Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
Madlene84 wrote:
Ja z mezem objezdzam komisy samochodowe bo wymyslil ze sprzedamy moja cytrynke I kupi mi cos wiekszego. Niestety u nas pogoda tez paskudna, leje I wieje niemiłosiernie.
oo to miło z jego strony
ja jadę na posiew GBS, pogoda też tragiczna, jakaś totalna odwilż -
Oby badanie poszlo raz raz.
Hehe domii milo, nie milo... a kredyt bedzie trzeba splacacale moja cytrynka sie psuje wiec moze to I lepsza opcja niz w nia wkladac. .. tym bardziej ze lada moment zamiast 2 fotelikow musze zmiescic 3 I wozek
U nas pogoda irlandzka czyli jak zwykle deszcz I wiatr.
Mnie cos Od wczoraj wieczor znowu boli brzuch. .. tak okresowo. W nocy nawet mnie obudzil pare razy. Teraz wciaz boli ale troche mniej. Zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie
Dziewczyny ktorym sie brzuch opuscil czy w zwiazku z tym dziecko mniej kopie po zebrach? Bo mi niby tez sie opuscil ale Mlody Nadal z latwoscia siega nogami zeber I w ogole stopy wciaz wywijaja wysoko pod samym biustem -
Mi wciska pupę pod żebra i pod piersi wiec chyba się jeszcze nie opuścił.
Tez w nocy mnie obudził ból miesiączkowy i to silny + tępy ból plecówale jeszcze nie rodzę
położna nawet byla w szoku jaką żwawą ciężarówką jestem na tym etapie haha
Kurczę to faktycznie cytryna za mała na tyle "mebli"! a mąż ma drugi jakiś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 14:25
-
Madlene,
Ja mam wrażenie, że mam pupę dziecka pod biustem ha haPo żebrach ani razu jeszcze nie dostałam, więc się nie wypowiem.
A co do auta to bardzo dobry pomysł. Większe się przyda, a bez sensu pakować kasę w psujące się auto.
Magda,
Ja też cieszę się z każdej ciąży w naszym wątku. Te kreski dają nadzieję -
nick nieaktualnyMagda musialam sie zalogowac na laptopie zeby zobaczyc bo moj tel muli
aaaaale sie ciesze ze nasza kolejna watkowa kobitka w ciazy ciesze sie ze kalince sie udalo
:* teraz licze ze nastepne zajda kiedy tam znow spojrze
) Niepokorna to fajnie ze przywiezli mebelki bedziesz sobie urzadzala pokoik z radoscia;* Madlene to fajnie ze sprzedacie male auto i kupicie sobie wieksze w koncu rodzinka sie sie powiekszy
o jedna malenka osobke:* a u nas blocko po deszczu
ale lepiej jak snieg sypal bo moj piesio roznosi mi po kafelkach
domiii ja czuje mala pod prawym zebrem jak mnie kopie i glowke nisko
-
Hej kobietki:-) my już w domciu, padnieta jestem...droga ciężka duży ruch, teraz mgła jeszcze na dokładkę. No ale na wizycie wszystko super:-) usg prawie godzinę trwało, ale wszystko lekarz pomierzyl posprawdzal wszystkie przepływy, dłużej serducho popatrzył i wszystko super jest. Dominik jest duży, waży już 2350g. Według pomiarów może dojść do 3800 a nawet do 4kg...duży chłopak się szykuje. Lekarz stwierdził że z pomocą męża na pewno urodze:-) mam zgodę żeby znowu na. basen chodzić że będzie dla mnie na pewno dużo lepiej urodzić i potem dojść do siebie.
Następna wizyta 15 lutego, a według pomiarów to powinnam się na koniec lutego szykować na poród.Madlene84, domiii lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja dzis bylam na morfologi i moczu
rano,pozniej pojechalam z bratem do pepco chcialam koszule nocne ze 2 ale nic nie bylo ;// wzielam malutkiej aby polspiochy z malym kroliczkiem na stopkach
pozniej pojechalismy na male zakupy,jeszcze do dzieciecego po flanelowe pieluchy i kuoilam jeszcze jeden recznik na zmiane
do szpitala prawie nie musze dla malej nic brac aby pampersy i husteczki nawilzajace
a do siebie to prawie wszytko ;)kupilam tez pieluchy dada ale 2 bo nie bylo 1 ;/
-
nick nieaktualny
-
Magda bardzo sie ciesze ze takie dokladne badanie Wam zrobili I z synkiem wszystko dobrze. Koniec lutego to juz TYLKO miesiac
U nas wagi brak wiec nie wiem jakiejs to Moje dziecie duze. Mam nadzieje ze nie wieksze Od rodzenstwa
ale wg ostatnich pomiarow byl z 1.5tyg wiekszy chociaz I tak wyjdzie jak bedzie gotow
Ja aut sie naoogladalam a teraz nie wiadomo Co robic. ... zobaczymy Co moj maz wymyslimodel jaki wybral bardzo mi sie podoba ale dobry rocznik juz sporo kosztuje
Magda nawet nie wiedzialam ze takie pieluszki samy zaczynamy Od Pampersow. Narazie tych najmniejszych kupilam 2 paczki bo taki Maluch rośnie strasznie Szybko.
Domii maz jezdzi Honda accord ktora oboje uwielbiamy bo nigdy nas nie zawiodla. Tyle ze ma spory silnik I tez do najwiekszych nie należy. Drugie chcemy pojemne ale w miare ekonomiczne bo to ja robie wiecej kilometrow Co tydzien.
Brzuch juz teraz boli mniej. I mam sporo energii. Takze jeszcze dzis na kolacyjke zamierzam dzieciakom upiec buleczki I wyjme maszyne do szycia. Pytanie czy ten plan bedzie aktualny jak wroce do domu bo narazie czekam na synka bo ma zajecia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 19:25
-
Buleczki sie pieka.
A ja machnelam sobie jeszcze takie drewniane litery I. Narazie postawie u Malego w pokoju poki pòłki się nie zapełnią zabawkami
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4448987805ff.jpgmagdaM85, nataliano lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam sie I ja.
U mnie Magda podobny plan.
Maz dzis wyjatkowo na rano w pracy wiec korzystajac z okazji ze nie siedze z nim I nie popijamy kawki za kawke biore sie do sprzatania, pozniej obiad a na koncu szycia ciag dalszy.
Tylko plecy mnie dzis bola ale moze rozchodze.
Milego dnia wszystkim :*
Maniaaa urodzilas?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 10:58
-
U mnie póki co plany są tylko planami:-( na razie leżę, jak tylko wstaję to nie mogę oddychać, jakieś mega duszności mnie męczą...może wczorajsze zmęczenie wychodzi. Mam nadzieję że minie i plan zrealizuje:-)
A w ogóle wczoraj udało mi się kupić kombinezon dla malucha. W smyku są wyprzedaże kolekcji jesienno zimowej i kupiłam kombinezon za 40 zł, przeceniony z 90:-) -
Dobry deal Magda. Ja tez miałam takie dusznosci pare tygodni temu. Teraz jakby trochę mniej wiec moze faktycznie synek nizej juz. Ja sie wzielam za robote. Na gorze zostało pomyc podloge I odkurzanie. I wziasc sie za dòł I obiad. Ale chwila przerwy bo brzuch troche pobolewa.
Popoludniu jedziemy zaplacic zaliczke za auto. Maz wybral I sie zdecydowal. Mnie sie bardzo podoba ale troche finansowo przeraza. ...