Ovitrelle - zastrzyk - kto stosował ?
-
WIADOMOŚĆ
-
Natka23 wrote:Malutki ten przyrost 😟. Ale nadal piłka w grze, mam nadzieję że coś się ruszy ❤️. Pisałaś, że miałaś dużo ciąż biochemicznych. Wiadomo czemu tak?
Ogólnie to trochę tego mamy. Bo mąż ma translokacje w kariotypie, z immunologii brak ochrony na zarodek Allo 0% i odbyliśmy szczepienia od męża.. Nie badaliśmy czy urosło bo lekarz kazał się starać... Do lutego się nie uda to ssie zgłosić. Teraz się udało ale to znak zapytania... No i pai i mthfr obie hetero, IO i PCO mam. Lekarz mówi żeby sue starać i próbujemy leków.. Jeszcze pozostał steryd i badanie czy urosło Allo. -
Lili mam nadzieję że w poniedziałek będzie mega przyrost👍😍🙏 mnie czasem zakłuje jajnik ale ogólnie wcale nie myślę o tym czy udało się czy nie bo ten miesiąc po pierwsze że odpuściłam a po drugie mam inne sprawy na głowie i tak jakoś leci. Jutro sylwester 9 lat temu dowiedziałam się że jestem w ciąży 🙈 rano przed balem 😃 a teraz sylwestra robię u siebie będzie nas 10osob więc mam trochę roboty cały czas coś robię 😉
-
Starająca111 wrote:Lili mam nadzieję że w poniedziałek będzie mega przyrost👍😍🙏 mnie czasem zakłuje jajnik ale ogólnie wcale nie myślę o tym czy udało się czy nie bo ten miesiąc po pierwsze że odpuściłam a po drugie mam inne sprawy na głowie i tak jakoś leci. Jutro sylwester 9 lat temu dowiedziałam się że jestem w ciąży 🙈 rano przed balem 😃 a teraz sylwestra robię u siebie będzie nas 10osob więc mam trochę roboty cały czas coś robię 😉
A kiedy powinnaś testować? Mocno trzymam kciuki! 😘 Wierzę że uda się!
Dobrze ze masz zajęcie i nie myślisz za dużo. To bardzo dużo daje... To masz piękne wspomnienie z Sylwestrem i synka dużego już 😊 -
Lili❤️ wrote:Chciałabym aby stał się cud! 🙏
A kiedy powinnaś testować? Mocno trzymam kciuki! 😘 Wierzę że uda się!
Dobrze ze masz zajęcie i nie myślisz za dużo. To bardzo dużo daje... To masz piękne wspomnienie z Sylwestrem i synka dużego już 😊 -
nick nieaktualnyLili❤️ wrote:Tak z dzisiaj. Wczoraj było 41,30 🥺
Lili też miałam ciążę biochemiczną kiedyś. Starałam się kilka cykli o ciążę i w końcu jak się udało to się okazało że to biochemiczna, którą poroniłam samoistnie. Po miesiącu znowu 2 cykle stracone na bezowocnych staraniach i w końcu lekarz zalecił mi tabletki antykoncepcyjne. Miałam stosować je pół roku, żeby wyregulować cykl. W 1 cyklu po tym jak skończyłam je brać zaszłam w ciążę. Aż w szoku byłam że tak szybko. A u ciebie cykle są regularne? -
nick nieaktualnyLili❤️ wrote:Do poniedziałku mam brać leki i zrobić bęte i iść do lekarza.
Ogólnie to trochę tego mamy. Bo mąż ma translokacje w kariotypie, z immunologii brak ochrony na zarodek Allo 0% i odbyliśmy szczepienia od męża.. Nie badaliśmy czy urosło bo lekarz kazał się starać... Do lutego się nie uda to ssie zgłosić. Teraz się udało ale to znak zapytania... No i pai i mthfr obie hetero, IO i PCO mam. Lekarz mówi żeby sue starać i próbujemy leków.. Jeszcze pozostał steryd i badanie czy urosło Allo.
