Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry bardzo U mnie pogoda straszy niby sloneczko niby pogoda a tu hyc bedzie lało na bank..Powiem Wam , ze od paru dni mam pojevane sny..Albo mi chlopa brak albo wpl clo..ale jak juz mi sie sex z przystojnym ksiedzem sni to wiedz ze cos sie kurde dzieje
-
ej proszę mi chodakowskiej nie obrażać!!!! 1.5 roku z nią spędziłam!!!! bardzo ją lubiłam, mam prawie wszystkie płyty:)
ale niestety chyba robiłam źle ćwiczenia bo mnie często kręgosłup bolał i kolana...
pozatym jestem wyznawcą że nie ważne że nie ma specjalistycznych kursów, ważne że ruszyła dupy Polek z kanap. zobaczcie ile dziewczyn ćwiczy w ogóle, nie mówię że z Chodakowską ale ogólnie...bardzo dużo:)
ja biegam już teraz np a kiedyś było by nie do pomyślenia bieganie w ogóle:P
dziewczyny mój wykres w tym miesiącu jest mega sprzeczny....nic się nie zgadza, śluz kremowy, szyja wysoko, testy ujemne a temperatura w górę;/ buuuu mam nadzieję że jutro choć trochę spadnie i jednak nie wyznaczy mi owu na dziś.
miałam sen na jawie, było mi strasznie niedobrze, rzygać mi się chciało w nocy....mam wrażenie że to nie był sen ale nie daję głowy uciąć.
ej Milcia zazdroszczę tego zasypiania przy tv teraz:) dla mnie tez to nie do pomyślenia;) u mnie nawet radio by nie przeszło na najniższym tonie;) musi być cisza:) -
to Ci nocy będzie mało
Kasia i Milcia bo Was mama w ciszy spać kładła i dlategokapturnica lubi tę wiadomość
-
A ja sie pochwale 3ci dzien sie zaczal bez grama chlebka I drugi bez zadnych cukrow ehhh ciesze sie jak szczerbaty na suchary,,.Ale powiedzialam sobie , ze z malych kroczkow bede sie cieszyc jak przy rzucaniu palenia
Co do chodaka to nie lubie jej osobiscie przypomina mi konia wyscigowegio :p mimo ze nie powiem miesnie ma ale tak jak ona nie chcioalabym wygladac naperwno bo moj chlop by mnie opuscil-nie lubi zylastych
Ale fakt marketing i pijar zrobil swoje ruszyly sie baby z miejsc..chociaz ja bym znia nie mogla cwiczyc jej glos przyprawia mnie o palpitacje serca
-
tak myślę wszystko wam mama zakodowała jak niemowlakami byłyście ja swojego przy odkurzaczu usypiałam teraz to nawet na imprezie z głośną muzą potrafi spać kiedyś to przy ognisku spał a my balowaliśmy to ważne żeby dziecko kłaść spać choćby przy radiu niech cały czas cos słyszy bo potem to na palcach się chodzi i nawet pogadać nie można jak dziecko śpi.
Co do tej kobitki to osobiście jej nie znam ale też głos mnie odstrasza i wkurza mnie , że przeszła wiele operacji a kobiety myślą że taką sylwetkę ćwiczeniami wypracowała ale cóż lepiej coś robić niż nic nie robić.
Ja osobiście wolę ją http://fitappy.eu/ -
A ja se sumiennie przyrzeklam..Jak do konca wakacyj nie bedzie brzucha-czyli 2cykle sie pojda jeVac to wrzesien i pazdziernik silownia..5razy w tygodniu jak mlody bedzie w szkole..zeby sie poruchac tak po poltorej godziny :)Moze opone traktora zrzuce
Tylko fajniej by bylo z kims chodzic..ale u mnie albo zaciazone, albo z maluchami albo w dupie maja jak wygladaja -
A co do klopsików to podsmażam cebulkę i moczę bułeczkę w mleku, dodaję z jajkiem do mielonego dodaję przyprawy do makaronu mieszam , dodaję troszeczkę wody, odstawiam na chwilkę . Jak jest za rzadkie to troszkę bułki. obtaczam w mące i podsmażam podlewam wodą z kostką rosołową, potem jak już mięsko zmięknie to dodaję starte pomidory bez skórki z koncentratem i jak trzeba to zagęszczam po zdjęciu z ognia dodaję troszkę śmietany. polewam po makaronie fajnie to wygląda jak klopsiki leżą na stercie :)w każdej chwili możesz prubować i doprawiać jeszcze solą pieprzem, świeża bazylia też pasi , ja lubię tą przyprawę do makaronu więc ją doprawiam.
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Joanna0071 wrote:siłownię to Ty będziesz miała na kręgosłupie za parę miesięcy
-
mój to zje tylko rybę , która ości nie ma więc tylko paluszki mam do dyspozycji albo filety, ale za bardzo nie lubi ryb więc go nie zmuszam wędzoną to owszem wcina. Ale na obiad to bez mięska się nie obejdzie
-
Joanna0071 wrote:A co do klopsików to podsmażam cebulkę i moczę bułeczkę w mleku, dodaję z jajkiem do mielonego dodaję przyprawy do makaronu mieszam , dodaję troszeczkę wody, odstawiam na chwilkę . Jak jest za rzadkie to troszkę bułki. obtaczam w mące i podsmażam podlewam wodą z kostką rosołową, potem jak już mięsko zmięknie to dodaję starte pomidory bez skórki z koncentratem i jak trzeba to zagęszczam po zdjęciu z ognia dodaję troszkę śmietany. polewam po makaronie fajnie to wygląda jak klopsiki leżą na stercie :)w każdej chwili możesz prubować i doprawiać jeszcze solą pieprzem, świeża bazylia też pasi , ja lubię tą przyprawę do makaronu więc ją doprawiam.
-
ty na prawdę świrujesz już coraz gorzej z tobą a póżniej na starość jak to Ciebie system oleje to będziesz żałować bo przy świątecznym stole mało sób siedzi smutne ale prawdziwe więc nie gadaj mi tu takich rzeczy że olejesz system ty się go trzymaj a wysmuklejesz jak będziesz sprinty walić za córcią
-
hehehe oj Kaśka Ty opono:P mówisz że najwyższy czas zmienić z zimowej na letnią?
Kasiek Ty optymistycznie myśl o dzidziusiu, podobno 90% powodzenia rodzi się w głowie:D
a siłownia 5 razy w tygodniu nie polecam;)
chodziłam 7 miesięcy po urodzeniu młodej i trzy razy to był max:) ale pięknie schudłam i się wyżyłowałam na chwilę tzn na 2 latka:) dupkę miałam super:)
Asiek narobiłaś mi ochoty na te klopsy:) chyba się pokuszę dzisiaj:)
już widzę te świderki polane sosem i te klopsiki:) i do tego parmezan i bazylia:)
dziewczyny ja bym nie chciała dziś owulacji serio;/