Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
ej ale cipencje jesteście:D
KAśka no przecież wiem że nie ma regóły kiedy jakieś spadki a już na pewno nieistotny jest ten w 3 dpo:P
śmieję się tylko:)
ej ale co was kurna w tym moim wykresie tak dziwi??? no chyba że z grzeczności to piszecie:P
wiecie jaka ja byłam zestresowana w okresie owulkowym?
musiałam chłopinę męczyć a i tak domniemana owu zahaczyła dopiero o ostatnie bzykanie:P
dla przypomnienia my mamy około 800tys plemników zdrowych na milimetr, to kurewsko mało przecie!!! a w cuda i wyjątki od reguły nie wierzę w swoim przypadku, choć powiem wam że mimo iż wcale się nie nakręcam i normalnie w razię czego przyjmę @ to gdzieś w środeczku zakiełkowała mi w tym cyklu ta piękna myśl.ale to pewnie dlatego że pierwszy cykl z udokumentowaną poprawę armii
ale spoko spoko, ja mam twardą dupę
nie dam się zwieść i nie będę pakusiać
kapturnica, Malenq lubią tę wiadomość
-
Kasia to byly zarty slonce..Przeciez sama wiesz..Nikt nie traktuje na powaznie takich smiesnzych spadkow w3cim dniu bo one nie maja znaczenia....Robotka1 wrote:ej ale cipencje jesteście:D
KAśka no przecież wiem że nie ma regóły kiedy jakieś spadki a już na pewno nieistotny jest ten w 3 dpo:P
śmieję się tylko:)
ej ale co was kurna w tym moim wykresie tak dziwi??? no chyba że z grzeczności to piszecie:P
wiecie jaka ja byłam zestresowana w okresie owulkowym?
musiałam chłopinę męczyć a i tak domniemana owu zahaczyła dopiero o ostatnie bzykanie:P
dla przypomnienia my mamy około 800tys plemników zdrowych na milimetr, to kurewsko mało przecie!!! a w cuda i wyjątki od reguły nie wierzę w swoim przypadku, choć powiem wam że mimo iż wcale się nie nakręcam i normalnie w razię czego przyjmę @ to gdzieś w środeczku zakiełkowała mi w tym cyklu ta piękna myśl.ale to pewnie dlatego że pierwszy cykl z udokumentowaną poprawę armii
ale spoko spoko, ja mam twardą dupę
nie dam się zwieść i nie będę pakusiać
A ja to sie nie smieje Kasia???Mnie temp rznie w trabke az milo...Z tylu glowy mysl , ze kolejny cykl poszedl sie pasc na lake..A ,ze wtobie kielkuje ze moze cos sie udac??????Kacha w kazdej nas kielkuje dopoki nie pojawi sie @ nadzieje sie ma , tym bardziej , ze armie juz amcie..Wiec jest sie z czego cieszyc!!!
..No dobra w tym miechu ja jej nie mam tej nadzieii a szkoda..Kurde pozuylby czl w blogiej nieswiadomosci ze moze cos tam sie zadzieje....A tu guzik z petelka....Ehhhh ale mam nadzieje , ze w nast moze cos sie uda....

-
nick nieaktualnyDzień dobry:P
Mnie ciężarnej wybacza się wszystko:P i z tego prawa będę korzystać....więc nadzieją będę żyła JA:)
Milcia to w sumie ok. ja mam za tydzień zrobić kolejne tsh i ft, bo reszta wyników poprzednio wyszła ok.
Dzisiaj chłodniej i przyjemniej....słoneczko gdzieś za chmurkami...okna w domu otwarte i pachnie ściętą trawą....ech fajnie....gdybym jeszcze był wyspana....
w nocy nie mogłam się przewrócić na lewą stronę, bo zaraz bolało i uciskało, a na prawej spać nie lubię....więc noc minęła na drzemkach
Ewik?????????????????? żyjesz kobito????
Miłego dzionka:)
-
I znow pierwsza na otwieram sesje terapeutyczna na watku

