Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
hahah nie no w motylki nie zapodalam kupilam sobie takie z koroneczkami :p ale niezbyt fikusneRobotka1 wrote:Kaśśśka ale zakupy no no:D az sama zapragnęłam nowej pary majtek:D w motylki:D:D
pewnie niebawet będę taki zestaw szykować
na szczęście szlafrok przyzwoity mam i kapciochy też

Ołaziłam sie jak glupia maja w ciul tego towaru ale na rozmiarowki xxs
kuva jak w 5cm dupe wcisnac ehhehe..na sczzescie Polacy tez tam stoja oni maja lepsiejszy towar.to zaszalalam majtki po cale 8zeta!! wiec promocja


-
kiedy Kasiek idziesz do lekarza?Paczalam na hsg watke laska po przedmuchaniu zaraz zaaszla w ciazeRobotka1 wrote:Kaśśśka ale zakupy no no:D az sama zapragnęłam nowej pary majtek:D w motylki:D:D
pewnie niebawet będę taki zestaw szykować
na szczęście szlafrok przyzwoity mam i kapciochy też


-
w ciazy jajniki nie tylko bola ale one wrecz naprdlajaIdia wrote:Mam dziś kiepski dzień
Jajniki mnie bolą jak przed owulacją. A w pracy jeszcze muszę wytrzymać do 16 
No Spa nigdy na mnie nie działała. Jeszcze kilka dni i będzie wiadomo co i jak ;/
Idia lubi tę wiadomość


-
Robotka1 wrote:laski a cóż was tak po tym pregnylu męczy??
Kinga a Ciebie dlatego bo nic nie jesz!!!! kopa w tej aptece powinnaś dostać
ja bym Ci dała:D
aj daj spokoj u mnie dzis jakas masakra mam okropne mdłosci,zimno mi było od samego rana no generalnie do luftu sie dzis czuje.Jak nie jem jak jem gdybym nie jadła to bym z głodu padła:)
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Kasia moja koleżanka też po przedmuchaniu zaszła od kopa:)
wiec nie wiem czy powinnam iśc się teraz przedmuchać czy ewentualnie jak dostanę zielone światełko...
ale nic idę...zobaczymy co powie.
Kasiu no ja mam wizytę 28 marca i jak się uda to po okresie zaraz do szpitala pójdę czyli jakoś początkiem kwietnia chyba. nawet nie wiem kiedy powinnam mieć okres:P
Kinga nie zazdroszczę tych mdłości...napij sie mleka albo migdały podjedz, podobno są dobre na mdłości właśnie.
no wczoraj nie jadłaś tylko wodę piłaś
-
Mi sie wczoraj snilo ze mialam obydwa jajowody zatkaneRobotka1 wrote:Kasia moja koleżanka też po przedmuchaniu zaszła od kopa:)
wiec nie wiem czy powinnam iśc się teraz przedmuchać czy ewentualnie jak dostanę zielone światełko...
ale nic idę...zobaczymy co powie.
Kasiu no ja mam wizytę 28 marca i jak się uda to po okresie zaraz do szpitala pójdę czyli jakoś początkiem kwietnia chyba. nawet nie wiem kiedy powinnam mieć okres:P
Kinga nie zazdroszczę tych mdłości...napij sie mleka albo migdały podjedz, podobno są dobre na mdłości właśnie.
no wczoraj nie jadłaś tylko wodę piłaś
oby sie okazalo ze sa drozne jak marzenie..Ale czytajac tamten watek plus watek o laparo to duzo lasek nie mialo zadnych objawow a droznosci nie bylo
Takze wiesz jak nie wiesz co tam siedzi ?? Idz idz..spr droznosci nie zawadzi


-
ale to właśnie nie wiem czy ja mam mu to powiedzieć że chce sprawdzić drożność?? czy przedstawić swoją historię i pozwolić działac??
ufff szczęściem w nieszczęściu że w całym tym zamieszaniu mogę na spokojnie bez ciśnienia zająć się własną płodnością.... -
kasia poprostu powiedz ze starasz sie dlugo masz problem z owu itd...i chcesz zrobic laparo zwiadowcze z droznoscia//Robotka1 wrote:ale to właśnie nie wiem czy ja mam mu to powiedzieć że chce sprawdzić drożność?? czy przedstawić swoją historię i pozwolić działac??
ufff szczęściem w nieszczęściu że w całym tym zamieszaniu mogę na spokojnie bez ciśnienia zająć się własną płodnością....

-
Robotka1 wrote:Kasia moja koleżanka też po przedmuchaniu zaszła od kopa:)
wiec nie wiem czy powinnam iśc się teraz przedmuchać czy ewentualnie jak dostanę zielone światełko...
ale nic idę...zobaczymy co powie.
Kasiu no ja mam wizytę 28 marca i jak się uda to po okresie zaraz do szpitala pójdę czyli jakoś początkiem kwietnia chyba. nawet nie wiem kiedy powinnam mieć okres:P
Kinga nie zazdroszczę tych mdłości...napij sie mleka albo migdały podjedz, podobno są dobre na mdłości właśnie.
no wczoraj nie jadłaś tylko wodę piłaś
[/QUOTE
mleczko odpada ze względu na moje hashi pewnie samo przejdzie;) -
skieruje cie na nfz do szpiutala i sie rpzekonasz...bo powiem ci ze teraz sama tak mysle ze ciul wie co tamw tym brzuchu siedzi..widze ze wiekszosc dziołch idzie na laparo albo hsg i okazuje sie ze cos tam nie gralo skoro owu byly a nie lapalo....Robotka1 wrote:ale to właśnie nie wiem czy ja mam mu to powiedzieć że chce sprawdzić drożność?? czy przedstawić swoją historię i pozwolić działac??
ufff szczęściem w nieszczęściu że w całym tym zamieszaniu mogę na spokojnie bez ciśnienia zająć się własną płodnością....

-
a czemu ma cie wysmiac...powiesz ze masz czas na to by w tym samym czasie zajac sie swoimi problemami z plodnoscia...cos ty ocpiciala???Robotka1 wrote:no wiem Kasica ale wiesz, martwi mnie to że jak się dowie że mój mąż nie ma ani jednego plemnika to mnie wyśmieje....i wlasnie nie skieruje na badania.
choć mogę się mylić.....
Poza tym tak na marginesie...moj malz nie badany a gin nie kazal najpeirw zbadac go tylko kazal na laparo isc..skoro jest rpzeslanka to trza sprawdzic
proba nie strzelba sprobowac mozesz prawda?









