Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry dziewczyny
Ja leze jeszcze w lozku. Maz pojechal na przeglad auta wiec leze z psem
Patutka odpoczywaj. Nie chce cie strasznym bo wierze ze Twoja macica sie uspokoi I bedziesz mogła w miare funkcjonowac ale ja w 1 ciazy przelezalam tak do same go rozwiazania. Ale sa 2 rzeczy: raz warto bylo a dwa nie ma regułytrzymam kciuki!
Ja tak w sumie z ta sesja w ostatniej chwili bo zleciala mi ta ciaza na wysokich obrotach I tak naprawde z dzieciakami I mezem nawet 1 porządnego zdjecia nie mielismy. A tak to pamiatka bedzie. Taka noworodkowa tez bym chciała (do 10 dni po urodzenuu) ale zobaczymy czy dam rade sie ogarnac
Niepokorna nie stresuj sie. Tak sympatycznych I milych ludzi jak na wyspach nie ma nigdzie. To nie PL ze sie szuka dziury w calym
Milego dnia kochane!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 10:57
-
domiii wrote:NIEPOKORNA dziękuję, też na to liczę...
a co do sesji to też myślałam nad ciążową, bo to jednak pamiątka, ale odpuściłam, zrobimy sobie z Miłoszkiem
aaa Patutka tak sobie jeszcze myślałam - miałaś robioną morfologię od początku ciąży?
Niepokorna- właśnie słyszałam że u Was tak jest... a w jakim celu to?
Madlene- Twoja macica stawiała się aż do rozwiązania?
No trudno kochana, nie widzę wyboru. Wolę maluszka na świecie niż chulanie po dworzu.
Ja musze tylko wyjść 2x dziennie z psem ale to 5 minut i tyle co na wizytę u na tym się kończy.
Dziękuję, za wypowiedź ale ja niczego się nie boję i jak trzeba przeleze do konca
A wrzucisz jakies zdjęcie z sesji?pochwalisz sie?
Ja sie witam z katarem, musiałam odwołać dentystę, a dalej cholera nie mam zaświadczenia.... owww. Do 19.02 muszę mieć.
Leżę w łóżku i się kuruje.
Mam nadzieję, że u Was lepiej kochane.
Buziaczki przesyłam i życzę miłego dnia! :-*2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Patutka u mnie niestety bylo gorzej bo to mialo wplyw na szyjke. Na koniec 4 miesiac at juz byla z glad zonal a w 6 miałam 3 cm rozwarcie. Wstawalam do toalety I na wizyty. Ale nie wspominam tego czasu jakos bardzo zle. Przelezalam a Corcia sie urodzila w 39tc. Normalnych rozmiaròw I zdrowiutka a teraz pieknie pyskuje mamusi
-
Madlene84 wrote:Patutka u mnie niestety bylo gorzej bo to mialo wplyw na szyjke. Na koniec 4 miesiac at juz byla z glad zonal a w 6 miałam 3 cm rozwarcie. Wstawalam do toalety I na wizyty. Ale nie wspominam tego czasu jakos bardzo zle. Przelezalam a Corcia sie urodzila w 39tc. Normalnych rozmiaròw I zdrowiutka a teraz pieknie pyskuje mamusi
buntowniczka
Cieszę się, że wszystko skończyło się dobrze. U mnie też końcówka tego 4 miesiąca ale szyjka narazie dzięki Bogu zamknięta!
Mam nadzieję, że tak już zostanie! Ale powiem Wam, że po wczorajszym jakoś spokojniejsza się czuję. Mam nadzieję, że się ułoży.
domiii wrote:Patutka, bo u mnie np. te twardnienia lekarz powiązał też z bardzo głęboką anemią, w sensie, że to może być jedna z przyczyn, ale ja miałam lecące na łeb na szyję wyniki, więc dlatego pomyślałam o Tobie jak Tobie morfologia wyszła
Wyniki prawidłowe, zero bakterii czy czego kolwiek.
Ostatnio mocz mialam badany w lipcu, tez wszystko było jak najbardziej okej.
Miałam jeszcze w 12 tygodniu badanie moczu ale wyników nie znam. No i teraz 12 lutego znów będę miała badanie moczu, to dowiem się 19.02 o wynikach z dwóch badań.
Ale dziękuję za uwage, spytam lekarza, czy nie ma tam nic w wynikach niepokojącego.
A w sumie dostałam wczoraj jeszcze zakaz na współżycieale to mi nie grozi narazie
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
nick nieaktualnyWidzieliśmy i słyszeliśmy dzisiaj pięknie bijące serduszka. 160 i 155 na min. Moje małe cudeńka rosną na razie bardzo równo bo mają po 1,6cm
Następna wizyta za miesiąc dopiero 23luty i to będą już prenatalne.
http://iv.pl/images/77374121820152397547.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 16:38
magdaM85, nataliano, renia.31, Madlene84, domiii, Maniaaaa, Mi$ia26 lubią tę wiadomość
-
Patutka,
Ta Pani przychodzi w celu rozmowy o zdrowotnych sprawach dotyczących dziecka. Mówi ogólnie o tym, co się dzieje po przyjściu dziecka na świat. Taka pomocna pogadanka. I dała mi książkę dziecka.
Ej, byłam dziś w Primarku kupić legginsy na po porodzie. Widziałam się cała w lustrze i mam wrażenie, że brzuch mi trochę opadł.
