Zaciążone z grupy Ruby z OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruby wrote:masz linka? sa rozne kolory?
Z tych co mam były akurat tylko czarne i widzę,że rozmiarowka już uboga,ale super są,takie mięciutkie trzeba zagladac co jakiś czas,często są promocje -
Ejrene akurat badan dziecka nikt nie proponowal...to tez chyba zalezy od szpitala...ale to co.wiem.ze sie da to zrobie spoko...chociazby po to zeby przestac myslec ze to moja wina,ze moglam moze jeszcze cos zrobic...wydawalo mi sie ze robilam co sie dalo...
A w szpitalu kolomyje zrobili...w zoraj pielegniarka mowila ze chlopiec...maz dzis z imieniem poleciaz do urzedu a ta mu ze ime meskie jak tu plec zenska wpisana...to tel do.szpitala o co chodzi...okazalo sie ze pani w statystykach sie pomylila i jednak chlopiec...juz maz zdazyl zadzwonic i imie zmienilismy,a tu trzeba teraz do poniedzialku czekac na lekarza ktory byl przy porodzie zeby mogl nowy dokument podpisac i dopiero znow usc...ponoc pani z usc zjebala ta ze szpitala z ktora gadala...Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Mid, doczytałam edycję. No beznadziejne zaniedbanie. Beznadziejne!
Jak trafiam na takich nieudaczników, to zawsze mnie krew zalewa. Nosz kur..! Często mówię co myślę, czasem olewam, zależy po czym mi ma ulżyć. Ale to to niereformowalne jest zazwyczaj.
Rób wszystko, żeby jak najwięcej dla siebie wywalczyć. Nie odpuszczaj za żadne skarby. -
Mid, z tym poczuciem winy, to dobrze wiesz, że nie tędy droga... No jest to jakiś wentyl, żeby "znaleźć przyczynę", bo na hasło "to moja wina" argumenty znajdują się zawsze same, ale to zmyłka, która ani problemu nie rozwiąże, ani nie złagodzi bólu (wręcz przeciwnie), ani nie przywróci spokoju.
Ani w prawie, ani w psychologii taka "wina" się nie obroni. Nie szukaj odpowiedzi "dlaczego?", tylko "jak?".
A żałoby i tak się nie skróci, wiadomo. Trzeba swoje przecierpieć, inaczej wraca. Wiem, pamiętam, żałobę przerabiałam. Czas nas uczy pogody, śpiewał Soyka. Pamiętasz? https://www.youtube.com/watch?v=nx18Bpj4JvI
To prawda, czy się z tym zgadzamy, czy nie.
Jeszcze będziesz szczęśliwa.
edit: to moje ukochana wersja w/w utworu - https://www.youtube.com/watch?v=mco8I0CUFJ0Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 17:58
-
Jeszcze Wam pomarudze...pytalam...synek mial 80g i 18 cm liczac od glowy do stopek...wychodzi na 16 tc...mialam dobre przeczucie w niedziele...czulam ruchy i przestalam...i nic nie k....a nie zrobilam!!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 20:03
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
nick nieaktualnymidnight wrote:Jeszcze Wam pomarudze...pytalam...synek mial 80g i 18 cm liczac od glowy do stopek...wychodzi na 16 tc...mialam dobre przeczucie w niedziele...czulam ruchy i przestalam...i nic nie k....a nie zrobilam!!!!
W szpitalu rzeczywiście cyrk... -
Franciszek, Franio...chociaz jeszcze nie jest zarejestrowany...po ostatniej historii jakos nie mam pewnosci, raz mowia tak raz tak...chociaz w zeszycie pielegniarkA miala wpisane chlopiec.to moze juz nie pomieszajaCórcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Jakos dziwnie to przechodze...chyba mam jakkis szok jeszcze na razie...poprzednio ryczalam non stop...chyba jezzcze nie dopuszczam do siebie tej mysli...w koncu nie tak mialo byc....Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Ja po stracie Mamy byłam naprawdę... hmmmm...pogodna, ale na jakimś takim automacie. Rozpacz wracała od czasu do czasu, ale to tak jakby z każdym dniem cichły fale ma morzu. Przeżywać pewnie można na 100 sposobów, byle nie skracać na siłę. Czas, czas, czas
-
Mi kazda drobnostka przypomina ze powinnaam.byc w ciazy...wtedy sie rozklejam...nawet glupie zjedzenie banana...bo teraz juz ch.. bombki strzelil i w dupie mam zdrowe odzywianie...tak jak mi ktos moze mowic ze maam sie oszczedzac po ' zabiegu' nie biegac nie dzwigac...w nosie to.mam ,oszczedzalam sie w ciazy.teraz mi wszystko jedno...gdyby nie mloda ....Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Mid, masakra z tym szpitalem. Żenujące
Nie wyrzucaj sobie, że mogłaś coś zrobić. NIC byś nie mogła, taka prawda. Właśnie w tym sęk - że zazwyczaj nawet, jeśli się ma w domu detektor i inne cuda wianki, to... wiele to nie zmieni, jeśli stanie się najgorsze... A za to dziewczyny szaleją, gdy cokolwiek jest nie tak.
