Ból po owulacji
-
WIADOMOŚĆ
-
Morisek28 wrote:Cześć dziewczynki, jestem pierwszy cykl po leczeniu hormonami. Owuulacja byla w sobotę, od dwóch dni czuje bole okresowe i (przepraszam za dosłownośc) zalewa mnie śluz. Kiedy mogę zrobić betę? Chyba ze to bole na okres a ja sobie wkręcam...
Wątpię żeby to były już bóle na @. duża ilość śluzu może wskazywać na ciążę -
Hej my staramy sie juz 7 cykl ale od poczatku jestem na clostilbegyt poniewaz mam PCO. Przez pierwsze cykle brałam clo ale okazało sie ze pecherzyk nie pęka i od 2 cykli dostaje ovitrell zastrzyk w brzuch na pęknięcie pecherzyka. W tym cyklu od momentu owulacji bola mnie jajniki i sutki oraz podbrzusze, jest mi zimno i mierze temperaturę w pochwie i mam 37 . Jestem w 22 dniu cyklu a cykle mam 30 dniowe. Jestem dobrej mysli ale ńie wiem co mam myślec o tym wszystkim pomału tracę nadzieje:/Qlka
-
Cześć jestem tu pierwszy raz My z mężem staramy się o bobasa już 6 miesięcy w międzyczasie odebraliśmy fatalne wyniki nasienia męża który przeszedł w grudniu embolizację żylaków powrózga nasiennego. Na wyniki tego zabiegu należy czekać 3 mies ale na forum spotkałam się z historiami dziewczyn które zaszły już miesiąc po takim zabiegu. Dlatego w tym miesiącu zrobiłam test owulacyjny, który wreszcie wyszedł - już mi na głowę pada!!! i również u siebie wyszukuję różne choroby - oczywiście w tym czasie staraliśmy się o bobaska. Od tego czasu mam ból brzucha czuję jajniki, zaobserwowałam biały gęsty śluz bez zapachu, nie mam apetytu i kręci mi się w głowie. Dziś mimo, że minęły dopiero 4 dni od owulacji nie wytrzymałam i zrobiłam test ciążowy i wyszedł negatywny... obawiam się, że zaczynam wariować
-
klara, jeśli "zaczynasz wariować", to na pewno nie jesteś jedyna w tym wariactwie. Ja też widzę u siebie objawy ciąży, mimo, iż dopiero 25 dc mam - więc teoretycznie jeszcze @ nie jest opóźniona. Ale to nadzieja robi tak z ludźmi.
Życzę Wam, by wyniki męża po zabiegu się znacząco poprawiły. Mój miał zabieg w 2013 i wyniki się nieco poprawiły faktycznie Niestety nadal są fatalne i szanse baaaardzo słabe
"Nie miłuje się tego, czego wcale się nie zna. Jeśli się zaś miłuje to, co się zna, to ta miłość sprawia, iż można to poznać coraz lepiej i coraz pełniej"
/św. Augustyn/ -
nick nieaktualnyHej dziewczyny ja jestem w 22dc 5 dni do wrednej @ mam nadzieje że nie przyjdzie po owulacji utrzymywał sie ból lewej strony podbrzusza czy któraś z was tak miała ? Jak wasze testowania? Ja się boję testować bo boje się znowu rozczarować a zawsze to jakaś nadzieja ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 21:46
-
Cześć dziewczyny!
Ja też wariuję i czekam na dzień, kiedy będę mogła się przetestować. U mnie trochę inaczej niż u większości Was - nie planowaliśmy teraz dziecka, ale trochę nas poniosło. Miałam wtedy szczyt formy (potwierdzone u gina) i od owulacji ciągle boli mnie jajnik i krzyże. A dzisiaj (5 dpo) czuję takie bóle, jak nigdy wcześniej.
Wynik dodatni będzie dla mnie dobrą wiadomością, ale denerwuję się straaasznie!
Może razem będzie się nam lepiej czekało na dzień testowania? Klara, Nikicia, Lea - Wy też jeszcze czekacie na test?
Pozdrawiam i wszystkim oczekującym życzę spełnienia marzeń
-
klara88, nie, nie sprawdzaliśmy. Najbliższą wizytę M ma na początku marca (tzn. nie umiem go namówić na wcześniejszą = gdzie indziej niż chodzi) - chcielibyśmy do tego czasu zrobić - czy coś jeszcze poza: FSH, LH, testosteron i prolaktyna?). Może lekarz na tej podstawie coś więcej doradzi.
W sumie chyba byłoby dobrze, bo wtedy są jakieś szanse działania przynajmniej? (jeśli dobrze myślę, bo przyznam że nie do końca się znam na tym aspekcie).
Lady in Red - ja wciąż czekam i wolę poczekać (jeśli @ nie przyjdzie), bo nie mam na razie odwagi testowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2015, 18:51
"Nie miłuje się tego, czego wcale się nie zna. Jeśli się zaś miłuje to, co się zna, to ta miłość sprawia, iż można to poznać coraz lepiej i coraz pełniej"
/św. Augustyn/ -
Tak ja tez czekam na testowanie do 2 lutego
Lea ja mimo, iż właściwie jest to pokrewne mojemu zawodowi nie zajmuję się tym na co dzień. Jednakże mojemu M zrobiłam badania pod kątem właśnie tych czterech hormonów i wyniku ma wzorcowe. Prolaktyna 16 przy normie 15,2 ale robiona rano po wieczornych słodyczach i wysiłku fizycznym więc nie ma tragedii
czytałam, że właśnie wynik FSH jest bardzo ważny bo jeżeli jest podwyższone może to świadczyć o niewydolności bądź uszkodzeniu jąder a to największe ryzyko w przypadku długotrwałych żylaków jak u mojego M. A jak u Was wyglądają te wyniki przed i po bo u nas ilość bez tragedii bo 10 mln ale zaledwie 3% o ruchu A i 10% o ruchu B -
Wiecie co, dobrze się czuję w tym wariatkowie pełnym nadziei
Testuję 4 lutego, i mam mętlik w głowie. Czas serduszkowania był odpowiedni, teraz pojawił się kremowy śluz, uczucie wilgotności, piersi bolą, i chyba podbrzusze też, jakoś tak jest dobrze, tylko już mnie korci ten teścik w szafce Byłby fajny prezent, taki przedsmak Walentynek ))Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 14:31
-
Klara88 moze jeszcze bylo za wczesnie
powtorzw poniedzialek.
Ja jestem 3dpo i kluje mnie podbrzusze i zalewa śluz taki mleczny.. hm oczywiscie juz sie doszukuje niewiadomo czegoAniolek [*] - 04.2016 7/8 tc [*] 18.08.2016 6/7tc
19.01.2017 - 12/13 tc
Synek 05.2008 -
nick nieaktualnyCzesc Dziewczynmi,jestem tu nowa.Od kilku dni sledze ten watek.. obiecalam sobie,ze sie nie bede nakrecac oczywiscie o niczym innym nie mysle u mnie sytuacja bardzo skomplikowana ale przynajmniej klarowna.Azospermia..wiec pozostaje in vitro lub Insyminacja po 3latach i 2poronieniach upragnione dzieciatko!! teraz probojemy ponownie.Zostalo 6-7dni do @...a mnie znow pobolewa brzuch jak na @...ostatnio sie udalo ale objawy byly ksiazkowe,bol jajnika5dni po owulacji,plamienie implantacyjne,podwyzszona temp,sluz...teraz tylko bol brzucha i klucie jajnika...to oczekiwanie jest okropne a najgorsza jest swiadomosc,ze nie moge probowac tak jak wiekszosc ludzi co miesiac :'(
alicja_ lubi tę wiadomość