Druga faza czas start! Opowiadamy i wspieramy :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolaaa8 widzę kreskę! Jeśli masz możliwość, kup sobie testy strumieniowe z DOZ, one są bardzo czułe. Pinki ogólnie bardzo słabo się wybarwiają. Nie pocieszę Cię tym, ale ja też zawsze mam jakieś durne blade kreski na testach i jeszcze nic z tego nie wyszło, trzymam kciuki, żeby u Ciebie było inaczej
Kirra jestem z Katowic
Tedka no to chyba właśnie pilates, body art, coś w tym stylu -
Karolaaa8 wrote:Źle chyba mnie zrozumiałaś, najczęściej cykle mam 32 dniowe, więc przyszła niedziela 😉
Nie szkodzi kochana jakbym miała kilka testów z kreskami dwoma, to nie robiłabym kolejnych tylko poszła na krew ale oczywiscie mozna też czekać do terminu @. może dlatego, że długo się staram to byłabym już taka podekscytowanaKarolaaa8 lubi tę wiadomość
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Karolaaa, według mnie to testy pokazują ciąże, kreski są wyraźne i różowe a poza tym na tylu testach już wychodziły ze byłby to dziwny zbieg okolicznosci gdyby cos z tego nie wynikło. Ja bym na Twoim miejscu zrobiła betę dzisiaj, tak jak dziewczyny radzą. Jeśli jesteś w ciąży a najpewniej tak jest to nie potrzebny Ci stres i kortyzol😏
Karolaaa8 lubi tę wiadomość
-
Wjedzma, masz wielkie ❤️ Aż mi się cisna łzy na oczy🥺
Wjedzma lubi tę wiadomość
-
Mój poranek, jak i wieczór słaby.
Była kłótnia, poszło o to, że jestem chujowa Panią domu na bezrobociu (no jestem, staram się ogarniać, ale czasem są niedociągnięcia). I to nie tymi słowami zrobił mi wielką przykrość. Schowałam się w sypialni, przepłakałam pół nocy. A rano gdy się obudziłam, okazało się, że go nie ma w domu - pojechał niezapowiedzianie do biura (pracuje zdalnie). Czuję się okropnie, bo niechcący wywlókł moje trupy z szafy (w sumie sama to zrobiłam, on tylko zagaił temat).
Wybaczcie za chaos. Nawet nie mam z kim pogadać. Ostatni rok mnie mocno przeorał, a teraz jeszcze ta niepotrzebna wymiana zdań.
25cs - iui ❌
27cs - iui ❌
28cs - iui ❌
teraz: 29cs - ivf ✊ -
Abcia wrote:Mój poranek, jak i wieczór słaby.
Była kłótnia, poszło o to, że jestem chujowa Panią domu na bezrobociu (no jestem, staram się ogarniać, ale czasem są niedociągnięcia). I to nie tymi słowami zrobił mi wielką przykrość. Schowałam się w sypialni, przepłakałam pół nocy. A rano gdy się obudziłam, okazało się, że go nie ma w domu - pojechał niezapowiedzianie do biura (pracuje zdalnie). Czuję się okropnie, bo niechcący wywlókł moje trupy z szafy (w sumie sama to zrobiłam, on tylko zagaił temat).
Wybaczcie za chaos. Nawet nie mam z kim pogadać. Ostatni rok mnie mocno przeorał, a teraz jeszcze ta niepotrzebna wymiana zdań.
Biedna. Miewamy takie dni i noce, kiedy po kłótni człowiek wypruty jak flak. Napisz może mu smsa, który sprowokuje pojednanie po powrocie z pracy. Po takich kłótniach każdy musi cofnąć się o krok. Zarówno Ty jak i on macie swoje przemyślenia, także co do swojej winy w ogóle czy w trakcie tego nieporozumienia. Za dużo słów, ale przeciez ogólnie się kochacie. Wszystko Wroci do normy na pewno Zawsze wraca, choć po takich chwilach człowiek myśli - to koniec spadaj dziadu! Będzie dobrzeStarania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Abcia wrote:Mój poranek, jak i wieczór słaby.
