Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
no inozytol zamówiony w aptece:)
Kasia no to powoli pracuj żebyś sobie krzywdy nie zrobiła:)
ja po pracy biorę familię i do mamy jedziemy jej w ogrodzie pomóc bo sobie ostatnio przekuła palca kolcem od róży i tak jej naobierał że na pogotowiu dwa razy była, i nic bidulka sama nie porobi.
tak że sobota zleci może wieczorem gdzieś wyjdziemy....brakuje mi odprężenia, ale nie takiego w domu na kanapie ale np w klubie przy jakiejś muzyce:)
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Robotka1 wrote:no inozytol zamówiony w aptece:)
Kasia no to powoli pracuj żebyś sobie krzywdy nie zrobiła:)
ja po pracy biorę familię i do mamy jedziemy jej w ogrodzie pomóc bo sobie ostatnio przekuła palca kolcem od róży i tak jej naobierał że na pogotowiu dwa razy była, i nic bidulka sama nie porobi.
tak że sobota zleci może wieczorem gdzieś wyjdziemy....brakuje mi odprężenia, ale nie takiego w domu na kanapie ale np w klubie przy jakiejś muzyce:) -
nick nieaktualnyChyba mi te sledzie zaszkodzily...typowo .cala noc nie spalam mdlilo mnie ....teraz jest ok ale boje sie zebow umyc hehe...
czekam czekam do jutra...
pogoda tez piekna dzis mam wolne ogarniam dom i ide z kol z dzieckiem na spacer..Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2014, 10:41
-
nick nieaktualny
-
a ja uwielbiam padać wieczorem ze zmęczenia:D dziś też dam pałera u mamy to będę umierała wieczorem:)
Kasia myślę sobie o Tobie wiesz??? powiedz mi nie boisz się że tak jak przy clo narobisz sobie teraz nadziei po tej laparo?? a jak się nie uda w tym cyklu??(czego oczywiście Ci nie życzę:*) to znowu się załamiesz???
mam nadzieję oczywiście że nie i że otrzepiesz w razie wu szybko kuper i do dzieła:)
ale mamy piękne słoneczko:) wypatrzyłam ostatnio w jysku piękne donice na balkon:) takie ala wiadereczka metalowe:) tak mi po nosie chodzą że chyba pojadę po nie:P -
Kasia zalamiesz nie zalamiesz-ja wkurw zlapalam a nie zalamanie.......heheheh ojj juz nie tym razem Kasienko.....Wiem na czym stoje wiec inna sytuacja...mam jedna strone ktora jest cacy drozna zdrowa....druga sprawa zbadamy w tym miesiacu nasienie , albo przed , albo zaraz po swieta..nie wiem ile bedzie moj malz w su ie..Bo cos przebakuje ze nawet kolo miesiaca...No i wiem rowniez to ze zdrowymm para zajmuje to kupe czasu...
Jedno wiem jesli po kauteryzacji owu bedzie bywala z prawej strony , nasienie wyjdzie ok ..to predzej czy poznbiej cos sie zlapie ...poza tym to bedzie 2gi cykl staran , z uwaga na to ze w tamtym cyklu owu po niedroznej...wiec jakby nie patrzyl bez szans bylo chociazby moj mial meeega zolnierzyki heheheh
Takze jak owu wyjdzie z prawej strony to bedzie to dopiero i tak 1sza realna szansa....Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2014, 11:45
-
no to się cieszę że nastawienie dobre masz:) fakt to u Ciebie dopiero drugi cykl starań jeju kiedy to u mnie było uffff..... ale staram się nie patrzeć w tył ile już czasu minęło a zajmuję się terażniejszością i ewentualną niedaleką przyszłością
-
Jak sie Kasia wie juz na czym stoi to sie inaczej podchodzi do wszystkiego...wiem ze szanse na ciaze mam Welz mi wprost powiedzial ze starac sie mamy...I po kauteryzacji jajnik powinien ladnie ruszyc..Macica bez zmian zadnych wszystko w porzadku...Zdaje sobie sprawe ze nie majac lewej strony wsio sie moze wydluzyc..Ale znow z drugiej strony powiedzial mi rowniez ze specjalnie nie tknal lewego jajnika coby on nie dzialal za czesto i prawa strona przejela cala role...
Po laparo jestem spokojna ze szanse mam... -
Jestem na samym poczatku drogi...z tym ze mam juz pelen obraz tego co u mnie w srodku siedzi -wiec to taki plusik u mnie.......To duzo..Wiec nie bedzie u mnie gdyban co i jak Jesli tylko owu bedzie mozliwa z prawej strony to zalicze jako pierwsza prawdziwa probe staranek.
.Poczytalam rowniez ze sa szanse nawet na ciaze jesli owu jest z niedroznej strony...Po uwolnieniu ze zrostow zdrowy jajowod moze przechwytywac komorke z drugiej strony...Troche poczytalam o tym.....
Teraz pozostal tylko lekki niepokoj czy u Pawla wszystko gra....Ale najwazniejsze ze prace ma ok , nie lyka niczego no i najwazniejsze rzucil fajki a one wpl bardzo uposledzajaco na plemnikiWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2014, 11:52
-
ja też się cieszę że już wiesz co u Ciebie ewentualnie szwankuje choć tak jak mówisz, te wszystkie choroby wcale nie przekreślają ciązy:) możesz załapać w najmniej spodziewanym momencie no bo PCO czy inne to przecież nie wyrok prawda??
ja w to moje PCO coś nie wierzę kurde....wszystkie badania mam w normie, regilarne cykle, jedynie te owulki ale to bym na prolaktynę zwaliła;) no nic do PCO podchodzę z rezerwą -
Pco to zespol chorob Kasia..u kazdej osoby wyglada to inaczej...podstawa jest obraz jajnikow , brak owu, no i podobno amh oraz stosunek fsh do lh
Ja nie robilam tych badan bo nie ma sensu...U mnie jajniki same pokazaly na co je stac..Swoja droga pocieszeniemw PCOS jest rezerwa jajnikowa hyyhhy jest zawsze duzo pecherzykow astralnych -
hehe no właśnie jeszcze mi wczoraj powiedział że rezerwę (bo pokazałąm mu wszystkie moje zdjęcia usg-powiedział że wie u kogo robione i że na najlepszym sprzęcie w okolicy;) to ja mam jeszcze bogatą
eee Kasia ja się nie martwię tym PCO powiem szczerze nawet jeśli je mam;) po prostu dietę zmieniam i już będę zdrowo się odżywiać nie restrykcyjnie ale zdrowo:)