Przytulam mocno :-* -
midnight wrote:Jeszcze Wam pomarudze...pytalam...synek mial 80g i 18 cm liczac od glowy do stopek...wychodzi na 16 tc...mialam dobre przeczucie w niedziele...czulam ruchy i przestalam...i nic nie k....a nie zrobilam!!!!
Dużo siły dla Ciebie:*
Ja od przedwczoraj czuję delukatne ruchy ponad spojeniem lonowym,zwlaszcza jak leżę na lewym boku. Nie wiem czy nie za wczesnie.
U nas dziś pogoda mega brzydka. Leje.
Miłego weekendu -
Kas tak wyszlo z usg...ale cialko bylo wiotkie i skulone,mogla sie.pomylic w pomierze. Z wagi po urodzeniu wychodzi 16 tc....jestem pewna ze to byly ruchy...musialo sie to stac okolo niedzieli...juz wtedy Wam pisalam ze ruchow nie czuje...zwalilam to na nieregularnoscCórcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
nick nieaktualnyHej kobiety,
Kas ciężko powiedzieć, ale podobno w kolejnych ciążach ruchy czuje się wcześniej. A pamiętasz jak miałaś w pierwszej? ja właśnie kurde nie pamiętam kiedy dokładnie poczułam, a nigdzie sobie tego nie zapisywałam
Mid no tak 18 cm i 80 g to na pewno było dalej niż w 13 tyg...masz rację z tymi ruchamy tylko , że na tym etapie można zwalić na nieregularność , a nawet gdybyś pojechała do szpitala to przypuszczam , że nie mogli by nic zrobić niestety
ważne jest teraz odkrycie przyczyny żeby to się już nigdy więcej nie zdarzyło. Bo trzy aniołki prawdopodobnie tej samej płci to nie jest przypadek z całą pewnością.
Ja dzisiaj pobiłam rekord w chodzeniu do łazienki w nocy.. nawet straciłam rachubę, ale dwa razy ok ale dzisiaj chyba z 5 razy byłam siku. -
Ja w pierwszej poczulam cos ok 19 tc moze ciut wczesniej ale to jeszcze byl pierwszy raz i takie pewne wlasnie ok19... w drugiej nie doczekalam,w trzeciej to byl 17 tc i cos czyli taki 18 tc, teraz jjestem pewna ze czulam to bylo koncowka 15tc.czyli juz 16 ale nieskonczony. Jesli to cos pomoze,chociaz moge sie podzielic swoimi doswiadczeniami...Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
nick nieaktualnymidnight wrote:Ja w pierwszej poczulam cos ok 19 tc moze ciut wczesniej ale to jeszcze byl pierwszy raz i takie pewne wlasnie ok19... w drugiej nie doczekalam,w trzeciej to byl 17 tc i cos czyli taki 18 tc, teraz jjestem pewna ze czulam to bylo koncowka 15tc.czyli juz 16 ale nieskonczony. Jesli to cos pomoze,chociaz moge sie podzielic swoimi doswiadczeniami...
Dzisiaj cię wypisują czy już wypisali? -
Ruby tez nie pamietam jak to było z ruchami w 1ciąży,mam tylko zapisane że byly w 19tc. Może gdzieś tam mały mi się odwrocil i akurat teraz poczulam poczekamy zobaczymy
Mid faktycznie 18cm to już pozniejszy tc. Ale tak jak dziewczyny piszą nie moglas nic niestety zrobić. Zareagowalas i tak bardzo szybko. Teraz najwazniejsze żeby w końcu ustalic przyczynę co jest nie tak.