Była kłótnia, poszło o to, że jestem chujowa Panią domu na bezrobociu (no jestem, staram się ogarniać, ale czasem są niedociągnięcia). I to nie tymi słowami zrobił mi wielką przykrość. Schowałam się w sypialni, przepłakałam pół nocy. A rano gdy się obudziłam, okazało się, że go nie ma w domu - pojechał niezapowiedzianie do biura (pracuje zdalnie). Czuję się okropnie, bo niechcący wywlókł moje trupy z szafy (w sumie sama to zrobiłam, on tylko zagaił temat).
Wybaczcie za chaos. Nawet nie mam z kim pogadać. Ostatni rok mnie mocno przeorał, a teraz jeszcze ta niepotrzebna wymiana zdań.
Abcia, nie jesteś chujowa, jesteś wystarczająca. ZAWSZE. Nie wiem o co dokładnie chodzi, ale jeśli dobrze zrozumiałam, to Twój mąż ma problem z tym, że nie pracujesz i czasem w domu nie jest idealnie tak jak on by chciał? W takich sytuacjach zawsze mówię, że jeśli komuś coś przeszkadza, to jest tylko i wyłącznie jego problem i to ta osoba powinna czuć się zobowiązana, żeby to naprawić. Dzięki tej zasadzie nie ma już u mnie w domu kłótni o to, że nie-mąż nie przywiązuje takiej uwagi do czystości jak ja. Kiedyś wiecznie się wkurzałam, że wszystko na mojej głowie a oboje pracujemy. Ale to mi zależy na tym, żeby podłoga była czysta, jemu żwirek i plamy nie muszą przeszkadzać, więc to ja odpowiadam za to, żeby tę podłogę ogarnąć tak jak bym chciała. A jeśli on to zrobi i zrobi to niezgodnie z moimi standardami, to trudno, on nie jest mną i wierzę, że zrobił to najlepiej jak potrafił.
Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi. Oczywiście ta zasada nie działa w 100% przypadków. Każdy ma gorsze dni, kiedy nie chce się zupełnie nic. I to też jest w porządku! Bycie idealnym i perfekcyjnym jest destrukcyjne, pozwólmy sobie na bycie nieidealnymi
Tulę Cię mocno, mam nadzieję, że się pogodzicie jak wróci z pracy -
Melduję jaśniejszą kreskę, beta tylko 16. Także czekam na okres, oby przyszedł szybko. Deprecha PMSowa już mnie łapie niestety.
Przez ten cholerny pregnyl temp cały czas wysokoi nawet szyjka (na tyle na ile ogarniam) zamknięta i rozpulchniona i pełno śluzu kremowego
Kij w oko temu Pregnylowi...
Liczyłam na to, że imienimy mojej Mamy przyniosą mi szczęście, jeszcze przez przypadek zekrnęłam na termin porodu jaki pokazuje apka i była to data moich imienin i przez sekundę przeszła mi myśl, że może to też przyniesie mi szczęście, o ja niemądra..
On i Ona: 33 lata
2017: upragnione szczęście
07.2019: start starań o rodzeństwo
01.20: 6tydz.👼
09.20: cb
11.20: cb, bhcg 20
05.21: 4/5tydz, bhcg 57->108->198 👼
06.21: 4/5tydz, bhcg 1330->1191->1081 👼
09.21: cb bhcg 12->25->29
9.05.22: cień cienia (9dpo), 3.06.22 6t5d i ❤️, 9.06.22 7t4d CRL=1.3cm i ❤️, 19.06.22 💔 👼😭
29.08.23 nasz cud i spełnienie marzenia ❤️ 👧
👨👩👧👦
Kariotyp żeński ❌
Ana4 Zespół Sjoergena❌
Brak 3 KIR impl
Krzywa gluk. 101/149/100❌
Krzywa insu. 9.6/156/81❌leki, dieta, ruch 💪
Morfologia: 3%, Ruchliwość: 43% ❌
Nietolerancja glukozy ❌ dieta, ruch💪 -
Abcia wrote:Mój poranek, jak i wieczór słaby.
