Ovitrelle - zastrzyk - kto stosował ?
-
WIADOMOŚĆ
-
Bloombloo wrote:Okres mi się rozkręcił calkowicie.
W moim otoczeniu sporo ciaz ostatnio i powiem Wam, że nie potrafię się tym cieszyć wiem, że to słabo o mnie świadczy ale ciężko znoszę takie wieści, czuję ścisk w środku, chce mi się płakać, czuję bezsilność. Ciężko mi się rozmawia na te tematy chociaż pewnie tego po mnie nie widać bo staram się to ukryć jak tylko mogę.
Robiłam test wczoraj 11 dzien po ovi, bo oczywiście nie wytrzymałam: Biało 😪😪😪 ....
Bloombloo też czuję ścisk w środku jak dowiaduje się o ciąży koleżanek albo kuzynek. Albo jak rozmawia przy mnie ze one to zaraz po ślubie będą się starały o dziecko że im się uda od razu. Wtedy, może i jestem jakas wredna albo cos, ale myślę sobie ze skoro do tej pory nic nie było żadnej wpadki ani nic z tych rzeczy to jak ona może sobie planować ciaze.
Wiem, to ciężkie. Jednak mam wiarę i nadzieję chociaż czasem ja gubię po drodze na szczyt wiem że wszystko dzieje się po coś.
Powiem Wam dziewczyny, że ja pracuje z dziećmi tu trzeba mieć dopiero odwagę i chęć wstania rano i pójścia do pracy uśmiechania się do ludzi. Ale dzięki tej pracy mam motywację wiem że warto się poświęcić i przejść dużo. -
LINAA30 wrote:Robiłam test wczoraj 11 dzien po ovi, bo oczywiście nie wytrzymałam: Biało 😪😪😪 ....
Bloombloo też czuję ścisk w środku jak dowiaduje się o ciąży koleżanek albo kuzynek. Albo jak rozmawia przy mnie ze one to zaraz po ślubie będą się starały o dziecko że im się uda od razu. Wtedy, może i jestem jakas wredna albo cos, ale myślę sobie ze skoro do tej pory nic nie było żadnej wpadki ani nic z tych rzeczy to jak ona może sobie planować ciaze.
Wiem, to ciężkie. Jednak mam wiarę i nadzieję chociaż czasem ja gubię po drodze na szczyt wiem że wszystko dzieje się po coś.
Powiem Wam dziewczyny, że ja pracuje z dziećmi tu trzeba mieć dopiero odwagę i chęć wstania rano i pójścia do pracy uśmiechania się do ludzi. Ale dzięki tej pracy mam motywację wiem że warto się poświęcić i przejść dużo.
Może jeszcze nic straconego, czytalam kiedyś post jednej z dziewczyn, która właśnie jakoś 11 dni po ovi miała biel, a chyba14 czy 15 dnia po miała już dwie kreski. Ja jeszcze nie testuję, nie chcę się jeszcze rozczarować. I też nie mogę przeżyć, jak wszystkie koleżanki mają już małe dzieci lub są w ciąży. Nie odwiedziłam swojej przyjaciółki odkąd urodziła, czyli od października, po prostu nie dam rady. Okres świąt Bożego Narodzenia był dla mnie chyba najcięższy, kiedy goście byli w salonie, ja wychodziłam do sypialni żeby się wypłakać i dopiero wracałam.
Ja też pracuję z dziećmi, jestem nauczycielką 🙂 -
BetiK wrote:Może jeszcze nic straconego, czytalam kiedyś post jednej z dziewczyn, która właśnie jakoś 11 dni po ovi miała biel, a chyba14 czy 15 dnia po miała już dwie kreski. Ja jeszcze nie testuję, nie chcę się jeszcze rozczarować. I też nie mogę przeżyć, jak wszystkie koleżanki mają już małe dzieci lub są w ciąży. Nie odwiedziłam swojej przyjaciółki odkąd urodziła, czyli od października, po prostu nie dam rady. Okres świąt Bożego Narodzenia był dla mnie chyba najcięższy, kiedy goście byli w salonie, ja wychodziłam do sypialni żeby się wypłakać i dopiero wracałam.
Ja też pracuję z dziećmi, jestem nauczycielką 🙂
BetiK zatem czekam na CUD 🤣 ale bardzo bolą mnie jajniki. Sa takie jakby ciężkie, nie wiem nie umiem opisać tego bólu.
Zatem też jestes silna psychicznie, ja pracuje w zlobku z takimi maluszkami co mają od 6 do 18miesiecy. 🙂 człowiek by serce oddal dzieciom a sam musi walczyć żeby je mieć. Przykre to.. -
nick nieaktualny
-
LINAA30 wrote:BetiK zatem czekam na CUD 🤣 ale bardzo bolą mnie jajniki. Sa takie jakby ciężkie, nie wiem nie umiem opisać tego bólu.