Blair,
Piękne maleństwa. SuperWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 17:25
Blair lubi tę wiadomość
-
NIEPOKORNA wrote:Patutka,
Ta Pani przychodzi w celu rozmowy o zdrowotnych sprawach dotyczących dziecka. Mówi ogólnie o tym, co się dzieje po przyjściu dziecka na świat. Taka pomocna pogadanka. I dała mi książkę dziecka.
Ej, byłam dziś w Primarku kupić legginsy na po porodzie. Widziałam się cała w lustrze i mam wrażenie, że brzuch mi trochę opadł.
Blair,
Piękne maleństwa. Super
Super, że tam się tak interesują dwupaczkami!
Fajnie jakby w pl tak było... widać że tam kobiety w ciąży nie są obojętne.
I co, długo siedziała?
Blair, jeju, jedno serduszko to kilogramy szczęścia, a co dopiero dwa? :-o
Gratulacje! To świetnie wróży, jeśli maluszki równo rosnąBlair lubi tę wiadomość
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Blair cudowne dwa szczęścia
NIEPOKORNA o tym samym dzisiaj pomyślałam, zatrzymałam się na dłużej jak przechodziłam koło lustra dużego w domuale jak się poprzyglądałam to już sama nie wiem
ps. ja właśnie odkryłam hemoroidyaż się wystraszyłam, bo nigdy nie miałam i myślałam, że szczęśliwie mnie w ciąży ominą
miała któraś z Was?
Blair lubi tę wiadomość
-
Blair maluchy przeslodkie:-) aż miło się patrzy na takie podwójne szczęście, chociaż ja nie wiem czy bym dała sobie radę. Wiem że nie byłoby wyjścia:-) koleżanka ma bliźniaki, dwie córeczki. Teraz mają po 5 lat to już jest luz, ale na początku mówiła że ciężko było.
Patutka u nas masz opiekę położnej środowiskowej. Z reguły przychodzi po porodzie, ale jak czujesz zapotrzebowanie to zglaszasz w swojej przychodni i może się tobą zaopiekować już przed porodem. Nie wiem jak wyglądają te wizyty przed porodem, ale możesz podpytac w swojej przychodni.
Domiii dobrze że z zusem już działasz, oby się ogarneli i zmienili decyzję. A co twój prawnik mówi, jakie ma porównanie i statystyki w takich sprawach?
Mnie póki co hemoroidy oszczędzają to niestety nie pomogę.Blair lubi tę wiadomość
-
magdaM85 wrote:Blair maluchy przeslodkie:-) aż miło się patrzy na takie podwójne szczęście, chociaż ja nie wiem czy bym dała sobie radę. Wiem że nie byłoby wyjścia:-) koleżanka ma bliźniaki, dwie córeczki. Teraz mają po 5 lat to już jest luz, ale na początku mówiła że ciężko było.
Patutka u nas masz opiekę położnej środowiskowej. Z reguły przychodzi po porodzie, ale jak czujesz zapotrzebowanie to zglaszasz w swojej przychodni i może się tobą zaopiekować już przed porodem. Nie wiem jak wyglądają te wizyty przed porodem, ale możesz podpytac w swojej przychodni.
Domiii dobrze że z zusem już działasz, oby się ogarneli i zmienili decyzję. A co twój prawnik mówi, jakie ma porównanie i statystyki w takich sprawach?
Mnie póki co hemoroidy oszczędzają to niestety nie pomogę.
Ale ogólnie nie potrzebuje takich wizyt.
Ale to urocze, że tak sie interesują.
Jak Wam mija wieczór?
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
domiii,
No nie wiem. Ja czułam dzisiaj o wiele większy nacisk na pochwę przy chodzeniu niż dotychczas, więc może faktycznie brzuch mi odrobinę opadł.
Hemoroidy miałam, ale przed ciążą. Nawet nie pamiętam jak się ich pozbyłam. Chyba same zniknęły. -
Patutka u mnie jest tak, że po porodzie szpital zgłasza do przychodni która podajesz tam gdzie będziesz chodziła z maluchem, że się taki maluch urodził i wysyłają im kartę szczepień. Na tej też podstawie zostajesz objęta opieką tej położnej. ona potem do ciebie dzwoni i się umawia kiedy może przyjść. Do mojej koleżanki przyszła bardzo fajna babeczka, nawet zaproponowała sama że zdejmie jej szwy po cesarce więc nawet nie musiała koleżanka nigdzie jeździć z tymi szwami. Ogólnie są chyba trzy takie wizyty, ale to od pielęgniarki zależy.
Ja sobie odpoczywam dziś, jutro jedziemy na usg do białegostoku, oby droga była dobra. Dziś mzawka u mnie padala więc oby ślisko nie było.
Trochę przeglądałam przepisy na ciacha bo za tydzień mam urodziny i pewnie ktoś na kawkę wpadnie. Zrobię chyba tartaletki cytrynowe i mus czekoladowy z jakimiś owocami, jeszcze nie wiem jakimi. -
Patutka wrote:Ale super! Widać, że się mega interesują.
Szkoda tylko, ze do 12 tygodnia nie traktują Was tam poważnie....
Ale na jedno nie biegają im tam laski w 6 tc...
Wiesz... tak nie jest. Ja miałam w 6 tygodniu pierwsze USG, bo miałam plamienia. Kolejne miałam w 7 tygodniu. Także to wcale nie jest tak, że nie traktują poważnie. Ja nie miałam z tym kłopotu.