Była kłótnia, poszło o to, że jestem chujowa Panią domu na bezrobociu (no jestem, staram się ogarniać, ale czasem są niedociągnięcia). I to nie tymi słowami zrobił mi wielką przykrość. Schowałam się w sypialni, przepłakałam pół nocy. A rano gdy się obudziłam, okazało się, że go nie ma w domu - pojechał niezapowiedzianie do biura (pracuje zdalnie). Czuję się okropnie, bo niechcący wywlókł moje trupy z szafy (w sumie sama to zrobiłam, on tylko zagaił temat).
Wybaczcie za chaos. Nawet nie mam z kim pogadać. Ostatni rok mnie mocno przeorał, a teraz jeszcze ta niepotrzebna wymiana zdań.
Tule 🤗 Kochana w każdym związku są gorsze dni. Najważniejsze to na koniec kłótni znaleźć nić porozumienia. Ja nie rozumiem myślenia ludzi którzy mówią: "przecież siedzisz w domu i jak możesz nie mieć posprzątane" A no normalnie. Są dni kiedy i najperfekcyjniejsza Pani domu ma lenia i nic nie zrobi. Takim gadaniem się nie przejmuj 😊 Ja też często dre koty z mężem o sprzątanie.
I jak go kilka razy proszę a on ma to gdzieś to sama to w końcu zrobię bo patrzeć nie mogę 🤦♀️😄Wjedzma lubi tę wiadomość
-
Sowella wrote:Melduję jaśniejszą kreskę, beta tylko 16. Także czekam na okres, oby przyszedł szybko. Deprecha PMSowa już mnie łapie niestety.
Przez ten cholerny pregnyl temp cały czas wysokoi nawet szyjka (na tyle na ile ogarniam) zamknięta i rozpulchniona i pełno śluzu kremowego
Kij w oko temu Pregnylowi...
Liczyłam na to, że imienimy mojej Mamy przyniosą mi szczęście, jeszcze przez przypadek zekrnęłam na termin porodu jaki pokazuje apka i była to data moich imienin i przez sekundę przeszła mi myśl, że może to też przyniesie mi szczęście, o ja niemądra..
Sowella, chyba jest jeszcze możliwość, że beta polekowa spada a ciążowa dopiero zaczyna rosnąć? Kurcze, nie chcę Cię pocieszać na siłę i dawać nadzieję, ale może powtórz betę w środę? Z całych sił trzymam kciuki, żeby ta łajza jednak nie przyszła... Trzymaj się, tulę wirtualnieSowella lubi tę wiadomość
-
Wjedzma wrote:Sowella, chyba jest jeszcze możliwość, że beta polekowa spada a ciążowa dopiero zaczyna rosnąć? Kurcze, nie chcę Cię pocieszać na siłę i dawać nadzieję, ale może powtórz betę w środę? Z całych sił trzymam kciuki, żeby ta łajza jednak nie przyszła... Trzymaj się, tulę wirtualnie
Dziękuję Kochana, ale na tym etapie nawet jeśli to beta powinna być wyższa - dziś jest 13/14dpo.
włączył mi się też od 2-3dni aptetyt na słodycze - typical PMS, płaczliwość też mi się włącza od wczoraj..
Odstawiłam luteine, z encortonu też już schodzę.
Pozostaje szukać pomysłu na następny cykl ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2022, 11:54
On i Ona: 33 lata
2017: upragnione szczęście
07.2019: start starań o rodzeństwo
01.20: 6tydz.👼
09.20: cb
11.20: cb, bhcg 20
05.21: 4/5tydz, bhcg 57->108->198 👼
06.21: 4/5tydz, bhcg 1330->1191->1081 👼
09.21: cb bhcg 12->25->29
9.05.22: cień cienia (9dpo), 3.06.22 6t5d i ❤️, 9.06.22 7t4d CRL=1.3cm i ❤️, 19.06.22 💔 👼😭
29.08.23 nasz cud i spełnienie marzenia ❤️ 👧
👨👩👧👦
Kariotyp żeński ❌
Ana4 Zespół Sjoergena❌
Brak 3 KIR impl
Krzywa gluk. 101/149/100❌
Krzywa insu. 9.6/156/81❌leki, dieta, ruch 💪
Morfologia: 3%, Ruchliwość: 43% ❌
Nietolerancja glukozy ❌ dieta, ruch💪 -
Dziękuję dziewczyny - potrzebowałam takiego wsparcia.
Wiem o czym mówicie - dokładnie tak to działało do tej pory. Moja wczorajsza reakcja na tę naszą wymianę zdań chyba była spowodowana PMS - nie umiem tego inaczej uzasadnić. Wiem, że ma rację, że czasem daję ciała - naczynia piętrzą się w zlewie, łazienka czeka na szorowanie. A z drugiej strony stwierdził, że trochę się czuje jakby mieszkał ze wspólokatorką - sprowadzając moją rolę do praczki/sprzątaczki, a nie kogoś z kim chciał spędzić całe życie.
Czuję się podle, wyglądam jak zombie, a miałam iść po test "przyśpieszający okres" - tak, @ dziś nie ma.25cs - iui ❌
27cs - iui ❌
28cs - iui ❌
teraz: 29cs - ivf ✊ -
Abcia wrote:Mój poranek, jak i wieczór słaby.
Była kłótnia, poszło o to, że jestem chujowa Panią domu na bezrobociu (no jestem, staram się ogarniać, ale czasem są niedociągnięcia). I to nie tymi słowami zrobił mi wielką przykrość. Schowałam się w sypialni, przepłakałam pół nocy. A rano gdy się obudziłam, okazało się, że go nie ma w domu - pojechał niezapowiedzianie do biura (pracuje zdalnie). Czuję się okropnie, bo niechcący wywlókł moje trupy z szafy (w sumie sama to zrobiłam, on tylko zagaił temat).
Wybaczcie za chaos. Nawet nie mam z kim pogadać. Ostatni rok mnie mocno przeorał, a teraz jeszcze ta niepotrzebna wymiana zdań.
Dziewczyny pięknie powiedziały już wszystko co trzeba a ja tylko dodam ze w kłótni często pada wiele slow które ranią ale niekoniecznie są prawdziwe, z reguły wypowiedziane w nerwach maja na celu uderzyć w słaby punkt. Często mówimy coś a wcale tak nie myślimy. Jesteś super. A wogole to starania są ogromnym sprawdzianem dla par. Kłótnie będą, bo towarzyszom nam różne emocje.
-
Sowella wrote:Melduję jaśniejszą kreskę, beta tylko 16. Także czekam na okres, oby przyszedł szybko. Deprecha PMSowa już mnie łapie niestety.
Przez ten cholerny pregnyl temp cały czas wysokoi nawet szyjka (na tyle na ile ogarniam) zamknięta i rozpulchniona i pełno śluzu kremowego
Kij w oko temu Pregnylowi...
Liczyłam na to, że imienimy mojej Mamy przyniosą mi szczęście, jeszcze przez przypadek zekrnęłam na termin porodu jaki pokazuje apka i była to data moich imienin i przez sekundę przeszła mi myśl, że może to też przyniesie mi szczęście, o ja niemądra..
A może jeszcze jeszcze nie wszystko stracone? Dopóki nie ma @ wszystko jest możliwe! Ja jeszcze mocno trzymam kciuki wciąż i nie puszczam!Sowella lubi tę wiadomość
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Hania007 wrote:Karolaaa, według mnie to testy pokazują ciąże, kreski są wyraźne i różowe a poza tym na tylu testach już wychodziły ze byłby to dziwny zbieg okolicznosci gdyby cos z tego nie wynikło. Ja bym na Twoim miejscu zrobiła betę dzisiaj, tak jak dziewczyny radzą. Jeśli jesteś w ciąży a najpewniej tak jest to nie potrzebny Ci stres i kortyzol😏
Jutro jadę zrobić betę. Boję się rozczarowania, ale przynajmniej wynik będzie mam nadzieję nareszcie pewny 😉Abcia lubi tę wiadomość
-
Karolaaa8 wrote:Jutro jadę zrobić betę. Boję się rozczarowania, ale przynajmniej wynik będzie mam nadzieję nareszcie pewny 😉
Zdecydowanie!Karolaaa8 lubi tę wiadomość
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Hej dziewczyny.