To troszkę tego macie. No życzę ci żeby się udało ❤️❤️❤️❤️. I trzymam kciuki ✊.Lili❤️ lubi tę wiadomość
-
Natka23 wrote:Lili też miałam ciążę biochemiczną kiedyś. Starałam się kilka cykli o ciążę i w końcu jak się udało to się okazało że to biochemiczna, którą poroniłam samoistnie. Po miesiącu znowu 2 cykle stracone na bezowocnych staraniach i w końcu lekarz zalecił mi tabletki antykoncepcyjne. Miałam stosować je pół roku, żeby wyregulować cykl. W 1 cyklu po tym jak skończyłam je brać zaszłam w ciążę. Aż w szoku byłam że tak szybko. A u ciebie cykle są regularne?
To ile masz dzieci?w jakim wieku i ile ty masz lat?
Ja mam 24 . -
nick nieaktualnyLili❤️ wrote:Mi cykle się wydłużyły i mam co 36 dni. Ale owulacje mam. U nas problem z zagnieżdżeniem niestety 😔
To ile masz dzieci?w jakim wieku i ile ty masz lat?
Ja mam 24 .
Mi duphaston gin zapisała jak jeszcze zarodka nie było właśnie na zagnieżdżenie. Bez niego kto wie, może syna by nie było. Mam 26 lat i 1 dziecko, synka prawie 15 miesięcy. Muszę zbadać sobie progesteron bo chyba mam z nim problem bo tempka jakaś dziwna w fazie lutealnej. Albo w ogóle owulacji w tym cyklu nie było.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2021, 23:00
-
nick nieaktualny
-
Starająca111 wrote:Tak ma już 8 lat czas leci. Ja jestem dopiero w 16dc a cykle mam po 25 dni więc jeszcze trochę. 5 dni od zastrzyku dopiero 🙈 Trzymam mocno kciuki i czekam na wieści. A ty już jesteś po terminie miesiączki?
Tak termin miałam we wigilię 🙏 i we wigilię zrobiłam też test i pokazała się kreseczka jaśniutkaStarająca111 lubi tę wiadomość
-
Natka23 wrote:Mi duphaston gin zapisała jak jeszcze zarodka nie było właśnie na zagnieżdżenie. Bez niego kto wie, może syna by nie było. Mam 26 lat i 1 dziecko, synka prawie 15 miesięcy. Muszę zbadać sobie progesteron bo chyba mam z nim problem bo tempka jakaś dziwna w fazie lutealnej. Albo w ogóle owulacji w tym cyklu nie było.
Ja biorę luteinę od owulacji więc działa podobnie ja duphaston ale spytam lekarza jeszcze o to 😊
No to musisz porobić sobie Badania i sprawdzić to czy wszystko wporzadku. A teraz staracie się o rodzeństwo? -
Natka23 wrote:Lili długo się już o dzieciątko staracie?
-
nick nieaktualnyLili❤️ wrote:To cudownie, ze macie synka więc nadzieja jest, ze będzie kolejne dzieciątko 🙏 choć i ja mam nadzieję ze u nas też się pojawi 🙏
Ja biorę luteinę od owulacji więc działa podobnie ja duphaston ale spytam lekarza jeszcze o to 😊
No to musisz porobić sobie Badania i sprawdzić to czy wszystko wporzadku. A teraz staracie się o rodzeństwo?
