A przede wszystkim nie ma co się sugerować innymi dziewczynami i podejść do tego na spokojnie.
nika647 lubi tę wiadomość
-
Niezapominajka - no właśnie, z głową🙂 ja myślałam że w trzeciej ciąży będę już wyluzowana na maksa... 🙈 No ale przed chwilą użyłam i złapałam: taki stukocik🙂
Chowam go gdzieś głęboko, wyjmę za dwa tygodnie 😜 może po prenatalnych będę miała juz pewność gdzie szukac -
u Nas na patologii nie dawali takich kartek, za to na noworodkach były kartki.. karmienie/ mocz/ stolec.. to było tez chore i sprawdzali, ze ma być karmione co 3h! 🙈
nika647 lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Jak czytam ile energii wkładacie w detektory i wszystko wokół uświadamiam sobie, że wgl nie jestem gotowa na bycie matką i posiadanie dziecka.
Chodzę sobie w ciąży, chodzę na badania, powiedziałam rodzicom, brzuch zaczyna powoli się pojawiać, a ja nic.
Wszystko odkładam na potem, nawet zakup piżamy i spakowanie torby na ewentualną nocną wizytę gdyby się coś zadziało.
Może fakt, że nic się nie dzieje i lekarz na wizytach mówi, że szczęściara ze mnie bo nie mam żadnych poważniejszych objawów i wzorowo wszystko przebiega.
Tyle czasu starań, a ja się nie czuję gotowa.
-
strigo wrote:Jak czytam ile energii wkładacie w detektory i wszystko wokół uświadamiam sobie, że wgl nie jestem gotowa na bycie matką i posiadanie dziecka.
Chodzę sobie w ciąży, chodzę na badania, powiedziałam rodzicom, brzuch zaczyna powoli się pojawiać, a ja nic.
Wszystko odkładam na potem, nawet zakup piżamy i spakowanie torby na ewentualną nocną wizytę gdyby się coś zadziało.
Może fakt, że nic się nie dzieje i lekarz na wizytach mówi, że szczęściara ze mnie bo nie mam żadnych poważniejszych objawów i wzorowo wszystko przebiega.
Tyle czasu starań, a ja się nie czuję gotowa.
strigo lubi tę wiadomość
-
no a ja wam powiem tak:
* detektora nie zamawiam bo ja jestem narwańcem czegoś nie złapię i dostanę zawału na miejscu więc to nawet mąż mi odradza
* wózek już patrzymy za tym najlepszym (bez obrotowych kół, koła pompowane, system 3w1, w neutralnym kolorze, do 2 tysięcy)
* łóżeczka nie kupuję bo zrobi je mój mąż tak samo jak kołyskę
* wyprawkę zaczniemy kompletować zaraz po prenatalnych bo to jednak spory koszt przy 1 maluszku i chcemy sobie te wydatki rozłożyć na raty
!!! WAŻNE PYTANIE !!!!
Mamusie które już przez to przeszły....
wypowiedzcie się na temat laktatorów.... przejrzałam 100 produktów masę opini i mam dylemat ale ja osobiście zastanawiam się nad Laktator elektryczny Philips Avent ale oczywiście jestem ciemną materią w tej sprawie więc czekam na jakieś wskazówki
lekarz we wtorek odwołał wizytę znowu, omdlenia ciut się uspokoiły mam osłabienia i spadki ale już nie tracę przytomności cukier w normie więc widocznie groszek daje o sobie znać w dosadny sposób.
Czekam jeszcze tydzień na prenatalne i będę wiedziesz co w brzuszku piszczy i czy wszystko w porządku
Nie nadrobię was chyba tak dokładnie dokładnie ale starałam się przeczytać coś niecoś....
ciekawe stronki jakie znalazłam:
* https://lovi.pl/porady/karmienie-piersia/karmienie-piersią-pierwsze-dni?utm_source=fb&utm_medium=cpc-bb&utm_campaign=artykul&fbclid=IwAR0nSGOE5KPkDz50gPyOSuw6c1ddXSeYwy9TRQhdMpwpvZn-_1axX8a_LNk
* https://maylily.pl/blog
* https://www.bebiklub.pl/ciaza-i-porod
* https://www.bebiprogram.pl/ciaza
fajne artykuły takie na jedno posiedzenie np w poczekalni jak czekamy na wizytę ja tam lubię sobie je czytać...
aaaaaaaa i powiedzcie mi macie takie dziwne uczucie w pępku? takie jakby was ktoś od środka za niego ciągnął? strasznie zrobił się mi wrażliwy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2023, 15:29
nika647, Umka lubią tę wiadomość
-
Spuromix - laktator miałam z Philips Avent ale ręczny, po pierwszym porodzie mi się przydał, choć trochę nieumiejętnie go używałam przy nawale i zanmiat sobie pomóc to podkrecilam laktację. Używałam okazjonalnie do ściągnięcia nadmiaru mleka jak mieliśmy kryzys po 4 miesiącu i planowałam do ściągania mleka przy jakichś wyjściach, ale syn nie chciał takiego pic. Przy córce użyłam kilka razy do ściągnięcia nadmiaru ale już z głową. Elektrycznego nie potrzebowałam, ale napewno przy kpi ( karmieniu odxiaganym mlekiem) i problemach z małą ilością mleka jest to lepszy gadzet niż ręczny.
Tylko myślę że jest to sprzęt który raczej trzeba kupić nowy, więc spory wydatek a może okazać się niepotrzebny i później trudno sprzedać bo portale sprzedażowe blokuja sprzedaż takich rzeczy. W.dodatkubdzis można to kupić w każdej galerii, aptece w każdej chwili a w szpitalu w razie czego wypożyczają swój sprzęt więc teraz nie kupowalabym laktatora przed porodem. Sama firma Avent jest ok, bo łatwo dostępna, w razie czego butelki smoczki można łatwo dokupić. Choć napewno najtaniej w internecieUmka lubi tę wiadomość
-
nika647 wrote:Spuromix - laktator miałam z Philips Avent ale ręczny, po pierwszym porodzie mi się przydał, choć trochę nieumiejętnie go używałam przy nawale i zanmiat sobie pomóc to podkrecilam laktację. Używałam okazjonalnie do ściągnięcia nadmiaru mleka jak mieliśmy kryzys po 4 miesiącu i planowałam do ściągania mleka przy jakichś wyjściach, ale syn nie chciał takiego pic. Przy córce użyłam kilka razy do ściągnięcia nadmiaru ale już z głową. Elektrycznego nie potrzebowałam, ale napewno przy kpi ( karmieniu odxiaganym mlekiem) i problemach z małą ilością mleka jest to lepszy gadzet niż ręczny.
Tylko myślę że jest to sprzęt który raczej trzeba kupić nowy, więc spory wydatek a może okazać się niepotrzebny i później trudno sprzedać bo portale sprzedażowe blokuja sprzedaż takich rzeczy. W.dodatkubdzis można to kupić w każdej galerii, aptece w każdej chwili a w szpitalu w razie czego wypożyczają swój sprzęt więc teraz nie kupowalabym laktatora przed porodem. Sama firma Avent jest ok, bo łatwo dostępna, w razie czego butelki smoczki można łatwo dokupić. Choć napewno najtaniej w internecie
ooooo dziękuję o taaaakie info mi chodziło no więc jak już faktycznie to kupię coś taniego ręcznego a jak trzeba będzie to się wykosztuję
jeszcze raz dziękuję
nika647 lubi tę wiadomość
-
Ja znowu jestem z tych które raczej nie planują zbyt wiele. Nieraz mam nawet takie sny że urodziłam 2 tygodnie wcześniej i nie miałam nic, śpiochów wózka łóżeczka totalnie nic. I powiem Wam że znając mnie taki scenariusz może być całkiem prawdopodobny. Podziwiam dziewczyny które potrafią już o tym myśleć, robić zakupy, analizować. Ostatnio urodziła bratowa. Jej pierwsze dziecko. Kupiła wszystko o czym czytała zaraz na początku ciąży. Teraz po kilku miesiącach mówiła że większość rzeczy niepotrzebna. Więc trzeba to też wyśrodkować.
Także Strigo nic się nie przejmuj, będziemy się w sierpniu martwić o wyprawki 😁
strigo, Umka lubią tę wiadomość
-
nika647 wrote:Spokojnie, na wszystko przyjdzie czas. Ponoć taki syndrom " wicia gniazda" pojawia się pod koniec ciąży. Na pewno że wszystkim zdążysz. Ja jestem z tych co większość robią przed czasem i na zapas, choć przy dzieciach trochę mi to mija bo czas leci tak szybko...
ale powoli wdrażam planowanie działania, np. rozmowa z najbliższą sąsiadką, że mogę potrzebować jej pomocy, póki mąż jest nieobecny w domu.
