Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
Patutka wrote:To za wcześnie na ból więzadeł, definitywnie za wcześnie....
Teraz bolą jajniki bo pracują dużo bardziej niż wcześniej. A dopóki to nie jest bol, że nie możesz wytrzymac, czy krwawisz przy nim, to jest normalny.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Girl25 wrote:Ok to dzięki. Tez mi się wydaje ze na wiezadla za wczesnie. Boli tylko ten z którego była owulacja a drugi tylko raz na jakiś czas i to słabo. Na szczęście nie boli bardzo mocno i nie krwawie. A możliwe żeby jajnik albo raczej ścianka macicy przy zagniezdzeniu bolala? Tzn czułam wtedy jakby ktoś mnie kopnął w jajnik
Ale po zagniezdzeniu no u mnie bardzo bolal prawy jajnik (z którego doszło do zaplodnienia) no i takie spore bóle miałam gdzieś około do 11 tg ale ja wysyłam 50 KG przy wzroście 176. I u mnie lekarze też mówili że to przez budowę może bardziej boleć. Ale kłucie jest normalne. Więc spoko. Ale jak nie przechodzi weź nospe. Ja bym powiedziała ze to dobry znak z kłucie jajników w ciąży gdzie poronilam to nie miałam takich objawów więc się z kłucie wtedy cieszyłam ;p2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
W zasadzie to zagniezdzenie czyli "przyczepienie" się zarodka kończy się w momencie kiedy jajniki zaczynają produkować bhcg
Ciężko powiedzieć czy było to 7dpo ponieważ nie jesteśmy w stanie sprawdzić takich rzeczy jak np. Długo trwała droga plemnika, potem zarodka do macicy. Czyli ile dni po owulce nastąpiło do zagnieżdżenia.
Aczkolwiek u przeciętnych kobiet to chyba trochę za szybko.
Kiedy wyszedł Ci test? Który to tydzień i dzień wg @?2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Jestem, czytam codziennie ale nie mam weny totalnie...przez moją obecną sytuację rodzinną nie chcę Wam tu smecic... Postaram się jutro skrobnąć co u nas, jeśli synuś oczywiście pozwoli.
Madlene jak ja Ci zazdroszczę tej Ibizy:-) baw się dobrze i naladuj akumulatory:-)Madlene84 lubi tę wiadomość
-
Patutka w zasadzie to jeszcze na test za wczesnie bo termin @ mam na 8-9 maja. Wiem ze moje przypuszczenia mogą nie być słuszne ale czuje się inaczej niż zwykle przed @. Zobaczymy. A zagniezdzenie wg ovufriend jest pomiędzy 7-10 dpo wiec to nie byłoby za wczesnie[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Madlene, szczęśliwej podróży i udanego wypoczynku! Na ile wyjeżdżacie?
U mnie majówka intensywna, głównie w podróży lub poza domem. Dziś w końcu wypoczywam Kochane, powiedzcie mi, bo może jeszcze pamiętacie. Od wczoraj zdarza mi się odczuwać cos jakby napinanie się macicy. Przez chwilę czuje takie napięcie, po dotknięciu brzuch jest twardy i wybrzuszony w jednym miejscu, po czym wszystko wraca do normy. Wydaje mi się, że ma to związek z przemieszczanie się dziecka i jego napieraniem na ścianę macicy, a że jestem szczupła, to da się to wyczuć przez powłoki. Też tak miałyście? To normalne, czy powinnam się niepokoić?
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Girl25 wrote:Patutka w zasadzie to jeszcze na test za wczesnie bo termin @ mam na 8-9 maja. Wiem ze moje przypuszczenia mogą nie być słuszne ale czuje się inaczej niż zwykle przed @. Zobaczymy. A zagniezdzenie wg ovufriend jest pomiędzy 7-10 dpo wiec to nie byłoby za wczesnie
KALIKA to są początki skurczy, czyli stawianie macicy. Dostalas tego definitywnie za wcześnie.
U mnie pojawiły się w 15 tygodniu, w 21 co lezalam w szpitalu miałam zagrażający poród, nie wiem czy pamiętasz.
Skurcze te doprowadzają do skrócenia szyjki więc proponuje trochę leżeć żeby mąż biegał...
Oraz proponuje w drążyć nospe i magnez 2x2 po 2 tabsy. Do tego konsultacji nie potrzebujesz a może Cie uratować od paru niefajnych spraw.
Nie ma to nic tak naprawdę wspólnego z wypinaniem się dziecka. Jak Ci się wypnie, to twardy brzuch możesz mieć w tym miejscu gdzie się wypielo, a nie przez parę sekund i puszcza.
Proponuje tak jak mówiłam zacząć brać jak najszybciej nospe zwykła 2x2 i magnez 2x2 najlepiej magneb6 podobno. Leki te działają rozkurczowo. nospa ani magnez nie szkodzą dla malucha.
No i oczywiście jak najszybciej iść na wizytę by sprawdzić stan szyjki.
Dziewczyny pamiętają pewnie,mniej więcej na tym etapie też o tym pisałam i niestety u mnie skończyło się to prawie strata Julii... proszę. Nie lekceważ tego co napisalam.
Niepokorna wie najwięcej na ten i każdy inny temat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 10:37
NIEPOKORNA lubi tę wiadomość
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Patutka, dzięki za odpowiedź. Magnez dziś sobie już lyknelam, bo tak coś czułam, że to mogą być jednak skurcze macicy. Póki co jest ok. Wczoraj wieczorem, w łóżku, ze 2 razy mi się tak napięla i dziś, zanim wstałam też kilka razy. Od tego czasu jest cisza. Szyjke miałam badana w czwartek na wizycie i wszystko było dobrze, pani doktor powiedziała że ładnie się trzyma. Jeśli te skurcze będą się powtarzałay, to będę dzwoniła do gin, póki co staram się ograniczać w działaniach i odpoczywać ile się da.
