Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKlaudia fajnie ze wszystko dobrze u was:) ja wstalam przed 8 bo straz jechala wypadek byl kolo nas auta sie zderzyly ,ktos tam zginal z kierujacych chyba...pozniej szykowalam sniadanko szwagierce bo jechala na rekolekcje do.kosciola:) poznuej sie polozylam to wdtac mi sie nie chcialo,jest szaro i mrzawke sie zapowiada...pozniej szlam po wyniki do przychodni i zachaczylam do sklepu po cos na obiad musialam umyc psinie lapy i tak sue nachylilam i tak mnie wzielo w pachwinie masakra pszeszywajacy bol ;/ ale puscilo,brzuch mnie aby boli i ciagnie w kroczu
-
Klaudia, to dobrze, że synek dobrze się rozwija
Niepokorna, super usłyszeć pozytywne informacje chociaż odrobina ulgi dla Ciebie! :-* a jak samopoczucie?
Powodzenia na wizytach i czekam na wiadomości
Mania, coś mi się wydaje, że już się rozpakowalas ale nadal kciuki mocno zaciskam
Miłego dnia
-
Melduje się. Mężu pojechał na obiad ibwypić jakas kawe bo biedak zmeczony przejał na siebie chyba cały mój stres przez co wszyscy myślą, że do porodu jeszcze daleko. O 14 dostałam 3 dawke antybiotyku bo jeszcze żadnej konkretnej akcji nie ma a mały dalej w brzuszku. Dostałam już 2 tabletki na wywołanie silniejszysz skurczy które będą trwały dłużej. Coś tam się nasila ale powoli. O 15 kolejne ctg i kolejna dawka tabletek tym razem x2 żeby jeszcze bardziej przyspieszyć. Chyba zaczyna się pojawiać jakieś ryzyko jeśli chodzi o mój poród bo robią wszystko żeby już się zaczęło i nie ukrywam, że też bym sama tego chciała. Także Antek póki co nie chce chyba wychodzić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 14:40
-
Domii dokladnie tak jak mowi madlene. Nie wiadomo kiedy pekl pecherz i trzeba podac antybiotyk zeby maly nie zlapal jakiejs infekcji. Sprawa powoli sie przesowa do przodu. Skurcze coraz silniejsze ale rozwarcie tylko na 1 palec. O 18 mam zjawic sie u poloznych i bedziemy omawiac szczegoly.
-
Renia
Samopoczucie w tym momencie bardzo kiepskie. Czuję się okropnie. Mam na maxa twardy brzuch, aż lekko boli i kręci mi się w głowie. Czuję się tak, jakbym miała za chwilę zemdleć...
Maniaaaa
To nadal trzymamy kciuki by sprawa szybko się rozwiązała i by wszystko szczęśliwie się zakończyło -
nick nieaktualny
-
Melduję się w domku po wizycie:-) trochę nam się zeszło, bo to jednak kawałek drogi jest. Na wizycie wszystko dobrze, Dominik do porodu powinien dojść do 3600, przynajmniej tak teraz wychodzi. Dostałam żelazo bo trochę wyniki mi poleciały. Lekarz pobrał próbki na posiew na paciorkowce. Zrobiliśmy ktg, więc to tez 40 minut leżenia...no ale serducho malucha ok. Skurcze na ktg się już pojawiają, ale nawet ich nie czułam więc to jeszcze trochę. Klinikę obejrzeliśmy, bardzo fajnie wszystko wygląda, położne już na poród mnie zapisały i jak się zacznie to już do kliniki dzwonić mamy że jedzii. Teraz w sobotę jedziemy na ktg do mego lekarza i tak co tydzień aż do porodu:-)
Maniaaa melduje co tam u ciebie, jak sytuacja się rozwija?
Domiii jakieś oznaki porodu się pojawiają?
Klaudia super że na wizycie wszystko ok, bardzo dobre informacje:-)
Kalika jak tam u Ciebie po wizycie? -
Renia
Nie, ciśnienie mam w porządku.
Magda
Cieszę się, że wszystko sprawdzone. To moja mała już jest taka duża jak Twoje dziecko będzie przy narodzinach ha ha
Ja już czuję się lepiej. Zawroty głowy minęły. Ale na wszelki wypadek leżę dalejWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 22:16
renia.31, Madlene84 lubią tę wiadomość
-
Niepokorna lez lez I odpoczywaj.
Magda czyli plan jest ciesze sie ze wszystko OK na wizycie.
Kalika.... ?
U mnie dzis maz juz poszedl na 4h do pracy. A ja jakos sobie poradzilam. Ogarnelam dzieci. Wykapalam Malego a nawet poprasowałam I naszykowalam conieco na jutro. Poscielilam sobie juz lozko I tu telefon ze wlascicielka mieszkania jedzie do mnie jeszcze dzis. No zero szacunku... czy wyczucia wiec lozko poskladalam spowrotem I czekam na nich I zla jestem bo caly plan sie sypnal. ... mam tylko nadzieje ze nam czynszu nie podniesie czy z innymi zlymi wiadomosciami do mnie nie jedzie. ....Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 22:31
-
nick nieaktualnyManiaaa jak u Cb sytuacja? Kalika jak po.wizycie? Madlene ta babka nie ma serca ,zeby przychodzic pozno i jeszcze czynsz podwyzszac,jeszcze teraz ,gdy wam urodzilo sie malenstwo..masakra...Niepokorna lezusiaj nam,zeby sie nic nie stalo jak maz w pracy