X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na owulację Monitoring cyklu
Odpowiedz

Monitoring cyklu

Oceń ten wątek:
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    Kasiek natomiast moje cykle zawsze były jak chorągiewka na wietrze..bardzo rzadko miałam tak aby były do siebie podobne...chyba tylko pod tym względem, że "zawsze" inne...heheh...po clo, przy pierwszej stymulacji a potem duphastonie to lutowy cykl jak z marsa był, tempka prawie przez 20dni trzymała ponad 37C.....
    więc ja też "wiem, że nic nie wiem".....
    ta u mnie też DD, czasem F...jak schudłam to cieszyłam się, że na C spadły, ale to nie trwało długo, bo "jakimś cudem" znowu wskoczyły w D...dobrze, że nie wyrzuciłam staników, bo teraz znowu DD..i tak w koło ....
    u mnie ze śluzem "na zewnątrz" mało...ale w środku "pływam", cały czas mam wrażenie, że muszę do toalety, czy aby @ nie ma
    a tam sucho...

    ktory dzien cyklu jestes????Co do wysokiej 20dniowej temp..Po potwoerdzonej owulce mialas taka faze luteTalna???Bo to malo realne ze 20dni wysoka temp po owulacji zakonczona zwykla @ tym bardziej ze dupek nie dziwga temp....Ja dzis 27dzien cyklu ale dp[iero 10dzien po owu wg mnie wg wykresu 11..Jutro ostatni dupek i zobaczymy kiedy @przyjdzie..U mnie 16dni faza lutealna byla alejuz w 15zaczelam plamic

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taką tempkę miałam w lutym jak po clo i po duphastonie byłam ... @ wywołał mi dupek, a temperaturę po prostu taką miałam...uhmmm nie zastanawiałam się nad nią zbytnio....:-P teraz po primolucie fl miałam 10dni,

    teraz jestem 25dzień cyklu, a 8dpo (wg owu), wg mnie 9dpo... i temperatura 37,01C to raczej spadająca (wczoraj 37,08, przedwczoraj 37,10)..więc lecimy w dół i przychodziła @, więc jak joginka ze stoickim spokojem czekam na @ :)

    pokręcone to wszystko...ale "nie ma to - tamto" żyć dalej trzeba:D:D:D

    Dzisiaj mój A. przyniósł do domku wiadomość o podwyżce - od 3lat nie miał żadnej..więc na jutro już piwko się chłodzi:-)

    Elfik lubi tę wiadomość

  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Ło makaberro 600stron nam pyklo niezle niezle watek rozkrecony....

    Ps.Ewik i jak wyniki badan???? Skoczyl progesteron?>??

    I wynik z 23 dc

    progesteron 4,06

    estradiol 300,40

    gdybym wczoraj wieczorem nie widziala pekniętego/pekającego pęcherzyka to bym uznała, ze jeszcze mam owulację po tym estradiolu sądzac.

    zastanawiam się. To wygladało tak, że on nadal był owalny, a na dłuzszym brzegu jakby byla mała wyrwa
    A słyszałam,ze peknięty pecherzyk to ma kszatl takiej poszarpanej rozgwiazdy
    nie mam porównania, nigdy takiego cuda nie widzialam..

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    taką tempkę miałam w lutym jak po clo i po duphastonie byłam ... @ wywołał mi dupek, a temperaturę po prostu taką miałam...uhmmm nie zastanawiałam się nad nią zbytnio....:-P teraz po primolucie fl miałam 10dni,

    teraz jestem 25dzień cyklu, a 8dpo (wg owu), wg mnie 9dpo... i temperatura 37,01C to raczej spadająca (wczoraj 37,08, przedwczoraj 37,10)..więc lecimy w dół i przychodziła @, więc jak joginka ze stoickim spokojem czekam na @ :)

    pokręcone to wszystko...ale "nie ma to - tamto" żyć dalej trzeba:D:D:D

    Dzisiaj mój A. przyniósł do domku wiadomość o podwyżce - od 3lat nie miał żadnej..więc na jutro już piwko się chłodzi:-)
    Nie widac wykresu wiec nie wiem jak to wyglada ale taki spadek to nie spadek..jakbys miala zwykly termometr bys az takich roznic nie zauwazyla...Mi jak lekko wychodzi kreska poza kreske pomiarowa to jej nie bioe pod uwage tylko te calosciowa..Ale u mnie tym razem fazalutealna strasznie stabilna..2miesiace temu mialam gory i doliny..teraz schodki

