X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Zafasolkowane
Odpowiedz

Zafasolkowane

Oceń ten wątek:
  • klaudia1534 Autorytet
    Postów: 1151 1221

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kochane :) Przepraszam, że się nie odzywałam ale coś mi na telefonie forum nie wchodziło. Od wczoraj jesteśmy już w domku, mały zajmuje masę czasu a ja po tygodniowej nieobecności nie potrafię się ogarnąć.. Szczegóły porodu napiszę jak znajdę dłuższą chwilkę czasu, ale tak ogółem miałam cc z powodu spadającego momentami tętna u dziecka, całe szczęście że w ten dzień miałam akurat wizytę u mojej gin bo boję sie myśleć jak mogłoby się to skończyć gdyby nie jej szybka reakcja. Po za tym synek jest cudowny, jesteśmy w nim zakochani do szaleństwa i nie wyobrażamy sobie już żadnego dnia bez niego :)

    Kalika mam pytanie ;) Kacper jest na mleku moim jak i sztucznym bo nie potrafi się najeść tym z piersi i czytałam że dzieci na mleku matki o wiele częściej robią kupki ale ja się boję że on się załatwia za często wręcz się obawiam czy nie ma biegunki, czasem ledwie zmienię pieluszkę a już jest jakaś mała kupka.. Normalne to jest? Kupka jest rzadka, żółta i ma delikatne żółte grudki. Przepraszam za tak dokładny opis :P

    renia.31 lubi tę wiadomość

    Nasza Pchełka jest już z nami <3
    3jvz6iye0wj7pqpl.png
  • magdaM85 Autorytet
    Postów: 1262 475

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia super że już w domku jesteście i z Kacperkiem dobrze wszystko:-) z Twoją wizytą się lepiej ułożyć nie mogło i naprawdę wielkie szczęście że masz taką super lekarke że szybko zareagowała:-)
    U nas na początku Dominik też w każdą pieluszke robił kupę, dokładnie taką jak opisalas. Z czasem tych kupek będzie mniej, ale my na początku potrafiliśmy w ciągu pół godziny pięć razy pieluche zmieniać. Teraz robi już jakieś 2-3 razy dziennie i to o stałych porach. Jest tylko na moim mleku.

    My wczoraj mieliśmy szczepienia. Dominik zniósł dobrze jak to mężczyzna:-) poplakal przy samych kluciach ale potem jak go utulilam już było ok. Dobrze że mój mąż był z nami, bo sama psychicznie bym tego nie zniosła. Mąż się śmiał że miałam minę jakbym pielęgniarkę chciała zabić za to co memu dziecku robi. Wieczorem Dominik był jeszcze trochę marudny, ale spał już jak zawsze więc bez większego echa mam nadzieję że się obędzie:-)
    Przepraszam że mało się udzielam ale totalnie brak mi weny. U nas ciągle stresować sytuacja i raczej przygnebiajaca. Teściowa już po konsultacji w Gliwicach. Potwierdzili tam tylko wszystko co było niestety wcześniej wiadomo. Nie mogli jej zatrzymać na leczenie bo ma za słabe wyniki. Teraz leży w szpitalu w Białymstoku, stawiają ją na nogi żeby móc dac chemię. Wczoraj i dziś ma krew podawana i jak się poprawią wyniki to zacznie chemioterapie. Oby chociaż trochę to pomogło...

    klaudia1534 lubi tę wiadomość

    dqprk6nlnzlsawwt.png
  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia, cieszę się Waszym szczęściem. Jak czytam takie opisy, jak Twój, to już tęsknię do momentu, gdy nasz Kosmitek będzie po drugiej stronie brzucha :) Tym bardziej że właśnie zasadzil mi malutkiego kuksanca ;)
    Co do kupek, to wszystko wygląda normalnie. Pojemność żołądka takiego małego człowieczka jest bardzo mała, dlatego też i kupki są małoobfite a czeste. Z czasem żołądek będzie mieścił więcej, przewód pokarmowy przyzwyczaić się do nowej funkcji i kupki będą pojawiać się rzadziej, a ich objętość będzie wieksza. Zresztą Magda, doświadczona mamuśka, wzorowo opisała to wyżej ;)

    Magda, bardzo mi przykro, że wieści odnośnie teściowej niepomyslne :( :*
    Fajnie, że chociaż Dominik stanął wczoraj na wysokości zadania. Wbrew pozorom, to że jest mężczyzna nie świadczy o dzielnym znoszone procedur medycznych. Z życia mam wręcz odwrotne obserwacje ;D Szczepicie małego na coś z zalecanych szczepień, czy tylko te obowiązkowe?

