Druga faza czas start! Opowiadamy i wspieramy :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Narkoza jest.... bardzo przyjemna. Miałam laparoskopię w lutym, bardzo bałam się narkozy, bo nigdy nie miałam.
Wyglądało to tak, że weszłam na blok, położyli mnie na stół. Zaczęli przywiązywać żebym się im nie ruszała w trakcie, miłe pogaduszki itd. Przyłożyli mi maskę, oddychałam sobie czymś po czym Pan anestezjolog powiedział: tej Pani proszę dać dwie seteczki (prawdopodobnie to już był środek dożylny). Wtedy zaczęło mi się kręcić w głowie jak po piwku... i cyk. Obudziłam się na łóżeczku, na sali pooperacyjnej bez bólu, bo już w trakcie operacji pod koniec, dostaje się leki przeciwbólowe i poźniej przez całą noc po Ale to po mojej laparo, może po histero jest trochę mniej zachodu
Tak czy siak, nie ma się czego bać, oczywiście, stresik jest, ale... dawno tak dobrze nie spałamStarania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
To może rzeczywiście przeżyję i nawet się wyśpię
ach, żeby to jeszcze poskutkowało...
dzięki za wsparcie dziewczyny!starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Kasiak89 trzymam kciuki za dziś!!!
Byłam na kontrolnej wizycie dziś (monitoring).
Wczoraj byliśmy z meżem na długim spacerze, spędziliśmy razem calutki dzień. Dawno nie czułam się tak wyluzowana. Po południu zaczęłam plamić, więc obstawiałam, że pęcherzyk pękł. Wieczór też zakończył się bardzo miło
I dziś na wizycie okazało się, że pęcherzyk sobie dalej bimba i nie chce pęknąć (a ma skubany 23mm). Więc dostałam zastrzyk na pęknięcie. Tak myślałam, że coś nie tak, bo 3 testy owu negatywne bez zmian nawet i nagle wczoraj był mocny, prawie pozytywny. No ale teraz już tylko czekam na okres, za tydzień tylko zbadać progesteron zostało. W kolejnym cyklu startujemy z inseminacją, więc w tym wrzucamy na luz.
Nie nastawiam się, że inseminacja coś zmieni, bo znam statystyki. Mąż krzyczy, że jeszcze nic nie wiadomo a ja już planuję co dalej25cs - iui ❌
27cs - iui ❌
28cs - iui ❌
teraz: 29cs - ivf ✊ -
Hej dziewczyny! 🥰
Mam pytanie bo już sama nie wiem co mam myśleć.
W dniu spodziewanej miesiaczkk dostałam brązowego plamienia. Spodziewałam się, że zaraz pojawi się krew bo zawsze tak mam. Otóż od 3 dni mam tylko te plamienia
Raz ich jest więcej a raz mniej. Kilka dni przed plamieniem rpbilam nord testy I było widać cienie gołym okiem ale wiem, że ona mają tak widoczna kreskę fabryczna. Zresztą gdyby to była ciaza to raczej by ciemniały te testy a ona w każdym dniu wyglądały tak samo.
Nic mnie nie boli, czasami brzuch ale bardzo delikatnie. Owulacji nie mialam potwierdzonej bo w 12 dc lekarz powiedział, że owu nie będzie. Odpuściłam totalnie ten cykl
Nie wiem o co chodzi z tymi plamieniami. Na betę nie mialam jak iść, może uda mi się jutro. -
Abcia wrote:Możliwe, że rozkręca się okres. Zrób betę + progesteron. Jeśli beta będzie pozytywna idź do ginekologa jak najszybciej.
-
Hej, to ja już po
Rzeczywiście, narkoza bardzo przyjemna rzecz
Co prawda zaraz jak się obudziłam straszny ból brzucha, ale panie spytały o to i poszedł ketonal w żyłę także spoko.
Doktor mówił, że tak wąskie ujście szyjki, że jakby było tylko w znieczuleniu, nie dałby rady, także całe szczęście że jednak na narkozę się zdecydowałam.
No i wszystko wygląda dobrze.
Z jednej strony - świetnie!
Z drugiej - przyczyna braku ciąży nadal nieznana.