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A podwyzki gratuluje..Moj tez do szefa powiedzial ze najwyzszy czas dorzucic cos do godzinowki i jak dobrze pojdzie wydrze pol euro na godzine wiecej..Tlo sie uzbiera co nie co..I najwazniejsze wakacyjne zalegle z tamtego roku sie udalo wydrzec..cale 2tys euro!! Cud!!

    Malenq, Enigma 34, Enigma 34 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfik nie pomogę..tyż nie widziałam takich rzeczy...;-) coby do rozgwiazdy były podobne...ja usłyszałam - owulacja z lewego, ciałko żółte jest....i tyle... na usg za cholerę nic nie było innego widać...tylko, że torbieli na prawym nie ma...ale żeby coś postrzępionego...
    a estradiol faktycznie wskazuje na owulkę...

    Elfik lubi tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfik wrote:
    I wynik z 23 dc

    progesteron 4,06

    estradiol 300,40

    gdybym wczoraj wieczorem nie widziala pekniętego/pekającego pęcherzyka to bym uznała, ze jeszcze mam owulację po tym estradiolu sądzac.

    zastanawiam się. To wygladało tak, że on nadal był owalny, a na dłuzszym brzegu jakby byla mała wyrwa
    A słyszałam,ze peknięty pecherzyk to ma kszatl takiej poszarpanej rozgwiazdy
    nie mam porównania, nigdy takiego cuda nie widzialam..
    Na moje oko chcesz znac zdanie???On jeszcze nie pekl..bo za wysoki estradiol..On wg mnie bedzie dopiero pekal dzis ...Nie pamietam ile mialas ostatnio eestradiol i progesteron i ile dni roznica jest...wezz je wpisz jeszcze raz ..Pokminimy.,...Ale ja uwazam ze owu dopiero jest na rzeczy...

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie termometr co dwie cyfry po przecinku wskazuje...cholera tylko pipczy pierniczony tak głośno, że mi mężulka o 5tej budzi....i pierwsze co słyszę to: "i jak tam dzisiaj" ---- zamiast " dzień dobry kochanie:) jak się spało" :D:D:D
    no to łanie z tą podwyżką...:) zawsze to kawał grosza, a jak się należy to czemu nie???

    Elfik lubi tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co??moj chlop to jest kopniety w leb..Pisze mi ze wcina orzechy brazylijskie..A ja mu skad masz??On ze se kupil i sa pyszne..No to ja mu pisze jedz jedz bo bardzo zdrowe na nasionka..A on mi pisze cytuje..
    .Jem jem kotek orzechy , cynk do tego i wit c , do tego doslesz mi nowe leki to jak jeszcze dojdzie z milion plemnikow to ja sie boje zeby to jedno biedne jajko nie zadeptaly hahahahahahah normalnie parsknelam smiechem..Gooopek

    Malenq lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    u mnie termometr co dwie cyfry po przecinku wskazuje...cholera tylko pipczy pierniczony tak głośno, że mi mężulka o 5tej budzi....i pierwsze co słyszę to: "i jak tam dzisiaj" ---- zamiast " dzień dobry kochanie:) jak się spało" :D:D:D
    no to łanie z tą podwyżką...:) zawsze to kawał grosza, a jak się należy to czemu nie???
    No najwazniejsze zeby robota byla..Odpukac ale od 4lat pracuje w jednym miejscu..Przeszlismy wiele krajow.Najlepsza kasa byla w irlandii , tam mozna sie bylo naprawde dorobic..bywalo ze tygodniowke zarabial po 700euro.Dla mnie przyzwyczajonej do polskich wyplat to jak mi zwiozl kilka tysiecy to mi oczy z orbi wylazily..Teraz az tak nie ma , ale i nie ma co narzekac..Praca nie ejst strasznie ciezka a najwazniejsze ze jest...

