Czy to początek?
-
WIADOMOŚĆ
-
"byk rozpłodowy" no padłam, Pola! Tylko Twój tekst dziś mi humor poprawił
Sytuacja wygląda następująco:
12 dc cyklu (czyli wczoraj) - w obu jajnikach pęcherzyki po 11mm, endometrium 6,8.
Bardzo słabo Po takim czasie starań i takich wynikach prawdopodobnie mam cykle bezowulacyjne. Lekarz wysyła mnie do kliniki bo mówi, ze w naszym mieście nie ma odpowiedniej opieki i on też się nie podejmie przepisywania mi clo i innych. Jeśli chcę to mogę iśc do innego gina ale nie radzi bo co z tego, że da mi leki jak będzie miał mnie tak naprawdę w dupie.
W piątek idę na kolejny monit bo nie wykluczone, ze owu będzie późno.
Piję dziewczyny ziółka o. sroki nr. 3 na owulację i niepękające pęcherzyki ale nie widzę rezultatów.
Zaczęłam od tego cyklu wiesiołek łykać bo mi się śluz gdzieś zapodział od tamtego cyklu "schne", a wcześniej nie miałam problemu ze śluzem.Pola_27 lubi tę wiadomość
-
Hej, ja staram sie od sierpnia biegłego roku...
Ovu miałam pomiedzu 3-5 marca serduszkowanie było 4 marca tak naprawde to do przedwczoraj spisywałam ten cykl na straty bo byłam mocno przeziebiona i brałam antybiotyk i kupe innych leków... ale ostatnio mam strasznie duzo śluzu takiego wodnisto rozciągliwo kremowego po prostu pełno wkladke zmieniam trzy razy dziennie, od przedwczoraj mam wrzliwe sutki a dzis to juz sie dotknać do nich nie mogę , no i dziś w pracy brzuch mnie zaczął bolec tak jak podczas @ i bolał cały dzień tak od południa dopiero jak dojechałam do domu i sie połozyłam to przestał ale nadal ćmi... no i jakas taka rozbita chodze i nadzieje powróciły .... @ ma byc w poniedziałek 16 marca ech oby nie ... -
nick nieaktualnykassandra wrote:Hej, ja staram sie od sierpnia biegłego roku...
Ovu miałam pomiedzu 3-5 marca serduszkowanie było 4 marca tak naprawde to do przedwczoraj spisywałam ten cykl na straty bo byłam mocno przeziebiona i brałam antybiotyk i kupe innych leków... ale ostatnio mam strasznie duzo śluzu takiego wodnisto rozciągliwo kremowego po prostu pełno wkladke zmieniam trzy razy dziennie, od przedwczoraj mam wrzliwe sutki a dzis to juz sie dotknać do nich nie mogę , no i dziś w pracy brzuch mnie zaczął bolec tak jak podczas @ i bolał cały dzień tak od południa dopiero jak dojechałam do domu i sie połozyłam to przestał ale nadal ćmi... no i jakas taka rozbita chodze i nadzieje powróciły .... @ ma byc w poniedziałek 16 marca ech oby nie ...
No to będziemy testować w tym samym czasie u mnie termin @ 15 marca. trzymam za Ciebie i za siebie kciuka!kassandra lubi tę wiadomość
-
o fajnie zawsze raźniej
Ja musze sie przyznac ze juz nie wytrzymałam i dzis nasikałam i to po południu i sama nie wiem czy cos tam widac czy to tylko moja bujna wyobraźnia... ;p ja w goracej wodzie kąpana jestem i juz na jutro mam testa przyszykowanego na rano a jak nic nie bedzie to dopiero 16 zrobie
unadarcy lubi tę wiadomość
-
unadarcy wrote:No to będziemy testować w tym samym czasie u mnie termin @ 15 marca. trzymam za Ciebie i za siebie kciuka!
Oby się nam udałounadarcy lubi tę wiadomość
-
Hejo jestem tutaj nowa i miło się witam
Ja mam na poważnie testować 16 choć dzisiaj już zrobiłam próbe i jakis cien cieniusienia, ale nie nastawiam się narazie bo to dopiero 9dpo , czułyscie kiedys takie szpili co chwila wbijane w podbrzusze? mam to dzisiaj cały dzien raz czuje lewy jajor raz prawy .. i ziiiiiiimno mi nie miłosiernie od wczorajunadarcy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykassandra wrote:o fajnie zawsze raźniej
Ja musze sie przyznac ze juz nie wytrzymałam i dzis nasikałam i to po południu i sama nie wiem czy cos tam widac czy to tylko moja bujna wyobraźnia... ;p ja w goracej wodzie kąpana jestem i juz na jutro mam testa przyszykowanego na rano a jak nic nie bedzie to dopiero 16 zrobie
No czekamy na informacje -
nick nieaktualnyinaa wrote:Hejo jestem tutaj nowa i miło się witam
Ja mam na poważnie testować 16 choć dzisiaj już zrobiłam próbe i jakis cien cieniusienia, ale nie nastawiam się narazie bo to dopiero 9dpo , czułyscie kiedys takie szpili co chwila wbijane w podbrzusze? mam to dzisiaj cały dzien raz czuje lewy jajor raz prawy .. i ziiiiiiimno mi nie miłosiernie od wczoraj
cień cienia to też ciąża, chociaż może mało optymistycznie napiszę, ale zajść to jedna sprawa a utrzymać to sprawa druga...
ja też odczuwam różne dolegliwości, kwestia teraz jakie ciążowe czy okresowe? Zobaczymy.
