Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKtos Tu pisal ze jak bym pow o sytuacji ze mam problem moze by nie czepiali sie ...a ja wlasnie dlatego,zeby nikt mi nie wspolczul i litowal sie w twarz a Na boku komentowal ze nie mozna miec wszystkiego jak sobie zalozylam ...wie moja mama i jej siostra u ktorych mamy wsparcie a reszta tylko czeka kiedy Nam sie noga podwinie... Szkoda moich nerwow..
-
nick nieaktualny
-
Madziara wrote:Ktos Tu pisal ze jak bym pow o sytuacji ze mam problem moze by nie czepiali sie ...a ja wlasnie dlatego,zeby nikt mi nie wspolczul i litowal sie w twarz a Na boku komentowal ze nie mozna miec wszystkiego jak sobie zalozylam ...wie moja mama i jej siostra u ktorych mamy wsparcie a reszta tylko czeka kiedy Nam sie noga podwinie... Szkoda moich nerwow..
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam przyjaciol ...ktorzy nas wspieraja a przenajmniej nie wracaja do tematu ...ale rodzina znaczy glownie moja szwagierka ktora zawsze na tacy wszystko dziecko tez ma i czuje sie lepsza ...ja im nie zazdroszcze samochodu dziecka a my jak postawilismy dom to bylo taka chata to tamto gownierze ...ja to mowia jedni maja ta drudzy to...ona tez dobrze wie ze oddala bym dom ..aby miec dziecko...
Elfik lubi tę wiadomość
-
No to nie za wesolo...Niestety w rodzinie nie zawsze wszyzscy sie wspieraja...Moja bratowa i braciak staraja sie o dzidziaka od ponad roku i strasznie im dopinguje..Kiedys nawet pomyslalam sobie ze gdyby byla taka mozliwosc to zrezygnowalabym ze swojej szansy na ich rzecz byleby poczuli jak to jest byc rodzicami..I nie ma w nas zadnej rywalizacji czy zazdrosci ze oni maja lepsze auto , a ja mam wlasny dom itd..Wszyscy sie wspieramy bo w rodzinie powinno sie wspierac..Moja szwagierka tezma jedno dziecko , corke i w wieku 36lat przeszla histerektomie..I nigdy ani raz przezmysl mi nie przeszlo zeby czuc sie od niej lepsza..Nawet sama pojechalam do wrocka by zajac sie ejj coreczka kiedy ona byla w szpitalu..Mentalne i fizyczne wsparcie sie w rodzinie uwazam za najwazniejsze..Bo to co najwazniejsze to wlasnie rodzinka...
Malenq, Elfik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dżemm dobry bardzo
Jak laski dzionek???
Ja od 6tej na nogach, z samego rana musialam mamie pazurki zrobic bo dzis ma jakies wielkie wyjscie...Teraz ziewam szerzej niz hiipopotam i kawa nawet nie pomaga..
Ze starych nowin plecy bola dalejdoszla druga strona i na lini kosci ogonowej boli i kluje co jakis czas
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2014, 09:44
Idia lubi tę wiadomość
-
Milcia wrote:Kasia a który dzień cyklu już masz?
To co mnie cieszy to to ze w tym cyklu temp jest bardzo stabilna po owulacji a w cyklu lutowym bardzo skakala...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2014, 10:53