Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Malenq wrote:taki mam plan NIE testować...wiesz, gdybym znała wcześniej wynik progesteronu to już dzisiaj "praktycznie" wiedziałabym na czym stoję..a tak....wynik mam mieć we wtorek dopiero, bo dzisiaj lab nie pracuje, a w poniedziałek pewnie też nie będzie...
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:Ale progesterpn tez duzo nie mopwi ..Moze powiedziec czy owu byla , ale o ciazy raczej nie...
mój A. też już przesadza.."nie ciągaj", "nie podnoś", "nie dźwigaj"...niech to ch....i powiedziałam mu to, że tak nie można, że jak ma być, to będzie, że większość kobiet nawet nie wie, że jest w ciąży i robi wszystkie z tych rzeczy, a nawet więcej...więc...
ja przejażdżkę rowerową polecam:)Elfik lubi tę wiadomość
-
Kaśka kiedy test!!!! masz strasznie podejrzaną temperaturę, jak nigdy u Ciebie:P)
laseczk "postrzykło" mnie w karku nie mogę głową ruszać, nie wiem ile dziś w pracy wysiedzę niestety.....
my wczoraj pogrilowaliśmy, były pstrągi z serem brie masełkiem, czosnkiem i koperkiem:) moje ulubione:)
do tego lampka "wody z sokiem" (nalewka aroniowa rozcieńczona z mineralną bo za słodka:)
a na wieczor "kolenrod" czyli wino z pepsi:D mniam:)
mąż odczuwa już wyjazd, już widzę że jest jakiś inny, już mu tęskno a to tylko 2.5 tygodnia;)
wczoraj mi powiedział że już bardzo tęskni za małym dzidziusiem. (kurna to rób a nie gadaj sobie pomyślałam:P) ale przemilczałam temat;)
Malenq lubi tę wiadomość
-
Malenq wrote:tak wiem...
mój A. też już przesadza.."nie ciągaj", "nie podnoś", "nie dźwigaj"...niech to ch....i powiedziałam mu to, że tak nie można, że jak ma być, to będzie, że większość kobiet nawet nie wie, że jest w ciąży i robi wszystkie z tych rzeczy, a nawet więcej...więc...
ja przejażdżkę rowerową polecam:)Malenq lubi tę wiadomość
-
Robotka1 wrote:Kaśka kiedy test!!!! masz strasznie podejrzaną temperaturę, jak nigdy u Ciebie:P)
laseczk "postrzykło" mnie w karku nie mogę głową ruszać, nie wiem ile dziś w pracy wysiedzę niestety.....
my wczoraj pogrilowaliśmy, były pstrągi z serem brie masełkiem, czosnkiem i koperkiem:) moje ulubione:)
do tego lampka "wody z sokiem" (nalewka aroniowa rozcieńczona z mineralną bo za słodka:)
a na wieczor "kolenrod" czyli wino z pepsi:D mniam:)
mąż odczuwa już wyjazd, już widzę że jest jakiś inny, już mu tęskno a to tylko 2.5 tygodnia;)
wczoraj mi powiedział że już bardzo tęskni za małym dzidziusiem. (kurna to rób a nie gadaj sobie pomyślałam:P) ale przemilczałam temat;)
Tez mnie Kasiek ta temp dziwi strasznie stabilna jest , za stabilna jak na mnie..Ale prdziele nie testuje..Nie mam nawet czymPoza tym pozyje se w blogiej niewiedzy i pomarze ze cud sie mogl zdarzyc hehehe..A tak to test sciagnie mnie za szybko na ziemie to nie chce..@ mnie ocudzi jak przyjdzie
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKap masz rację, u mnie podobnie, drzewo, piec, kotłownia, odśnieżanie, koszenie, grabienie, 2 psy etc....więc "ksiądz" też tego za mnie nie zrobi...i tak jak Ty myślę, że jak "ma się utrzymać" to się utrzyma...takie życie....
Robotka współczuję :-* mnie tak skręca jak w bluzeczce na ramiączkach śpię, nie mogę z odkrytym karkiem spać...wytrwałości w pracy...
a dobrze, że nic do męża nie odpowiedziałaś i tak wyjeżdża - stęskniony wróci i "wyposzczony"Elfik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa to uwazam ze jesli ta ciaza juz jest to zakaz palenia picia tryb oszczedny a tak za kazdym razem bym musiala wariowac bo to tamto ..jak bedzie zdrowa ciaza to sie utrzyma czy tak czy tak...bez wzgledu na to czy przed zajsciem bede lezec caly miesiac jak mam zajsc to zajde nie to nie !!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2014, 11:56
Idia lubi tę wiadomość
-
u nas tez zimnica, jak czytam o tych upałach na południu to mnie stzrela...
ale ja i tak dychram, ledwo się toczę, wysłałam małża na dwór z przychówkiem i posatnowiłam do was zajrzeć
ja w ciązy się oszczędzałam i trafiłam i tak na patologię ciąży...