    Malenq lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to faktycznie ładna kaska....mój jak 6lat temu zmienił pracę, to zaczęliśmy w końcu trochę "oddychać pełną piersią"..... teraz jak się człowiek przyzwyczaił, to podwyżka wywołała szeroki uśmiech na twarzy i plany "opijania" :D:D:D
    nio o zagranicznych wypłatach to ja mogę powspominać, kiedyś jak w słonecznej Italii pracowałam to po powrocie do PL nie mogłam się przyzwyczaić do "groszowej" wypłaty...

    Elfik lubi tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    no to faktycznie ładna kaska....mój jak 6lat temu zmienił pracę, to zaczęliśmy w końcu trochę "oddychać pełną piersią"..... teraz jak się człowiek przyzwyczaił, to podwyżka wywołała szeroki uśmiech na twarzy i plany "opijania" :D:D:D
    nio o zagranicznych wypłatach to ja mogę powspominać, kiedyś jak w słonecznej Italii pracowałam to po powrocie do PL nie mogłam się przyzwyczaić do "groszowej" wypłaty...
    I tu wlasnie ejst problem..bo moj jezdzi tak juz od lat.I nauczony od lat zarabiac w innych parametrach ze tak powiem......I nawet jak tu mogl miec robote w Pl tyle ze oczywiscie nie w naszym miescie tylko w wawie to sie nie zgodzil bo stwierdzil ze i tak bedzie poza domem...

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja pamietam swoja pierwsza niemiecka wyplate..Dokladnie w 2004r w grudniu Pracowalam jako opiekunka 24h na dobe..i za kazdy dzien mialam placone 35euro..Moze i ladne pieniadze ale okupione placzem i okropna depresja..mialam niezla kuRffice do opieki..stuknieta niemka...ale jak zwiozlam 1800euro na tamte czasy to od reki splacilam auto...Wtedy wydawalo mi sie ze wiekszej kasy na oczy nie zobacze hehehe

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "tylko w wawie to sie nie zgodzil bo stwierdzil ze i tak bedzie poza domem..." i tu się z Nim zgodzę....ma rację...

    "Pracowalam jako opiekunka 24h na dobe..i za kazdy dzien mialam placone 35euro..Moze i ladne pieniadze ale okupione placzem i okropna depresja..mialam niezla kuRffice do opieki..stuknieta niemka..."
    Och ja ja to znam.....pieniążki były fanstastyczne...ja zaczęłam od 1200, skończyłam na 2200 i zjechałam do Polski...bo moja psyche zaczęła "szwankować"...
    jakiś czas pracowałam na taśmie, ale i tam już nie dałam rady...
    teraz od czasu do czasu "wpadam" na jakieś zastępstwo (2-3mieś) i wracam do domku....
    jedyne "dochody" co mnie jako tako w Polsce zadawalały to jak w turystyce "siedziałam" - ale i tak jak był dobry sezon:)...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2014, 22:21

    Elfik lubi tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    "tylko w wawie to sie nie zgodzil bo stwierdzil ze i tak bedzie poza domem..." i tu się z Nim zgodzę....ma rację...

    "Pracowalam jako opiekunka 24h na dobe..i za kazdy dzien mialam placone 35euro..Moze i ladne pieniadze ale okupione placzem i okropna depresja..mialam niezla kuRffice do opieki..stuknieta niemka..."
    Och ja ja to znam.....pieniążki były fanstastyczne...ja zaczęłam od 1200, skończyłam na 2200 i zjechałam do Polski...bo moja psyche zaczęła "szwankować"...
    jakiś czas pracowałam na taśmie, ale i tam już nie dałam rady...
    teraz od czasu do czasu "wpadam" na jakieś zastępstwo (2-3mieś) i wracam do domku....
    jedyne "dochody" co mnie jako tako w Polsce zadawalały to jak w turystyce "siedziałam" - ale i tak jak był dobry sezon:)...
    I ja tak w niemczech pracowalam 2lata ale po 1szej suce bylam madrzejsza zalozylam wlasna dzialanosc i podpisywalam umowe z pracodawca niemeickim..Mialam czarno na bialym kiedy mam wolne..Co musze zrobci w ramach umowy a co dodatkowo..I tak u pani z cukrzyca pigula niemeicka za podawanie insuliny brala 35ojro jednorazowo..babka brala 3razy dziennie insuline..Wiec zeby cos dorobic ja podawalam 3zastrzyki za jeden niemki..Juz na lewo zarobek byl..A ta pigula niemeicka mnie zninawidzial ihhiiih
    Potem juz byla irlandia i anglia zaklady opieki..Tam byla praca po 8 lub 12h na zmiany...Bylo ok ale i tak tesknilam za domem strasznie...Wiec z mlodym zesmy wrocili..I nie zaluje