Zatem też jestes silna psychicznie, ja pracuje w zlobku z takimi maluszkami co mają od 6 do 18miesiecy. 🙂 człowiek by serce oddal dzieciom a sam musi walczyć żeby je mieć. Przykre to..
Ooo, no to podziwiam bardzo za taką pracę i jednoczesne starania o swoje dzieci.. mnie bardzo dotyka taka matczyna miłość, bliskość której ja nie doświadczam. Ja po ovi miałam cały cykl takie "bulgotanie" tych jajników, co jakiś czas mocniejsze ukłucie, nie mogłam leżeć na wznak, bo bardziej czułam jak te jajniki "chodziły". Powiem szczerze, że liczę na ten cykl, skoro doszło do owulacji, pęcherzyk pękł i w tych dniach było kilka razy ❤️ , ale jeśli okaże się że się nie udało, to już nie wiem co zrobię... -
BetiK wrote:Ooo, no to podziwiam bardzo za taką pracę i jednoczesne starania o swoje dzieci.. mnie bardzo dotyka taka matczyna miłość, bliskość której ja nie doświadczam. Ja po ovi miałam cały cykl takie "bulgotanie" tych jajników, co jakiś czas mocniejsze ukłucie, nie mogłam leżeć na wznak, bo bardziej czułam jak te jajniki "chodziły". Powiem szczerze, że liczę na ten cykl, skoro doszło do owulacji, pęcherzyk pękł i w tych dniach było kilka razy ❤️ , ale jeśli okaże się że się nie udało, to już nie wiem co zrobię...
Trzymam kciuki zeby byl szczesliwy!
Ja dzisiaj dostalam @ 😭 Nie wiem jak Wy, ale ja zaczynam juz troche wariowac...zaczynam watpic ze kiedykolwiek sie uda -
Nasreen wrote:Trzymam kciuki zeby byl szczesliwy!
Ja dzisiaj dostalam @ 😭 Nie wiem jak Wy, ale ja zaczynam juz troche wariowac...zaczynam watpic ze kiedykolwiek sie uda
Wiem co czujesz 😥 Tak mi przykro.
Jadę w tym miesiącu z wynikami badań do lekarza ciekawe co powie. Wyszly oczywiście też różne takie mthfr i inne mutacje. Nie wiem na ile to ma wpływ.
Ogólnie mam ciężki czas prywatnie i w pracy.38 lat
Starania od 2021
2022 laparoskopia
Endometrioza IV stopnia
Jajowody drożne
💊Cyclogest - na niski progesteron
💊Dostinex: prolaktyna z 30ng na 10ng
LDN, Acard, Avamina, Sanprobi, suple
I owulacja prawidłowa, II leczenie stanu zapalnego
III niepęknięty pęcherzyk, IV niedojrzałe pęcherzyki, IV ovitrelle, V stres, VI ovitrelle
VII zabieg z kontrastem olejowym -
Nasreen wrote:Trzymam kciuki zeby byl szczesliwy!
Ja dzisiaj dostalam @ 😭 Nie wiem jak Wy, ale ja zaczynam juz troche wariowac...zaczynam watpic ze kiedykolwiek sie uda
Ja też zwłaszcza u lekarza, który za każdym razem mówi, że ładne pęcherzyki teraz się uda trzymam kciuki. A tu przychodzi taki dzień jak dziś, gdzie przez chwilę straciłam wszelkie nadzieje, bo myślałam, że dostałam okres (bol macicy potem dochodził bol jajników) i złapałam się na tym ze dziś mam 25dc dopiero. Moje cykle to 29-31dni. Mam mętlik w głowie. Tym bardziej, że 27.04 to byl 10dc miałam pecherzyk 16mm. A według obliczeń owu musiałaby być 28.04 A to jest ni możliwe. Zwariować idzie. -
BetiK wrote:Nasreen trzymaj się, trzeba wierzyć że się uda.. ❤️
Bloombloo jesteś pod opieką jakiejś kliniki czy jeździsz do lekarza ginekologa?
Jestem pod opieką ginekologa-naprotechnologa. Przeprowadził też u mnie laparoskopię.38 lat
Starania od 2021
2022 laparoskopia
Endometrioza IV stopnia
Jajowody drożne
💊Cyclogest - na niski progesteron
💊Dostinex: prolaktyna z 30ng na 10ng
LDN, Acard, Avamina, Sanprobi, suple
I owulacja prawidłowa, II leczenie stanu zapalnego
III niepęknięty pęcherzyk, IV niedojrzałe pęcherzyki, IV ovitrelle, V stres, VI ovitrelle
VII zabieg z kontrastem olejowym -
Bloombloo wrote:Jestem pod opieką ginekologa-naprotechnologa. Przeprowadził też u mnie laparoskopię.
Pytam, bo zastanawiam się czy nie przenieść się do kliniki leczenia niepłodności.
LINAA30 ja też mam ciągle taki mętlik, wokół przyjaciółki mówią żeby się wyluzować, wyjechać gdzieś i nie myśleć o staraniach, ale nie wiem jak mam nie myśleć, skoro każdego dnia muszę pamiętać o lekach, witaminach, wizytach u lekarza itp. -
BetiK wrote:Pytam, bo zastanawiam się czy nie przenieść się do kliniki leczenia niepłodności.
LINAA30 ja też mam ciągle taki mętlik, wokół przyjaciółki mówią żeby się wyluzować, wyjechać gdzieś i nie myśleć o staraniach, ale nie wiem jak mam nie myśleć, skoro każdego dnia muszę pamiętać o lekach, witaminach, wizytach u lekarza itp.
BetiK ja mam tak samo. Każdy dzień rano zaczynam od leków więc jak wyluzować i się nie spinać jak musisz pamiętać jaki lek brać w jakie dni. Pilnować czy dobrze wzięłaś. Do tego monitoring i stres czy zdążę wrócić do pracy czy nie. Jak długo jeszcze?
Ja jestem w klinice leczenia niepłodności. Byłam tam raz na wizycie i kolejna planuje w sierpniu jak się nie uda naturalnie zajść w ciążę to inseminacja. Przeraża mnie to wszystko. -
Rozkręciła mi się @ na dobre... Nie mam nerwów.
Nam ginekolog w klinice powiedział, że najpierw stymulacja potem inne działania. Teraz zaczynam 2 cykl na clo i Bem. Wcześniej byłam na innych lekach.
Ja to się zastanawiam czy nie zmienić lekarza. Może i potrzebna jest cierpliwosc. Ale jak tu mieć cierpliwość jak w aptece i na wizytach tyle się płaci wiadomo że na to się nie patrzy tylko patrzę na to żeby osiągnąć ten upragniony cel. Ale ilez można?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2023, 09:36
-
LINAA30 wrote:BetiK ja mam tak samo. Każdy dzień rano zaczynam od leków więc jak wyluzować i się nie spinać jak musisz pamiętać jaki lek brać w jakie dni. Pilnować czy dobrze wzięłaś. Do tego monitoring i stres czy zdążę wrócić do pracy czy nie. Jak długo jeszcze?
Ja jestem w klinice leczenia niepłodności. Byłam tam raz na wizycie i kolejna planuje w sierpniu jak się nie uda naturalnie zajść w ciążę to inseminacja. Przeraża mnie to wszystko.
Dokładnie w ciągu dnia tyle rzeczy wiąże sie ze staraniami suplementy dieta, obserwacja w cyklu. Już myślę, że muszę się umówić na kolejny monitoring , kolejna wizyta u lekarza, badania a poza tym jest normalne życie obowiązki domowe, praca czasami zapomnę wziąć jakiś supli ciągle w biegu.
Wiecie ile cykli może być z ovitrelle?
BetiK lubi tę wiadomość
38 lat
Starania od 2021
2022 laparoskopia
Endometrioza IV stopnia
Jajowody drożne
💊Cyclogest - na niski progesteron
💊Dostinex: prolaktyna z 30ng na 10ng
LDN, Acard, Avamina, Sanprobi, suple
I owulacja prawidłowa, II leczenie stanu zapalnego
III niepęknięty pęcherzyk, IV niedojrzałe pęcherzyki, IV ovitrelle, V stres, VI ovitrelle
VII zabieg z kontrastem olejowym -
Bloombloo wrote:Dokładnie w ciągu dnia tyle rzeczy wiąże sie ze staraniami suplementy dieta, obserwacja w cyklu. Już myślę, że muszę się umówić na kolejny monitoring , kolejna wizyta u lekarza, badania a poza tym jest normalne życie obowiązki domowe, praca czasami zapomnę wziąć jakiś supli ciągle w biegu.
Wiecie ile cykli może być z ovitrelle?
Nie mam pojęcia. Nigdzie w sumie nie ma o tym informacji -
Bloombloo wrote:Dokładnie w ciągu dnia tyle rzeczy wiąże sie ze staraniami suplementy dieta, obserwacja w cyklu. Już myślę, że muszę się umówić na kolejny monitoring , kolejna wizyta u lekarza, badania a poza tym jest normalne życie obowiązki domowe, praca czasami zapomnę wziąć jakiś supli ciągle w biegu.
Wiecie ile cykli może być z ovitrelle?
Nie 6? Tak jak trwa stymulacja chyba później jajniki muszą odpocząć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2023, 17:15
-
LINAA30 wrote:BetiK i jak samopoczucie?
Ahh.. bez komentarza. Wczoraj oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam test - negatywny. Także spłakałam się niesamowicie. Dzisiaj mój 28 dc, czekam na jutrzejszy poranek, aczkolwiek żadnych objawów jak na miesiączkę nie mam, a zawsze już jakoś czułam te jajniki, delikatne skurcze itp.