Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Druga faza czas start! Opowiadamy i wspieramy :)
Odpowiedz

Druga faza czas start! Opowiadamy i wspieramy :)

Oceń ten wątek:
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 15 marca 2023, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Narkoza jest.... bardzo przyjemna. Miałam laparoskopię w lutym, bardzo bałam się narkozy, bo nigdy nie miałam.

    Wyglądało to tak, że weszłam na blok, położyli mnie na stół. Zaczęli przywiązywać :) żebym się im nie ruszała w trakcie, miłe pogaduszki itd. Przyłożyli mi maskę, oddychałam sobie czymś :) po czym Pan anestezjolog powiedział: tej Pani proszę dać dwie seteczki ;) (prawdopodobnie to już był środek dożylny). Wtedy zaczęło mi się kręcić w głowie jak po piwku... i cyk. Obudziłam się na łóżeczku, na sali pooperacyjnej :) bez bólu, bo już w trakcie operacji pod koniec, dostaje się leki przeciwbólowe i poźniej przez całą noc po :) Ale to po mojej laparo, może po histero jest trochę mniej zachodu ;)

    Tak czy siak, nie ma się czego bać, oczywiście, stresik jest, ale... dawno tak dobrze nie spałam ;)

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1475 1146

    Wysłany: 15 marca 2023, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może rzeczywiście przeżyję i nawet się wyśpię ;)

    ach, żeby to jeszcze poskutkowało...

    dzięki za wsparcie dziewczyny!

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
    I FET VI 24 - X
    IIFET VII 24 - cb
    IIIFET X 24 - cb
  • Abcia Autorytet
    Postów: 850 479

    Wysłany: 20 marca 2023, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiak89 trzymam kciuki za dziś!!!

    Byłam na kontrolnej wizycie dziś (monitoring).

    Wczoraj byliśmy z meżem na długim spacerze, spędziliśmy razem calutki dzień. Dawno nie czułam się tak wyluzowana. Po południu zaczęłam plamić, więc obstawiałam, że pęcherzyk pękł. Wieczór też zakończył się bardzo miło :)

    I dziś na wizycie okazało się, że pęcherzyk sobie dalej bimba i nie chce pęknąć (a ma skubany 23mm). Więc dostałam zastrzyk na pęknięcie. Tak myślałam, że coś nie tak, bo 3 testy owu negatywne bez zmian nawet i nagle wczoraj był mocny, prawie pozytywny. No ale teraz już tylko czekam na okres, za tydzień tylko zbadać progesteron zostało. W kolejnym cyklu startujemy z inseminacją, więc w tym wrzucamy na luz.

    Nie nastawiam się, że inseminacja coś zmieni, bo znam statystyki. Mąż krzyczy, że jeszcze nic nie wiadomo a ja już planuję co dalej

    25cs - iui ❌
    27cs - iui ❌
    28cs - iui ❌
    teraz: 29cs - ivf ✊
  • Kiki1997 Przyjaciółka
    Postów: 238 32

    Wysłany: 20 marca 2023, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! 🥰
    Mam pytanie bo już sama nie wiem co mam myśleć.
    W dniu spodziewanej miesiaczkk dostałam brązowego plamienia. Spodziewałam się, że zaraz pojawi się krew bo zawsze tak mam. Otóż od 3 dni mam tylko te plamienia
    Raz ich jest więcej a raz mniej. Kilka dni przed plamieniem rpbilam nord testy I było widać cienie gołym okiem ale wiem, że ona mają tak widoczna kreskę fabryczna. Zresztą gdyby to była ciaza to raczej by ciemniały te testy a ona w każdym dniu wyglądały tak samo.
    Nic mnie nie boli, czasami brzuch ale bardzo delikatnie. Owulacji nie mialam potwierdzonej bo w 12 dc lekarz powiedział, że owu nie będzie. Odpuściłam totalnie ten cykl
    Nie wiem o co chodzi z tymi plamieniami. Na betę nie mialam jak iść, może uda mi się jutro.

  • Abcia Autorytet
    Postów: 850 479

    Wysłany: 20 marca 2023, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Możliwe, że rozkręca się okres. Zrób betę + progesteron. Jeśli beta będzie pozytywna idź do ginekologa jak najszybciej.

    25cs - iui ❌
    27cs - iui ❌
    28cs - iui ❌
    teraz: 29cs - ivf ✊
  • Kiki1997 Przyjaciółka
    Postów: 238 32

    Wysłany: 20 marca 2023, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abcia wrote:
    Możliwe, że rozkręca się okres. Zrób betę + progesteron. Jeśli beta będzie pozytywna idź do ginekologa jak najszybciej.
    Bardzo mnie to zastanawia ale testy negatywne z innej firmy więc na pewno nie ma ciazy. Od 14 nic już nie leci, zwariować idzie

  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1475 1146

    Wysłany: 20 marca 2023, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, to ja już po :)
    Rzeczywiście, narkoza bardzo przyjemna rzecz :)
    Co prawda zaraz jak się obudziłam straszny ból brzucha, ale panie spytały o to i poszedł ketonal w żyłę także spoko.
    Doktor mówił, że tak wąskie ujście szyjki, że jakby było tylko w znieczuleniu, nie dałby rady, także całe szczęście że jednak na narkozę się zdecydowałam.
    No i wszystko wygląda dobrze.
    Z jednej strony - świetnie!
    Z drugiej - przyczyna braku ciąży nadal nieznana.
    Zobaczymy co z histopato wyjdzie.

    Kiki1997, Tedka, Abcia lubią tę wiadomość

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
    I FET VI 24 - X
    IIFET VII 24 - cb
    IIIFET X 24 - cb
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 20 marca 2023, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiak89 wrote:
    Hej, to ja już po :)
    Rzeczywiście, narkoza bardzo przyjemna rzecz :)
    Co prawda zaraz jak się obudziłam straszny ból brzucha, ale panie spytały o to i poszedł ketonal w żyłę także spoko.
    Doktor mówił, że tak wąskie ujście szyjki, że jakby było tylko w znieczuleniu, nie dałby rady, także całe szczęście że jednak na narkozę się zdecydowałam.
    No i wszystko wygląda dobrze.
    Z jednej strony - świetnie!
    Z drugiej - przyczyna braku ciąży nadal nieznana.
    Zobaczymy co z histopato wyjdzie.

    Super! To teraz dużo zdrówka i dochodz szybko do siebie :)

    Kasiak89 lubi tę wiadomość

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 20 marca 2023, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co dziewczyny... Pozale się tutaj Wam trochę, jako że zakładałam ten wątek :p musicie mi wybaczyć.

    Miałam duża nadzieję na ten cykl, pierwszy po laparoskopii i usunięciu ognisk endometriozy. Miałam nadzieję, że to była jedyna przyczyną niepowodzeń i uda mi się zajść w te upragniona ciążę... 23.03 będę testować, bo biorę progesteron i muszę wiedzieć czy odstawiać i czekać na @ czy się udało o brać nadal, ale... Jakoś dziś mam taki spadek humoru, nadziei, czuje że jednak nic z tego :(

    Boje się, że z tego wielkiego podniecenia za 3 dni spadnę z wielkim hukiem na ziemię.

    Jeszcze parę dni temu pojawił się śluz rozciągliwy,a faza już lutealna... Ktoś mi powiedział że to może być pierwszą oznaką ciąży... Nakręciłam się ofkors. Ech... Jak nie zwariować? :(

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Abcia Autorytet
    Postów: 850 479

    Wysłany: 20 marca 2023, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętaj, żeby się nie nakręcać. Oczywiście trzymam kciuki!

    Musisz pamiętać, że laparo to zawsze jakaś ingerencja, więc mogą być różne stany zapalne i tak dalej, więc może nie wyjść. Po prostu daj sobie na to przestrzeń! To nie będzie Twoja wina, że się nie udało, to będzie znak, że jeszcze się wszystko goi. I nie wiem czy po laparo nie masz więcej niż 1 cykl większych szans, za co trzymam kciuki! Bo my Tedka tu chyba po prostu się już zasiedziałyśmy, w końcu pójdziemy dalej :)

    A co do wariowania - no niby się da, ale jednak jakoś ciężko. Na razie trzymamy kciuki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2023, 20:35

    Tedka lubi tę wiadomość

    25cs - iui ❌
    27cs - iui ❌
    28cs - iui ❌
    teraz: 29cs - ivf ✊
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 20 marca 2023, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abcia wrote:
    Pamiętaj, żeby się nie nakręcać. Oczywiście trzymam kciuki!

    Musisz pamiętać, że laparo to zawsze jakaś ingerencja, więc mogą być różne stany zapalne i tak dalej, więc może nie wyjść. Po prostu daj sobie na to przestrzeń! To nie będzie Twoja wina, że się nie udało, to będzie znak, że jeszcze się wszystko goi. I nie wiem czy po laparo nie masz więcej niż 1 cykl większych szans, za co trzymam kciuki! Bo my Tedka tu chyba po prostu się już zasiedziałyśmy, w końcu pójdziemy dalej :)

    A co do wariowania - no niby się da, ale jednak jakoś ciężko. Na razie trzymamy kciuki :)

    Niby tak, ale byłam u gina, widział na USG endometrium, miałam monitoringi, wszystko było git. Naprawdę wstąpiły we mnie nowe siły po tej operacji. :) Pewnie dopada mnie PMS stąd ten zły humor i wszystko jasne. :) Dzień po testowaniu jadę na mini urlop. Już czuję w jakim humorze będę na wyjeździe po tym super testowaniu... ;)

    Owszem, zasiedzialysmy się i czas już na nas! Wszystkie już co tu były dawno urodziły ;)

    Ponoć po laparo największe szanse ma się do pół roku, tak mi lekarz mówił. Kto wie..

    A co u Ciebie? Jak sprawy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2023, 20:40

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1475 1146

    Wysłany: 20 marca 2023, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka wrote:
    Wiecie co dziewczyny... Pozale się tutaj Wam trochę, jako że zakładałam ten wątek :p musicie mi wybaczyć.

    Miałam duża nadzieję na ten cykl, pierwszy po laparoskopii i usunięciu ognisk endometriozy. Miałam nadzieję, że to była jedyna przyczyną niepowodzeń i uda mi się zajść w te upragniona ciążę... 23.03 będę testować, bo biorę progesteron i muszę wiedzieć czy odstawiać i czekać na @ czy się udało o brać nadal, ale... Jakoś dziś mam taki spadek humoru, nadziei, czuje że jednak nic z tego :(

    Boje się, że z tego wielkiego podniecenia za 3 dni spadnę z wielkim hukiem na ziemię.

    Jeszcze parę dni temu pojawił się śluz rozciągliwy,a faza już lutealna... Ktoś mi powiedział że to może być pierwszą oznaką ciąży... Nakręciłam się ofkors. Ech... Jak nie zwariować? :(
    Mi się wydaje że ten pierwszy po laparo właśnie niekoniecznie najlepszy, musi się wszystko wygoić.
    Mi lekarz kiedyś powiedział, że żaden śluz oznaką ciąży nie jest, za to czasem może być oznaką bakterii 😅
    Dołączam do kciuków! I do grona zasiedzianych ;)
    Ostatnio żeby nie zwariować uczę się robić koszyczki szydełkiem że sznurka 😁

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
    I FET VI 24 - X
    IIFET VII 24 - cb
    IIIFET X 24 - cb
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 20 marca 2023, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiak89 wrote:
    Mi się wydaje że ten pierwszy po laparo właśnie niekoniecznie najlepszy, musi się wszystko wygoić.
    Mi lekarz kiedyś powiedział, że żaden śluz oznaką ciąży nie jest, za to czasem może być oznaką bakterii 😅
    Dołączam do kciuków! I do grona zasiedzianych ;)
    Ostatnio żeby nie zwariować uczę się robić koszyczki szydełkiem że sznurka 😁

    Ja tak właściwie to jestem drugi cykl po laparo. Zależy jak na to patrzec. laparo miałam 8dc poprzedniego cyklu. Owulacja odbyła się normalnie, miałam piękna druga fazę, myślę, że wtedy wszystko się goill. Teraz cykl nowy właściwie zdrowy, jeśli wierzyć USG. Zobaczymy.

    A no widzisz, co kraj to obyczaj, co lekarz to inna opinia. Choć ja w galerii wykresów ciążowych widzę, że zdarza się, że babki mają śluz płodny w drugiej fazie, a zaraz II kreski :)

    Wolę wierzyć swojej :p

    Mnie jest trudno odciągnąć myśli, żadne zajęcia nie pomagają na 100 proc, szczególnie tuż przed spodziewanym terminem @. Wtedy notuje zwiększone natężenie myśli i natręctw w postaci szperania w necie objawów, przeglądania galerii wykresów na forum, itd :p to moje ulubione zajęcia hehe ;))

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Abcia Autorytet
    Postów: 850 479

    Wysłany: 20 marca 2023, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka wrote:
    Niby tak, ale byłam u gina, widział na USG endometrium, miałam monitoringi, wszystko było git. Naprawdę wstąpiły we mnie nowe siły po tej operacji. :) Pewnie dopada mnie PMS stąd ten zły humor i wszystko jasne. :) Dzień po testowaniu jadę na mini urlop. Już czuję w jakim humorze będę na wyjeździe po tym super testowaniu... ;)

    Owszem, zasiedzialysmy się i czas już na nas! Wszystkie już co tu były dawno urodziły ;)

    Ponoć po laparo największe szanse ma się do pół roku, tak mi lekarz mówił. Kto wie..

    A co u Ciebie? Jak sprawy?

    Trwają przygotowania do iui, dziś miałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyki bo urósł nie pękł, a właśnie nie czas na problemy ;)
    Kolejna fura badań za nami, ale mamy plan. Nie nastawiam się na powodzenie iui, chyba powoli zaczynam myśleć o in vitro jednak.

    25cs - iui ❌
    27cs - iui ❌
    28cs - iui ❌
    teraz: 29cs - ivf ✊
  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1475 1146

    Wysłany: 21 marca 2023, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka wrote:
    Ja tak właściwie to jestem drugi cykl po laparo. Zależy jak na to patrzec. laparo miałam 8dc poprzedniego cyklu. Owulacja odbyła się normalnie, miałam piękna druga fazę, myślę, że wtedy wszystko się goill. Teraz cykl nowy właściwie zdrowy, jeśli wierzyć USG. Zobaczymy.

    A no widzisz, co kraj to obyczaj, co lekarz to inna opinia. Choć ja w galerii wykresów ciążowych widzę, że zdarza się, że babki mają śluz płodny w drugiej fazie, a zaraz II kreski :)

    Wolę wierzyć swojej :p

    Mnie jest trudno odciągnąć myśli, żadne zajęcia nie pomagają na 100 proc, szczególnie tuż przed spodziewanym terminem @. Wtedy notuje zwiększone natężenie myśli i natręctw w postaci szperania w necie objawów, przeglądania galerii wykresów na forum, itd :p to moje ulubione zajęcia hehe ;))
    A no tak, przed @ jest trudniej. Wtedy tak miło poczytać sobie o objawach 😅
    Mam takie przemyślenia, że po 30 nawet mimo najlepszych parametrów nie zawsze 'pyknie' . Nie wiem z czego to wynika. Patrząc na częstotliwość dzieci u mnie w rodzinie ;) 3 dziewczynki co roku. Potem 2 lata przerwy chłop, znowu dwa chłop i po 6atach przerwy chłopak. Z wiekiem mamy te przerwy naturalnie coraz dłuższe się robiły. Już pewnie kom jajowe zaczynają być gorszej jakości, albo co... Nie wiem. Więc nawet jak warunki są idealne, trudniej trafić.

