Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
kapturnica wrote:Znacie to kobitki???Nie miala baba klopotu to se kupila 25kg truskawek ?
teraz trza to obrobic
to se pojeszraz a konkretnie na cały rok
-
Joanna0071 wrote:to se pojesz
raz a konkretnie na cały rok
-
Zagubiona jakbyś brała to kupuj kurjerem bo wtedy nic nie dopłacasz za kolejne opakowania a w pozostałych opcjach po 1 zł ci liczy więc kurirem będzie Ci najszybciej i najtaniej Kasia tu mozesz sobie sprawdzić bo chyba sroki też skompletujesz
-
Cześć Dziewuchy! Pomożecie mi się zorientować w wynikach hormonalnych? Sprawa wygląda tak (przepraszam z góry , że się rozpiszę):
Wyniki nasienia męża: wszystkie parametry w normie, ale morfologia 3%. Dziś byliśmy u pani gin w klinice - wyniki badania SCD (fragmentacja DNA...) wyszła prawidłowo (84% ma prawidłową fragmentacje DNA). Więc pani dr uznała, że dla męża witaminki standardowe i generalnie jest ok. A u mnie hormony w 5dc:
Wyniki hormonalne (normy w nawiasach):
TSH: 1,67 mU/l (faza folik.: 0,27-4,2)
Estradiol: 138,5 pmol/l (faza folik. 46,0-607,0)
Estradiol (jedn. tradyc.) 37,81 pg/ml (faza folik. 12,5-166)
FSH: 7,48 U/l (faza folik. 3,5-12,5)
LH: 11,32 U/l (faza folik. 2,4-12,6)
Prolaktyna: 502,7 mU/l (norma: 127-637)
Testosteron: 1,22 nmol/l (norma: 0,22-2,9)
Zrobiła mi dzisiaj USG (10dc) - nie widać dominującego pęcherzyka. jeśli mam 28 dniowe cykle to powinno juz być coś widać? Więc takie są opcje pani dr:
albo będzie dłuższy cykl, albo bezowulacyjny bo mam któryś hormon (chyba prolaktyne) troche wysoką... chciała mnie pomonitorować, ale w niedziele wyjeżdzamy na tygodniowe wakacje i miałam nadzieje, że trafię na płodne dni. W zeszłym cyklu według temperatury i interpretacji programu owu miałam w 18dc. Czy jeśli i w tym cyklu owu miałaby się pojawić w 18 dniu to dziś w 10dc moze nie być nic widać? Wyraźcie swoje mądre zdania. -
Hejoo no ja obstawiam ze ta prolaktyna deczko miesza jestw gornych granicach..Co do pecherzyka jesli w 10dniu nie ma dominata nie oznacza to ze nic nie bedzie..Moze byc pozniejsza owulacja i sadzac po wyniku estradiolu wg mnie jeszcze pozniej niz 18dzien bo jest on dosc niski jak na 10dzien cyklu przy takich parametrach..Co do fsh i lh sprawdz stosunek lh do fsh czym blizej 1 tym lepiej...
Tak naprawde nic nie jest pewne ani to ze bedzie ani to ze nie bedzie owu\
Ps..a nie mowilam ze wyniki nasienia nie sa zleBaloninka lubi tę wiadomość
-
Dzięki. Wiem, wiem - nikt mi nie wywróży co będzie (chyba, że udziela się tu jakaś cyganka z kartami...) Chodziło mi o zdanie na podst Waszych doświadczeń. Jakbym bez żadnego zagłębiania się w szczegóły zobaczyła takie wyniki - powiedziałabym, ze super wszystko w normie. Ale wiem, że coś tam lekko w górnych granicach coś tam w dolnych - a ja to jeszcze słabo obczajam. Więc pytam o radę - czy po powrocie, czyli w 21-22 dniu cyklu jak sie umówię na USG to gin będzie mógł sprawdzić czy tego 18dc lub później owu była, czy coś mnie blokuje i nie ma jajka at all? Bo rozumiem, ze jeśli gin zobaczy ten płyn w zatoce czy ślad po pęknieciu to w 100% potwierdza, że owulacja była (czytaj: pęcherzyk wyrósł i pękł - nie wie jedynie przy jakim rozmiarze..) Dobrze myśle?
-
Baloninka wrote:Dzięki. Wiem, wiem - nikt mi nie wywróży co będzie (chyba, że udziela się tu jakaś cyganka z kartami...) Chodziło mi o zdanie na podst Waszych doświadczeń. Jakbym bez żadnego zagłębiania się w szczegóły zobaczyła takie wyniki - powiedziałabym, ze super wszystko w normie. Ale wiem, że coś tam lekko w górnych granicach coś tam w dolnych - a ja to jeszcze słabo obczajam. Więc pytam o radę - czy po powrocie, czyli w 21-22 dniu cyklu jak sie umówię na USG to gin będzie mógł sprawdzić czy tego 18dc lub później owu była, czy coś mnie blokuje i nie ma jajka at all? Bo rozumiem, ze jeśli gin zobaczy ten płyn w zatoce czy ślad po pęknieciu to w 100% potwierdza, że owulacja była (czytaj: pęcherzyk wyrósł i pękł - nie wie jedynie przy jakim rozmiarze..) Dobrze myśle?
-
Tak Kapturnica - racje miałaś z wynikami męza. Podpis Autorytet widać masz nie bez powodu.... Uspokoił nas dodatkowo dobry wynik tego SCD - bo pani dr powiedziała, że to badanie jest już bardziej zaawansowane i jego pozytywny wynik jest bardzo ważny. Więc cieszę się, ze zainwestowaliśmy te w sumie 300zł za badania - dzisiejszy spokój i humor męża bezcenny.
kapturnica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny