Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
Madlene właśnie miałam pisać cco tam u Ciebie sciagnelam Cię myślami. Słabo z tą twoją szefową. Tylko nie odpuszczaj jej tej kasy, w końcu uczciwie zarobilas i ci się zwyczajnie należy. Z bólem brzucha może faktycznie maluch uciska, ale dobrze że byłaś u lekarza. Nie forsuj się, jak będzie konieczność to lez bo nie ma co ryzykować. Kiepsko że masz już skurcze, oby się wszystko uspokoilo. Postaraj się nie stresować i nie myśleć za dużo. Musi być dobrze kochana:-*
-
Kasy nie odpuszczę. Nie wie z kim zadarla. A ja ją już prawie wydalam
Martwi mnie ten brzuch bo ciągle boli. Promieniuje na plecy i to z obydwu stron juz. Skurcze dosyć często i w ogóle brzuch twardszy niż zwykle. Nie wiem czy nie pojadę jutro z rana do tego szpitala. -
nick nieaktualnyDzien dobry:-D
Madlene jeżeli ten ból nie ustąpi mykaj do szpitala nie ciekawie to wygląda ale mam nadzieję że wszystko dobrze. Koniecznie daj znać jak się czujesz.
A dziś przyjeżdża spanie Lenki:-D cieszę się jak małe dziecko:-) pościel już zamówiona na dniach będzieMadlene84, nataliano, NIEPOKORNA lubią tę wiadomość
-
Madlene myślę tak samo jak 100krotka lepiej żebyś pojechała do szpitala, nie ma co ryzykować. Tak naprawdę nic nie tracisz jak pojedziesz, a się chociaż uspokoisz. Jeśli coś się dzieje to trzeba to dobrze sprawdzić, koniecznie.
Może do tej szefowej spróbuj zadzwonić wtedy nie będzie miała wyjścia i będzie musiała z Tobą pogadać, bo na maila może w ogóle nie odpisać.
100krotka super, że łóżeczko dziś już będziesz miała:) pomału wszystko będzie gotowe czekało:) my dziś idziemy wybrać i zamówić wykładzinę do pokoiku. Dziś będzie malowanie to można już zamawiać wykładzinę, bo pewnie kilka dni zanim przyjdzie to będzie akurat. -
Cześć dziewczyny
Wstałam właśnie. Brzuch wciąż twardy ale boli duzo mniej chociaż do połowy nocy dawał w kość. Ale z tego chyba wynika ze faktycznie przyjdzie mi leżeć. Jadę zaraz do szkoły bo dziś tylko do 12 to wytrzymam. Później pewnie powrót do pozycji leżącej. No trudno. Tutaj często jak się pojedzie do szpitala to się czeka długie godziny ale jeśli się pojawi sportem taki ból i skurcze jak wczoraj wieczorem to pojadę. Wole posiedzieć a żeby ktoś sprawdził co się dzieje.
Niepokorna przypuszczam że każda z nas ma takie obawy. Z jednej strony nie możemy się doczekać a z drugiej jest strach ze się jeszcze nie będzie gotową - na wszystko i ze wszystkim.
100krotka aż Ci zazdroszczę ze zaraz będziesz miała wszystko w domu
Magda mam nadzieje ze znajdziecie wykładzinę o jakiej marzyciel
-
Madlene to dobrze, że dziś już mniej boli brzuch, ale tak jak piszesz jeśli się będzie nasilał to koniecznie wieczorem jedź do szpitala.
Wykładzinę wstępnie mamy wybraną. Chcemy taką zwykłą szarą, ale jeszcze nie zdecydowałam jak bardzo "puchatą". Chcemy z takich miękkich, włochatych. Ale się właśnie zastanawiam jak bardzo. Rozmawiałam z bratową i poleciła mi rozważyć, że potem maluch będzie się tam bawił, jakieś klocki układał, puzzle. I żeby w związku z tym nie była za bardzo puchata, bo potem ciężko będzie cokolwiek układać na tej podłodze. I się właśnie zastanawiam głównie nad tym. A co wy myślicie dziewczyny? -
No fakt, z jednej strony fajna taka puchata, bo spedzicie tam pewnie troch czasu siedzac, ale z drugiej strony bratowa ma troche racji. Ja osobiscie jednak wybralabym puchata chyba, bo fajnie sie na tym bedzie siedzialo, a puzzle czy klocki mozna pozniej ukladac przy stoliku. Albo w salonie z rodzicami
U nas w pokoiku sa panele, na srodek tylko chce kupic dywanik. -
właśnie tak samo myślałam, że jakieś klocki to będzie można w salonie. Tam mamy drewnianą podłogę i też puchaty dywan, ale dywan można zawsze zwinąć. Zaczęłam się dopiero zastanawiać po rozmowie z bratową, ale jednak na puchatej wykładzinie się przyjemniej siedzi. Byliśmy wcześniej w sklepie i akurat w kolorze jaki chcemy jest bardzo duży wybór pod kątem właśnie puchatości (jakkolwiek to brzmi, dziwne słowo:)) Wybierzemy na pewno jakąś mięciutką, pewnie ze średnim włosiem. Akurat takie, które są na zamówienie są też tańsze niż te co mają od ręki i na szczęście nie będzie to też jakiś kosmiczny koszt.
Madlene84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadlene dokladnie jak dziewczyny pisza nie odpuszczaj jej tych pieniedzy,one sa zarobione ciezka Twoja praca w nocy :* niech pozniej nie mowi ze nie czyta mailii,masakra takich ludzi;/ jedz do tego szpitala jesli bedziesz nie na silach , Niepokorna nie boj sie kazda ma obawy ze urodzi pare dni wczesniej,ale na pewno bedziecie mialy wszystko zrobione;) 100 krotka to pozniej pochwal sie spankiem niunki;))
-
nick nieaktualnyniepokorna bawcie sie dobrze,mnie w nocy katar zlapal i psikam co chwila;/ wczoaj bylam na tej glukozie masakra myslkalam ze sie zrzygam a po drugim pobraniu z tej samej reki i zyly slabo mi sie zrobilo;/ musialam szybko wyjsc na swieze powietrze.dobrze ze za 3 razem bylo lepiej OMG
-
Nataliano ta glukoza do najprzyjemniejszych nie należy. Ja pamiętam jak robiłam to po wypiciu nie było tak źle, ale po krótkim czasie strasznie słabo mi się zrobiło, więc praktycznie cały czas przeleżałam na kozetce w zabiegowym przy klimatyzacji (ja robiłam latem, więc strasznie gorąco było i klima była zbawieniem). Daj znać jak wyniki będziesz miała.
Niepokorna to udanej imprezy życzęnie przemęczaj się tylko za bardzo.
-
nick nieaktualnyNiepokorna rozumiem cie;* juz nie bedziesz miala sily chodzic,wiec zostanie ci maz ktory wszystko porobi:* to pizna masz ta glukoze. Magda mnie tesciu wiozl do przychodni sama bym niedala rady,wyniki odbiore w pon bo nie nam czym sie ruszyc,a katar mam madakryczny,co sie wysmarkam to za minute juz od nowa najdzie wydzielina ;/ Niepokorna udanej imprezy ;* dobra cena fotelika
) my kupujemy wozek 3w1 wiec wsxystko bedzie za jednym razem ;*
-
nick nieaktualny