Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze Kochana! Historia stresująca i czytałam w napięciu do końca! Przykro mi, ze tak cierpisz mam nadzieje, ze lada moment akcja ruszy pełną parą i urodzisz swoje cudo dzielna dziewczyna jesteś, wiec wiem, że dasz radę!!!
a gdzie finalnie zostałaś ma noc? Na żelaznej? Bo tego nie wyczytałam.
Ps. Jakbyś potrzebowała czegokolwiek to dawaj znać, w końcu jestem w Warszawie :* -
Piszę to w bólu i mękach to wybacz.
Nie, bylam na kasprzaka. Ale aż strach tam był...
Finalnie myślę, mswia albo madalińskiego. Zobaczymy jeszcze muszę popatrzec.
Z żelaznej chcieli zatrzymać akcje porodową, to ja dziękuję. Nie chcę tam już iść, ja i moje bóle to jedno ale moje dziecko jest najważniejsze w każdym stopniu i nie rozumiem jak mozna było tak zostawić mnie, gdzie zwijałam sie z bolu i prosiłam o sprawdzenie tętna. Nigdy więcej tam nie pójdę.
Ja się modlę o poród w ciągu tygodnia, dłużej nie wytrzymam...
Ja już nie wytrzymuje. Zadziałałabym ze spacerami ale ja zazwyczaj nie mam spokoju ze skurczami... :'(
Udało mi się przespać 30 minut i obudziłam się jakby mi conajmniej cc na żywca robili...2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Patutka trzymam kciuki abyś szybciutko urodziła. Też nie rozumiem dlaczego chcieli zatrzymywać akcję, przecież termin lada chwila a skoro dziecku tak śpieszno to niech wychodzi i te 2 tygodnie wcześniej. A co do "miłej" położnej to współczuję, co za babsko jakieś wredne. Trzymaj się jakoś i myśl o córci.
-
Patutka
Ja uważam, że lekarze już powinni zostawić Cię w szpitalu. A fakt, że wyszłaś na własne żądanie mnie zdenerwował. Powinnaś zostać. Może dzięki temu w końcu podjęli by decyzję o wywołaniu porodu. Jestem zła na Ciebie. Ale jak już jesteś w domu to najpierw postaraj się wypocząć, a potem proszę dużo spacerować albo sprzątać w domu. Może przyspieszysz poród i będziesz tuliła naszą małą Juleczkę -
Kochanie ja wiem, ale fakt, ze po raz 3 miałabym spędzić w szpitalu jakieś 3 tygodnie i to przed porodem, to chyba chcialabym się zabić teraz to ja potrzebuję odpocząć psychicznie i fizycznie bo już tak latwo nie będzie.
Co do wywołania porodu niestety nie. Rozmawialam z 3 lekarzami i 2 położnymi każde z nich powiedziało, mi że indukcję mogli by najszybciej zrobić w 40+0 to ja dziękuję
Dobrze wiesz jaka ja jestem i że bym tam zwyczajnie nie wytrzymała...
Ja muszę teraz mirc spokoj psychiczny.
I przestać się denerwowac i przede wszystkim znaleźć nowy szpital, bo za te dwa to ja dziękuję
Czułam się jak intruz.
Doda - ja wiem ale 37+0 to ciąża donoszona i nie mają prawa hamować akcji porodowej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2016, 14:27
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Patutka uwazam jak Niepokorna ze powinnas zostac na oddziale patologi ciazy. Donoszona ciaza to 38tc+0 a to I tak dzieciatko decyduje czy juz jest gotowe. Mialas w ciazy duzo stresu I wydaje.mi sie ze to sie na Malej moglo troche odbic. Dlatego tez uwazam ze kazdy dzien w brzuchu mamy jest dla niej dobry. Nie bez powodu ciaza trwa 40tyg a nie 37. Wydaje mi sie rowniez ze gdyby u Ciebie to juz byl faktycznie porod to do tej pory samo by sie wszystko rozkrecilo wiec byc moze dobrym pomyslem bylo podaniem Tobie czegos na powstrzymanie skurczow ktore sa bolesne a akcji porodowej nie posuwaja na przod. Widocznie Julia chce jeszcze posiedziec w brzuchu. Oczywiscie ilw tej chwili zycze Ci przede wszystkim spokoju I wypoczynku w miare mozliwosci :*
A taka polozna to bym chyba udusila golymi rekami wrrrrWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2016, 19:40
-
No nie wiem, tu w Pl nawet lekarze mówią że 37+0 to ciąża donoszona
Co do skurczy podali mi ale to nic nie działa, a skoro według wszystkich lekarzy tu ciąża jest donoszona to nie zamierzam hamować akcji porodowej, bo nigdy nie urodze.
Położna powiedziała również, że bardzo często hamuje się akcja porodową i nie jestem jednym przypadkiem. A że poród był w toku świadczyło o tym że dzień wcześniej nie było zadnego rozwarcia. Inaczej również nie wzieli by mnie na porodówkę.
