Niepękające pechęrzyki.

VIvoni lubi tę wiadomość

VIvoni lubi tę wiadomość

Agatekk wrote:

Hej dziewczyny,

odgrzebuję nieco temat, bo zaczął i mnie dotyczyć.

Byłam na monicie po owulacji, pęcherzyk sporych rozmiarów nie pękł- wygląda jakby już drugi cykl tak sobie bimbał...też czuję się zgorzej- ciągle jakbym miała mieć @. Lekarz przepisał Duphaston na 10 dni (od dziś), badania wszystkich hormonów mam dopiero przed sobą na początku nowego cyklu.

Pytanie do Was - czy słyszałyście może aby większa ilość ruchu/ większa aktywność fizyczna miała jakiś wpływ na pękanie? Zapewne gdyby było to upowszechnione to każda z nas borykająca się z tym problemem pocinałaby jak gazela w każdej wolnej chwili Ale jadnak...od dwóch miesięcy musiałam zrezygnować z treningów i ruszam się, ale zdecydowanie mniej/ lżej. Zauważyłam pewną konotację, która skierowała do tego pytania. Ale z drugiej strony wcześniej nie wiem czy też tak nie miewałam (choć nie czułam się nigdy tak źle podczas całego cyklu jak teraz).

Pozdrawiam!

Szczerze pierwszy raz o tym słyszę. Raczej pęcherzyk pęka bo dostaje odpowiednia ilość hormonów, których potrzebuje. Najpierw te hormony go nakręcają aby dojrzał a później pęka. U mnie jest całkowity brak owulacji bo po pierwsze hormony nie rosną przez co nie napędzają pęcherzyka do wzrostu. Wiec przyjmuje LH i FSH a następnie dostaje gonatropine kosmowkowa czyli HCG aby pęcherzyk pękł. I wszystko śmiga jak ta lala.
Wiec radziłabym Ci pójść na monitoring przed owu. Badając LH, estradiol i progesteron a następnie jeśli hormony będą wskazywać na owu poprosić o zastrzyk na pęknięcie i wtedy zrobić monit po.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2022, 12:09

Agatekk wrote:

Dzięki Imbirowa za odpowiedź!
To ze sportem to taka pierwsza myśl jaka mi się pojawiła po dzisiejszej wizycie u gina- także nie zdążyłam go zapytać A że wiadomo- wtedy co poniektóre hormony się uwalniają to chciałam zapytać czy gdzieś któraś z Was mogła mieć podobne wrażenie

Byłam na monicie tuż przed owu- pęcherzyk był duży i łanie rósł, ale endometrum wyglądało jakby było jeszcze z poprzedniego cyklu także wskazany był monit tuż po- no i pęcherzyk spory mocno ciągle trzymający się swego poprzedniego stanu. Poprzednia @ to też nie do końca był okres- raczej plamienie. Chyba pozostaje mi uzboroić się w cierpliwość i zobaczyć co badania z krwi powiedzą.

Rozumiem.
No krew powie Ci wszystko. Pewnie włączy Ci luteinę aby nie robiła się torbiel z takich przerośniętych pęcherzyków. No i ciekawa jestem jak hormony prxed domniemana owu.
Bo wypisz wymaluj wyglada to jak brak fazy owulacyjnej i długa faza lutealna z plamieniami zamiast okresu.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2022, 13:01

Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2022, 13:19

Agatekk wrote:

Podobno ten Duphaston ma zmotywować pęcherzyk do pęknięcia aby pojawił się okres (dobrze zrozumiałam gina?).
Właśnie pierwszy raz takie plamienia miałam- stąd zaczęło się moje drążenie...podczas poprzedniego cyklu na początku miałam zlecony tylko estradiol - był podwyższony (umówiłam się na poradę telefoniczną w czwartym dniu plamienia, bo nie wyglądało to normalnie jak na mnie). Gin zaleciła mi tylko to, poszłam do kolejnego- zleciła dodatkowe, w tym tsh, które mam w normie. Dopiero trzeci ginekolog stwierdził, że trzeba cały pakiet zmonitorować we wzajemnej korelacji, bo coś tu nie gra.

Także przy kolejnym cyklu dowiem się więcej.

W każdym razie dziękuję za uważność- wiedza Wasza tutaj bezcenna!

Duphaston to progesteron. Jak Luteina itp rzeczy. Ma wywołać zagubiony okres i podkręcić fazę po owu w razie ewentualnej ciąży. Nie słyszałam nigdy aby miał po nim pęknąć pęcherzyk gdyż należy zachować odstęp od owulacji zanim się go weźmie. Aby pękł pęcherzyk czasem potrzeba czegoś więcej jak ovitrelle czyli gonatropine kosmowkowa. Być może chodziło mu o to, ze przedojrzaly pęcherzyk się wchłonie dzięki progesteronowi.
Koniecznie zrób hormony i odezwij się
Powodzenia

Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2022, 13:27

Imbirowa wrote:

Duphaston to progesteron. Jak Luteina itp rzeczy. Ma wywołać zagubiony okres i podkręcić fazę po owu w razie ewentualnej ciąży. Nie słyszałam nigdy aby miał po nim pęknąć pęcherzyk gdyż należy zachować odstęp od owulacji zanim się go weźmie. Aby pękł pęcherzyk czasem potrzeba czegoś więcej jak ovitrelle czyli gonatropine kosmowkowa. Być może chodziło mu o to, ze przedojrzaly pęcherzyk się wchłonie dzięki progesteronowi.
Koniecznie zrób hormony i odezwij się
Powodzenia

Tyś istną skarbnicą wiedzy! Zapewne chodziło o wchłonięcie się jestem po domniemanej owu 5 lub 6 dni.

Imbirowa lubi tę wiadomość

Imbirowa lubi tę wiadomość