X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na owulację Ovitrelle - zastrzyk - kto stosował ?
Odpowiedz

Ovitrelle - zastrzyk - kto stosował ?

Oceń ten wątek:
  • Starająca111 Przyjaciółka
    Postów: 164 24

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili❤️ wrote:
    Powiem Ci podobne myśli miałam w tym cyklu u się udało ✊💚
    No bo naprawdę już mam dość tych boli moich związanych z endometrioza mam ją w mięśniu brzusznym i to tak boli że szok a co okres boli przez 12 dni dlatego już jestem zrezygnowana i powiedziałam czekam do okresu i zaczynam brać tabletki antykoncepcyjne bez przerwy na okres bo się wykończe.

  • Angelles Ekspertka
    Postów: 237 114

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny
    Ja też w tym miesiącu odpuscilam. Zrobiłam monitoring jedynie zaraz przed owulacją i wiem że w 16 D.c miałam pecherzyk 18 mm ( A Więc lepiej to wygląda niż w poprzednim). Na moje oko w Wigilię miałam owulację (skok temperatury, trochę przezroczystego śluzu). Serduszkowaliśmy wtedy 2 razy. Nie czytam za dużo i staram się nie myśleć.

    Starająca111, Lili❤️ lubią tę wiadomość

  • Angelles Ekspertka
    Postów: 237 114

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili❤️ wrote:
    Dziewczyny beta wynosi 38,27! Dziś 15dpo 🙏
    Wspaniale 😍 Gratulacje

    Lili❤️ lubi tę wiadomość

  • Angelles Ekspertka
    Postów: 237 114

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starająca111 wrote:
    Dziewczyny takiego śluzu jak dziś to normalnie nie pamiętam kiedy miałam Taki rozciągliwy że szok aż jestem w szoku. Nie wiem czy to ten olej z wiesiołka tak pomógł czy co🤷😌
    A jaki bierzesz olej. Ja kupiłam sobie w tym cyklu w kapsułkach ale susza okropna nadal A brałam 3×2 dziennie. Jaka firma?

  • Starająca111 Przyjaciółka
    Postów: 164 24

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelles wrote:
    A jaki bierzesz olej. Ja kupiłam sobie w tym cyklu w kapsułkach ale susza okropna nadal A brałam 3×2 dziennie. Jaka firma?
    Ja biorę zwykły olej z wiesiołka jeden raz dziennie łyżeczkę od miesiąca i ovarin witaminy dwa razy dziennie ten cykl jest pierwszy z takim śluzem płodnym jak się podcieralam to aż się ciągnoł tyle go dziś rano było. Pierwszy taki odkąd zastrzyk biorę a to trzeci mój zastrzyk. Firma oleju OleoVitum tłoczony na zimno.

    Angelles lubi tę wiadomość

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelles wrote:
    Dziewczyny
    Ja też w tym miesiącu odpuscilam. Zrobiłam monitoring jedynie zaraz przed owulacją i wiem że w 16 D.c miałam pecherzyk 18 mm ( A Więc lepiej to wygląda niż w poprzednim). Na moje oko w Wigilię miałam owulację (skok temperatury, trochę przezroczystego śluzu). Serduszkowaliśmy wtedy 2 razy. Nie czytam za dużo i staram się nie myśleć.
    Czasami dobrze tak odpuścić ✊kciukasy ✊😊