a młodki drzewo noszą w 9 mcu i zdrowe bajbiki (tak to do ciebie kap)
ale prawda jest taka, ze jak się coś stanie to czlowiek załuje, bo co to jest nawet 9 mcy leżenia jak idzie o nowego człowieka
mnie kiedys babka powiedziała, że jak jest ciąża biochemiczna czy poronienie, to dla dobra dziecka, bo słaby był organizm i tak do tego tzreba podchodzic... no, baaa..
ja wczoraj zmusiłam małza ostatni raz do posługi
he he, jak przeczytać na szybko do zmusiałm go do ostatniej posługi)))))))))
trochę to bez sensu, ale pomyslałam, że do 48 h po dniu testu owulacyjnego trzeba spróbowac. Mileismy wojnę, to łatwo nie było, przede wszystkim dla mnie, ale jak człowiek się nałykał, nakłuł, namonitorował to juz w d... jeża trzeba zakończyc ten cykl jak tzreba.
Owu mi wciąz nie wyznaczył owu, a mam i temp, i sluz, i test owu, nie wiem po co mi ta kreska, ale psychicznie byłoby mi lepiej gdybym ją zobaczyła.
TO ja na razie odpadłam ze świątecznego testowania.
Ja cie Kap nie nakręcam, ale wykresik niczego sobie
tyle, ze luteina i dupek podnosza tempkę, podłe zwyrodnialce)))
Kap, zajrzyj na mój wykres, kiedy bys obstawiał owu?
muszę wyznaczyć 7, 8 dzień dpo do zmierzenia progesteronu
A babki w laboratorium to mnie już nawet o nazwisko nie pytaja, ost jak wlazłam to babka wykrzyknęła - znowu pani?
powiedziałam jej że w sredniowieczu babki sobie spuszczcały krew dla urody pijawkami, a ja przychodze do nich....zagubiona_82 lubi tę wiadomość
-
Ja cie Kap nie nakręcam, ale wykresik niczego sobie
tyle, ze luteina i dupek podnosza tempkę, podłe zwyrodnialce))
Elfik wykres bardzo stabilny i sama jestem meega ciekawa co i jak bedzieu mnie dalej...Jakbys widziala moj wykres z lutego to tam nie bylo zadnej stabilizacji tylko skoki...
Luteina jako naturalny progesteron podnosi temp ale dupek do 30mg dziennie nie bo jest syntetycznym Dydrogesteronem i nie ma ani wpl na temp ani na poziom progesteronu we krwi...
Dlatego wolalam go zazywac bo on nie zaburza wykresu....
Tak kochana mlode ciezarowki nosza drzewo , i wykonuja wiele wiele czynnosci bo----maja i malo dosw i maja mniejsza swiadomosc tego ze czaji sie niebezpieczenstwo i chyba tak jest lepiej..Bo to co wiedzialam w wieku 21lat a co wiem w wieku prawie 35 to przepasc!!
Co do wykresu twojego ovu ci nei wyznacza laska bo maasz zbyt mlo zaznaczonych temp i nie ma sie do czego odniesc..Jedynie co to recznie mozesz wyznaczyc..Aleja nie wiem sama nie umiem ci powiedziec kiedy byla ovu...Jak juz bym miala obstawiac to raczej na wczoraj..ale poki nie bedzie kilku kolejnych temp to ciezko cokolwiek powiedziec..Nie ma 4tempa przed owulacja to jednak duzo danych..Narazie czekaj zobaczysz co bedzie dalej...awystarczajaco masz i w dobrym czasie takze jak jets jajko to i szanse sa duze....
-
kapturnica wrote:ja wczoraj zmusiłam małza ostatni raz do posługi
he he, jak przeczytać na szybko do zmusiałm go do ostatniej posługi)))))))))
hahah\hahah zabrzmialo jakby ci ostatniego namaszczenia udzielal osz kurka!!
no namaszczał, namaszczał, a jak... -
mnie kiedys babka powiedziała, że jak jest ciąża biochemiczna czy poronienie, to dla dobra dziecka, bo słaby był organizm i tak do tego tzreba podchodzic... no, baaa..
Moze mnie zjezdzicie laski ale jesli moje dzieciatko mialoby byc chore , uposledzone itp to chyba wolalabym zeby natura sama za mnie zdecydowala i usunela ze mnie nieprawidlowo rozwijajacy sie org..Pewnie ze nie wyobrazam soebie nawet jaki to moze bcy bol po stracie dziecka....ale pewnie dlatego jest az tyle tych roznych poronien by zmniejszyc ryzyko rodzenia sie ludzi bardzo chorych , kalekich..Niestety zbyt duzo jako opiekun medyczny mialam doczynienia z ludzmi uposledzonymi, kalekimi niezdilnymi do samodzielnego zycia , a nie mowiac juz o funkcjonowaniu.....Nie mowie o sytuacjach kiedy wina nie jest uszkodzenie plodu a np wady budowy macicy , lozyska , czy niedomoga luteinowa..Mowie o sytuacji gdy dzidziak nie mialby szans na samodzielna egzystencje....Elfik, Malenq lubią tę wiadomość