Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
nataliano,
Jak to późno? Będę wtedy w 28 tygodniu ciąży.
Co do fotelika, to wiesz... ja tu w UK też zamierzam kupić wózek 3in1. Ale żeby było nam lżej tamten fotelik będzie wyłącznie w Polsce by do samolotu tahać tylko wózek i dziecko
Dzięki, mam nadzieję, że impreza będzie udana -
nataliano wrote:Ja tylko czulam bulgotanie w brzuchu po glukozie,w nocy nie czuje zeby niunia mnie kopala juz dobre 3dni,tylko po obiedzie czasem kopnie
No mnie dość intensywnie kopie o późnych porach typu północ albo po słodyczach. Ale te kopniaki od wczoraj mnie dziwią. Są jakieś takie dziwne. Mam wrażenie, że dzidzia wypadnie mi z pochwy -
nick nieaktualny
-
nataliano wrote:Niepokorna aaa no.to.dobry pomysl;))bedzie wam.lzej ;* to fajnie ze masz.takie intensywne ruchy..ja Ci nie pomoge co.to.moze byc moze mala sie.obkrecila glowka.w.dol
Nie wiem. Ale to niepokojące momentami
Dobra, idę się kąpać by potem tylko zrobić makijaż
Odezwę się później -
Hej,
Ja juz od 2h w domku, grzecznie leze. Dzis jest zdecydowanie lepiej w porownaniu z wczorajszym wieczorem, ale Maz i tak kazal lezec, no bo lepiej dmuchac na zimne. Takze zapowiada sie caly weekend w tym stylu. Ale ma racje.
Niepokorna moj Maly czesto tez tak kopie bardzo bardzo nisko. Mysle, ze to zalezy wlasnie od pozycji Malucha. W ogole moj jest strasznei energiczny, malo kiedy spi, nawet w nocy jak ide na siku to zazwyczaj skacze. Ruchy sa szybkie, energiczne, takie "wyrywne", a czasem sie juz zdarza ze bolesne (szczegolnie teraz kiedy ten brzuch taki bardziej twardy i nieco bolesny).
Niepokorna no widzisz, jednak maz sie troche stara o towarzystwo dla Ciebie. Mam nadzieje, ze imprezka bedzie udana. I gratuluje udanego zakupu. My sie do PL w najblizszym czasie (i mam nadzieje ze i w dluzszym) nie wybieramy i mam nadzieje, ze nie bedzie takiej koniecznosci. My w Polsce do tej pory zawsze wynajmowalismy samochod juz z fotelikami.
Do szefowej wyslalam maila raz jeszcze, wlacznie z moim numerem konta. Odpisala ze pozniej do mnie zadzwoni. Wiec bynajmniej jakis odzew.
ja mam wizyte w czwartek wiec moze tez ta glukoze beda badac. Nie pamietam w poprzedniej ciazy prowadzonej tutaj czy w ogole robili mi to badanie. W PL wiem ze tak, ale chyba jakos tragicznie nie wspominam, tylko kiedy to bylo
A ja przekonalam meza zeby kupic mebelki juz. Wprawdzi beda u nas dopiero gdzies na poczatku grudnia i bedzie trzeba zawalic nasza sypialnie, ale ja bede spokojna bo to ostatnie rzeczy, ktorych mi brakuje. -
Madlene,
To nie mąż stara się o towarzystwo dla mnie tylko mój współlokatorTakże nie trafiłaś.
Co do wyjazdów do Polski to my nie musimy wynajmować auta, bo rodzice męża mają dwa auta i pewnie będziemy jeździli autem teściowej w czasie pobytu w PL. Dlatego właśnie wolałam załatwić fotelik.
Fajnie, że udało CI się przekonać mężaZazdroszczę
-
Madlene dobrze że szefowa się odezwała, teraz oby oddzwonila i zapłaciła kasę. Dobrze że mąż karze ci leżeć, odpoczywaj sobie. Zazdroszczę ci mebelkow, fajnie że już zamówione:-)
My zamowilismy wykładzinę, około środy ma być. Wybraliśmy mieciutka ale z takim raczej krótkim włosiem, więc wyposrodkowalismy potrzeby:-) wyszło niecałe 400zł więc tragedii nie ma na szczęście:-)
Coś mi brzuch dziś pobolewa, twardy się zrobił. Teraz sobie leżę, ale chyba zaraz ciepłą kąpiel wezmę to może pomoże.Madlene84 lubi tę wiadomość
-
Niepokorma oj tam oj tam. Zawsze mąż mógł kręcić nosem.