    Ja byłam dziś rano na badaniach, bo jutro czeka mnie wizyta. Ciekawe, co tam słychać u malucha. Bardzo bym chciała, żeby zdradził swoją płeć, choć obawiam się że może to się jeszcze nie udać. Dziewczyny, dziękuję wszystkim za rady dotyczące rozmiarówki dziecięcej. Ostatecznie zamówiłam rozmiar 62, żeby nie było, że najlepsze ciuszki będą leżały nieużywane;) Tym razem też mam pytanie-mialyscie w ciąży konsultacje internisty, Ekg albo inne badania wykonywane?

    klaudia1534 lubi tę wiadomość

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • magdaM85 Autorytet
    Postów: 1262 475

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalika szczepilismy tylko obowiązkowe, trochę drogo kosztują jak dla nas te pozostałe a teraz wydatków bardzo dużo było. Planujemy doszczepic na pneumokoki i meningokoki jak do przedszkola pójdzie, lekarka nam powiedziała że tak też można.
    Ja w ciąży mialam konsultacje z kardiologiem, ale to dlatego że wskazania były, więc jak jest ok wszystko to chyba nie zalecają jakoś szczególnie.

    dqprk6nlnzlsawwt.png
  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm,to mnie też chyba taka konsultacja nie ominie niestety.
    Co do szczepień, to faktycznie, mega drogie są. Dodatkowe szczepienia w pierwszym półroczu życia dziecka to spokojnie ok. 3 tys złotych, a przecież to tylko czesc :/ Fajnie, że od przyszłego roku chociaz pneumokoki beda obowiązkowe dla wszystkich, ale szkoda, że my się na to nie zalapiemy. Osobiście, przez to ze na codzień oglądam wszystkie te sepsy meningokokowe i pneumokowe u niemowlaków, mam zboczenie i chce zaszczepić swoje dzieci na wszystko jak tylko będzie taka mozliwosc. A jak to jest za granicą, Niepokorna, Madlene? Pneumokoki, meningokoki, ratowirusy, ospa wietrzna są w pakiecie czy trzeba samemu za to płacić?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 16:14

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • magdaM85 Autorytet
    Postów: 1262 475

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalika to fakt że na szczepienia strasznie dużo pieniążków idzie, ale jak już się ma dziecko to sobie się wszystkiego nie kupi ale o dziecko się dba oby wszystko miało.
    Jak już napisałaś o ospie to się zapytam, bo zapomniałam wczoraj na wizycie. Do rodziców na weekend przyjeżdża brat z dziećmi i u mojej bratanicy jakieś dwa tygodnie temu w przedszkolu dwójka dzieci zachorowała na ospe. Jej póki co nie wysypalo, jakie są szanse ze sie zarazila i jeśli się zarazila to kiedy ją może wysypać i jak to się ma do mego Dominika?

    dqprk6nlnzlsawwt.png
  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uważam, że w kwestii szczepień dużą szansą jest też program 500+, bo jeśli tylko ktoś ma taka wolę, to pozwoli na opłacenie szczepien bez dodatkowego obciążania budżetu domowego. Niestety nas też to nie dotyczy póki co ;)
    Szansa, że mała zaraziła się ospa (jeśli nie chorowała i nie była szczepiona) jest bardzo duża bo ponad 90% - ospa wietrzna jest jedną z najbardziej zakaźnych chorób. Objawy mogą pojawić się po 10-21 dniach od zarażenia, najczęściej po około 14 dniach, a osoba zaraza innych już na 2 dni przed pojawieniem się u niej objawów choroby. W tej sytuacji nie zostaje Wam nic innego jak nie kontaktować Dominika z dziećmi brata, bo ospa u tak małych niemowląt potrafi przebiegać bardzo ciężko. Jeśli któres z Was nie chorowało na ospe, to też absolutnie nie kontaktujcie się z dziewczynka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 18:52

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlene
    Babcie uwielbiają Julię. Mała też je lubi. Ale trochę niespokojna jest przez nie, bo dezorganizują nam dni. Zawsze spokojnie spała, a teraz jest momentami bardzo marudna. Także czasem wysiadam. Ale nie jest źle. Damy radę jakoś :)

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • magdaM85 Autorytet
    Postów: 1262 475

