Zaciążone z grupy Ruby z OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Ojoj, ale sie dzieje na forum:) a jeszcze jakie tematy poruszacie:) o pologu jeszcze nie myslalam, ale dobrze wiedziec czego mozna sie spodziewac. Moja mama miala szczescie, piecioro urodzila I przy zadnym nie byla nacinana, moze to dziedziczne:/
Kasia a ty lez I odpoczywaj, niech bobik poczeka:)Milka1991, Kasia1407 lubią tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Oj tak ja poród miałam słaby, 8h5min. 1 faza 53 min parcie. Nie mówiąc o wcześniejszych 2 h na porodówce pod oksy i skurczami co 3 min. przez jakieś 15h. No ale poług ok. Obkurczanie słabo czułam przy pierwszym jak i drugim porodzie. Też się pociłam ale nie strasznie mocno i kilka razy tylko.
Majtki miałam takie najpierw:
https://www.doz.pl/apteka/p20559-Canpol_jednorazowe_majtki_poporodowe_rozmiar_ML_5_szt
A potem te i są mega wygodne i super trzymają podkłady:
https://m.ceneo.pl/26040318#mh=N7m7S4Wl72007horizonLt8Q-S4r497L17nac6MplyEkyhOQpTqyNwTVTY8l11nXyAd8RDGhSUO8JD5KF5uwV5Z0BL3DzQzQVx7hOLIlAVXsdMfj7X6hREp_Ld2YPIheuIpnM8j-UxWnNlHx5zwL5CnHIg0ADw93iBV1_yCOaMGiZ1vzFvIY46VIakkjQ7ZuKfbybQ9aJSxX9prMUJHp0
Ja to teraz podziwiam te wielorudki. Nie wyobrażam sobie rodzić 5-10 razy. A pomyśleć, że moja kuzynka urodziła pośladkowo w 2h bez nacięcia :-o -
Katiuszka ja tez na poczatku jadlam chleb z serem, robilam tosty, pozniej mi przeszlo I roztopionego sera teraz wogole nie moge bo przytulam kibelek. Wgole to 6-8tc byl najgorszy bo nie wiedzialam co jesc I strasznie oslabilam organizm tak ze ciezko z lozka wstawalam, rano jak mierzylam cukier to mialam 56, wtedy jadlam na sniadanie chleb z drzemem bo wszystko bylo beee. Najlepiej odstawic lub ograniczyc smazone, czosnek I cebule, mnie tez odrzucilo od bazylii. Na kolacje jadalam papki gotowane w, szybkowarze ziemniaki, marchew pieczarki I groszek, na talerzu miazdzylam widelcem, solilam I polewalam oliwa. Pozniej zachcianki na polskie zupy, najlepiej ogorkowa, barszcz czerwony, botwinka I kapusniak, na obiad bigos, lazanki, golabki, pulpety I tak zostalo do teraz. Jednak polska kuchnia najlepiej sie sprawdza w ciazy. A I pieprzu za bardzo nie moge, tzn jako przyprawa do dania tak ale nie swiezo mielony bo mi strasznie smierdzi. Pamietaj zeby jesc zeby nie oslabic organizmu.
Zastanawiam sie nad kupnem monitora oddechu. Czy ktoras ma doswiadczenie?
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
nick nieaktualnymadzikk wrote:Katiuszka ja tez na poczatku jadlam chleb z serem, robilam tosty, pozniej mi przeszlo I roztopionego sera teraz wogole nie moge bo przytulam kibelek. Wgole to 6-8tc byl najgorszy bo nie wiedzialam co jesc I strasznie oslabilam organizm tak ze ciezko z lozka wstawalam, rano jak mierzylam cukier to mialam 56, wtedy jadlam na sniadanie chleb z drzemem bo wszystko bylo beee. Najlepiej odstawic lub ograniczyc smazone, czosnek I cebule, mnie tez odrzucilo od bazylii. Na kolacje jadalam papki gotowane w, szybkowarze ziemniaki, marchew pieczarki I groszek, na talerzu miazdzylam widelcem, solilam I polewalam oliwa. Pozniej zachcianki na polskie zupy, najlepiej ogorkowa, barszcz czerwony, botwinka I kapusniak, na obiad bigos, lazanki, golabki, pulpety I tak zostalo do teraz. Jednak polska kuchnia najlepiej sie sprawdza w ciazy. A I pieprzu za bardzo nie moge, tzn jako przyprawa do dania tak ale nie swiezo mielony bo mi strasznie smierdzi. Pamietaj zeby jesc zeby nie oslabic organizmu.
