Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:Bry laski kolejna noc malo przespana a nie wspomne co za sny mam ..Jakies koszmary kurde masakra...
Spokojnego dnia wszystkim !!!
Kasiek koszmary koszmarami, ale tempka nie spada:)
również miłego dnia
ps. a ja się wyspałam---- tadammmmmmmmmmmmmmmm jejku całe łóżeczko moje było:)
kapturnica lubi tę wiadomość
-
bryyy
witam się zupełnie bez życia....boshhh
wstałam o 3.40:P a teraz umirom:P
po małża nie pojechałam, nie zostawił mi kluczyka do swojego auta:)
poszłam spać z młodą
KAP ale temperatura:)
Milcia zaciąg męża do masowania stóp:)
oo Malenq widzę że wstajesz tak jak ja:PMalenq, kapturnica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyłeeeeee to się mężu przejechał...albo raczej Ty....kurczę jak to bywa....
mnie to z rana mój na odległość, a i tak zdążył wqrwić.... grrrrrrrrrr czasami myślę, że ON naprawdę jeszcze dzieciak jest....
a do tego ósemka boli....grrrrr.......
Kap a Ty gdzie się zapodziałaś? co robisz?
jejku jak mnie nosi.... -
Mała wrócił pociągiem w domu był po 22 dopiero. nawet się z nim nie widziałam.
dziś u mnie pochmurzasto jak na razie i dobrze bo te upały mnie wykończą.
byle do 17. a tak poważnie zastanawiam się czy nie iść za jakieś 2-3 miesiące na L4. po przeliczeniu wszystkich wypłat z 12 miesięcy, odjęciu kosztów dojazdu wychodzi że będę stratna jedynie 200-300zł. (bo my oprócz tego co na papierku dostajemy kasę ekstra)
no i nie wiem czy to adekwatne do mordowania się 9 godzin dziennie za te 300zł więcej;/
temat zapodany mężowi rano. musimy przemyśleć.
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykap....za okrutnie, a tak być nie może...czekamy, wspieramy i zaciskamy co się da...oprócz szczęki, bo zębol boli
uuuuuu ja bym poszła na l4 - takie moje zdanie....zobaczysz jak się będziesz czuła za 2-3miesiace i podejmiesz decyzje, chociaż najgorsze miesiące to teraz i III trymestr....
lecę - prasowanko odstawić, czymś muszę się zająć, bo mnie rozniesie.. -
kapturnica wrote:Kasia na Twoim miejscu szla bym na L4 badz co badz odpoczynek ci sie nalezy....
też tak myślę i prawdopodobnie tak zrobię. jestem już wyczerpana tą praca. najbardziej psychicznie.
oj teraz jest źle, czuję się wypluta dosłownie jak rano wstaję, bez życia, bez energii. dobrze że od poniedziałku zaczynam urlop 2 tygodnie:)
Kap ty się nie śmiej ale pamiętasz? najlepsze wiadomości są jak mnie nie ma:D
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Milcia wrote:Kasia, mi po miesiącu zwolnienia szefowa zasugerowała, że mam już zostać w domu.
czy zrobiła to złośliwie??
KAsiek no masz zryty beret:P nie powiem:P popatrz już niedługo idziesz na monit:P ale ten czas zapierdala -
KAsia no właśnie ja się nie pcham na tą wizytę, zadzwoniłam do gienka po mojej becie zaraz, on policzył w głowie ile powinna kiedy wynosić i sam mnie wpisał na piątek, no pójdę bo może chce mi jakie leki wypisać albo co??? na pewno nie bede mieć usg podejrzewam, pewnie zbada mnie zwyczajnie i karze przyjść za miesiąc. wiesz on wie jakie mieliśmy problemy może temu chce mnie wcześniej widzieć, bo naciągaczem to on na pewno nie jest.
KAsia nie mam śluzu. sucho, po lutce tylko jakiś kremowy ale to pewnie pozostałości po tabletce.
rano szyjkę mam średnią a wieczorem twardą juz. i tak codziennie.
Ewunia miszczu wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, zdrowia, zadowolenia z rodziny i z zycia:)
prezent dostałaś wczoraj:P a dziś przesyłam uściski serdeczne i buzioka:Dkapturnica lubi tę wiadomość