06.2015 - nasz aniołek:*
-
witam mamusie.
Kalika u mnie takie napinanie się macicy też się pojawiało. Łykałam magnez 4 razy dziennie, nospy nie brałam, U mnie zazwyczaj się to pojawiało jak coś robiłam, wtedy wystarczyło na chwilę się położyć i odpocząć. Lekarz też mi wtedy badał szyjkę, nic niepokojącego nie było. Kazał się tylko oszczędzać i więcej przerw sobie robić w czynnościach domowych. Mówił że to też może być powiązane z rosnącą macicą, ale też z bakteriami w pochwie. Pobrał mi wtedy wymaz i wyszło że mam grnkowca i e.coli. Dostałam wtedy antybiotyk w globulkach i po kuracji te skurcze macicy były rzadsze. Także może też warto żebyś wymaz zrobiła?
Madlene odnośnie karmienia, to tak jak pisałas pewnie lepiej jakbyś Philipka przystawiała też do drugiej piersi. Wtedy powinien więcej zjeśc i dłużej Ci pospać. Zapewne jest tak, że zaspokoi pierwszy głód i zasypia się nie najadając. Ja zawsze daje Dominikowi porcję ściągniętą z obu piersi, teraz to jest ok. 140-160ml. On prawie wszystko zjada i śpi ładnie po 4 godzinki albo i dłużej.
U nas bez zmian, badanie bioderek wyszło dobrze, w lipcu mamy drugą wizytę. 11 maja mamy wizytę u chirurga, oby ten guzek to była tylko chrząstka. Im bliżej wizyty tym sie bardziej stresuje... Ja jutro mam kontrolę u endokrynologa. Robiłam tsh i wyszło 1,6 więc ładnie. Widać dawka leków jest ok po ciąży.
Poza tym dni mamy juz standardowo takie same. Dominik sie budzi 4-5 rano, potem się jeszcze zdrzemnie z godzinkę i wychodzimy na spacer i do moich rodziców, gdzie jesteśmy do wieczora. Na dworze bardzo ładnie śpi, ja mogę wtedy mamie na działce pomóc bo juz jest co robić. Wracamy na kapanie i spanie i tak codzienie od nowa:) ostatnio gorzej z kąpaniem, bo strasznie płacze ale mam nadzieję że jakos się przyzwyczai:)
Postaram się częściej pisać, ale ciężko u mnie z czasem i weną...
Jutro mąż jedzie po teściową do szpitala. Wypisują ją do domu, bo już i tak nic nie mogą zrobić. Chemii też nie będzie miała, bo jest za słaba...dostanie tylko skierowanie do hospicjum, ale teść ma załatwić domowe żeby już jej nie oddawać do jakiś placówek. Także u mnie niezbyt wesoło, ale jakoś sie musimy trzymać -
Patutka to fakt ale wszędzie tak piszą nie tylko na tych forach. Dziś mnie ciągnie bardziej w jajniku w piątek idę do ginekologa i sprawdzi czy jest ok, a nóż pecherzyk ciążowy wypatrzy :p a jak nie to chociaz może będę wiedziała czy nie ma torbieli itp[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
hej dziewczyny jestem juz tu na forum od okolo poł roku oczywiscie bylam na innym watku. mam pytanie pol roku temu bylam w upragnionej ciazy niestety puste jajo plodowe teraz w kwietniu zaczelismy starania od 2 tyg w pracy i ogolnie jak sie nadwyrezylam pobolewal mnie brzuch tzn. tak jakby jajniki i ogolnie na miesiaczke zreszta mialam objawy menstruacyjne ale od 2 dni spozniala mi sie msc wiec ze wzgledu na moja prace zrobilam dzis rano test i zobaczylam dwie nie wyrazne kreski ale ogolnie dalej boli mnie tak dziwnie brzuch czasami nawet bardziej, jutro rano powtorze test by miec pewnosc -musze obawiac sie tym brzuchem? tak bardzo sie boje.... mam zamiar isc w poniedzialek do lekarza czy nie za wczesnie??Zuzka
-
kalika
Nie masz powodów do niepokoju. To normalne, że macica się napina i twardnieje brzuch. Ona przygotowuje się do skurczy. Jednym słowem ćwiczy
Ale jeśli Cię to mimo wszystko niepokoi to udaj się do ginekologa by sprawdził, czy wszystko ok. Być może faktycznie dobrze będzie brać lek Nospa tak jak Patutka. No i zalecam oczywiście wypoczynek
Ja takie napinanie miałam, ale nie byłam u żadnego lekarza, bo ja już taka jestem. Dopóki mnie coś naprawdę mocno nie boli to trzymam się od lekarza z daleka. Panika by mi w niczym nie pomagała. Leków nie brałam żadnych w ciąży i urodziłam silną dziewczynkę
Magda
Kąpiecie Dominika codziennie? Czemu?
zuzkaa
Ja też miałam w ciąży bóle brzucha takie miesiączkowe. Test był pozytywny, a bóle nadal były. Ja nawet plamiłam do 11 tygodnia ciąży, także gdyby nie wizyta u lekarza potwierdzająca ciążę to pewnie dalej bym myślała, że dostanę okres. Tak, czy siak to raczej się zdarza, ale jeśli się niepokoisz idź do lekarza.
Ja od dwóch dni odstawiłam młodej wszystkie krople i inne i na razie nie ma żadnych kolkowych rewolucji. Także zobaczymy jak to będzie. Na razie jest szczęśliwym, pogodnym dzieckiem.