Upal juz daje po zaworach..Wczoraj zrobilismy jakis rekord10km po gorkach i dolinkach , nie zeby ktos myslal ,ze ja po rownym smigam
Ledwo do domu sie dowloklam..Z tym ,ze pozniej jakas masakra bol brzucha jak na okrs sie nasilil do tego jajnik pikal ciagnal i rwal..A nad ranem juz byla jakas masakra 
Cos sie chyba skurFFiel nie chce wchlaniac...


-
nick nieaktualnyKasiek "misssssstrzuuu" a może byś sobie trochę odpuściła z tymi maratonami teraz???? jak ci się "suuukinkotka" nie chce wchłonąć, to może zwolnij na tym rowerze, żeby tragedii nie było....ej no..........żeby nie było powtórki z zimy....uważaj na siebie na tym rowerze.....
a ubiegłam, ubiegłam...... -
nick nieaktualnyMilcia ale czym???? stresy zostaw na poród hehehehe...
a nie śmiać, tylko dziękować Bogu, że jeszcze takie jednostki po świecie chodzą, co szanują ciężarne.....
powodzenia i daj znać po wizycie....ulalalal połówkowe....ja już też chcę!!!!!!!!!!!!! hehehe
kapturnica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywiecie na ostatniej wizycie, a było to prawie miesiąc temu, usłyszałam, że jajniki mają dobry obraz, bez cech pco i są w nim gotowe jajeczka!!!!!! hehe
w lewym 3 chyba, i w prawym 4....uhhmmmmm
tak sobie przypomniałam.........śmieszne było takie coś usłyszeć...tak samo jak ostatnio przez tel. usłyszałam od gina "tylko proszę prezerwatywy używać" hehehe
moja głupia mina na to - bezcenna - dobrze, że mnie nikt nie widział heheheh -
nick nieaktualny
-
mam isc do niego 4tego sierpnia..tak sie umowilismy...,Malenq wrote:Kasiek mimo wszystko uważaj!!!!!!!!
bo to zawsze może być inne zakończenie................
ale życzę abyś już był koniec tego "trefnego" cyklu......
ale idziesz do ginka za tydzień????
Malenq lubi tę wiadomość


-
nick nieaktualnyhehehe ja se najpierw pomyślalam "a co? bo w ciążę zajdę??".....gin chyba wyczuł moje myśli, bo odpowiedział "że sperma męska zawiera "coś tam coś tam" (nie umiem powtórzyć), że ten związek może wywoływać poronienia, wcześniejszy poród, dlatego w ostatnim trymestrze pod koniec, albo po terminie prosi się o bzykanie bez zabezpieczeń, żeby przyspieszyć poród".....nie wnikam, kazał wcześniej pościć, pościłam, każe używać gumek, będę używać gumek....kapturnica wrote:no Mala podczas ciazy pcos sie wycisza

A o co kamanz prezerwatywami?? hé?
ale chociaż zakaz nie obowiązuje od 3dni, to jeszcze się nie odważyliśmy hehe...takie dwa cykory jesteśmy hehehe -
nick nieaktualnyMilcia uhmmm wiesz sama, że co gin to teoria....mój jest bardzo ostrożny, wie ile lat się starałam i On stara się "dmuchać na zimne"....bo po co prowokować coś....jak można uniknąć....uhmmmm wiele dziewczyn na belly pisało, że bez gumek i wszystko dobrze się skończyło....ale jest kilka takich co się przyznało, do wystąpienia krwawień i plamień po stosunku i lądowały w łóżku z lutką i zakazem współżycia....
więc ten teges, to ja już wolę te gumki....chociaż jak pisałam, jeszcze się nie zmobilizowaliśmy...hehe
kapturnica, Milcia lubią tę wiadomość







