Zaciążone z grupy Ruby z OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry witam się po zajętym-po-brzegi weekendzie
Agatia trzymam kciuki i czekam na wieści :*
Bratku dołączam się do pozytywnej opinii świetne te literki mały pirat będzie
Ejrene miesiąc już??? woooow ale szybko młody spokojny a Ty jak się czujesz mamusiu?
MamaTuśka heeej teraz już chyba nie uciekniesz na tak długo?
Ruby dziś chyba babeczka powinna się odezwać co z wózkiem?Bratek lubi tę wiadomość
-
Milka co do tych myśli to ABSOLUTNIE normalne, ja ciągle je miewam tzn nie jakoś często, ale np jedziemy spontanicznie z M na pizzę i tak myślę sobie... Ooooo, to się skończy, tak już nie będzie że robimy co chcemy i kiedy chcemy... Albo w sobotę na kolację zachciało się M karkówki z grilla i o 20 rozpalał, posiedzieliśmy godzinę na dworze na tym chłodku i też tak przeszło mi przez myśl, że to się skończy... Ale wiem, że ustąpi miejsca na coś innego, piękniejszego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 10:06
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ruby wrote:karkówkę strzelić sobie możesz zawsze maluch zasnie , włączysz nianie i możecie karkówkę na chłodku piec
P.S. Ruby, 34tc, to u Ewelinki U nas już 36 tc
Co do adapterów - UFFFFFFFFFFFFFFFF, Panowie ze sklepu po raz kolejny stanęli na wysokości zadania.
Mocno się stresowałam, bo jak udowodnię, że adapterów nie było? (a nie, że właśnie opycham na allegro ).
Zadzwoniłam, zapytałam czy mają jakieś magiczne miejsce, do któego chowają zwykle adaptery - powiedzieli, że do torby od wózka. Moja reakcja była chyba szczera i przekonująca, bo jednym tchem opisałam, co tam było, pytając przy okazji o tajemnicze "pręciki" które tam znaleźliśmy (jak się okazuje - zapasowe ośki do tylnych kół).
Pan powiedział, żeby przyjechać z dowodem zakupu, to wydadzą. Ufffff ))))
Milka, Cynamon - to naprawdę jest normalne. Nawet mój M. wczoraj starał się zachować poważna, niewzruszoną minę ale przyznał w końcu (po poważnym przemaglowaniu ), że faktycznie zaczyna czuć, że to JUŻ i lekko Go to chwilami przeraża
A my witamy 36 tydzień i 9 miesiąc. AAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....
A tak w ogóle.... Noż nie mogę, kurczę, no....
agatia - wiem, że pewnie padasz i w ogóle, więc tylko:
(przepraszam, że się wygaduję, ale wylookałam na Wrześniówkach i cieszę się, jak dziki osiołek ).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 11:54
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
Agatia???? Gdzie Ty i nowiny?????
Kobitki a ja mam takie pytanie odnośnie wyjazdów... Coś czuję w kościach, że M planuje urlop za moimi plecami i wyczuwam swoim ciążowym nosem GÓRY ( ) i tutaj moje pytanie... Z Mazur w góry to spoooro drogi, czy są jakieś przeciwskazania do takich wyjazdów? Czuję się cały czas dobrze... Jest już jakiś taki etap w ciąży kiedy lepiej nigdzie nie wyjeżdżać? Mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi wiadomo, niczego nie da się przewidzieć wcześniej, ale zakładając, że będę dalej się czuła dobrze to taki wyjazd nie ma przeciwskazań? -
Ruby i jak nadal milczy?
Cynamonku ja dobrze fizycznie się czuje, psychicznie nie do końca dobrze z moim ciałem po ciąży. Zostało mi +4kg ale i wygląd nie ten. Z dietą nie poszaleje bo karmię piersią ale nie mogę się doczekć kiedy się wezmę za jakieś ćwiczenia, wstrzymuje się jeszcze przed kontrolą u ginekologa.
Agatia gratulacje -
cinnamon cookie wrote:Agatia???? Gdzie Ty i nowiny?????
Kobitki a ja mam takie pytanie odnośnie wyjazdów... Coś czuję w kościach, że M planuje urlop za moimi plecami i wyczuwam swoim ciążowym nosem GÓRY ( ) i tutaj moje pytanie... Z Mazur w góry to spoooro drogi, czy są jakieś przeciwskazania do takich wyjazdów? Czuję się cały czas dobrze... Jest już jakiś taki etap w ciąży kiedy lepiej nigdzie nie wyjeżdżać? Mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi wiadomo, niczego nie da się przewidzieć wcześniej, ale zakładając, że będę dalej się czuła dobrze to taki wyjazd nie ma przeciwskazań?
Nie ma:)tylko róbcie przerwy co jakiś czas byś mogła się przejść i nogi rozprostować.
Fajny ten Twój mąż, mój nie z takich niespodziankowychcinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
Ejrene ja już parę dni temu się śmiałam do swojej Szwagierki, że dokładnie rozumiem Jej zapał po ciąży do ćwiczeń (ostro się za to wzięła) bo ja już czuję w kościach, że nie będę zadowolona ze swojego wyglądu i będę chciała szybko wrócić do dawnego wyglądu... Już się zrobiłam taka okrąglutka, szczególnie uda i brzuch, a gdzie jeszcze tyle czasu... U Niej spadło wszystko albo i więcej, ale swoje dołożyła dieta bezglutenowa i bez laktozy, karmiła synka prawie 1,5 roku a on miał alergie, które dopiero stopniowo przechodzą...
Co do mojego M to szczerze mówiąc, nie zaskakuje mnie tak często co do wyjazdu to byłby pierwszy raz, kiedy coś planuje bez mojej wiedzy w sumie to nie jestem pewna, ale już dwa czy trzy razy powiedział coś, co dało mi właśnie do myślenia, że chyba we wrześniu jakiś urlop w górach planuje -
cinnamon, teoretycznie mówi się, że dobrze nie wybierać się na jakieś dalekie wyprawy z III trymestrze. Ale to pytanie, jak się czujesz
Tak, jak pisze Ejrene - ważne, żebyście robili częste przerwy - w ciąży krążenie ma większe wyzwania, łatwiej o zastoje etc.
Jeśli chcesz być spokojniejsza, możesz wygooglać okoliczne szpitale + weź dokumentację.
Inna sprawa, to pytanie, jaki Ci brzuch urośnie U mnie idzie mocno do przodu i od jakiegoś czasu jest mi po prostu niewygodnie na dłuższą metę w samochodzie, bo zgniata mi wszystko - co chwilę chce mi się do wc, Młody mnie maltretuje itd. Ale to do takiego etapu jeszcze masz chwilkę -
Bratku dokładnie tak jak piszesz, narazie u mnie niewielki brzuch spodziewam się, że jeśli ma być ten wyjazd to pewnie we wrześniu, do tej pory nie powinno się tak dużo zmienić nic to, póki co i tak nic nie wiem a wypytywać nie będę, bo jeśli to ma być niespodzianka to powinnam być ZASKOCZONA
-
No ja też nabiał musiałam odstawić na razie bo małego wysypuje. Myślałam że od nadmiaru nabiału bo jak przyszło mi odstawić to stwierdziłam że nie mam co jeść :p i po 1,5 jak mu zeszłomładnie znowu zaczełam jeść ale mało ale niestety znowu ma taką jak by kaszkę na czole. Widocznie na razie mu nie służy.
W piątek idziemy z małym na USG bioderek ale pdywatnie bo żeby na nfz się zarejestrować to zabrakło mi już cierpliwości bo się dodzwonić nie mogę za cholerę a pewnie jak by mi się udalo to i tak termin był by bardzo odległy -
cinnamon - spoko, nawet, jak na początku brzuszek mi "wywaliło", to nie było źle. To dopiero od kilku tygodni jest bardziej uciążliwe, zwłaszcza, odkąd się nieco obniżył.
Ejrene, nie dziwię się, że straciłaś cierpliwość do NFZ ;/
Ja właśnie zadzwoniłam do szpitala umówić się na KTG. Pani dr (która tam pracuje ) mówiła: "Proszę zadzwonić dzień wcześniej".
Mhmmmm..... No to zadzwoniłam. Dostałam termin na.... przyszły poniedziałek TYDZIEŃ, a nie dzień
Tururuuuruuuuu..... Lipa, bo gdzieś z tyłu głowy miałam, że będą już Małego monitorować, echhh... ;/ -
nick nieaktualnybabsztyl sie odezwal , resjestruje sie na stronie k-ex podala mi swoje namiary i zaraz wysle kwote do wysylki takze chyba wszystko gra, teraz czekac tylko czy przyjdzie ten towar ktory mi wysylala
cynamon mysle ze jak ciaza prawidlowa to nie ma co sie przejmowac za bardzo, ostroznosc oczywiscie tak ale przeciwskazan nie ma raczej. Co innego u mnie gdzie mowi ze moze byc ok ale moge w kazdej chwili krawaic z powodu tego lozyska wiec ja to za bardzo nie oddalam sie rzecz jasna -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny