Zaciążone z grupy Ruby z OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Pięknie, kobitki, pięknie - za chwilę II trymestr.
Ooooo, MamaTuśka, właśnie mnie korciło spróbowanie on-line, chociaż nie znoszę takiego kupowania ciuchów, bo zawsze muszę wszystko przymierzyć )))
W sumie zerknęłam też wczoraj na Zalando - nawet coś by się tam upolowało być może.
A przypomniało mi się jeszcze, odnośnie odrzucania danej płci. Celować trudno, chociaż można próbować monitorować cykl w myśl zasady "im bliżej owulki, tym większa szansa na chłopca".
Ale nie wiem czy przy dzisiejszej medycynie to wszystko jest aż tak z definicji przegrane. Moja siostra po tych wieloletnich niepowodzeniach obie ciąże donosiła (i urodzeni chłopcy są zdrowi!!!) na tym samym zestawie: kwa.foliowy 15mg, Clexane i sterydy. Nie wiem, jakie miała dawki sterydów, to nie moja działka, że tak powiem. Ale właściwie dobrana dawka sterydów (które ogólnie działań mają pierdyliard) daje efekt immunosupresyjny, czyli osłabia działanie układu immunologicznego (np.wtedy, gdy ten chce się pozbyć czegoś, czego my się pozbywać nie chcemy...).
Tak naprawdę nikt nie dojdzie, który lek najbardziej Jej pomógł.
W genetycznych jedyne, co wyszło, to heterozygota MTHFR i tyle. Nic więcej... -
nick nieaktualny
-
Bratku..czesc immunologi w ssumie z tego co wiem to chyba wiekszosc przynajmniej mialam robiona...wszystko ok...clexane bralam , sterydow nie dalaa ze wzgledu na podwyzszony cukier...jak wiemy cukrzyca tez niebezpieczna...a i tak h... dupa. Wiem ze teraz jeszcze moge histerioskopie i (edit) histerio-costam-grafie?czyli to hsg. nie wiem czy dobrze napisalam.no i oczywiscie te genetyczne ale nie wiem czy to cos wniesie.ponoc mozna jeszcze dzie k genetyke zrobic ale dziecku dam juz spokoj...niech spoczywa.nie chce zeby w nim grzebali jak w zwyklej tkance...
Gratuluje drugich trymestrow i rosnacych dzidziosiow.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 13:59
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Nie wiiem jaaka przyszlosc. O.nie wiem czy bede jeszcze ryzykowac...to naprawde trudne...szczegolnie teraz gdy wiem ze to dziewczynka...wiec plec nie ma.znaczenia...nastepnum razem tez moze byc dziewczynka i tez poronie.jestem jeszcze w szpitalu...w koncu po trzech dniach dopiero z nfzu dostaja zwrot...jutro usg jak ok to wypad...a dalej bede myslec...Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
midnight wrote:Kur...wlasnie sie okazalo ze jednak dziewczynka...teraz juz calkiem zgupialam i nie wiem za jaka cholere!!!?? Juz nie wiem co myslec
Tym bardziej, jeśli jest taka możliwość, szukaj przyczyny.
Nie jestem lekarzem. Moje koleżanka stara się z mężem o dziecko. Podobno jej organizm odrzuca zarodki. Nie mówię, że to podobna historia, tylko mówię o pewnej trudnej drodze. Po tej diagnozie i całej serii badan brała szczepionki przygotowane z krwi partnera i sytuacja uległa poprawie. Jakiś tam współczynnik odpowiedzialny za te odrzucenia spadł do zera. To był jakiś kosmos. Mąż jeździł rano oddać krew a ona po południo na spreparowaną z niej szczepionkę. Też walczą.
Nie poddawaj się.Bratek lubi tę wiadomość
-
Ale jedno dziecko mam...chyba ze teraz sie cos z organizmem popiepszylo
Musze moze jeszcze raz ten zespol anty i tocznia plus reszte immunologii i co jeszcze sie da zrobic...moze wtedy zbyt pozno.mnie skierowal na to badanie...podobno 6 tyg po najlepiej najpozniej...i to co pisalam w 3esniej, hsg i to drugie.
A pozaty prgloopi szpital kreca...w urzedzie mezowi powiedzieli ze dziewczynka,mowi ze mialbyc chlopiec,dzwonia do.szpitala jednak chlopiec..i teraz trzebba czekac do poniedzialku na pania doktor ktora byla przy porodzie zeby podpisala nowy dokument...szkoda slow...troche szacunku dla tego.dziecka i dla nas rodzicow fuckWiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 14:28
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
midnight wrote:Nie wiiem jaaka przyszlosc. O.nie wiem czy bede jeszcze ryzykowac...to naprawde trudne...szczegolnie teraz gdy wiem ze to dziewczynka...wiec plec nie ma.znaczenia...nastepnum razem tez moze byc dziewczynka i tez poronie.jestem jeszcze w szpitalu...w koncu po trzech dniach dopiero z nfzu dostaja zwrot...jutro usg jak ok to wypad...a dalej bede myslec...
Jasne. Musisz odpocząć, nabrać sił do życia i fizycznie i psychicznie. Życzę Ci, aby spokój powrócił jak najszybciej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 14:27
-
nick nieaktualnyMid zgadzam się z Mamą Tuśką rzeczywiście trzeba sprawdzić, zbadać o co chodzi. Nie chodzi tutaj o grzebanie w tkankach ale o znalezienie przyczyny która pomoze ci w tym żebyś tego kolejny raz nie przechodziła. Na prawdę warto. Emocje opadną ale to jest coś co może zaważyć na całym twoim życiu. Kochana to trudny okres ale postaraj się to jeszcze przemysleć i zrób wszystko żeby znależć przyczynę twoich nieszczęść , a w przyszłościu urodzisz jeszcze piekne zdrowe dziecko...ściskam.
MamaTuśka, Ejrene, Bratek lubią tę wiadomość
-
Kurczze tyle czasu mi edytowanie zajelo...w poscie poprzednim dopisalam co mi w tym szpitalu odwalaja...masakra
...
A tak poza tym bardzo baaardzo Wam dzieekuje za wsparcie
Ja z tych co musza o tym mowic,nie. Zamierzam robic temu tabu z tego powodu...za bardzo mi zalezalo na calej tej trojce,zeby nikt mial nie wiedziec lub zapomniec o ich istnieniu....dzieki za wysluchanie-czytanie i wsparcieBratek lubi tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mid wiadomo że teraz za wcześnie na decyzję czy będziesz jeszcze się starać czy już nie. Ale popieram dziewczyny, żebyś kiedyś nie żałowała że jednak moglaś coś zbadać co da się tylko bezpośrednio po.
Jakiś dzień dziś do dupy mam, spadek nastroju a powinnam się cieszyć że weekend.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 15:28