Abcia przykro mi bardzo z powodu kłótni. Słowa ranią do szpiku kości, wiem coś o tym. Po kłótni zawsze wychodzi słońce ważne żeby się nie usztywniać i przepracować problem wspólnie, omówić pomimo przykrości.
Sowella może jeszcze nie wszystko stracone pomimo niskiej bety, może jeszcze się podniesie. Trzymam kciuki✊
Karolaa8 leć na bete, nie będziesz się zamęczać wątpliwościami 😘 trzymam kciuki żeby te blade kreski miały pokrycie w becie😘✊
U mnie testy słabną, stwierdziłam że nie robię więcej. O ile temp mi spadła wczoraj to wgl nie ma to pokrycia ze śluzem.. Sucho jak na pustyni. Pierwszy raz tak mam. Całkiem mi się wszystko rozjechało ☹️ dzisiaj mnie kłuło w brzuchu po prawej stronie. Wszystko jak na owu a śluzu nie ma wcale... A od dwóch nocy mam zimne poty może to wpłynęło na spadek tempki.Karolaaa8 lubi tę wiadomość
Starania od 10/2021 👶
👩 29 lat+🧑35 lat
PCOS
nieregularne cykle
mutacja MTHFR-hetero w A1298C i C677T
PRL po MTC 291,65
Białko S-61%
KIR Bx z delekcją 2DL5,2DS3 i 4
Hashimoto + niedoczynność tarczycy
Od czerwca 2023 leczenie w Klinice
09/2023- pierwszy stymulowany cykl Ovitrelle-nieudany😩
10/2023- stymulacja Lametta 2x2-brak reakcji jajników-nieudany😢
11/2023- w planie stymulacja 2x2 Lametta+ 2x2 CLO- 11dc pęcherzyk dominujący 11mm, 17 dc brak pęcherzyka, prawdopodobnie się wchłonął- nieudany 😩
09/2024 kwalifikacja do rządowego programu in vitro
10/2024 rozpoczęcie stymulacji - pierwsza procedura- brak reakcji jajników na stymulację-czekamy na kolejny cykl -
Wa123 wrote:Hej dziewczyny.
Abcia przykro mi bardzo z powodu kłótni. Słowa ranią do szpiku kości, wiem coś o tym. Po kłótni zawsze wychodzi słońce ważne żeby się nie usztywniać i przepracować problem wspólnie, omówić pomimo przykrości.
Sowella może jeszcze nie wszystko stracone pomimo niskiej bety, może jeszcze się podniesie. Trzymam kciuki✊
Karolaa8 leć na bete, nie będziesz się zamęczać wątpliwościami 😘 trzymam kciuki żeby te blade kreski miały pokrycie w becie😘✊
U mnie testy słabną, stwierdziłam że nie robię więcej. O ile temp mi spadła wczoraj to wgl nie ma to pokrycia ze śluzem.. Sucho jak na pustyni. Pierwszy raz tak mam. Całkiem mi się wszystko rozjechało ☹️ dzisiaj mnie kłuło w brzuchu po prawej stronie. Wszystko jak na owu a śluzu nie ma wcale... A od dwóch nocy mam zimne poty może to wpłynęło na spadek tempki.
To może jednak była ta owu tak wcześniej właśnie? Obserwuj temp nadalStarania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Hej dziewczyny, Abcia przykro mi zpowodu kłótni, ale pamiętaj po każdej burzy wychodzi słońce
Miałam testować 14 lutego ale już teraz test pokazuje pozytyw trzymam kciuki za Was wszystkie ❤Tedka lubi tę wiadomość
Szczęśliwa mama 16 miesięcznej Księżniczki
Starania o drugie dzieciątko od października z przerwami
Obecnie 5 cs
Ona- 30 lat
On -27 lat