Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Milcia jesteś w pierwszym tygodniu nie martw się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2014, 07:56
-
witajcie:)
Kasia śniła mi się dziś Twoja przygoda wczorajsza w szpitalu, że to mnie maglowali na stole:) mój nowy lekarz:) że dał mi zwolnienie z pracy:P że nie bolało:) kurde przecież ja po jutrze pędzę do niego!! aaaa:)
MILCIa a Ty jutro idziesz na powtórną betę?? testy masz piękne to i piękna ciąża musi być
no i jesteś wcześniej od Asi więc mogła beta wyjść niższa skoro powinna przyrastać 60% co drugi dzień
ASIEK a Ty jak??
MALENQ ja też teraz na wizycie będę o laparo mówić z ginemMalenq lubi tę wiadomość
-
Ok śniły mi siĘ torty, ptysie, ciasta z kremem ze za darmo dawali a ja tatę z 18 stką w o ięciach zobaczylam i z nerwów nie chciałam tych tortów ale od 4 wściekła spać nie mogłam nie z powodu ojca tylko dlaczego ja tych ciast nie wziełam jak dawali hehehehe
No betę miałam 126,70 w piątek sprawdzę czy podrosła jak zdążę ale chcę też usg zrobić bo te bliżniaki mojemu po głowie chodzą -
Robotka1 wrote:Asiek nie drugi tydzień tylko czwarty bo ciąże liczy się od okresu:P
Wiem nawet zaczęłam 5 ale o płód mi chodzi na usg mi powie pewnie że 3 -
No widzisz to jak ja mam 5 to dlatego beta inna a pozatym to niewiem w sumie kiedy bylo zagnieżdżenie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyzagubiona_82 wrote:CZEŚĆ DZIEWCZYNY
a ja już po ptokach;(
obudziłam sie w nocy przed piątą rano na sikańca i stwierdziłam, że idę zrobić test-łudziłam się że w 26dc zobaczę chociaż jakiś cień cienia...
A TU DUPA!!;(
biore jeszcze do piątku włącznie duphaston w sobote już nie więc w niedzielę powinnam dostać @
czuję się rozczarowana i załamana...chyba wykończę się psychicznie...;(
masakra:(
a moze zrob test jak duphaston odstawisz....i powodzenia !! -
nick nieaktualnyMilcia wrote:Wczoraj jeszcze mnie mąż zmartwił. Wrócił wieczorem i pokazuje mu wynik bety, a on do mnie mówi: ej ale tu jest napisane, że norma od 1 do 10 tygodnia jest od 207, a ty masz 53. Wcześniej chyba byłam w takiej euforii, że tego nie zauważyłam.
zrob normalny test sikany ...beda 2 kreski...zobaczysz...normy wszedzie Sa rozne..zalezy od laboratorium... -
Milcia wrote:Wczoraj jeszcze mnie mąż zmartwił. Wrócił wieczorem i pokazuje mu wynik bety, a on do mnie mówi: ej ale tu jest napisane, że norma od 1 do 10 tygodnia jest od 207, a ty masz 53. Wcześniej chyba byłam w takiej euforii, że tego nie zauważyłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2014, 10:06
-
a ja wam powiem laski ze przed samym wyjsciem ze szpitala dorwalam jesio ordynatora...rozmowa nie byla dluga ale tresciwa//Mianowicie mialam tak duzo zrostow w srodku po operacji z 2000r ze wszystko bylo przyrosniete..macica i oba jajowody i jajniki....udalo sie mu uwolnic macice , ktora jest w super stanie i cala prawa strone..lewej nawet nie probowal ze wzgl ze tak zrosty go oblozyly...jajnika lewego tez nie nakluwal bo do niczego sie nie przyda...naklul prawy , pobral wycinek i mowi ze powinien hulac Szanse dzidziowe sa...i to nie male bo prawy jajowod w stanie idealnym , rzeski tez nie naruszone i drozniusi.....Wiem tyle ze jakbym sie nie zdecydowala na laparo moglabym probwac i probowac..przez zrosty prawy jajowod nic by nie wylapal...Brzuch nie boli ale powiem wam ze od rana ramiona napierdalaja zdrowo...2kroplowki podali ze srodkiem przeciwbolowym a i tak codzenie czy lezenie sprwia trudnosci wielkie..tylko zgiecie w pasie i opuszczenie ramion daje calkowita ulga.AA i dodal ze czasem te kobitki co maja jedna strone drozna czasem predzej zachodza w ciaze bo jedna strona dziala za dwie..Wiec mimo wczorajszego podlamania jestem dobrej mysli....Jedna operacja dala mi synka...byc moze druga corcie..Teraz wyleczyc sie i w kwietniu stymulacja...oby ze szczesliwego jajnika..Mowil ze ten kauteryzowany powinien ladnie reagowac nawet bez leczenia....