Ja zdecydowałam wrócić do domu. W domu przynajmniej nie stresuje dziecka.
A osobiscie mam wrażenie, że akcja wyciszyla się przez tamtą Położną.
Miałam skurcze do 150 a ona mnie tak zestresowała że wyobraźcie sobie, że mnie nic nir bolslo!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2016, 00:28
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Patutka i jak tam po nocy? Wszystko dobrze? Martwimy się tu o Ciebie.
Moja malutka Ania dziś zmieniła pozycję w brzuszku. Była pupcią w po lewej stronie brzuszka a nóżkami w prawym boku a dziś po śniadaniu tak się kręciła że mam wrażenie że nóżki ma teraz w lewj pachwinie a pupcię w prawym boku. To mała wiercipiętka jestkalika lubi tę wiadomość
-
Kochana, ze mną jest wszystko okej, boli bo boli ale matka daje radę
Jedyne co to zastanawiam się czy nie wziąć skierowania do CC bo jak boga kocham ja jeszcze 4 tygodni tak nie wytrzymam dzisiaj kiepska noc za mna....
A co u Ciebie?
Ladba pogoda, poszlabym na spacer ale boli...2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Ja już mam torbę do szpitala prawie gotową. Muszę dołożyć jeszcze jakąś wodę do picia i jakieś krakersy do przegryzienia oraz kosmetyczkę i będę cierpliwie czekać. Jutro kolejne spotkanie w szkole rodzenia, będziemy rozprawiać o porodzie, może się czegoś przydatnego dowiem. I tyle , czas leci powolutku. Jutro mój mąż ma urodziny to upiekę mu jakieś dobre ciasto.
-
Ja też spakowałam jakoś tydzień przed Tobą i Wiesz co? Nie mam pojęcia kiedy minęło te 5 tygodni!
Jejku, to już tak blisko. Do terminu zostało nam 18 dni, tak bardzo nie moge się doczekać!
Ja swoje urodziny na porodówce spedzilam xd i niestety nie zaliczam ich do najprzyjemniejszych
Oooo, ciekawe czy pozwolą Ci zjeśćWiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2016, 17:55
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Nie wiem czy pozwolą mi zjeść ale wolę coś mieć w razie czego. Bóg jeden wie ile będzie trwał poród a jak przyjdzie głód to lepiej czymś zatkać dziurę w brzuchu. Co do urodzin na porodówce to bardzo współczuję. Ja urodziny mam dopiero 19 sierpnia więc podejrzewam że już będę miała swój prezencik w domku a może jeszcze na rocznicę ślubu, która przypada 11 sierpnia. Oby szybciej zleciało bo już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę moją kruszynkę i będę tulić do cycusia.
-
Hahaha! Powiem Ci kochana tyle, ja bylam na początku tego "porodu" a zdychalam z bólu i serio, jeszcze niiiiigdy tego w zyciu nir przeszłam, alr powiem Ci że przy tym bólu nie czujesz glodu, a nawet to o niem nie myślisz
Zobaczysz, że to mega szybko minie, js nawet nie wiem kiedy minrly te 3 tygodnie os czasu tego szpitala...2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Doda, ja bym też coś zapakowala. Lepiej mieć, bo nawet jeśli nie zjesz do czasu porodu, to po nim może się okazać, że do czasu szpitalnego posiłku będziesz umierala z głodu.
U mnie dobrze, choć upały dają się we znaki. Czekamy na mebelki i kołyske. Przymierzamy się tez do kupna wózka. Co prawda planowaliśmy to na sierpień, ale szykuje się atrakcyjna cena, więc pewnie sfinalizujemy sprawę jeszcze w tym miesiącu. Poza tym w piątek zaczynamy zajęcia w szkole rodzenia. Mikołajek właśnie serwuje mamie kopniaczki, a ciocie pozdrawiadomiii, Doda, Madlene84 lubią tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Dziewczyny, mam pytanie. Trzeci dzień boli mnie okolica spojenia lonowego. Przy dotyku wszystko jest ok, natomiast podczas zmiany pozycji na łóżku czy podczas chodzenia czuje tępy ból spojenia. Mialyscie tak podczas ciąży? Coś w związku z tym robilyscie?
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Kalika nie pamiętam takiego bólu. Ale w ciąży różne dziwne bóle to norma. Może dokucza Ci ten ból ze względu na większy ciężar ciała albo dlatego że dziecko coś uciska. Niestety przyzwyczajaj się do takich dziwnych dolegliwości bo wraz z postępem ciąży będą występować bóle w coraz różniejszych miejscach.
-
Doda, podejrzewam że rozluznia mi się spojenie lonowe w związku z napieraniem coraz ciezszej macicy. Chcialam tylko wiedzieć, czy któraś z Was miała podobnie i przeżyła ;p czy jestem pod tym względem wyjątkiem Mam świadomość ze powoli wkraczamy na ciemniejsze stronę mocy i zaczną się wszystkie te ciążowe dziwne doleglidosci
06.2015 - nasz aniołek:*