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalika dzięki za odpowiedź:-) póki co minęły z tego co brat mówił 3 tygodnie od tamtych przypadków w przedszkolu i Weroniczki nie wysypalo. My oboje chorowalismy, ale właśnie o Dominika się bałam. Teraz rozmawiałam z bratem to i tak nie wiedzą czy przyjadą bo Wercia przeziebiona... Także pewnie ospa ją ominęła ale przeziębienie dopadło. Na ospe jej na pewno nie szczepili, w sumie nie wiem jakie ma szczepienia zrobione. Mój brat jest bardzo anty szczepieniowy. Matys w ogóle nie jest szczepiony, póki co mają podkladke od neurologa na odroczenie, ale ciekawe jak długo się im będzie udawało go nie szczepic.
    Te 500 zł bardzo by się przydało, no ale trzeba na drugiego bobasa czekać:-)

    Niepokorna tak to już jest z tymi babciami:-) pamiętam jak na początku Dominik jeszcze nie wychodził na dwór to moja mama nas odwiedzala często i zawsze miała pecha bo spał i kombinowala jak mogła żeby się obudził to zawsze musiałam jej pilnować:-) teraz ma stałe pory spania i mama moja już wie kiedy się będzie budził i będzie go mogła poprzytulac:-)

    dqprk6nlnzlsawwt.png
  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że z tymi babciami to tyle radości ile utrapien ;)

    Magda, niestety ruchy antyszczepionkowe robią swoje. Ludzie boją się rzadkich, a niekiedy wyimaginowanych powikłań, a nie boją się tego, co zdecydowanie bardziej realne - że dziecko ciezko zachoruje, a niekiedy zostanie kaleką na całe życie z powodu tego, że szczepione nie było. Np. krztusiec - leczylam dziesiątki niemowląt zarażonych przez domowników, które miały ciężkie, kilkuminutowe napady kaszlu z sinica całego ciała w wyniku niedotlenienia. Z tego powodu leżały w szpitalu po 2-3 tygodnie, podłączone do tlenu, wycienczone napadami. Albo ospa wietrzna - kilka zapalen mózgu w jej przebiegu już widziałam, sepsy też się zdarzają, nie mówiąc już o dramatycznym spadku odporności na kolejnych kilka miesięcy jakie ta choroba powoduje (dziecko dosłownie z jednej choroby w drugą wchodzi). Odra też szaleć niedawno zaczęła, bo ludzie przestali szczepić dzieci - inwalidów psychoruchowych będących poklosiem jej epidemii sprzed dziesiątek lat nie sposób spotkać na ulicy, ale na domowych albo DPSowych łóżkach jest ich dość sporo. Nie mówię już o sepsach meningokokowych, które przyjeżdżaly mi na dyzur w stanie przedagonalnym, bo rodzice byli eko i nie szczepili, a dziecko leczyli syropkami roślinnymi. Mogłabym tak wymieniać jeszcze długo. Mi wystarczy to co widzę na codzień. Ktoś powie ze chorował i zyje, albo nie chorował i jeszcze lepiej. Super, też bym tak chciała, ale nikt mi nie da gwarancji że mojemu dziecku nie przytrafi się ta wredna choroba, bo zarazi je nieszczepiony kolega z ławki, a ja będę całe życie żyła z myślą że moje dziecko mogło żyć albo nie być uszkodzone gdybym tylko je zaszczepila.

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • magdaM85 Autorytet
    Postów: 1262 475

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalika bardzo dobrze mówisz. Ja już nawet z moim bratem o tym nie rozmawiam, bo szkoda słów jest strasznie uparty w tej kwestii. Ja się nawet nie zastanawiałam czy szczepic bo innej opcji nie biorę pod uwagę. Smutne jest że aż tyle rodziców przestaje szczepic dzieci a potem jeśli na ich nieszczęście zachoruja to pretensje do wszystkich ale nie do siebie...szkoda dzieci.

    A w ogóle mój synuś wczoraj był zwarzony i zamierzony:-) ma już 4200 i 59cm:-)

    dqprk6nlnzlsawwt.png
  • renia.31 Przyjaciółka
    Postów: 78 40

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :-)
    Jeśli mogę to włączę się do dyskusji o szczepieniach. Synek ma 3 lata, do tej pory był w domu i pediatra nie zalecala dodatkowych szczepień. Szczepilismy tymi obowiazkowymi 5w1. Teraz od września idzie do przedszkola. Kalika, jakie szczepienia polecasz? Myślałam o ospie i pneumokokach.