Kasiek bardzo sie ciesze ze mozna chopa leczyc..mowilamm ci!!!!Malenq lubi tę wiadomość
-
Robotka1 wrote:witajcie:)
Kasia śniła mi się dziś Twoja przygoda wczorajsza w szpitalu, że to mnie maglowali na stole:) mój nowy lekarz:) że dał mi zwolnienie z pracy:P że nie bolało:) kurde przecież ja po jutrze pędzę do niego!! aaaa:)
MILCIa a Ty jutro idziesz na powtórną betę?? testy masz piękne to i piękna ciąża musi być
no i jesteś wcześniej od Asi więc mogła beta wyjść niższa skoro powinna przyrastać 60% co drugi dzień
ASIEK a Ty jak??
MALENQ ja też teraz na wizycie będę o laparo mówić z ginem
Pomysl skarbie o tym ...bo podobno nawet hsg nie do konca pokaze prawde...moze plyny przepuszczac ale nie pokaze co jest z nim w srodku.... -
KAsia ja nie myślę o tym tylko ja jestem pewna że tego chcę
co prawda nigdy nie miałam operacji na otwartym brzuchu ale miałam cięcie na biodrze w górę....
Kasiek widzę że się strasznie przejęłaś tym że mimo wszystko nie działa lewa strona. na prawdę to nie wyrok, masz teraz prawą i ona prawdopodobnie przejmie wszystkie funkcje lewej strony:) ciekawa jestem jak to w praktyce będzie wygladało bo nie znam osoby z jednym sprawnym jajowodem i jajnikiem więc chętnie będę śledziła Twoje losy:)
teraz wypoczywaj i ramiona w dół a swoją droga to czemu bolą??? od kroplówki? ale czemu?kapturnica lubi tę wiadomość
-
Robotka1 wrote:KAsia ja nie myślę o tym tylko ja jestem pewna że tego chcę
co prawda nigdy nie miałam operacji na otwartym brzuchu ale miałam cięcie na biodrze w górę....
Kasiek widzę że się strasznie przejęłaś tym że mimo wszystko nie działa lewa strona. na prawdę to nie wyrok, masz teraz prawą i ona prawdopodobnie przejmie wszystkie funkcje lewej strony:) ciekawa jestem jak to w praktyce będzie wygladało bo nie znam osoby z jednym sprawnym jajowodem i jajnikiem więc chętnie będę śledziła Twoje losy:)
teraz wypoczywaj i ramiona w dół a swoją droga to czemu bolą??? od kroplówki? ale czemu? -
nick nieaktualnyA ja znam, ma 4 dzieci i "chyba" z 5 w ciąży...ma wycięty jeden jajnik i tylko "na jednym" 3 dzieci urodziła....więc nastraja optymistycznie....kolejna znajoma również po wycięciu jajnika - urodziła zdrową i śliczną córcię (dodam, że jest również po wyciętej tarczycy)....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2014, 10:29
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Malenq wrote:A ja znam, ma 4 dzieci i "chyba" z 5 w ciąży...ma wycięty jeden jajnik i tylko "na jednym" 3 dzieci urodziła....więc nastraja optymistycznie....kolejna znajoma również po wycięciu jajnika - urodziła zdrową i śliczną córcię (dodam, że jest również po wyciętej tarczycy)....
Ale po poczytaniu w necie o jednojajowodkach wiem ze sznase sa spore... i to mnie trzyma przy nadziei...ze moze potrwac starania dluzej ale sa szanse..Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2014, 10:31
Malenq lubi tę wiadomość