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek i ja nie....nawet przez minutę...kocham ten nasz niewydolny kraj..ot taka patriotka jestem..wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej...
    szkoda tylko, że swojego ślubnego masz tak mało przy sobie...
    ja to się chyba od swojego uzależniałam:D:D lubię jak wyjeżdża w delegację, ale jeszcze bardziej lubię jak wraca...mam na kogo pokrzyczeć:D:D:D:
    dobra niuńka lecę zająć pozycję horyzontalną bo "ziapka się drze"...
    z rańca pewnie zajrzę, a potem rodzinka się zlatuje na "małe co nieco" - grill już wyciągnięty hehehe, oby tylko pogoda dopisała....

    kapturnica, Elfik lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maz pracowal w Warszawie i widzielismy sie tylko na weekendy ...ciezko bylo bardzo ale stawialismy dom...ja na stazu koszmar...zycie nie zycie ...nawet nie bylo czasu sie poklocic ...teraz pracujemy razem w jednym miescie bo maz stwierdzil ze trzeba cos z tym zrobic i pomyslec o czyms swoim...i to byl dobry pomysl ..i roznie jest raz lepiej raz gorzej ale zawsze to razem..:)

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    Kasiek i ja nie....nawet przez minutę...kocham ten nasz niewydolny kraj..ot taka patriotka jestem..wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej...
    szkoda tylko, że swojego ślubnego masz tak mało przy sobie...
    ja to się chyba od swojego uzależniałam:D:D lubię jak wyjeżdża w delegację, ale jeszcze bardziej lubię jak wraca...mam na kogo pokrzyczeć:D:D:D:
    dobra niuńka lecę zająć pozycję horyzontalną bo "ziapka się drze"...
    z rańca pewnie zajrzę, a potem rodzinka się zlatuje na "małe co nieco" - grill już wyciągnięty hehehe, oby tylko pogoda dopisała....
    Ha typowa Polka gruilowanie na Majowke ihiihihih
    Milej nocki..

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziara wrote:
    Moj maz pracowal w Warszawie i widzielismy sie tylko na weekendy ...ciezko bylo bardzo ale stawialismy dom...ja na stazu koszmar...zycie nie zycie ...nawet nie bylo czasu sie poklocic ...teraz pracujemy razem w jednym miescie bo maz stwierdzil ze trzeba cos z tym zrobic i pomyslec o czyms swoim...i to byl dobry pomysl ..i roznie jest raz lepiej raz gorzej ale zawsze to razem..:)
    Ano widzisz jedni sa razem bo maja tea mozliwosc i to szczescie....a inni nie mjac mozl znalezienia na miejscu przyzwoitej pracy i niestety nie sa.Moje miasteczko jest male wiec i za duzych mozliwosci w nim nie ma..
    Dlatego jest jak jest..Ale po tylu latach jestesmy juz przyzwyczajeni do tego..Mam nadzieje ze na starosc jak juz zjedzie nie pozabijamy sie przez to hahahah :)

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Idia Autorytet
    Postów: 899 361

    Wysłany: 30 kwietnia 2014, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolacja o 22:40 nigdy nie zjadłam tyle co dziś.... Muszę bo jak nie jem dostaje migreny :/

    uwo9skjovnetfmk9.png
‹‹ 600 601 602 603 604 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