Zobaczymy co z histopato wyjdzie.Kiki1997, Tedka, Abcia lubią tę wiadomość
starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Kasiak89 wrote:Hej, to ja już po
Rzeczywiście, narkoza bardzo przyjemna rzecz
Co prawda zaraz jak się obudziłam straszny ból brzucha, ale panie spytały o to i poszedł ketonal w żyłę także spoko.
Doktor mówił, że tak wąskie ujście szyjki, że jakby było tylko w znieczuleniu, nie dałby rady, także całe szczęście że jednak na narkozę się zdecydowałam.
No i wszystko wygląda dobrze.
Z jednej strony - świetnie!
Z drugiej - przyczyna braku ciąży nadal nieznana.
Zobaczymy co z histopato wyjdzie.
Super! To teraz dużo zdrówka i dochodz szybko do siebieKasiak89 lubi tę wiadomość
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Wiecie co dziewczyny... Pozale się tutaj Wam trochę, jako że zakładałam ten wątek :p musicie mi wybaczyć.
Miałam duża nadzieję na ten cykl, pierwszy po laparoskopii i usunięciu ognisk endometriozy. Miałam nadzieję, że to była jedyna przyczyną niepowodzeń i uda mi się zajść w te upragniona ciążę... 23.03 będę testować, bo biorę progesteron i muszę wiedzieć czy odstawiać i czekać na @ czy się udało o brać nadal, ale... Jakoś dziś mam taki spadek humoru, nadziei, czuje że jednak nic z tego
Boje się, że z tego wielkiego podniecenia za 3 dni spadnę z wielkim hukiem na ziemię.
Jeszcze parę dni temu pojawił się śluz rozciągliwy,a faza już lutealna... Ktoś mi powiedział że to może być pierwszą oznaką ciąży... Nakręciłam się ofkors. Ech... Jak nie zwariować?Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Pamiętaj, żeby się nie nakręcać. Oczywiście trzymam kciuki!
Musisz pamiętać, że laparo to zawsze jakaś ingerencja, więc mogą być różne stany zapalne i tak dalej, więc może nie wyjść. Po prostu daj sobie na to przestrzeń! To nie będzie Twoja wina, że się nie udało, to będzie znak, że jeszcze się wszystko goi. I nie wiem czy po laparo nie masz więcej niż 1 cykl większych szans, za co trzymam kciuki! Bo my Tedka tu chyba po prostu się już zasiedziałyśmy, w końcu pójdziemy dalej
A co do wariowania - no niby się da, ale jednak jakoś ciężko. Na razie trzymamy kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2023, 20:35
Tedka lubi tę wiadomość
25cs - iui ❌
27cs - iui ❌
28cs - iui ❌
teraz: 29cs - ivf ✊ -
Abcia wrote:Pamiętaj, żeby się nie nakręcać. Oczywiście trzymam kciuki!
Musisz pamiętać, że laparo to zawsze jakaś ingerencja, więc mogą być różne stany zapalne i tak dalej, więc może nie wyjść. Po prostu daj sobie na to przestrzeń! To nie będzie Twoja wina, że się nie udało, to będzie znak, że jeszcze się wszystko goi. I nie wiem czy po laparo nie masz więcej niż 1 cykl większych szans, za co trzymam kciuki! Bo my Tedka tu chyba po prostu się już zasiedziałyśmy, w końcu pójdziemy dalej
A co do wariowania - no niby się da, ale jednak jakoś ciężko. Na razie trzymamy kciuki
Niby tak, ale byłam u gina, widział na USG endometrium, miałam monitoringi, wszystko było git. Naprawdę wstąpiły we mnie nowe siły po tej operacji. Pewnie dopada mnie PMS stąd ten zły humor i wszystko jasne. Dzień po testowaniu jadę na mini urlop. Już czuję w jakim humorze będę na wyjeździe po tym super testowaniu...
Owszem, zasiedzialysmy się i czas już na nas! Wszystkie już co tu były dawno urodziły
Ponoć po laparo największe szanse ma się do pół roku, tak mi lekarz mówił. Kto wie..
A co u Ciebie? Jak sprawy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2023, 20:40
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Tedka wrote:Wiecie co dziewczyny... Pozale się tutaj Wam trochę, jako że zakładałam ten wątek :p musicie mi wybaczyć.