Narazie myślimy o dziecku, starań jako takich jeszcze nie ma. Małego chcę dać do żłobka we wrześniu i sama iść wtedy na roczny staż połączony z praktykami bo teraz szkołę zaocznie robię. A później albo rozpoczniemy starania albo jeszcze chociaż z rok popracuję miejmy nadzieję tam gdzie będę robić staż. Takie plany 🙂. Jak sam się trafi krasnal to plany odłożę na później 🙂. Na duphastonie nawet pisze że pomaga na zagnieżdżenie a na luteinie tego nie pisze, więc może coś jest na rzeczy. -
nick nieaktualnyLili❤️ wrote:Będzie w lutym 3 lata, we wrześniu 4 lata jak jesteśmy po ślubie.. Jejku ten czas leci. A my stoimy w miejscu. Ciągle zycie kręci się wokół lekarzy.. Badań.. Nie mamy spokojnego startu niestety
To już sporo zleciało. Przykro że tak niektórym ciężko z tymi staraniami o dziecko. Takie kobietki które tyle się starają byłyby idealnymi mamami, bo ile to cierpliwości trzeba żeby to przetrzymać wszystko. Może Bóg ma taki plan też wobec ciebie i wam też się uda 🙂. Musi się udać 🙂❤️. A myślałaś w przyszłości gdyby nie wychodziło o adopcji?Angelles lubi tę wiadomość
-
Natka23 wrote:To już sporo zleciało. Przykro że tak niektórym ciężko z tymi staraniami o dziecko. Takie kobietki które tyle się starają byłyby idealnymi mamami, bo ile to cierpliwości trzeba żeby to przetrzymać wszystko. Może Bóg ma taki plan też wobec ciebie i wam też się uda 🙂. Musi się udać 🙂❤️. A myślałaś w przyszłości gdyby nie wychodziło o adopcji?
Myślę o adopcji też, ale narazie chcemy sami spróbować. Choć raz mieć ciążowy brzuszek i słyszeć serduszko i wgl to wszystko przejść to jest marzenie 🙏❤️Starająca111, Angelles lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLili❤️ wrote:Bardzo z mężem się modlimy i dzidziusia i odmawiamy razem róże różańcową i ja odmawiam Nowennę Pomejanską.. Wierzymy że Pan wysłucha naszych próśb 🙏🙏
Myślę o adopcji też, ale narazie chcemy sami spróbować. Choć raz mieć ciążowy brzuszek i słyszeć serduszko i wgl to wszystko przejść to jest marzenie 🙏❤️
Życzę ci żeby się udało ❤️. Przeżycie jest niezapomnianeWiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2021, 13:14
Lili❤️ lubi tę wiadomość
-
Natka23 wrote:Mi duphaston gin zapisała jak jeszcze zarodka nie było właśnie na zagnieżdżenie. Bez niego kto wie, może syna by nie było. Mam 26 lat i 1 dziecko, synka prawie 15 miesięcy. Muszę zbadać sobie progesteron bo chyba mam z nim problem bo tempka jakaś dziwna w fazie lutealnej. Albo w ogóle owulacji w tym cyklu nie było.
-
Hej jak tam po sylwestrze tyle szykowania wszystkiego i przeleciało 🤷🙈 po świętach mamy i znów odnowa wszystko. Jakoś nic mnie nie cieszy taka jestem jakaś dziwna chyba depresje mam🙈 a co do cyklu mojego to wczoraj pod wieczór zaczęłam czuć kłucie takie mocne przez chwilę . Dziś mam 19 dzień cyklu i 8 dni od zastrzyku.
-
Starająca111 wrote:Hej jak tam po sylwestrze tyle szykowania wszystkiego i przeleciało 🤷🙈 po świętach mamy i znów odnowa wszystko. Jakoś nic mnie nie cieszy taka jestem jakaś dziwna chyba depresje mam🙈 a co do cyklu mojego to wczoraj pod wieczór zaczęłam czuć kłucie takie mocne przez chwilę . Dziś mam 19 dzień cyklu i 8 dni od zastrzyku.
-
Powiem Wam dziewczyny że mega pozytywnie się nastawilam. W Wigilię miałam sen: na moim komputerze cyklu migały wszystkie lampki co świadczy o ciąży ale jutro idę na Bete żeby potwierdzić to co już wiem i czuje. Wolalabym chyba mieć coś zdiagnozowane i z tym konkretnym tematem działać. A tak 3 lekarzy mówi wszystko super starać się naturalnie i tyle.
W tym roku zrobię chyba te drożność ale z pianką bo podobno nie jest to bolesne . Skoro mam owu tylko z jednego, prawego jajnika i nie zachodzą to może coś z tym jajowodem prawym jest nie tak. Mialyscie takie badanie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2022, 11:10