  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, potrzebuje porady i pomocy w interpretacji. Wczoraj byłam na monitoringu i miałam dwa pecherzyki, duże, z czego jeden miał 21 mm. Nie wiem ile drugi, ale chyba tez z możliwością pęknięcia, bo lekarz pytał czy byłam na stymulacji bo są dwa :) (nota Bene w tym cyklu tylko zioła ojca sroki ;p i taki efekt!). Dostałam receptę na zastrzyk ovitrelle który zrobiłam po dwóch godzinach od wizyty. To było ok. 12:00. Popołudniu robiłam test owu, wyszedł pozytywny. Z mężem braliśmy sie do dzieła wieczorem. Dzisiaj o 16:00 mam IUI, wiec wszystko w zasadzie super idealnie sie układa. Ale… dzisiaj rano skok temperatury! I teraz nie wiem. Czy byla owu od czasu zastrzyku lub w nocy, czy temperatura wzrosła bo był zastrzyk, ale jeszcze nic nie pękło. Nie wiem czyvtemperatura wskazuje ze juz jajeczko uwolnione czy ze w każdej chwili to sie stanie. Zasadniczo chodzi mi o to czy ta IUI nie będzie bez sensu za pare godzin, choć przecież wiadomo ze jajeczko żyje pare ładnych godzin :) dla ciekawych udostępniam swoj wykres. Z góry dziękuje za odpowiedzi ❤️

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Starająca111 Przyjaciółka
    Postów: 164 24

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka wrote:
    Dziewczyny, potrzebuje porady i pomocy w interpretacji. Wczoraj byłam na monitoringu i miałam dwa pecherzyki, duże, z czego jeden miał 21 mm. Nie wiem ile drugi, ale chyba tez z możliwością pęknięcia, bo lekarz pytał czy byłam na stymulacji bo są dwa :) (nota Bene w tym cyklu tylko zioła ojca sroki ;p i taki efekt!). Dostałam receptę na zastrzyk ovitrelle który zrobiłam po dwóch godzinach od wizyty. To było ok. 12:00. Popołudniu robiłam test owu, wyszedł pozytywny. Z mężem braliśmy sie do dzieła wieczorem. Dzisiaj o 16:00 mam IUI, wiec wszystko w zasadzie super idealnie sie układa. Ale… dzisiaj rano skok temperatury! I teraz nie wiem. Czy byla owu od czasu zastrzyku lub w nocy, czy temperatura wzrosła bo był zastrzyk, ale jeszcze nic nie pękło. Nie wiem czyvtemperatura wskazuje ze juz jajeczko uwolnione czy ze w każdej chwili to sie stanie. Zasadniczo chodzi mi o to czy ta IUI nie będzie bez sensu za pare godzin, choć przecież wiadomo ze jajeczko żyje pare ładnych godzin :) dla ciekawych udostępniam swoj wykres. Z góry dziękuje za odpowiedzi ❤️
    Test owulacyjny wyjdzie pozytywny bo masz wstrzyknięty hormon bthcg który test owulacyjny też wyłapuje więc nim bym się nie sugerowała. Ja dostałam zastrzyk w niedzielę o 20:30 a na drugi dzień dopiero czułam bóle jajników i śluz płodny tak naprawdę pęcherzyk pęka chyba do 36 godz od zastrzyku więc w tym momencie najlepszy jest monitoring bo tak nigdy na 100% nie będziesz pewna kiedy pękł.

    Angelles lubi tę wiadomość

  • Angelles Ekspertka
    Postów: 237 114

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Czesc kochane
    U mnie ten cykl mam wrażenie że trochę spokojniejszy niż poprzednie. Przygotowania do Świąt, głowa zajęta wiecie jak to jest...
    Owulację miałam w samiuśką Wigilię tj.17 D.c. Dzień wcześniej pecherzyk miał 18.2 mm więc pewnie na owu miał ok 20. Po ostatnich komplikacjach po zastrzyku lekarz nie zdecydował się na podanie mi w tym m-c. Najważniejsze że owu się odbyła samoistnie 💪

    W tym cyklu zmieniliśmy taktykę i zgodnie z zaleceniami
    Mara20 z tego forum ❤ codziennie bez dwudniowych przerw jak w zeszłym cyklu. W dniu owu nawet 2 razy.

    Mąż zrobił badania nasienia i wszystko ma super dobrze.

    Nie wiemy w czym tkwi problem. Z ciekawostek powiem Wam,że to mój 4 z rzędu mega dokładnie monitorowany cykl (wszystkie z owu ok 16 D.c przy cyklach 27-29 dniowych) i wszystkie te owu odbyły się z prawego jajnika. Czy u Was spotkalyscie sie z czyms takim? Więc jeśli mam coś nie tak np z prawym jajowodem to klops.

    Dostałam skierowanie na drożność jajowodow ( Ale że nie staramy się długo to nie na już tylko do przemyślenia za np kilka cykli mam sama zdecydowac).
    Cieszę się że mam lekarz (A nawet lekarzy) który ma otwarty umysł nie czeka i nie zwlekaj tylko slucha, sprawdza i działa. Póki co mam się wyluzować 🤪

    Ze względu na plamienia w drugiej fazie cyklu 2 dni po potwierdzonej owulacji zaczęłam brać Dupka 2×1.
    Wiwkszych Skutków ubocznych nie odczuwam.

  • Starająca111 Przyjaciółka
    Postów: 164 24

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelles wrote:
    Czesc kochane
    U mnie ten cykl mam wrażenie że trochę spokojniejszy niż poprzednie. Przygotowania do Świąt, głowa zajęta wiecie jak to jest...
    Owulację miałam w samiuśką Wigilię tj.17 D.c. Dzień wcześniej pecherzyk miał 18.2 mm więc pewnie na owu miał ok 20. Po ostatnich komplikacjach po zastrzyku lekarz nie zdecydował się na podanie mi w tym m-c. Najważniejsze że owu się odbyła samoistnie 💪

    W tym cyklu zmieniliśmy taktykę i zgodnie z zaleceniami
    Mara20 z tego forum ❤ codziennie bez dwudniowych przerw jak w zeszłym cyklu. W dniu owu nawet 2 razy.

    Mąż zrobił badania nasienia i wszystko ma super dobrze.

    Nie wiemy w czym tkwi problem. Z ciekawostek powiem Wam,że to mój 4 z rzędu mega dokładnie monitorowany cykl (wszystkie z owu ok 16 D.c przy cyklach 27-29 dniowych) i wszystkie te owu odbyły się z prawego jajnika. Czy u Was spotkalyscie sie z czyms takim? Więc jeśli mam coś nie tak np z prawym jajowodem to klops.

    Dostałam skierowanie na drożność jajowodow ( Ale że nie staramy się długo to nie na już tylko do przemyślenia za np kilka cykli mam sama zdecydowac).
    Cieszę się że mam lekarz (A nawet lekarzy) który ma otwarty umysł nie czeka i nie zwlekaj tylko slucha, sprawdza i działa. Póki co mam się wyluzować 🤪

    Ze względu na plamienia w drugiej fazie cyklu 2 dni po potwierdzonej owulacji zaczęłam brać Dupka 2×1.
    Wiwkszych Skutków ubocznych nie odczuwam.
    To razem podobnie owulację mamy bo ja też w święta chyba miałam albo dzień po ewentualnie w każdym razie podobnie 🙈 siedzę na sorze i czekam na ojca bo sobie odmroził stopy i dostał skierowanie do szpitala czeka na chirurga a ja z tych nudów poszłam.do laboratorium obok zrobi siebie badania🙈🙈

  • Angelles Ekspertka
    Postów: 237 114

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starająca111 wrote:
    To razem podobnie owulację mamy bo ja też w święta chyba miałam albo dzień po ewentualnie w każdym razie podobnie 🙈 siedzę na sorze i czekam na ojca bo sobie odmroził stopy i dostał skierowanie do szpitala czeka na chirurga a ja z tych nudów poszłam.do laboratorium obok zrobi siebie badania🙈🙈
    Starająca widze ze nie tracisz czasu. Zawsze jest dobry czas na zrobienie jakis badań 🤪

    Starająca111 lubi tę wiadomość

  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starająca111 wrote:
    Test owulacyjny wyjdzie pozytywny bo masz wstrzyknięty hormon bthcg który test owulacyjny też wyłapuje więc nim bym się nie sugerowała. Ja dostałam zastrzyk w niedzielę o 20:30 a na drugi dzień dopiero czułam bóle jajników i śluz płodny tak naprawdę pęcherzyk pęka chyba do 36 godz od zastrzyku więc w tym momencie najlepszy jest monitoring bo tak nigdy na 100% nie będziesz pewna kiedy pękł.

    Tak to wiem, ze te testy owu zakłamane ale i tak zrobiłam. Dzisiaj byłam na monitoringu i z dwóch pęcherzyków jeden pękł po zastrzyku. Zdaje sie ze jednak wczoraj skoro dzisiaj o 7 rano był skok temperatury juz. Co ciekawe jest jeszcze drugi pęcherzyk i nie jest powiedziane wcale ze i on zaraz nie pęknie :) kto wie. Także juz wszystko wiem, teraz tylko jeszce trochę starań na wypadek drugiego pęknięcia i czekam :) mam brać progesteron teraz dopochwowo, ciekawa jestem zatem czy on jakos wpływa na temperaturę która mierze w tej drugiej fazie cyklu.

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Starająca111 Przyjaciółka
    Postów: 164 24

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka wrote:
    Tak to wiem, ze te testy owu zakłamane ale i tak zrobiłam. Dzisiaj byłam na monitoringu i z dwóch pęcherzyków jeden pękł po zastrzyku. Zdaje sie ze jednak wczoraj skoro dzisiaj o 7 rano był skok temperatury juz. Co ciekawe jest jeszcze drugi pęcherzyk i nie jest powiedziane wcale ze i on zaraz nie pęknie :) kto wie. Także juz wszystko wiem, teraz tylko jeszce trochę starań na wypadek drugiego pęknięcia i czekam :) mam brać progesteron teraz dopochwowo, ciekawa jestem zatem czy on jakos wpływa na temperaturę która mierze w tej drugiej fazie cyklu.
    A ten progesteron dopochwowy jest lepszy od Dupashonu np? Czy to nie ma różnicy? Bo często słyszę właśnie że dopochwowo biorą...

  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starająca111 wrote:
    A ten progesteron dopochwowy jest lepszy od Dupashonu np? Czy to nie ma różnicy? Bo często słyszę właśnie że dopochwowo biorą...

    Pojęcia nie mam. Taki zalecił lekarz i taki biorę :p tez jestem ciekawa zatem 🧐

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starająca111 wrote:
    No bo naprawdę już mam dość tych boli moich związanych z endometrioza mam ją w mięśniu brzusznym i to tak boli że szok a co okres boli przez 12 dni dlatego już jestem zrezygnowana i powiedziałam czekam do okresu i zaczynam brać tabletki antykoncepcyjne bez przerwy na okres bo się wykończe.
    Oj biedna 😔 ile się namęczysz. A można to jakoś wyleczyć? Jaki stopień endimetriozy masz?

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelles wrote:
    Czesc kochane
    U mnie ten cykl mam wrażenie że trochę spokojniejszy niż poprzednie. Przygotowania do Świąt, głowa zajęta wiecie jak to jest...
    Owulację miałam w samiuśką Wigilię tj.17 D.c. Dzień wcześniej pecherzyk miał 18.2 mm więc pewnie na owu miał ok 20. Po ostatnich komplikacjach po zastrzyku lekarz nie zdecydował się na podanie mi w tym m-c. Najważniejsze że owu się odbyła samoistnie 💪

    W tym cyklu zmieniliśmy taktykę i zgodnie z zaleceniami
    Mara20 z tego forum ❤ codziennie bez dwudniowych przerw jak w zeszłym cyklu. W dniu owu nawet 2 razy.

    Mąż zrobił badania nasienia i wszystko ma super dobrze.

