Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
kiniaczek84 wrote:Kurcze to faktycznie bardzo szybko Ci spadlo żeby tylko z niedoczynnosci nie zrobila sie nadczynność jak dawka jest źle dobrana to bardzo latwo rozchwiac hormony i wtedy ze skrajnodci w skrajność.
-
Hej dziewczyny . Mam pytanie odnosnie wielkosci pecherzyka: w 11 dniu mial 11 mm, 14 dc 14 mm, 17 dc 17 mm. Cykle mam zwykle 28 dniowe ale chyba tym cos sie przesunelo... dzis pojawila sie lekka druga kreska na tescie owulacyjnym. Co myslicie? Bedzie jeszcze owulka z tego jajeczka??
-
Mam dziś bóle miesiączkowe od rana. Weszłam na fioletowe forum, poczytałam i chyba wolę nie czytać. Dziś 32 dzień. Ostatnio utrzymałam do 34. Wiem, powiecie że to chore, że o tym myślę.
Dużo odpoczywam, dużo pije. Nic tym razem nie mogę sobie zarzucić. -
kejti91 wrote:Hej dziewczyny . Mam pytanie odnosnie wielkosci pecherzyka: w 11 dniu mial 11 mm, 14 dc 14 mm, 17 dc 17 mm. Cykle mam zwykle 28 dniowe ale chyba tym cos sie przesunelo... dzis pojawila sie lekka druga kreska na tescie owulacyjnym. Co myslicie? Bedzie jeszcze owulka z tego jajeczka??
-
Idia wrote:Mam dziś bóle miesiączkowe od rana. Weszłam na fioletowe forum, poczytałam i chyba wolę nie czytać. Dziś 32 dzień. Ostatnio utrzymałam do 34. Wiem, powiecie że to chore, że o tym myślę.
Dużo odpoczywam, dużo pije. Nic tym razem nie mogę sobie zarzucić.
-
Zawsze miałam pecha. Wezmę nospę i pójdę spać wyłączę wewnętrznego pesymistę w ten sposób. Jutro od rana do roboty więc czasu na gdybanie nie będzie, potem tydzień minie szybko i już będzie 24 marzec i Wam się pochwalę fasolą. Tak myśleć będę. Zgoda?
-
Idia wrote:Zawsze miałam pecha. Wezmę nospę i pójdę spać wyłączę wewnętrznego pesymistę w ten sposób. Jutro od rana do roboty więc czasu na gdybanie nie będzie, potem tydzień minie szybko i już będzie 24 marzec i Wam się pochwalę fasolą. Tak myśleć będę. Zgoda?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2014, 11:14
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:Z tym ze Madzia gin jej powiedzial ze byla owulka , nie znalazl jednak cialka i nic jej o plynie nie wspomnial...i rowniez powiedzial ze nast zaraz bedzie..ale kilka dni minelo wiec jedno wyklucza drugie
Nie zbadane sa wyroki Boskie moj gin ...pow ze plyn w zatoce jest dalej nic nie widzi a w ciazy bylam...byla tu kolezanka lekarz pow bezowulacyjny a jest w ciazy !!! -
Madziara wrote:Nie zbadane sa wyroki Boskie moj gin ...pow ze plyn w zatoce jest dalej nic nie widzi a w ciazy bylam...byla tu kolezanka lekarz pow bezowulacyjny a jest w ciazy !!!
-
nick nieaktualnyIdia nie nakrecaj sie !!! Ciesz sie z tego co masz ...moze z ta praca przystopuj daj sobie na luz ...lez w domu ...odpoczywaj ...ty nie masz pracy w warunkach szkodliwych czy szczegolnych...?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2014, 11:22
-
nick nieaktualny
-
kapturnica wrote:pecha to maja kobiety co sie lata staraja i nic..a tobie sie drugi raz udalo zajsc w ciaze..Sory ale co ma Madzia powiedziec?po 3takich wielkic traumach..Jesli nie radzisz sobie ze stresem i strachem moze pomysl o wizycie u psychologa..bo ciaza trwa 9miesiecy przed toba jeszcze ich 8 ...kazddego razuu kiedy zakluje cie cos lubpoboli bedziesz robila schizy???sama sie wpedzasz w nerwice..Nie rozumiem Cie...Ciesz sie druga szansa na dziecko!!!!...
Kap. chyba trochę przesadzasz wiesz? Nieco apodyktyczny jesteś. Fakt nie mam historii Madzi, szczerze jej współczuję. Zaszłam- super. Moje TSH jak sama wiesz pozostawia wiele do życzenia więc może być absolutnie różnie.
Wiesz przykro mi, że dopuki było po równo między nami dopuki byłaś dla mnie miła. A teraz hmm. Nie dziw mi się mimo wszystko. Dla mnie tamto krwawienie było najgorszym dotychczas. Poradziłam sobie. Bez psychologa. Raczej pozytywnie podchodziłam do wszystkich aspektów.
Nie zazdrość mi. Bo jeszcze możesz się tego wstydzić jak jednak coś pójdzie nie tak. Wiem, że się rozczarowałaś. Ja miesiąc temu też się rozczarowałam. I powiem Ci ze 100 razy bardziej wolałabym negatywny test i @ niż to co miałam.
-
nick nieaktualnyDziewczyny nie chce zeby mi ktoras wspolczula czy cos ...tak bylo ..i nic to nie zmieni ...ale ja zamierzam walczyc ....mimo wszystko !;!
nie denerwuj sie Idia....bo naprawde ja bylam w ciazy z pierwsza ciaza i mialam problemy z mezem wypadek ...kolezanki ktore mi zazdroscily mowily ze ta ciaza mi nie na reke skoro maz nieprzytomny ...bolalo jak cholera ...a w 12 tc serce przestalo bic mojego dziecka...a maz wyszedl
..stres nerwy to zly doradca...tyle prosze...
a teraz lepiej dostac @ niz miec to wszystko...bo bol po okresie noo byl nowy cykl nowa nadzieja..a tu wszystko zostaje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2014, 11:38
Idia, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Madziara wrote:Idia nie nakrecaj sie !!! Ciesz sie z tego co masz ...moze z ta praca przystopuj daj sobie na luz ...lez w domu ...odpoczywaj ...ty nie masz pracy w warunkach szkodliwych czy szczegolnych...?
Nie ani szkodliwe ani nic. Tylko głupie. 7 piętro orientacja wschodnia, brak osłon od słońca. W słoneczne dni mam 30st C bo ściana jest przeszklona.