Zastanawiam sie nad kupnem monitora oddechu. Czy ktoras ma doswiadczenie?
Jeśli chodzi o monitor to moja teściowa miała coś takiego i to było połączone z nianią w sumie fajna sprawa. miało dawać znać jak nie było oddechu i rzeczywiście jak zabieraliśmy dziecko to piszczało -
Czyli lepiej nabyc. Mi niania nie bedzie potrzebna, lozeczko planuje w sypiapni do max roku, min 6 miesiecy, bardziej myslalam zeby spokojnie spac w nocy I normalnie funkcjonowac w ciagu dnia, znajac mnie to co chwila bym zerkala I nie moglabym sie wyluzowac. Jaka firme polecacie?
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Też się zastanawiam czy kupować monitor oddechu. Kurczaki, pierwsze dziecko = tyle niewiadomych Może bym trochę lepiej spała jakby był ten monitor ale niestety to (kolejny!) spory koszt. W ogóle mam taki ambitny plan, że Młody od początku będzie spał u siebie w pokoju. Na początku pewnie ja lub my razem z nim ale jakoś nie wiem czemu bardzo chcę uniknąć wstawiania łóżeczka do sypialni. Mam jeszcze łóżeczko 3w1 Tiny Love i ewentualnie w nim mógłby spać w sypialni. Ale zobaczymy co z tych planów wyjdzie, życie pokaże
Zastanawiam się jeszcze czy kupować od razu laktator? Chciałabym karmić piersią a wiadomo, że z pokarmem może być różnie, więc może do rozkręca laktacji albo odciagania nawału by się przydał... Jak mi radzicie drogie ekspertki? -
Oooo mamo, przypomniało mi się jak w szpitalu zaczął mi się nawał (btw nie mogłam sobie poradzić ani laktatorem ani ręką i położna mi pomagała ) i chlałam hektolitry wody... Normalnie jak na kacu non stop, butelka za butelką a pierwszy łyk wody po kilku godzinach od cc smakował jak najlepszy szampan
Marietta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej,
Madzik, Maju ja mam monitor oddechu i jestem mega zadowolona, właśnie dlatego że mogę "spać spokojnie" śmiesznie to brzmi bo akurat mamy kryzys ze spaniem ale cóż na początku maluszek spał lepiej i więcej więc wiedziałam , że nie muszę się martwić...również testowałam i po wyciągnięciu małego piszczy niemiłosiernie- ale pisk ma za zadanie pobudzić dziecko do oddechu jak również obudzić rodzica mój jeszcze by piszczał jeśli ilość oddechów na minutę jest poniżej jakieś cyfry ale nie pamiętam jakiej, na szczęście nie musiał u nas piszczeć...a mamy ten : http://www.monitornanny.com/pl/ myślę, że do roku młodego będziemy używać , a potem sprzedam
Laktator też miałam i niby szybko przestałam karmić , ale jak nie mogłam dać cyc małemu ze względu na leki to czymś ściągać jednak musiałam uważam, że warto mieć, ale faktycznie może lepiej kupić tudzież odkupić od kogoś tańszy żeby nie żałować starty kasy jak co...
-
nick nieaktualnyMaju szwagirka podobno bo jeszcze z nia osobiście nie gadałam ściągała pokarm non stop bo ja zalewało tzn mały zjada swoją porcję a z niej dalej leci i to od pierwszego dnia,
Cały dzień coś mnie nosiło że coś bym zjadła ale nie wiem co i na wieczór zjadłam batonik czekoladowy o jak mi ulżyła co dziwne ja czekolady nie lubię a i moja nowa ulubiona herbata cytrynowo pomarańczowa a u mnie cytrusy to zło ha ha ha ale ciąża smaki zmieniaMilka1991 lubi tę wiadomość
-
Wczoraj szukalam na necie, naprawdopodobniej zamowie monitor senza hero na amazon.co.uk kosztuje mniej bo 70funtow, a laktator mam kupic zdecydowanie elektryczny od kolezanki, w holandii laktator to po podstawa bo szybko do pracy sie wraca. Mi dopiero piersi zaczely rosnac, hehe bedzie czym karmic:)
Katiuszka ja na poczatku pilam miete I plasterki ogorka wachalam;)Milka1991 lubi tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015