A mamy tu jakieś mamy z aparatem na zębach? Moja ortodontka się wręcz ucieszyła, na wizycie we wtorek powiedziała, że w optymistycznej i bardzo prawdopodobnej wersji w sierpniu zdejmujemy aparat Bo w ciąży zęby jeszcze szybciej pracują do poprawnego ustawienia się, kości się rozrzedzają przez ciążę. -
zosiasamosia wrote:Ja znowu jestem z tych które raczej nie planują zbyt wiele. Nieraz mam nawet takie sny że urodziłam 2 tygodnie wcześniej i nie miałam nic, śpiochów wózka łóżeczka totalnie nic. I powiem Wam że znając mnie taki scenariusz może być całkiem prawdopodobny. Podziwiam dziewczyny które potrafią już o tym myśleć, robić zakupy, analizować. Ostatnio urodziła bratowa. Jej pierwsze dziecko. Kupiła wszystko o czym czytała zaraz na początku ciąży. Teraz po kilku miesiącach mówiła że większość rzeczy niepotrzebna. Więc trzeba to też wyśrodkować.
Także Strigo nic się nie przejmuj, będziemy się w sierpniu martwić o wyprawki 😁
Tak myślę, że po powrocie męża do domu (maj/czerwiec?) będziemy działać, mój mąż też teoretycznie na ostatnią chwilę wiele spraw zostawia. Ale jeśli chodzi o zakupy i wyposażanie mieszkania, a w tym wypadku wyprawkę czuję, że spisze się wzorowo sam przeczyta 10000 artykułów i opinii i będzie mi podsyłał do ostatecznego akceptu. Trzymam kciuki za taki przebieg
Śmiesznie będzie na lotnisku
Pierwszy raz zobaczy na żywo żonę w ciąży i to już z brzuchem pewnie sporym -
Co do laktatora to mam podobne doświadczenia jak nika647 - też miałam tylko ręczny avent i też używałam bardzo sporadycznie - moim zdaniem nie ma sensu kupować elektrycznego póki nie jest potrzebny
Ja wyprawkę będę kompletowała latem, prawie wszystkie rzeczy po córce oddałam ale mam nadzieję że może jakąś część odzyskam ogólnie to najbardziej czekam teraz na badania prenatalne a zaraz później na skok formy, mam nadzieję że jeszcze 2-3 tygodnie i odzyskam energię. -
A ja mimo perfekcyjnych badań prenatalnych nadal nie mam zamiaru zabierać się za wyprawkę, ani nawet nic nie sprawdzam, ani ubranek, ani wózków 🙈. Przyjdzie mi na to jeszcze czas. Jeżeli z ciąża będzie wszystko dobrze to pewnie koło 30 tygodnia zacznę ogarniać, a jeżeli przytrafi mi się też stan przedrzucawkowy to pewnie koło 35 tygodnia zacznę ogarniać. Wcale się nie zdziwię jeżeli będę leżeć dłuższy czas w szpitalu.
Umka lubi tę wiadomość
-
ja byłam kpi wiec inna jakby droga, ale polecam tylko elektryczny i tylko podwójny, 15 minut i gotowe, miałam mobilna podwójna spectre tufi, na akumulator
jako jedyny ne był na gwarancji, a przerobiłam przez tyle lat mase, medeli np nie lubię
ale jako awaryjny, sporadyczny to każdy da radeWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2023, 17:33
niezapominajk_aa lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Mam laktator Medela elektryczny. Myślę, że Philips tez się sprawdzi, tylko zdecydowanie elektryczny, a nie ręczny (za dużo trzeba się namachać 😜). Czy się przyda? Trudno powiedzieć. Mi pomógł w rozkręceniu laktacji, a potem kiedy musiałam ścigać pokarm, bo pierś zrobiła się twarda jak kamień, a mała akurat nie chciała tyle jeść.
Jeszcze tematów fotelików samochodowych nie było, ale już była mowa o wózku 3w1. Jednak będę zachęcać do kupowania fotelika - nosidełka, łupiny - jak zwał tak zwał 😜 Koniecznie z certyfikatem i z testami bezpieczeństwa! Trzeba koniecznie sprawdzić przy zakupie wózka 3w1 czy ma te wszystkie certyfikaty bezpieczeństwa. Niestety wiele z nich nie ma i tak naprawdę nadają się do przeniesienia dziecka z punktu A do punktu B. Niestety nie nadają się do wożenia w nim dzieci w samochodzie. Oczywiście nikt nie zakłada, że zaraz będzie miał wypadek, ale warto to rozważyć przy zakupie fotelika (nosidełka). Wiele można dowiedzieć się w sklepach z wózkami, które tez mają foteliki. Pani z obsługi dobierze fotelik do konkretnego samochodu, doradzi. Dobrze jest też zastanowić się nad zakupem bazy do fotelika (niestety to tez większy wydatek).
Na koniec dodam, żeby najlepiej zostawić wybór fotelika mężom, partnerom, bo oni lubią takie gadżety 😜Umka lubi tę wiadomość
-
juchacha94 wrote:A ja mimo perfekcyjnych badań prenatalnych nadal nie mam zamiaru zabierać się za wyprawkę, ani nawet nic nie sprawdzam, ani ubranek, ani wózków 🙈. Przyjdzie mi na to jeszcze czas. Jeżeli z ciąża będzie wszystko dobrze to pewnie koło 30 tygodnia zacznę ogarniać, a jeżeli przytrafi mi się też stan przedrzucawkowy to pewnie koło 35 tygodnia zacznę ogarniać. Wcale się nie zdziwię jeżeli będę leżeć dłuższy czas w szpitalu.
ja tez zawsze kompletowałam w 3 trymestrze, albo prałam i szykowałam co miałam po dzieciach wózek kupilm 5 dni przed planowana cesarka i gwarancja mi nie leciała
teraz z wózków szykuje się na bugaboo fox 3 ale muszę podjechać obejrzec zanim kupie oczywiście i możliwe ze zweryfikuje swoje plany w realu ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2023, 18:47
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Dziewczyny ja już po prenatalnych. Ulga. Jeszcze potrzebuje chwili żeby dotarło
Mamy zdrowego prawidłowego człowieka. Na tą chwilę jeszcze nie znamy płci. Nie za bardzo chciał współpracować kropek i lekarz mega mnie musiał ugniatać żeby cokolwiek pomierzyć. Kropek 6 cm ❤️❤️❤️nika647, bebag, niezapominajk_aa, Katia89, ann2224, belldandy, Sylv91, Kaśik, LILA_33, Umka, Muszka1, strigo, juchacha94 lubią tę wiadomość
-
Ja też jestem po badaniach. Trochę jestem zła na siebie, że nie wybrałam się do Wrocławia na prenatalne jak przy pierwszym dziecku. Jakość sprzętu i personelu nieporównywalna ale udało się pomierzyć większość.
Test pappa z obrazem usg sugeruje zdrowego dzidziusia bez wad. Nie dowiedziałam się czy to dziewczynka czy chłopiec ale najważniejsze że jest zdrowe i wesoło skacze prawie 6 cm do kochania ❤️zosiasamosia, bebag, ann2224, belldandy, Sylv91, niezapominajk_aa, Kaśik, Asante, LILA_33, Umka, nika647, strigo, juchacha94 lubią tę wiadomość
-
Ja też po wizycie. Maluch ma 26mm i lekarz powiedział, że rośnie jak na drożdżach 😍 dostałam skierowanie na prenatalne, jutro ogarniam - muszę zrobić u innego lekarza niż mój, żeby mieć na NFZ.
Coraz bardziej do mnie dociera, że to się dzieje naprawdę! ❤️zosiasamosia, Katia89, niezapominajk_aa, LILA_33, Sylv91, ann2224, Umka, nika647, strigo, juchacha94 lubią tę wiadomość
Starania od 2017
Klinika Invicta Warszawa od 2020
Czynnik męski - kwalifikacja do in vitro
U mnie:
Insulinooporność
KIR - Bx, brak najważniejszych
Cytokiny, jajowody, hormony, owulacje OK
1 IVF X.2021 - dwie blastki
ET 4.2.2. - 💔 8 t.c.
III.2022 FET 3.2.2. - beta 0 😥
2 IVF. VI.2022
3 blastki ❄️❄️❄️
3 IVF VII.2022
1 blastka ❄️
Badanie PGD: 3 zdrowe 😍 ❄️❄️❄️
X.2022 FET blastka 6.2.2 accofil, heparyna, atosiban beta <0,1 😥
7.01.2023 - FET blastka 6.2.2. (cykl naturalny, wlew z accofilu, atosiban, heparyna, accofil)
6 dpt beta 43,5 prog 42
10 dpt beta 297,7 prog 38
13 dpt beta 688 (inny lab)
17 dpt beta 3250, prog 34. Jest pęcherzyk 😍
24 dpt jest ❤️
13.09.2023 synek na świecie ❤️