    Dziękuję za wypowiedzi w kwestiach włosów. U mnie tak było w pierwszej ciąży,a teraz tragedia. Umówiłam się do fryzjerki na jakąś regenerację i jeśli to nie pomoże to będę musiała ściąć..

    gann3e3kes4vjspx.png

    dqprj44joyq352t7.png
  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pięknie rośnie Dominiczek, oby tak dalej :)
    Co do brata, to niestety na siłę nikogo nie zmienisz i czasami faktycznie ręce opadają, także wiem co czujesz ;) Hitem byli kiedys ludzie, którzy przyszli z duszacym się dzieckiem, które ewidentnie wymagało pobytu w szpitalu i odmawiali zgody na przyjęcie, bo dziecko nie było szczepione i bali się, że się czymś zarazi. Wtedy zwątpilam do reszty w ludzki gatunek, bo nie wiem jak oni to sobie wyobrażali, że dziecko całe życie nie będzie wychodziło z domu i kontaktowała się z innymi ludźmi, żeby się nie zarazić? Dramat, szkoda dzieci... Zawsze powtarzam, że największym dramatem dziecka nie jest bieda, czy nawet choroba, a niestety głupi rodzice ;)

    magdaM85 lubi tę wiadomość

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renia, ospa i pneumokoki jak najbardziej. Ja bym do tego jeszcze dorzuciła meningokoki i ewentualnie szczepionkę przeciwko WZW A, bo wraz z pójściem do przedszkola synek na pewno zacznie korzystać ze zbiorowego żywienia.
    U mnie z włosami słabo, zresztą jak już czytałaś ;) Początkowo były jeszcze znosne, ale im dłużej ta ciąża trwa, tym robią się bardziej suche :/ Podczas porodu będę miała na głowie pewnie coś na wzór gniazda ;) Daj znać jak efekty po zabiegu fryzjerskim, może i ja się skuszę. Kiedy się wybierasz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 22:40

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku, kobietki jak to miło czytać że macie takie spokojne dzieci <3 też bym tak chciała ale najważniejsze by mała zdrowa byla.

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • magdaM85 Autorytet
    Postów: 1262 475

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusie, u mnie dziś śnieg sypie...także wiosna w pełni:-)
    My dziś na kontrolę bioderek jedziemy, zobaczymy czy ok wszystko. Zapiszę od razu Dominika do chirurga, dostaliśmy skierowanie bo ma jakieś zgrubienie za uszkiem i pediatra wolała to skonsultować z chirurgiem. Oby to nic groźnego nie było, lekarka mówiła że jej to na chrzastke wygląda, ale lepiej sprawdzić.

    dqprk6nlnzlsawwt.png
  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie dziś słońce na niebie, a na ziemi duuzo śniegu, drzewa uginają się pod jego ciężarem - sypalo wczoraj wieczorem i w nocy. Dobrego dnia wszystkim!

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalika
    No powiem Wam, że wczoraj przeszło mi przez myśl, że chyba jestem złym człowiekiem. Tak bardzo za babciami tęskniłam i nie mogłam doczekać się ich przylotu, a teraz odliczam dni do ich wyjazdu. To przykre, ale naprawdę jestem już z lekka zmęczona. Na szczęście dzisiaj poszły na spacer same, a my mamy wreszcie taki dzień jak wcześniej. Ja leżę na kanapie w salonie, a mała śpi na bujaku. Cisza, spokój i zero stresów.
    Co do szczepień u nas jako szczepienie obowiązkowe jest taki pakiet:
    5 w 1 (błonica, tężec. krztusiec, paraliż dziecięcy, zapalenie wątroby typu B) + pneumokoki, wirus Rota. I pierwsze jest w 8 tygodniu. Potem druga dawka w 12 tygodniu tylko szczepionka na zapalenie wątroby typu C. A potem to samo co za pierwszym razem w 16 tygodniu.
    Wychodzi na to, że jednak zagranicą jest więcej szczepionek za darmo :)



    U nas wiele się dzieje. Wczoraj Julia miała bardzo ciężki dzień. Kolka nie do opanowania. Ale po dwóch godzinach mniej więcej zasnęła w bujaku. Potem zjadła około 21:00 i spała aż do 03:30, także już jest dobrze. Babcie zrozumiały, że ona się nimi denerwuje i dzisiaj poszły do miasta same na długi spacer i zakupy :) Pogoda bardzo im sprzyja, bo świeci piękne słoneczko, ale lekko wieje morską bryzą :P A my spędzamy dzień tak jak lubimy, czyli na kanapie przed tv :)

    Co poza tym u mnie? Dzisiaj mam plamienie, więc chyba @ się zdecydował przyjść. Mam nadzieję, że się rozkręci, bo już się bałam, że ze mną coś nie tak.