Miałam duża nadzieję na ten cykl, pierwszy po laparoskopii i usunięciu ognisk endometriozy. Miałam nadzieję, że to była jedyna przyczyną niepowodzeń i uda mi się zajść w te upragniona ciążę... 23.03 będę testować, bo biorę progesteron i muszę wiedzieć czy odstawiać i czekać na @ czy się udało o brać nadal, ale... Jakoś dziś mam taki spadek humoru, nadziei, czuje że jednak nic z tego
Boje się, że z tego wielkiego podniecenia za 3 dni spadnę z wielkim hukiem na ziemię.
Jeszcze parę dni temu pojawił się śluz rozciągliwy,a faza już lutealna... Ktoś mi powiedział że to może być pierwszą oznaką ciąży... Nakręciłam się ofkors. Ech... Jak nie zwariować?
Mi lekarz kiedyś powiedział, że żaden śluz oznaką ciąży nie jest, za to czasem może być oznaką bakterii 😅
Dołączam do kciuków! I do grona zasiedzianych
Ostatnio żeby nie zwariować uczę się robić koszyczki szydełkiem że sznurka 😁starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Kasiak89 wrote:Mi się wydaje że ten pierwszy po laparo właśnie niekoniecznie najlepszy, musi się wszystko wygoić.
Mi lekarz kiedyś powiedział, że żaden śluz oznaką ciąży nie jest, za to czasem może być oznaką bakterii 😅
Dołączam do kciuków! I do grona zasiedzianych
Ostatnio żeby nie zwariować uczę się robić koszyczki szydełkiem że sznurka 😁
Ja tak właściwie to jestem drugi cykl po laparo. Zależy jak na to patrzec. laparo miałam 8dc poprzedniego cyklu. Owulacja odbyła się normalnie, miałam piękna druga fazę, myślę, że wtedy wszystko się goill. Teraz cykl nowy właściwie zdrowy, jeśli wierzyć USG. Zobaczymy.
A no widzisz, co kraj to obyczaj, co lekarz to inna opinia. Choć ja w galerii wykresów ciążowych widzę, że zdarza się, że babki mają śluz płodny w drugiej fazie, a zaraz II kreski
Wolę wierzyć swojej :p
Mnie jest trudno odciągnąć myśli, żadne zajęcia nie pomagają na 100 proc, szczególnie tuż przed spodziewanym terminem @. Wtedy notuje zwiększone natężenie myśli i natręctw w postaci szperania w necie objawów, przeglądania galerii wykresów na forum, itd :p to moje ulubione zajęcia hehe )Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Tedka wrote:Niby tak, ale byłam u gina, widział na USG endometrium, miałam monitoringi, wszystko było git. Naprawdę wstąpiły we mnie nowe siły po tej operacji. Pewnie dopada mnie PMS stąd ten zły humor i wszystko jasne. Dzień po testowaniu jadę na mini urlop. Już czuję w jakim humorze będę na wyjeździe po tym super testowaniu...
Owszem, zasiedzialysmy się i czas już na nas! Wszystkie już co tu były dawno urodziły
Ponoć po laparo największe szanse ma się do pół roku, tak mi lekarz mówił. Kto wie..
A co u Ciebie? Jak sprawy?
Trwają przygotowania do iui, dziś miałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyki bo urósł nie pękł, a właśnie nie czas na problemy
Kolejna fura badań za nami, ale mamy plan. Nie nastawiam się na powodzenie iui, chyba powoli zaczynam myśleć o in vitro jednak.25cs - iui ❌
27cs - iui ❌
28cs - iui ❌
teraz: 29cs - ivf ✊ -
Tedka wrote:Ja tak właściwie to jestem drugi cykl po laparo. Zależy jak na to patrzec. laparo miałam 8dc poprzedniego cyklu. Owulacja odbyła się normalnie, miałam piękna druga fazę, myślę, że wtedy wszystko się goill. Teraz cykl nowy właściwie zdrowy, jeśli wierzyć USG. Zobaczymy.