    Nie wiemy w czym tkwi problem. Z ciekawostek powiem Wam,że to mój 4 z rzędu mega dokładnie monitorowany cykl (wszystkie z owu ok 16 D.c przy cyklach 27-29 dniowych) i wszystkie te owu odbyły się z prawego jajnika. Czy u Was spotkalyscie sie z czyms takim? Więc jeśli mam coś nie tak np z prawym jajowodem to klops.

    Dostałam skierowanie na drożność jajowodow ( Ale że nie staramy się długo to nie na już tylko do przemyślenia za np kilka cykli mam sama zdecydowac).
    Cieszę się że mam lekarz (A nawet lekarzy) który ma otwarty umysł nie czeka i nie zwlekaj tylko slucha, sprawdza i działa. Póki co mam się wyluzować 🤪

    Ze względu na plamienia w drugiej fazie cyklu 2 dni po potwierdzonej owulacji zaczęłam brać Dupka 2×1.
    Wiwkszych Skutków ubocznych nie odczuwam.
    Mocno trzymam kciuki aby to był udany cykl i właśnie dobrze, że jesteś wyluzowana to pomaga. Mi pomogło 😊 ja biorę P+3 luteinę 100mg. Także podobnie do ciebie. Nowy rok przyniesie szczęście!

    Trzymam kciuki za każdą z was dziewczyny! Modlę się każdego dnia o potomstwo dla wszystkich małżeństw 🙏❤️

  • Starająca111 Przyjaciółka
    Postów: 164 24

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili❤️ wrote:
    Oj biedna 😔 ile się namęczysz. A można to jakoś wyleczyć? Jaki stopień endimetriozy masz?
    Nie wiem który mam stopień bo nigdy lekarz żadnych badań innych mi nie robił wiem tylko że jest w mięśniu brzusznym po USG to stwierdził i objawach jakie mam. Jak biorę tabletki antykoncepcyjne bez przerwy na okres to po pół roku np na USG już jej nie widać tylko dostanę jeden okres i dolegliwości bólowe są takie same i zaczyna momentalnie się powiększać 🤷 a teraz nie biorę znowu z pół roku i znowu się staram ale już zaczynam znowu niewytrzymywac 😌

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starająca111 wrote:
    Nie wiem który mam stopień bo nigdy lekarz żadnych badań innych mi nie robił wiem tylko że jest w mięśniu brzusznym po USG to stwierdził i objawach jakie mam. Jak biorę tabletki antykoncepcyjne bez przerwy na okres to po pół roku np na USG już jej nie widać tylko dostanę jeden okres i dolegliwości bólowe są takie same i zaczyna momentalnie się powiększać 🤷 a teraz nie biorę znowu z pół roku i znowu się staram ale już zaczynam znowu niewytrzymywac 😌
    O kurcze.. No to faktycznie ból nie do Zniesienia i bardzo Ci współczuję 😔 to też jest problem aby zajść?

  • Starająca111 Przyjaciółka
    Postów: 164 24

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili❤️ wrote:
    O kurcze.. No to faktycznie ból nie do Zniesienia i bardzo Ci współczuję 😔 to też jest problem aby zajść?
    Niby tak ale ja to mam po pierwszej cesarce a z drugim dzieckiem po 3 latach zaszłam odrazu w pierwszym cyklu.

  • Starająca111 Przyjaciółka
    Postów: 164 24

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny powiedzcie mi bo na tym to się nie znam szukam w necie ale nic szczególnego nie mogę znaleźć zrobiłam wczoraj badania z nudów jak byłam w szpitalu z ojcem i czekałam wiem że to za wcześnie ale mówię chociaż prolaktyne będę wiedziała jaka mam i wyszło mi 163 ulU/ml i powiedzcie mi to jest dużo mało czy akurat? Byłam jeden albo dwa dni po owulacji bo dokładnie nie wiem a progesteron wyszedł mi 11.30ng/ml i zastanawiam się czy progesteron w czasie owulacji lub ten jeden dzień czy dwa po to już jest ok bo ostatnio 8 dni po owulacji miałam 9

‹‹ 27 28 29 30 31 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