Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
To chyba tak to starsze pokolenie ma hehehehe A daj spokoj moj sie za chiny nie dal przekonac ze mlodemu nic sie nie dzieje..ledwo 3miesiace po porodzie dal sie wciagnac na normalny sex tak sie bal ze mnie w srodku uszkodziJoanna0071 wrote:Hejka laski mój mi powiedział, że nie będzie dziecka w czółko stukać i tak jak mówisz Kasiu tylko francuz zostaje
coś za coś 
Az wojne musialam zrobic zeby sexa dostac
Joanna0071 lubi tę wiadomość


-
Ide na 13.30 i nie powiem sie delikutasnie denerwuje
Jedynie po domniemanej owu nie lubie monitoringu
Plecy nawalaja dalej , do tego jakby krzyz doszedl...No i dosc szybko cycki zaczely mnie bolec..ale tempka tez wyzsza niz w tamtym cyklu z clo to moze przez progesteron


-
Milcia wrote:Asia mierzysz jeszcze temperaturę? Ja już przestałam.
Nie mierze zaznzczam taką samą bo lubię ciągłość mieć
-
Kasia teraz wiesz jak to jest przy 10000
ja modliłam się żeby to był pierwszy i ostatni zastrzyk tak mnie te plecy wymęczyły , będzie dobrze mówię Ci
-
Mnie zastanawia czy ten wielgach co mam na lewym sie wchlonie sam
Niby nie czuje go wogole , a przewaznie wiedzialam ze jest jakas orbiel..Wogole ten cykl jest calkiem inny od tamtego..Wtedy temp szla szybko w gore , a teraz schodkami do gory....


-
Powiem ci ze bardziej bolalo mnie 1szym razem, wtedy macica cala chodzila jakby mnie ktos po niej pobil..Teraz wogole jej nie czulam..A nastawialam sie na podwojnie silny bol .Wydaje mi sie ze wtedy to byl bol zwiazany ze zrostami....Joanna0071 wrote:Kasia teraz wiesz jak to jest przy 10000
ja modliłam się żeby to był pierwszy i ostatni zastrzyk tak mnie te plecy wymęczyły , będzie dobrze mówię Ci 


-
Ja pregnyl wziełam w niedzielę mając po jednym pecholu na jajnikach jeden miał 19 a drugi 24 w piątek tego 19 nie było a ten co miał 24 miał już 27 gin kazał serduszkować sam nie wiedział o co kaman, i czułam ze pękam podczas serduszkowania, to był masakryczny ból. 5 maja mi na usg powie ktory tydzień według rozwoju zarodka to może jakoś to oblicze ale wydaje mi się że to właśnie to jajko co w piątek pękało.
-
AAA aaaaaa No to jeszcze 2tyg czekania przed toba....Joanna0071 wrote:Ja pregnyl wziełam w niedzielę mając po jednym pecholu na jajnikach jeden miał 19 a drugi 24 w piątek tego 19 nie było a ten co miał 24 miał już 27 gin kazał serduszkować sam nie wiedział o co kaman, i czułam ze pękam podczas serduszkowania, to był masakryczny ból. 5 maja mi na usg powie ktory tydzień według rozwoju zarodka to może jakoś to oblicze ale wydaje mi się że to właśnie to jajko co w piątek pękało.


-
Kurdde blaszka musze zrobic ciezsze zakupy dzis bo od jutra jestem bez samochodu do konca tygodnia
Dobrze ze mlody ma wolne od szkoly bo by trzeba bylo dymac codziennie z buta do szkoly...A tak w sumie tylkow piatek jak do endokrynologa bedziemy szli....


-
Tak miałam dwa na pierwszym nic nie widział w macicy ale beta rosła potem w 6 tygodniu to było wszystko ok ladnie tylko jeszcze serduszko nie biło bo za wcześnie teraz już powinno być je slychać jak pójdę.
-
A idz Kasiek dzisiejszej wizyty sie strasznie bojeRobotka1 wrote:hej laseczki:)
ale macie fajnie:) już oczekiwania na testowanie i na wizyty usg:)
ja dzis muszę męża siłą wziąć
jutro go nie ma a w przyszłym tygodniu pasuje zrobić badanie....
Nie wiem jakos tak dziwnie
Jeszcze mam gesia skorke na mysl o wyniku badan mojego..Kurde moglyby dzis juz rpzyjsc w koncu..Ale jak znam swojego pecha to caly tydz przyjdzie mi przeczekac 
Ciekawa jestem czy jakby tam zadzwonil to powiedza mi czy wyslali juz wyniki???





hahahah Juz to widze 



