Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Haj laski ja po wizycie...Torbieli nie ma!!!endow 4tym dniu cyklu juz 5mm szok!!tyle miewalam w 12dniu na clo hyhyhyhyh No i na lewym nic nie ma a na prawym jajorze tym droznym pecherzyk 10mm..Kurfffa tylko zast sie czy to napewno nowy pecholeek dominujacy..Bo niby gin mi mowi ,ze widzi slad po torbieli
czyzby tak szybko byl domninujacy???Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 20:29
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
Kasia, to super, że nie ma torbieli. Wiesz, na naturalsie wszystko jest możliwe, więc może owulacja Ci się przyspieszy. A nie chcesz iść jeszcze raz zobaczyć co i jak w trawie piszczy? Może pod koniec tego tygodnia by było widać, czy urósł więcej. I super, że po drożnej stronie. Trzymam kciuki bardzo bardzo mocno.
-
Nie nie ide Milcia , nie ma potrzeby..Jak bedzie mial ladnie urosnac to urosnie..Jak nie to nie
A usg nic nie zmieni..Wslucham sie w to co sie ze mmna dzieje..Zwiekszona mam dawke metforminy, moze to tez wplyw..Najbardziej mnie cieszy ,ze lewy jajnik od dluzszego czasu zrobil sie leniwy i prawy przejal funkcje..Bo w koncu tam jest drozny jajowod...Poczytalam i m ozliwe jest ze pecholek moze byc juz taki w 4tym dniu..Popytalam dziewczyn i mnialy podobnie a pozniej owu 12-14dzien...Takze mam nadzieje
U ciebie na naturalny, cyklu tez bardzo wczesnie mialas wtedy owulacje..Wiec wszystko jest mozliwe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 21:39
-
Milcia, to się wybawisz, oby pogoda dopisała, choć 35 nikomu nie życzę...
Kap i co, powiedziałam ci, ze pojdziesz, zobaczysz ze torby nie ma, wszystko się przygotowuje do owulacji i humor od razu ci się poprawi...
I co? Ciocia Ewa miała racje, ty się zawsze cioci słuchaj, bo jest bardzo mądra
a sama w ciąże jeszcze nie zaszła bo ja zła wróżka przeklęła...
I wredoto, ty w czwartym masz pęcherz jak ja w 17 DC, o endo nie wspomne:-)
Robotkaa oficjalnie wyrazami zgodę na zmianę awatara, ciężarna ma swoje prawa, nie chce, zęby mnie myszy zjadły...
Jak masz ochotę wsadzic obrzydliwie przeslodzonego bobasa, dawaj malutka, należy ci się
Zagubiona, ja szukam miejsca na trzydniowy wypad z malzem, pewnie obydwoje zalegniemy na jakimś tarasie i będziemy czytać
W sumie niby to można robić i zimą, szkoda lata, ale co zrobić jak się kocha książki:-)
Dziś kupilam 4, na wyjazd, hihi
Byłam słaba bo trafilam na przecene w empiku...
Dziś spedzilam dzień z przyjaciółka która na codzień mieszka w Anglii, fajnie, ze się z kimś nie widzisz tyle czasu a potem rozmawiasz jakbyscie się wczoraj rozstali:-)
Jestem tak objedzona, ze nawet leżenie mnie męczy:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2014, 22:30
kapturnica, zagubiona_82 lubią tę wiadomość
-
Ewik juz sama nie wiem bo niby cos jest ale u mnie nigdy tak wczesnie nic nie bywalo..Fakt u mnie nic nie bylo bo nie chcialo rosnac...No nic obserwacja zarcie metforminy i zobaczymy...Dzis mi temp spadla na leb na szyje chyba progesteron odpuscil..Mierzylam az 2razy bo az taki spadek???Ale wyszlo tak samo,.Wiec zaznaczylam bo nie zmysle..Moze jutro trochu wzrosnie..Elfik wrote:Kap i co, powiedziałam ci, ze pojdziesz, zobaczysz ze torby nie ma, wszystko się przygotowuje do owulacji i humor od razu ci się poprawi...
I co? Ciocia Ewa miała racje, ty się zawsze cioci słuchaj, bo jest bardzo mądra a sama w ciąże jeszcze nie zaszła bo ja zła wróżka przeklęła...
