Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej. Klaudia to pewnie musisz sporo rzeczy zabrać ze sobą do tego szpitala. Ja dopiero się dowiem co mi i dziecku jest potrzebne jak zacznę na szkołę rodzenia uczęszczać. Ale z tego co wiem potrzebne będą piżamy i środki czystości dla mnie i ubranka dla dziecka a pieluchy i środki czystości dka dziecka oraz podkłady poporodowe ma zapewnić szpital.
Na weekendzie będziemy malować mieszkanie i czeka nas sporo pracy, na szczęście ma przyjechać znajomy, który zajmuje się remontami zawodowo, to pomoże mężowi bo ja nawet nie mam zamiaru się w to mieszać. Być może będę nawet musiała pojechać do znajomych żeby to przeczekać jak farby będą śmierdziały. Potem czeka mnie tylko sprzątanie, ale to ponalutku i bez pośpiechu.
U Was co tam słychać? Patutka, Renia gdzie jesteście??
-
Doda
Fajnie, że będzie malowanie. Faktycznie zapach farby nie jest wskazany w ciąży. Ale sprzątanie nawet dobrze uskutecznić, bo ruch jest zdrowy także dla dzidzi
Z Patutką mam kontakt prywatnie codziennie i obie z córeczką mają się dobrze Problem w tym, że Patutka zapomniała hasło do logowania na forum i nie pamięta też hasła do swojej poczty e-mail. Dlatego na razie się nie udziela
U nas wszystko w porządku. Pewnie przez najbliższe 2 tygodnie mało będę do Was zaglądała i mało się wypowiadała, bo dzisiaj wieczorem przylatują do Julii obie babcie z Polski. Zostają aż do 1 maja także będzie bardzo rodzinnie Także w razie czego pamiętajcie o mnie i do spisaniaMadlene84 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny melduje sie z patologii ciąży. Na wizycie okazalo się że mam bardzi mało wód plodowych i dziecku zaczęło spadać tętno, pani doktor wezwała karetkę i prosto do szpitala. Teraz juz wszystko jest unormowane i mam założony balonik faleya na szybsze rozwarcie szyjki, skurcze na ktg skaczą do 180. Jeśli nic się do rana nie ruszy to będą mi jutro podawać kroplowke na wywoływanie skurczy porodowych. Więc myślę ze najpóźniej jutro Kacperek będzie juz z nami
domiii lubi tę wiadomość
-
Hej
Klaudia, wiedziałaś kiedy się spakować kobieca intuicja Cię nie zawiodła również trzymam kciuki, aby poród sam się rozpoczął i był szybki
Doda, miło mi, że o mnie pamiętasz u mnie nic nowego, nic niepokojącego. Ostatnio wróciły mdłości Za tydzień wizyta u ginekologa, a usg dopiero za 3 tyg. to się okaże co tam u maleństwa chodzę sobie trochę na spacerki z synkiem, a w weekend nawet byliśmy na małych zakupach.
Fajnie, że już przygotowujecie pokoik dla Ani kolejny krok do przodu:) udało Wam się znaleźć mebelki?
Jak się czujesz?
Magda, co u Ciebie?
Nataliano, jak przeczytałam Twój opis córeczki to mi się wszystko przypomniało i zatęskniłam za takim maluszkiem na szczęście mam synka, który uprzyjemnia mi czas oczekiwania
Kalika, co u Ciebie? jak się czujesz? wróciłaś do pracy czy na L4?
