Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi w wymazie tez wyszedł streptoccocus i też nie wiem skąd to mam... Myślę, że teraz też mamy medycynę trochę dalej niż kiedyś i więcej rzeczy się wykrywa. Wcale nie jest powiedziane, że kiedyś kobiety tego nie miały. Milcia ciesz się ciążą bo to jest ogromne szczęście i nie dołuj się z powodu tych bakterii, bo to Ci będzie niszczyć radość z nadchodzącego maleństwa. Bierz leki, odpoczywaj, dobrze się odżywiaj i nie czytaj w necie opisów co jaka bakteria może złego zrobić...wiem, że pokusa jest duża, ale nie jest Ci to teraz potrzebne.
kapturnica, zagubiona_82 lubią tę wiadomość
Maracuja -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyzagubiona_82 wrote:no to dobrze, to trzymam kciuki za efekty
wzajemnie,!!
chodz ja jakos podchodze bardzo z dystansem..przestalam w Cuda wierzyc...tym bardziej ze od wczoraj rano meza nie mam w domu a owulka pow wczoraj przedwczoraj chodz ja sie skupiam ze wczoraj niestety bo mialam silny bol...a serdyszkowalismy w poniedzialek ...a luz typowo..teraz bo co mi zostaje...szyjka zamknieta ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2014, 22:20
-
nick nieaktualnyNie powiem konkretny ..patrzyl na poprzednie starania wykresy badania poprzednie ciaze hsg itp narazie sie diagnostycznie rozeznaje zlecil wszystkie chyba badania krwi ...pow tak choroba jest ...hormony rozchwiane...ma jakis plan ..chodz pow ze w moim przypadku po 3 IUI to zostaje in vitro i lezenie....ale to juz ostatecznosc...pow ze chce miec swierze wyniki swoje ...chcial zbadac hormony bez stymulacji i teraz z ...nie kazal Pregnylu brac zeby naturalnie pekl...i pekl....
pow ze tak naprawde po jednym cyklu nie da sie pow wszystkiego...!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2014, 22:33
-
nick nieaktualnyPow ze lezenie w tym momencie w klinice moze wplywac na mnie depresyjnie ..bo swieta...to tamto pow ze jesli nie zaskocze teraz do konca kwietnia to od maja mnie polozy...chodz mnie to przeraza...pow zebysmy sie zastanowili nad tym in vitro,..!! zlecil mezowi ponowne badanie nasienia ...i rowniez wymazy....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2014, 23:02
-
nick nieaktualnyAle wiesz ...nie bede sie napalac ...dzis kolejna kol pow mi ze w ciazy...ma ta sama chorobe i zaskoczyla ...prowadzi ja moj gin wlasnie z tym profesorkiem...a starali sie 4 lata...ale on mi pow ze kazda kobieta jest indywidualna..i na kazda trzeba patrzec z osobna...
pow rowniez ze dolowanie sie i mysl nom stop o ciazy dziecku i tylko jeden temat jest niewskazany ....wiec teraz zajmje sie domem praca i mezem i nie tylko pod wzgledem...kochanie bo to te dni w myslach ...tylko zamierzam czerpac z tego przyjemnosc jak kiedys bez obliczen ...a noz-widelec.. -
nick nieaktualny
-
Madziara wrote:Kazda wygrana jednej z nas daje mi nadzieje...ale trzeba myslec realnie !!
powodzenia wszystkim tym co walcza!!
podziwiam optymizm. Ja się już niestety nie potrafię odciąć od negatywnego myślenia.Elfik lubi tę wiadomość
Maracuja -
nick nieaktualnyWitam porannie...
Madziara ja też zazdroszczę optymizmu, ale może jakbym była pod tak dobrą opieką (jak sama piszesz) lekarską to może też bym inaczej na wszystko patrzyła...
a tak...cóż...aby odbić się od dna, najpierw trzeba go sięgnąć...czuję, że ja spadam w dół...
U mnie mrozik lekki, ale słoneczny dzień się zapowiada...
Miłego czwartku:)Elfik lubi tę wiadomość