I wredoto, ty w czwartym masz pęcherz jak ja w 17 DC, o endo nie wspomne:-) -
Hej, hej, dziś u mnie sprzątanie ciuchow, zabieram się jak pies do jeża...
Dziś pomylalam, ze jak jest ładna pogoda to szkoda zostawiać IDE na trzy dni, może jednak zostaniemy z nią na działce...
Jestem wzruszona... Chyba jednak pojawiły się u mnie jakieś uczucia macierzyńskie
Hihi
Dziewczyny, słońce wychodzi
zagubiona_82, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mozecie polecić mi kogoś do monitoringu cyklu w Warszawie? najlepiej wola, bemowo, centrum, włochy, ochota, mokotów, ursynów - generalnie ta część Wisły.
Ovulkę będę mieć w przyszłym tygodniu wiec chciałabym się do kogośdostać zaraz na początku przyszłego tygodnia.
-
zagubiona_82 wrote:noooo gitara KAP, ale ja bym poszła kontrolnie na monit, może dlatego że się nie znam i nie miała bym do swoich przeczuć zaufania
Jak ja mam chlopa do 16tego tylko to wycisne jak cytrynke od 8mego i zadne nawet zlote usg nic mi wiecej nie powie niz to zeby bzyk bzyk coby nie przegapic potencjalnej owu..A jak nie rosnie lub przestal rosnac to tylko sie owkurwiam..Wiec z usg pasuje w tym miesiacu..Pojde za 2tyg zobaczyc dopiero...
Idzie burza jak cholera nie dziwne ,ze mozgownica mnie pobolewa
-
Elfik wrote:Hej, hej, dziś u mnie sprzątanie ciuchow, zabieram się jak pies do jeża...
Dziś pomylalam, ze jak jest ładna pogoda to szkoda zostawiać IDE na trzy dni, może jednak zostaniemy z nią na działce...
Jestem wzruszona... Chyba jednak pojawiły się u mnie jakieś uczucia macierzyńskie
Hihi
Dziewczyny, słońce wychodzi
A co ??wyrzucasz czy bazelek uprzatasz? Jak wyrzucasz to na czerwony krzyz a te co lepsze to na moj adres slij
Kochana bo wakacje bez niuni towakacje stracone...My sie tyle razy zarzekamy ,ze wreszcie sami gdzies ale jak przychodzi co do czego to zawsze z mlodym jedziemy..Bo tesknota by spaskudzila wolne
-
A widzisz, a dla nas dzień z Idą to nigdy nie był wypoczynek...
A potrzebujemy go obydwoje bardzo.
Po takich staraniach na siłę juz trochę, warto zadbać o bycie we dwoje..
Ale juz w poniedziałek rano prysnelam, noc samotna w Gdańsku i jakoś mam wyrzuty sumienia. A młoda jest co raz fajniejsza
I teksty ma takie, ze skarpetki się rolują, jak każde dziecko w tym wieku...
Ja taka pierwsza do tęsknienia nigdy nie byłam
Zawsze lubiłam mieć chwile dla siebie, poczuć się człowiekiem, nie matką...
Ale młoda coraz więcej rozumie:-)
Wiecie co, najgorzej mnie wkurza, ze przez te wszystkie starania, huśtawki hormonów, to mnie samej jest czasem trudno określić czego ja chcę...
Ale do kogo ja piszę, jak tu większość ciężarnych z huśtawkami...
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Kap, nie smiej się, bywam rzadko w domu to pakuje pralke i wieszam, potem znowu, i teraz mam 5 pralek do schowania do szafy:-)
Dobrze, ze nie prasuje:-)
Probowalam wytresowac, żeby samo szło na miejsce, ale nie jestem Cesarem Milano... nie idą...
A ja ostatnio ubralam sukienkę do kolana, bez ramiączek, w kwiatki, wracalam wieczorem i nic nie musialam zakładać, szxok , jak ciepło...
Ale chciałam powiedzieć, ze całkiem dobrze wygladalam, przede wszystkim bez tych wszystkich wspomagaczy nie mam brzucha wysadzonego...
Nie mam obsesji anorektyczki, ale zawsze miałam płaski brzuch w miarę, to dobrze choć na chwile jakiś atut odnaleźć na poprawę nastroju
Kap ty jesteś wyższa, to co, spodnie mam ci podeslac na rybaczki?
zagubiona_82, kapturnica lubią tę wiadomość