Powodzenia Dziewczyny!JusWik lubi tę wiadomość
-
Ja miałam wczoraj mega zawroty głowy i bolały mnie jajniki jak nigdy wcześniej, a dziś krwawienie z nosa, takie nagłe. Wiem ze takie objawy mogą być objawami każdej dolegliwości, ale ja po cichutku licze na brak @ i 2 kreseczki w niedzielę ))
Przedwczoraj zaczęłam odczuwać bardzo mocno dziwne zapachy : pleśń, ocet, a nawet jak byłam w banku to czułam smród wymiotów. No i jak przechodziłam obok sklepu brico to mocno czułam zapach kleju. a może komuś się rozłal...
Wiem, wiem, nakręcam się. .. ale to już 29 dc, a ja miałam trzy dni pod rząd testy owu pozytywne... 24,25,26 dc. Także prawie 10 dpo
Oby @ się nie pojawiła - nie chce jej.unadarcy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykassandra wrote:a wczoraj póxnym wieczorem miałam taką zgagę że myslałam ze spłonę ! masakra !
to ja Ci już zaczynam powolutku gratulować, skończe jak będą II wyraźne kreski i @ nie przyjdzie
AsiaEl u mnie w banku bzw też śmierdzi pawiami Daj znać czy ten czuły nos to oznaka II kresek!!kassandra lubi tę wiadomość
-
kurcze ja testuję 17 w 31 dc. Choć powiem wam że piję ziółka o sroki i piłam je ze smakiem a wczoraj wieczorem przestały mi smakować i nie mogłam dopić ich do końca. Smak mi się zmienił? Cycochy też mnie strasznie bolą. Ale dopóty nie będę miała dowodu w postaci pozytywnego testu czy bety to się nie nakręcam.
unadarcy to prawda zajść w ciążę to jedno a donosić i szczęśliwie urodzić to drugie. 3mam kciuki za nas wszystkieunadarcy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJusWik wrote:kurcze ja testuję 17 w 31 dc. Choć powiem wam że piję ziółka o sroki i piłam je ze smakiem a wczoraj wieczorem przestały mi smakować i nie mogłam dopić ich do końca. Smak mi się zmienił? Cycochy też mnie strasznie bolą. Ale dopóty nie będę miała dowodu w postaci pozytywnego testu czy bety to się nie nakręcam.
unadarcy to prawda zajść w ciążę to jedno a donosić i szczęśliwie urodzić to drugie. 3mam kciuki za nas wszystkie
Przykro mi że i Ciebie to spotkało
Nie rób czasami wcześniej testu... ja zrobiłam i żałuje, będę testować 2 raz w dzień @, tylko że ja jestem po poronieniu i nie wiem na 100% który to ma być dzień. Ale najwcześniej 15. Niewielką nadzieje mam... zobaczymy.
Daj koniecznie znać o wyniku powodzonka!JusWik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
niektórzy lekarze się cieszą jak jest 8 mm, inni twierdzą że od 10 mm jest dobrze
unadarcy, Pola_27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAganeska wrote:niektórzy lekarze się cieszą jak jest 8 mm, inni twierdzą że od 10 mm jest dobrze
A widzisz... mój Gin to jak mnie bada to nic nie mówi, chyba że jest coś nie tak to wtedy. Dlatego podczas badania modle się żeby tylko nie zaczął mówić, ale z drugiej strony mógłby poopowiadać co tam widzi... a nie że wszystkiego z forum muszę się dowiadywać..
Widocznie nie można mieć wszystkiego, ważne że dobry sprawdzony lekarz...
-
A chodzisz na normalny monitoring cyklu? Być może nie mówi, bo taki ma charakter a Ty nie pytasz. Mój jest taki, że od pierwszej wizyty na każdym usg powciapnym kontrolnym mówił dużo. Wszystko co widzi to mówi. A potem pyta "to co się dzisiaj dowiedzieliśmy?"
Także ten lekarz jest naprawdę super pod tym względem. Zadaje dużo pytań, dużo wyjaśnia, można go pytać o wiele rzeczy i zawsze wyjaśni a potem każe powtórzyć żeby mieć pewność, że pacjentka wie o co chodzi.
Niestety muszę go zmienić.unadarcy lubi tę wiadomość