Ból po owulacji
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
skabarka wrote:witajcie dołączam
u mnie w kolei owulka przyszła 4 dni wcześniej niż się spodziewałam, dzień przed było i dwa dni po. ciekawe czy nie przegapiałam sprawy ech....
w 11dc zaczął mnie boleć lewy jajnik i do dzisiaj mnie boli (14dc lub 3dpo), do tego dzisiaj doszedł jeszcze skurcz podbrzusza... no nie wiem nawet jak to opisać... nie jest to mocny ból, ale podbrzusze mam napięte. I od rana kręci mi się w głowie ( ale to może być przez niewyspanie, bo mam chorego brządca w domu więc nocki nieprzespane)... termin @ mam na 29.12 więc jeszcze duuuuużo czekania przede mną
Kochana spójrz na mój wykres.u mnie też serduszko było przed owu i jest cud!!!!!! Zatem plemniczki musiały poczekać! !! Życzę Ci aby u ciebie tez tak było. Jestem przykładem ze wszystko jest możliwe!skabarka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzabka11 wrote:Kochana spójrz na mój wykres.u mnie też serduszko było przed owu i jest cud!!!!!! Zatem plemniczki musiały poczekać! !! Życzę Ci aby u ciebie tez tak było. Jestem przykładem ze wszystko jest możliwe!
no ja wiem że one tam sobie czekały, ale po tylu miesiącach rozczarowań to ja na nic nie liczę. co ma być to będzie -
nick nieaktualny
-
skabarka wrote:no ja wiem że one tam sobie czekały, ale po tylu miesiącach rozczarowań to ja na nic nie liczę. co ma być to będzie
kochana ja czekałam ponad pół roku...głowa do góry! musi sie w końcu udac!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2014, 22:36
-
nick nieaktualny
-
skabarka wrote:zabka my po stracie Fasolki w lutym od kwietnia się staramy i nic, to trochę podłamuje morale, ale byle do wiosny zacznę budować dom to nie będę miała czasu na użalanie się nad swoim losem
Kochana w końcu się uda! !! Trzeba mocno w to wierzyć i nie tracić nadziei!BeriBlue lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie dwa dni temu wszystkie bóle przeszły. Nie kłują jajniki, nie boli podbrzusze, ani plecy. Nic... cisza.. został tylko ból piersi który zaczał się zaraz po owulacji ale to ponoc normalne po CLO. Testuje w niedziele ale czuje ze nic z tego nie wyszło... @ planowo ma być w niedziele. Test już przygotowany pepino 10. Nic no.... czuje ze nic... Dzieciątko do mnie chyba nie przyjdzie w Święta.. niedobra byłam.. kurde smutno mi. Zaczynam w piątym dniu cyklu druga stymulacje.. Czekam na pozytywne wiadomości od Was.. one budują.
-
nick nieaktualny
-
Skabarka a ja tak poza bolacymmi piersiami i lekkimi zawrotami głowy nic nie mam...parze sie czasami i nagle mi sie w głowie zaczyna krecic masakra jakas ale do piatku mam nadzieje ze juz zgórki:D wlasniesobie pizze rbie:D
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej i jak? testowałyście ? Ja staram się o dzidzie z mężem już pewnie z 1,5 roku z przerwami i jak na razie nic w tym temacie się nie dzieje. Jak zwykle przed miesiączką mam nadzieję i czuje, że się udało ale w tym cyklu jakoś tak czuję się inaczej niż zazwyczaj. Nie wiem czy to moja psychika czy faktycznie coś się dzieje. Od owulacji pobolewa mnie podbrzusze jak na okres. Zwłaszcza kilka dni po wydawało mi się, że okres przyszedł i latałam do ubikacji patrzeć co się dzieje. Do okresu planowego zostało mi 6 dni a ja już fiksuje bo jestem niecierpliwa i już bym testy robiła ale wiem, że to za wcześnie A Wam się udało ???
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 10:32
Lea15 lubi tę wiadomość