Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
kapturnica wrote:A laseczki we wtorek swietuje swoj roczek od rzuccenia fajurek
A nadmienie ze palilam namietnie od 16tego roku zycia do prawie 34..wiec szmat czasu ...Srednia ilosc to poltorej paki czyli kolo 30sztuken dziennie
Jestem z siebie dumna
ja pierdz... to juz wiadomo, kto jest odpowiedzialny za smog na Sląsku, 30, ło matko i córko..
ty się na kolanach do Częstochowy udaj, że Dawid zdrowy
nie mówię bez podstaw
u mnie badania wykazały, że mam w zasadzie wszystkie ważne organy "uszkodzone" już w życiu plodowym , najprawdopodobniej przez nikotynę
ja łapię non stop infekcję
jednym sie udaje, innym nie
dlatego jestem teraz mega przeciwnikiem fajek (ojciec pali 2,5 paczki dziennie) przez to tez ich rzadziej odwiedzam.
Boli mnie, ze moja córka tam przebywa, bo niby na balkon wychodza, na dwór, albo przy wyciągu, ale co z tego, jak matka pali przy wyciagu w kuchni, to ja na drugim końcu w pokoju i tak czuję..
Także Kap, lubię cie, jakby cię kiedyś miało skusić znowu, to pomimo to, ze jesteś stara kibicówa, to ci przyjadę łomot spuścić, po ojcowsku...kapturnica lubi tę wiadomość
-
zagubiona_82 wrote:cześć dziewczyny, do tej pory narzekałam że Wy takie obcykane w tych wynikach jesteście a teraz to się nawet cieszę że ja taka niekumata bo przynajmniej spokojniej śpię-jak nieświadoma
Elfiku i Malenq trzymam za Was kciuki bo im szybciej Wy zaciążycie to szybciej będzie się kolejeczka przesuwać hihi
Kochana, ale ja ci dobrze życzę, ja cię przepuszczę, bo jakbyś czekała, az ja kolejke zwolnię, to mogą ci się siwe włosy w międzyczasie pojawić)))))
kapturnica lubi tę wiadomość
-
dziewczyny, bo wy tu nowe staraczki na smierć wystaraszycie
)))
o tym pustym jaju przeczytałam i zapomniałam
prawda jest taka, że jak to opisała Kap, jak zaciązasz mało wiedzac, jako młódka,to odpada 90% stresu, nie kombinujesz, żyjesz, kwitniesz
Prawda jest tez taka, że w kilku procentach to skutkuje problemami, bo lekarze bagatelizują objawy, ty nie wiesz co jest normalne, a co nie, potem czesto się okazuje, ze coś trzeba było zrobić, duuuużżzo wcześniej, tak jak u mnie
ale to tylko kilka procent
He, he, ja tu żeby nie starszyć, a potem sama... -
zagubiona_82 wrote:ale tak sobie myślę, że psychicznie lepiej bym zniosła puste jajo niż poronienie pełnego
tłumaczyłabym sobie że puste to przecież bez fasolki a w innym przypadku to chyba bym nie przeżyła...
a Kap czemu na pustym jaju wychodzi test pozytywny?
sory za głupie pytanie ale na serio w tych tematach przedszkolaczek -
Elfik wrote:ja pierdz... to juz wiadomo, kto jest odpowiedzialny za smog na Sląsku, 30, ło matko i córko..
ty się na kolanach do Częstochowy udaj, że Dawid zdrowy
nie mówię bez podstaw
u mnie badania wykazały, że mam w zasadzie wszystkie ważne organy "uszkodzone" już w życiu plodowym , najprawdopodobniej przez nikotynę
ja łapię non stop infekcję
jednym sie udaje, innym nie
dlatego jestem teraz mega przeciwnikiem fajek (ojciec pali 2,5 paczki dziennie) przez to tez ich rzadziej odwiedzam.
Boli mnie, ze moja córka tam przebywa, bo niby na balkon wychodza, na dwór, albo przy wyciągu, ale co z tego, jak matka pali przy wyciagu w kuchni, to ja na drugim końcu w pokoju i tak czuję..
Także Kap, lubię cie, jakby cię kiedyś miało skusić znowu, to pomimo to, ze jesteś stara kibicówa, to ci przyjadę łomot spuścić, po ojcowsku...
Wiem laska o tym , ze wiecej szsczescia niz rozumu ze mlody zdrowy jak rydz..A nie ukrywam ze w ciazy palilam i to kolo paczki tak mi faje smakowaly..Pety z popioljki moglam wachac..
Rzucilam dzieki mlodemu wlasnie..Bo on wiecznie jeczal ze mu smierdzi..I w ramach wczesniejszego prezentu na dzien matki kupil mi desmoxan..Zaczelam brac bez przeknania ot tak na odprdol zeby mlodemu przykro nie bylo i 5tego dnia juz wogole nie palilamI za moim przykladem poszedl moj malzonek i moja mama co palila ponad 30lat!!!
-
zagubiona_82 wrote:KAP Ty to chyba ADHD masz
skoro świt sprzątasz całą chałupę i wymyślasz sobie non stop to nowe zajęciarety zazdroszczę tego zapału
Malenq lubi tę wiadomość
-
zagubiona_82 wrote:KAP Ty to chyba ADHD masz
skoro świt sprzątasz całą chałupę i wymyślasz sobie non stop to nowe zajęciarety zazdroszczę tego zapału
Tym bardziej ze nie pracuje , a mlody w szkole kibluje to cos trzeba robic -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyto jest dobre:
http://bakeandtaste.blogspot.com/2014/02/pizza-na-spodzie-z-kalafiora-bez-maki-bezglutenowa.html
kotek bo ja nie znam przepisów bezglutenowych, ja jadam nisko-średnio węglowodanowo bez pieczywa i innych wypychaczy...ale ogólnie jadam to co inni... -
nick nieaktualnyKap tak....tylko mnie taki "piękny" jak na zdjęciu nie wyszedł - brak zdolności - ale w smaku był mega pyszny....mam go w ulubionych - bo mój siostrzeniec tylko czekoladowe, albo karpatka:D:D:D
pamiętaj że to na średnicę 20cm, więc za duży nie jest....
ja ogólnie szukam przepisów, aby jakieś cuda wianki piec, ale w mniejszych formach...
tam na tym blogu jest jeszcze trochę ciast które robiłam, wszystkie wyszłe super w smaku....Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2014, 09:29
-
Malenka, ja wiem, ze nie jestes bezglutenowa, chodziło mi o to, zeby z tych sprawdzonych przez ciebie przepisów może mi taki podrzucisz, gzdie akurat tych "wrdenych" zbóż nie ma
Lo matko, pizza kalafiorowa, moje kumpele by chyba padły
ja jeste pizzożercą starsznym, tyle, ze tych niezdrowych pizz.. -
Malenq wrote:Kap tak....tylko mnie taki "piękny" jak na zdjęciu nie wyszedł - brak zdolności - ale w smaku był mega pyszny....mam go w ulubionych - bo mój siostrzeniec tylko czekoladowe, albo karpatka:D:D:D
Ja i reszta gosciow tez ahahahah -
dziewczyny, padłam..
OF wreszciew wstawił mi owulację, aż buchnęłam śmiechem
w terminie gdzie w okolicach nawet seruchowania nie było!!!
jak zaciąże, to mozecie mi mówić Maryja...
))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
kapturnica, Malenq, zagubiona_82 lubią tę wiadomość