Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
ja też mojego podchodzę
przemogłam się do sexy ciuszków:D szlafroczek i tak sobie chodzę koło niego:) a potem się już samo dzieje:)
Kinia to co dziś w planach??ja muszę zaszaleć no bo jak taki wyposzczony to bedzie coś extra:P
-
a Robotka chcialam sobie odpoczac tempki nie mierzylam pare dni i ci powiem wyspalam sie jak nigdy:)teraz mierze do owulacji zeby wiedziec czy byla.
dzisiaj 9dzien mam od nd moze zaczniemy staranka owulka powinna byc wtorek wiec akurat:)
teraz troche stresow nam sie szykuje bo jest szansa ze moze niedlugo bedziemy mieszkac w polsce: -
jade do polski 19lutego wlasnie na 3 dni zalatwic sprawy i tak mysle czy da mi cos jak zrobie prolaktyne bo bym chciala sprawdzic ile mam ale wiem ze sie robi na poczatku cyklu a ja bede 4,5 dni przed okresem mysliscie ze jest warto zrobic czy wynik bedzie calkowicie nie wazny?
-
czesc laleczki o Oliwka jak milo ze wrocilas do nas..tesknioliłysmy za toba wiesz???widze ze szykujesz sie do przyjazdu do Pl fajnie...z tego co wiem prolaktyne mierza dziewczyny roznych dniach cyklu ale najbardziej pewne i wiarygodne wyniki jednak sa na poczatku cyklu kolo3dnia....
-
Milcia tak sobie myślę o Tobie.....
jakim ty termometrem mierzysz temperaturki??? wygląda jakby elektronicznym....
może czas zmienić na rtęciowy? nie będą tak skakać te temperaturki???
ja raz próbowałąm elektronicznym a;le cuda mi wychodziły, dlatego tak jak pisałam Oliwi już dziś, będę każdemu rtęciowy polecała:) -
wiecie co przeczytalam artykul w ktorym pisze ze dostarczanie soi przy niedoczynnosci jest niewskazane i wielokrotnie powoduje przybieranie na wadze....aaa i lyzka oleju lnianego z rana dziala na szybka przemiane materii kupilam takze zaczne sie faszerowac ehhehe..cenowo znalazlam fajna okazje 250ml kosztuje 9zeta to i na sluzik i na tarczyce swietnie bedzie dzialalo..Tylko jak to wypic...ehh
-
ja mierze od zawsze elektrycznym i jestem zadowolona,kiedys jak kupowalam termometr to chcialam rteciowy ale mowili w aptece ze sa wycofane ze sprzedazy to kupilam ten elektyczny. i sie juz tak przyzwyczailam 2 razy mi pomogl w ciaze zajsc moze pomoze i trzeci raz:D
-
Robotka1 wrote:Milcia tak sobie myślę o Tobie.....
jakim ty termometrem mierzysz temperaturki??? wygląda jakby elektronicznym....
może czas zmienić na rtęciowy? nie będą tak skakać te temperaturki???
ja raz próbowałąm elektronicznym a;le cuda mi wychodziły, dlatego tak jak pisałam Oliwi już dziś, będę każdemu rtęciowy polecała:) -
olej lniany
ZDROWIE KOBIET:
Poprzez zawartość wielonienasyconych kwasów omega-3 i omega-6 oraz fitoestrogenów (lignany) olej lniany może korzystnie wpływać na cykl miesiączkowy regulując proporcje hormonów w organizmie. Taka regulacja przyczynia się do złagodzenia wielu objawów związanych z miesiączkowaniem: przedmiesiączkowe bóle głowy, depresje, bóle podbrzusza, drażliwość i obrzęki. Łagodzi objawy menopauzy i wspomaga czynności macicy, przez co może być stosowany w leczeniu bezpłodności.
NADWAGA I OTYŁOŚĆ:
Olej lniany pomaga przywrócić równowagę hormonalną i zmienione proporcje kwasów tłuszczowych w organizmie.
Zawarta o oleju omega-3 może wspomagać redukcję tkanki tłuszczowej oraz hamować powstawanie nowej. Wpływa korzystnie na odtłuszczanie wątroby.
IMMUNOLOGIA:
Składniki oleju wzmacniają układ immunologiczny, zmniejszają ryzyko wystąpienia reakcji alergicznych, aktywizują podziały komórkowe.
cos Kasia dla twojego chlopusiadopomina.
SPORTOWCY:
Przekształca składniki pokarmowe na energię
Wspomaga wzrost mięśni oraz redukcję tkanki tłuszczowej
Bierze udział w transporcie tlenu, produkcji hemoglobiny przez co zwiększa wydolność oraz wytrzymałość.
Znacząco skraca czas regeneracji, ponieważ krew jest w stanie przenosić więcej życiodajnego tlenu do komórek mięśniowych oraz umożliwia naszym komórkom łatwiejsze absorbowanie składników pokarmowych tak bardzo potrzebnych do szybkiej regeneracji.
-
ja Kasia w aptece chciałam kupić olej lniany do picia to mi powiedział że on jest dobry ale na pewno nie na śluz i zdecydowanie polecał mielony len(taki jak piję cały czas)
a dodatkowo piję też ocet jabłkowy,oczywiście jak mi się przypomni, bo kiedys piłam a czytam że dziewczyny chwalą
a moja witaminka D smakuje jak śmietanka do kawy:D:D
No ja bym Milci własnie rtęciowy(a raczej bezrtęciowy bo rtęciowych już nie ma)polecałą bo temperatury są bardziej klarowne. wsadzam na jakieś 5 minut, mam ustawiony budzik po tych 5 minutach i cyk:) w sumie to mierzyłam 9 minut ale wyczytałam że 5 w zupełności wystarczy.
zjadłam śniadanie:) makaron brązowy z serem białym:) i uwaga, nie mam ochoty na słodkie:D