No dziś oczywiście nie zadzwoniła. W poniedziałek zadzwonię ja.
Dobrze Magda ze był taki wybór ze wybraliście to co Wam pasuje najbardziej.
Mi kąpiel ciepła pomaga tak długo jak siedzę w wannie. Ale z książką to tam nawet mogę posiedzieć. Odpoczywaj kochana :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 20:31
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej
Przepraszam, że się nie odzywam ale kompletnie nie mam czasu ostatnio ;/ Teście wymyślili remont na klatce schodowej i korytarzyku i jest z tym masa pracy, kurzu i gruzu.. Zrywają błazerię która była aż do sufitu, na suficie również były jakieś kasetony drewniane i do tego wymiana futryn i drzwi w całym domu. Jednym słowem masakra. Próbujemy sprzątać na bieżąco żeby dało się mieszkać w jakiś normalnych warunkach ale jest to praca Syzyfowa..
Zazdroszczę Wam tych wszystkich zakupów ciążowych, ale jeszcze z 2 miesiące i też zacznę wolno kompletować wyprawkę. Listę już mam
Niepokorna udanej imprezy!
Nataliano zdrówka!
Madlene u Ciebie też widzę, że sporo się dzieje. Mam nadzieję, że wyjaśni się z tą szefową i szybko Ci przeleje pieniążki. Cieszę się, że lepiej się czujesz
Mam do Ciebie pytanieJeśli się nie mylę to chyba Ty kiedyś wkleiłaś na forum przepis na chałkę. Dodałam go sobie w zakładki i parę dni temu mi się przypomniało. I tutaj moje pytanie robisz to dokładnie według tego przepisu czy masz jakieś swoje sugestie i czy robisz to jako jedna chałka czy dzielisz na dwie porcje tak jak tam jest?
http://wielkiezarcie.com/recipes/30044650 -
Witam się w sobotnie jeszcze przedpołudnie:
była u mnie mama na kawce, niespodziankę mi zrobiła. Teraz się wzięłam za robienie obiadku, gotuję zupke z kuleczkami z mieska. W międzyczasie trochę posprzatam.
Na wieczór zaplanowaliśmy sushi:-) oczywiście bez surowizny niestety.
A jakie wy macie plany na sobotę?
Niepokorna jak po grillu? -
Dzień dobry. Ja zaraz wstaje z łóżka
Córcia mi kaszle wiec z zajęć zrezygnowaliśmy dziś. To korzystam i leżę. Czuje się dużo lepiejmęża tez mam dziś w domu a to lubię bardzo.
My jedziemy dzisiaj obejrzeć choinki. Ja wiem ze wcześnie ale gdzieś w miasteczku obok jest targ i interesujące ceny a my koniecznie musimy kupić nową w tym roku wiec może juz coś upolujemy.
Na obiadek dzisiaj fryty i kurczak.
Magda co wkładasz do takiego sushi? Ja kocham. Chociaż marzy mi się takie prawdziwe. Moje dzieci obiecał mi mały zestaw przywieźć do szpitala jak urodze hahahahah -
Będę robiła z pieczonym łososiem:-) dodaję na ryż trochę wasabi, avokado, rzodkiewke i ogórka no i oczywiście łososia. Może zrobię też kilka z paluszkami surimi ale chyba też je trochę podpieke najpierw.
Już od dawna za mną chodzi sushi dlatego poszłam na ustępstwa i zjem z pieczoną rybą
Potem pomyśle nad sajgonkami bo też za mną chodzą -
Magda,
Zazdroszczę wizyty mamuśki. Moja jest tak daleko
U mnie ok. Grill skończył się przed 03:00A dzisiaj mam lenia i zamierzam cały dzień spędzić w łóżku
Madlene,
Ja w tym roku spędzam Święta w UK... bez rodziny... bez choinki. Porażka, nawet nie ma o czym gadać...