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
    I FET VI 24 - X
    IIFET VII 24 - cb
    IIIFET X 24 - cb
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 21 marca 2023, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiak89 wrote:
    A no tak, przed @ jest trudniej. Wtedy tak miło poczytać sobie o objawach 😅
    Mam takie przemyślenia, że po 30 nawet mimo najlepszych parametrów nie zawsze 'pyknie' . Nie wiem z czego to wynika. Patrząc na częstotliwość dzieci u mnie w rodzinie ;) 3 dziewczynki co roku. Potem 2 lata przerwy chłop, znowu dwa chłop i po 6atach przerwy chłopak. Z wiekiem mamy te przerwy naturalnie coraz dłuższe się robiły. Już pewnie kom jajowe zaczynają być gorszej jakości, albo co... Nie wiem. Więc nawet jak warunki są idealne, trudniej trafić.

    No to mnie pocieszyłaś... ja skończę w tym roku 36 :(
    idę płakać.

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 21 marca 2023, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abcia wrote:
    Trwają przygotowania do iui, dziś miałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyki bo urósł nie pękł, a właśnie nie czas na problemy ;)
    Kolejna fura badań za nami, ale mamy plan. Nie nastawiam się na powodzenie iui, chyba powoli zaczynam myśleć o in vitro jednak.

    Ja podchodziłam do IUI tylko raz. Nie wspominam tego dobrze... z różnych powodów. Mam nadzieję, że Tobie się uda! Bardzo Ci tego życzę <3

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Abcia Autorytet
    Postów: 850 479

    Wysłany: 21 marca 2023, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak pisałam, nie nastawiam się, że się uda.
    Mój mąż natomiast jest nastawiony bardzo pozytywnie. Ale wiem, że czekają nas teraz 3 iui pod rząd. A potem wymkniemy się gdzieś na wakacje. Najbardziej się boję obciążenia psychicznego, bo wyłączyć myślenia się niestety nie da. Ale chyba dam radę.

    25cs - iui ❌
    27cs - iui ❌
    28cs - iui ❌
    teraz: 29cs - ivf ✊
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 21 marca 2023, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abcia wrote:
    Tak jak pisałam, nie nastawiam się, że się uda.
    Mój mąż natomiast jest nastawiony bardzo pozytywnie. Ale wiem, że czekają nas teraz 3 iui pod rząd. A potem wymkniemy się gdzieś na wakacje. Najbardziej się boję obciążenia psychicznego, bo wyłączyć myślenia się niestety nie da. Ale chyba dam radę.

    Tak to jest najtrudniejsze, wiadomo, że robi się to też dla jakiegoś efektu :) trudno jest całkiem powiedzieć sobie, że eeee tam, robię bo robię, wiem że marne szanse, itd. itp. mimo tej wiedzy każda chce żeby jej się udało :) tak czy siak sa przypadki że się udaje, więc kto wie :) może będziecie w tej grupie. Dobrze, że mąż pozytywnie się nastawia, zawsze to jakaś równowaga w przyrodzie między wami ;)

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1475 1146

    Wysłany: 21 marca 2023, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka wrote:
    No to mnie pocieszyłaś... ja skończę w tym roku 36 :(
    idę płakać.
    Przepraszam!
    Przytulam!
    Chodziło mi głównie o to, że jak nie pierwszy, to może 3 cykl po, ale będzie dobrze!
    Znam też osoby, które po 40 nagle naturalnie zachodziły w ciążę. Jedna dziewczyna mi opowiadała, że po 6 latach starań i leczenia odpuścili, adoptowali 2 chłopców. I po kolejnych 10 latach nagle i niespodziewanie zaszła w ciążę i mając 42 urodziła zdrową córeczkę 🤷. Nikt nie wie jakie są gdzieś tam u góry względem nas zamysły. Ale najlepsze.

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
    I FET VI 24 - X
    IIFET VII 24 - cb
    IIIFET X 24 - cb
‹‹ 477 478 479 480 481 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