Niepokorna, fajnie, że w końcu Julia spotka się z babciami, na pewno to będzie miłość od pierwszego wejrzenia. A Julia widzę lubi pozować
Miłego wieczoru Mamusie:)
-
nick nieaktualnyHey mamuski :)Klaudia 3mam kciuki za bezbolesny w miare porod:) Renia jeszcze troche i bedziesz miala drugiego szkraba wtedy znow wszystko sie przypomni od nowa:) zresztą podwojna bo masz synusia:) ja od wczoraj jestem padnieta zmeczona,moja malutka zasnels po 2w nocyi spala do 8 czyli jej czas na mleczko a tak to spokojnie,malutka ma ciemniuche na brwiach i z tylu glowy takie jakby odparzenie,mysle ze od poczatku to miala,położna kazala kupic emoilum i smarowac oraz wyczesywac brwi szczotkA.dzis o dziwo wiekszossc zeszla,jeszcE ten tyl smaruje,dzis sprobowalam olejem kokosowym zobaczymy efekt wieczorem:) dzis idziemy znów na spacerek;) dopoki cieplutko...jutro przyjedzie siostra mojego to ogarne sobie w domu wiecej i pojade kupic jakies kwiatki do doniczek balkonowych i moze polaze pi sklepach by kupic sobie cos nowego
renia.31 lubi tę wiadomość
-
Renia mebelki mamy upatrzone, juz sobie rozplanowałam jak to ustawię. Narazie córcia będzie spać u nas w pokoju a potem jak już będzie miała swój rytm to przeniesiemy ją do jej pokoiku. Samopoczucie bardzo dobre. Dziękuję że pytasz.
renia.31 lubi tę wiadomość
-
Doda wrote:Ooo Patutka. Witaj, Niepokorna pisała że straciłaś dane do logowania, na szczęście widzę udało Ci się zalogować. Pozdrawiam. Co tam słychać u Was? Jak się czujesz?
Cały czas jest jakieś ale w moim życiu. Szok.
Prócz załamania nerwowego, mam tylko problemy z oddechem aż czasem płacze z bezradności. Chciałabym żeby byl już lipiec.... niestety jeszcze trochę przede mną..
Tak to staram się wszystkiemu stawić czoła.
Julka waży ponad 1200 gram już
A co u Ciebie? Kogo tam w brzuszku w końcu masz?
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Mi też ostatnio dawały się we znaki te humorki, a wszystko przez to że oglądałam wzruszający film. Nigdy nic mi nie było przy takich płaksidłach a tu masz poryczałam się, więc stwierdziłam że nie będę zasmucać dziecka i siebie i już więcej oglądać takich pierdół.
W brzuszku siedzi grzeczna (mam nadzieję) córeczka Ania. Która bardzo lubi jeść bo jak tylko zasiadam do jakiegoś posiłku to ochoczo kopie. Nawet jak coś mężowi szykuję to ona tak jakby czuła i też puka i stuka.
Przykro mi że przeszłaś załamanie. Nie będę nawet wypytywać o co chodzi żeby nie przypominać Ci przykrej sytuacji. Mam tylko nadzieję że jakoś dasz sobie z tym radę.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, jak ja Was rozumiem z tymi humorami! Myślałam, że mnie to ominie, ale wczorajszy wieczór spędziłam zalewając się łzami z idiotycznych powodów. I to nic, że miałam świadomość, że nie mam powodu plakac - łzy leciały i koniec
Doda, to Ania ma chyba jakich 6 zmysł, że wyczuwa jedzenie nawet przez brzuszek Za kilka miesięcy chyba będzie Wam potrzebna kłódka na lodówkę, żeby mała zatrzymać
Renia, dzięki że pytasz. Czuję się dobrze. Do pracy nie wracam póki co i mam nadzieję, że tak będzie do końca ciąży. Musiałam na chwilę przerwać zwolnienie z powodu kursu, na który jechałam (niestety nie było możliwości przełożyć tego na potem), ale na p ok wrót do pracy się nie decyduje.
Nataliano, udanych zakupów. Ciesz się chwilami wolności
Patutka, bądź dzielna. Córeczka wynagrodzi Ci wszelkie smutki i zmartwienia :*
Co z resztą dziewczyn? Madlene, Magda, Niepokorna, 100krotka, Domi?!?! Hop hop!
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Doda wrote:Mi też ostatnio dawały się we znaki te humorki, a wszystko przez to że oglądałam wzruszający film. Nigdy nic mi nie było przy takich płaksidłach a tu masz poryczałam się, więc stwierdziłam że nie będę zasmucać dziecka i siebie i już więcej oglądać takich pierdół.
W brzuszku siedzi grzeczna (mam nadzieję) córeczka Ania. Która bardzo lubi jeść bo jak tylko zasiadam do jakiegoś posiłku to ochoczo kopie. Nawet jak coś mężowi szykuję to ona tak jakby czuła i też puka i stuka.
Przykro mi że przeszłaś załamanie. Nie będę nawet wypytywać o co chodzi żeby nie przypominać Ci przykrej sytuacji. Mam tylko nadzieję że jakoś dasz sobie z tym radę.
Jejku, jeszcze jest spokojna moja ma adhd i w ogóle nie spi. Uwielbia kopać po żebrach ale na szczęście nie boli
I nie lubi jak się dotyka brzucha, jak ktos położy rękę, to okłada w stylu "won od mojej mamy"
Załamanie to mnie łapie z braku oddechu ahhh to naprawdę ciężkie.
Przykrych sytuacji w zasadzie już nie ma od kiedy pozbyłam się na dobre ojca dziecka
Kiedy teraz masz usg?
A Ty kalika jak tam się trzymasz?2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Patutka kolejne usg dopiero 13 czerwca a spotkanie z polożną już we wtorek. Twoja córa kopie bo jest mesiąc wększa od mojej. Zauważyłam poza tym że moja ostatnio zmieniła pozycję bo czuję jak by mi nogą lub ręką grzebała w pochwie. Ale nie przeszkadzało jej to ostatnio okładać mnie po boczkach. Mój mężuś smacznie już sobie chrapał jak ja pojękiwałam z bólu bo moje maleństwo sobie urządziło potańcówkę. Narazie jest więcej spokojnych nocy niż takich z ostrymi kopniakami więc nie narzekam.
Widać że masz zaborcze dziecko skoro buntuje się jak ktoś dotyka brzuszka . A co do pozbycia się partnera to pewnie czasem lepiej jest dać sobie spokój i żyć osobno niż się kłócić i być nieszczęśliwą. Życzę aby wszystko układało się po Twojej myśli.
-
Dziewczyny, ja też miałam takie dziwne nastroje. Potrafiły mnie zdołować sprawy, które mnie zupełnie nie dotyczyły, jakieś piedoły. Płakałam też nie raz.. już nie mówiąc o wahaniach, ze skrajności w skrajność Mąż się dziwił i stwierdził, że ja to chyba w ciąży jestem na szczęście minęło mi i mam nadzieję, że nie wróci
Klaudia, gratuluję i życzę dużo zdrówka dla Ciebie i Kacperka
Doda - zapowiada się, że Ania będzie miała apetyt może jest ciekawa nowych smaków i próbuje Cię namówić, żebyś dała jej trochę spróbować
Kalika, Niepokorna ma teraz u siebie babcie Julki i pisała, że będzie mniej aktywna.
Mam do Was pytanie o Wasze włosy.. zmieniły Wam się w ciąży? Pamiętam, że w pierwszej ciąży nie wypadały i były ładne, a teraz.. brak słów..
U mnie mały sukces byłam na pobraniu krwi w innym laboratorium - krew leciała bez najmniejszych problemów nie wiem czy to zasługa wypitej wody przed badaniem czy miłej pielęgniarki
-
Doda- moje dziecko kopie prawie caly czas od jakiegoś 22 tygodnia kopie bardzo mocno ale nigdy tak aby mnie bolalo
To moja małe adhd ja usg mam 6.05 chyba ^^ bedzie juz 3 z przodu
Kiedy to zleciało?
Ahhh. Wygladam jakbym arbuza połknęła
Renia, co do wlosow. Wypadają ale bez tragedii. Za to w ogole się nie przetłuszczają, są świetne!
A co do krwii to to na pewno zasługa wody2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️