    Aaa, zapomniałam Wam powiedzieć, że w poniedziałek była u nas położna i Julia była ważona. Moja kluseczka waży 6320 g :)

    Ponadto kupiliśmy z mężem małej nowy bujak. Bo tamten trzeba było bujać ręcznie i nic nie można było zrobić w domu dopóki mała nie zasnęła. Więc postanowiłam kupić taki elektryczny. Jedna polka z mojego miasta chciała sprzedać swój. Używała go 4 miesiące, stan idealny. Sama kupiła go jako nowy za £100, a mi sprzedała za £30 :D Także okazja życia mi się trafiła. I jest genialny. Ma 6 poziomów prędkości, melodyjki z muzyką klasyczną, biały szum i timer, który wyłącza po jakimś czasie bujanie. Polecam każdej mamie :) Teraz już nie muszę siedzieć z młodą, bo sama się buja. A ja mam możliwość zrobienia czegoś w domu.

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • renia.31 Przyjaciółka
    Postów: 78 40

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalika, Dziękuję za odpowiedź :)
    Przepraszam, ale jakoś umknęło mi, że pisałaś, że też masz problemy z włosami...
    Do fryzjera idę dopiero 14 maja. To będzie zabieg plus kosmetyki do stosowania w domu, a efekt ma się utrzymać 6 tyg. Oby!! :) Na pewno dam znać! :)

    NIEPOKORNA, kalika lubią tę wiadomość

    gann3e3kes4vjspx.png

    dqprj44joyq352t7.png
  • Madlene84 Autorytet
    Postów: 1721 1007

    Wysłany: 28 kwietnia 2016, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny.

    U nas ze szczepieniami podobnie jak w UK tylko meningokoki tez mamy w pakiecie. Takze w sumie nic nie dokupowalam.

    Co do ospy to ja mam pytanie w druga Strone... kiedy dziecko przestaje zarazac?

    Niepokorna my wlasnie mamy taki Co sie sam buja. Tez zresztą taniej upolowany. Ale Nasz Philip malo kiedy w nim zasypia. Woli lezac na plasko na lozku. I najlepiej gdyby go trzymac za paluszek :) jednak lada moment bedzie sie odwracal z plecoq wiec bede go musiala klasc do kolyski badz lozeczka zeby byl bezpieczny2. Tyle ze on w dzien w domu to krotkie drzemki I tylko jedno dlugie spanie ale to zazwyczaj na spacerze albo w aucie. Takze ostatnio troche slabo u mnie z czasem bo synu jak nie spi to chce rozmawiac :)

    U nas w sobote chrzciny takze jestesmy w tranche przygotowan. Dzis musze jakos Posprzatac a jutro przenosze sie do kuchni piec I gotowac.

    Teraz jedziemy do ambasady po paszport bo w srode wylot.

    Magda przykro mi ze nie ma zadnych dobry check wiesci jeśli chodzi o tesciowa. To bardzo smutne. Co do Dominika dzielny z niego chlopczyk I fajnie ze macie juz tak dzien uregulowany ze stalymi godzinami snu I czuwania. U nas roznie to bywa ale na szczescie chociaz Wieczorna spanie o 21 udalo sie W miare opracowac I Philipek juz wie ze to pora na sen.

    Niepokorna tak to juz jest. Ja tez sie me ze jak mi ktos dluzej zaburza moj rytm dnia I moja organizacje. Ale ciesz sie kochana ze Twoja corcia ma kochajace babcie. Moje dzieci nie maja tego luksusu. I chociaz sie do tego przyzywczailam to I tak czasem jest mi przykro.

    Klaudia bardzo sie ciesze ze tak sie wszystko skonczylo. Wkrotce zaczniesz sie lepiej organizowac. Kwestia czasu. Co do kupek u nas bylo tak samo. Zresztą wciaz w ciagu dnia kilka tych kupek jest. Co do karmienia jeśli moge.... jeśli chcesz karmic Kacperka piersia to odstaw mm. Nie ma opcji aby dziecko sie nie najadalo Twoim mlekiem. Wprawdzie laktacja sie dopiero rozkreca I reguluje ale jeśli zamiast przystawiac Malego do piersi dasz mu butle to ona nigdy sie nie dostosuje do potrzebuje synka. Wiem ze to na poczatku meczace moze byc bo dziecko wola jesc czesto ale to wlasnie aby ta laktacje dostosowac do jego potrzeb. Ale to tylko jeśli bardzo Ci zalezy aby Malego karmic tylko piersia ;)

    Czyli widze ze irlandzka pogoda nie tylko u nas. U nas tez codziennie leje wieje sypia deszcz I pada grad. Paranoja. Bo u nas kalendarzowe LATO zaczyna sie 1 Maja :/

    Emilka 10 lat & Davidek 7 & Philipek ♡
    zrz6e6ydhjw308do.png
‹‹ 227 228 229 230 231 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