A no widzisz, co kraj to obyczaj, co lekarz to inna opinia. Choć ja w galerii wykresów ciążowych widzę, że zdarza się, że babki mają śluz płodny w drugiej fazie, a zaraz II kreski
Wolę wierzyć swojej :p
Mnie jest trudno odciągnąć myśli, żadne zajęcia nie pomagają na 100 proc, szczególnie tuż przed spodziewanym terminem @. Wtedy notuje zwiększone natężenie myśli i natręctw w postaci szperania w necie objawów, przeglądania galerii wykresów na forum, itd :p to moje ulubione zajęcia hehe )
Mam takie przemyślenia, że po 30 nawet mimo najlepszych parametrów nie zawsze 'pyknie' . Nie wiem z czego to wynika. Patrząc na częstotliwość dzieci u mnie w rodzinie 3 dziewczynki co roku. Potem 2 lata przerwy chłop, znowu dwa chłop i po 6atach przerwy chłopak. Z wiekiem mamy te przerwy naturalnie coraz dłuższe się robiły. Już pewnie kom jajowe zaczynają być gorszej jakości, albo co... Nie wiem. Więc nawet jak warunki są idealne, trudniej trafić.starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Kasiak89 wrote:A no tak, przed @ jest trudniej. Wtedy tak miło poczytać sobie o objawach 😅
Mam takie przemyślenia, że po 30 nawet mimo najlepszych parametrów nie zawsze 'pyknie' . Nie wiem z czego to wynika. Patrząc na częstotliwość dzieci u mnie w rodzinie 3 dziewczynki co roku. Potem 2 lata przerwy chłop, znowu dwa chłop i po 6atach przerwy chłopak. Z wiekiem mamy te przerwy naturalnie coraz dłuższe się robiły. Już pewnie kom jajowe zaczynają być gorszej jakości, albo co... Nie wiem. Więc nawet jak warunki są idealne, trudniej trafić.
No to mnie pocieszyłaś... ja skończę w tym roku 36
idę płakać.Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Abcia wrote:Trwają przygotowania do iui, dziś miałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyki bo urósł nie pękł, a właśnie nie czas na problemy
Kolejna fura badań za nami, ale mamy plan. Nie nastawiam się na powodzenie iui, chyba powoli zaczynam myśleć o in vitro jednak.
Ja podchodziłam do IUI tylko raz. Nie wspominam tego dobrze... z różnych powodów. Mam nadzieję, że Tobie się uda! Bardzo Ci tego życzęStarania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Tak jak pisałam, nie nastawiam się, że się uda.
Mój mąż natomiast jest nastawiony bardzo pozytywnie. Ale wiem, że czekają nas teraz 3 iui pod rząd. A potem wymkniemy się gdzieś na wakacje. Najbardziej się boję obciążenia psychicznego, bo wyłączyć myślenia się niestety nie da. Ale chyba dam radę.25cs - iui ❌
27cs - iui ❌
28cs - iui ❌
teraz: 29cs - ivf ✊ -
Abcia wrote:Tak jak pisałam, nie nastawiam się, że się uda.
Mój mąż natomiast jest nastawiony bardzo pozytywnie. Ale wiem, że czekają nas teraz 3 iui pod rząd. A potem wymkniemy się gdzieś na wakacje. Najbardziej się boję obciążenia psychicznego, bo wyłączyć myślenia się niestety nie da. Ale chyba dam radę.
Tak to jest najtrudniejsze, wiadomo, że robi się to też dla jakiegoś efektu trudno jest całkiem powiedzieć sobie, że eeee tam, robię bo robię, wiem że marne szanse, itd. itp. mimo tej wiedzy każda chce żeby jej się udało tak czy siak sa przypadki że się udaje, więc kto wie może będziecie w tej grupie. Dobrze, że mąż pozytywnie się nastawia, zawsze to jakaś równowaga w przyrodzie między wamiStarania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Tedka wrote:No to mnie pocieszyłaś... ja skończę w tym roku 36
idę płakać.
Przytulam!
Chodziło mi głównie o to, że jak nie pierwszy, to może 3 cykl po, ale będzie dobrze!
Znam też osoby, które po 40 nagle naturalnie zachodziły w ciążę. Jedna dziewczyna mi opowiadała, że po 6 latach starań i leczenia odpuścili, adoptowali 2 chłopców. I po kolejnych 10 latach nagle i niespodziewanie zaszła w ciążę i mając 42 urodziła zdrową córeczkę 🤷. Nikt nie wie jakie są gdzieś tam u góry względem nas zamysły. Ale najlepsze.starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb