Druga faza czas start! Opowiadamy i wspieramy :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wjedzma ja na tym na sucho też coś widzę 😊
Milixx też tak mam że nie potrafię tu nie zaglądać choć jestem tutaj z Wami od soboty dopiero😘 Cieszę się, że już Ci lepiej. Nie poddawaj się ❤️Starania od 10/2021 👶
👩 29 lat+🧑35 lat
Przedwczesne wygaszanie czynności jajników
PCOS
nieregularne cykle
mutacja MTHFR-hetero w A1298C i C677T
PRL po MTC 291,65
Białko S-61%
KIR Bx z delekcją 2DL5,2DS3 i 4
Hashimoto + niedoczynność tarczycy
Od czerwca 2023 leczenie w Klinice
09/2023- pierwszy stymulowany cykl Ovitrelle-nieudany😩
10/2023- stymulacja Lametta 2x2-brak reakcji jajników-nieudany😢
11/2023- w planie stymulacja 2x2 Lametta+ 2x2 CLO- 11dc pęcherzyk dominujący 11mm, 17 dc brak pęcherzyka, prawdopodobnie się wchłonął- nieudany 😩
09/2024 kwalifikacja do rządowego programu in vitro
10/2024 rozpoczęcie stymulacji - pierwsza procedura- brak reakcji jajników na stymulację-czekamy na kolejny cykl -
Felinka mama już dzisiaj bardzo dobrze, w sumie to dwa dni ją trzymało więc super. A my z mężem nie-mężem póki co nie mamy żadnych objawów, może nas ominie, chociaż ciężko mi w to uwierzyć skoro jesteśmy zamknięci pod jednym dachem od soboty 😅 kurcze no w negatywie to już w ogóle fajnie widać tego bladziocha. Oby to było to 🙏 jutro postaram się powstrzymać z testowaniem bo mam tylko tego pinka ale jeśli serio coś tam kiełkuje to w czwartek powinno już nawet na pinku wyjść.
Zzstefania83 pokaż nam ten test, zobaczymy -
Wjedzma wrote:Felinka mama już dzisiaj bardzo dobrze, w sumie to dwa dni ją trzymało więc super. A my z mężem nie-mężem póki co nie mamy żadnych objawów, może nas ominie, chociaż ciężko mi w to uwierzyć skoro jesteśmy zamknięci pod jednym dachem od soboty 😅 kurcze no w negatywie to już w ogóle fajnie widać tego bladziocha. Oby to było to 🙏 jutro postaram się powstrzymać z testowaniem bo mam tylko tego pinka ale jeśli serio coś tam kiełkuje to w czwartek powinno już nawet na pinku wyjść.
Zzstefania83 pokaż nam ten test, zobaczymy
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Wjedzma wrote:Felinka mama już dzisiaj bardzo dobrze, w sumie to dwa dni ją trzymało więc super. A my z mężem nie-mężem póki co nie mamy żadnych objawów, może nas ominie, chociaż ciężko mi w to uwierzyć skoro jesteśmy zamknięci pod jednym dachem od soboty 😅 kurcze no w negatywie to już w ogóle fajnie widać tego bladziocha. Oby to było to 🙏 jutro postaram się powstrzymać z testowaniem bo mam tylko tego pinka ale jeśli serio coś tam kiełkuje to w czwartek powinno już nawet na pinku wyjść.
Zzstefania83 pokaż nam ten test, zobaczymy
U mnie córki koronę dostały pozytywne testy. Pfff ja czuję się dobrze córki też dziwne to🙄 -
Wjedzma - kciuki za czwartek !On i Ona: 33 lata
2017: upragnione szczęście
07.2019: start starań o rodzeństwo
01.20: 6tydz.👼
09.20: cb
11.20: cb, bhcg 20
05.21: 4/5tydz, bhcg 57->108->198 👼
06.21: 4/5tydz, bhcg 1330->1191->1081 👼
09.21: cb bhcg 12->25->29
9.05.22: cień cienia (9dpo), 3.06.22 6t5d i ❤️, 9.06.22 7t4d CRL=1.3cm i ❤️, 19.06.22 💔 👼😭
29.08.23 nasz cud i spełnienie marzenia ❤️ 👧
👨👩👧👦
Kariotyp żeński ❌
Ana4 Zespół Sjoergena❌
Brak 3 KIR impl
Krzywa gluk. 101/149/100❌
Krzywa insu. 9.6/156/81❌leki, dieta, ruch 💪
Morfologia: 3%, Ruchliwość: 43% ❌
Nietolerancja glukozy ❌ dieta, ruch💪 -
Hania a z tym śluzem nie jest tak przez karmienie? Ja karmiłam 2,5 roku i w zasadzie nawet po zakończeniu.karmienia jeszcze długo była susza. A do stanu sprzed ciąży nigdy nie doszłam 🤪 w ogóle pewnie o tym wiesz, ale powiem na wszelki wypadek, że jeśli karmisz to nawet mając miesiączkę możesz nie mieć owulacji. Tak przynajmniej mi mówił mój gin. Sprawdzałaś jakoś czy masz owulke?
Wjedzma trzymam kciuki, żeby Cię korona nie dopadla. A co do testów, na tym wysuszonym widzę, na tych świeżych niestety nie 🧐 ale jak już tu Jolci pisałam, może to kwestia telefonu 🤷
Milixx Bejbe Ty pisz kiedy masz ochotę 😘 przecież Ty nasza jesteś 😁
Dominisia biedaczko a jakiś Ketonal czy coś takiego? Nic nie daje rady? 😔
No poród to ból życia 😁 ja byłam pewna, że skoro wszyscy rodza to do przeżycia, ale jak się zaczęło, to myślałam, że to tylko mnie tak boli 😂
Mnie dziś jajnik strasznie boli. Ten z torbielą. Może zamiast się wchłaniać, ta menda rośnie 😬Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2022, 17:41
-
Powiem Wam że moje porodu były szybkie ale niestety ból nie do opisania. Jednak wszystko mija gdy widzisz maleństwo. Łatwo i kolorowość nie jest ale do wytrzymania. My kobiety dużo zniesiemy.
Dziękuję dziewczyny 💚 Jesteście kochane 🥰
Mnie dzisiaj tak dziwnie podbrzusze boli. Albo ten olbrzym pęcherzyk pęka albo dalej rośnie. Teraz już się domyślam czwmu mogłam mieć takie bóle podczas owulacji.
Wjedzma ty Nas nie trzymaj tyle czasu w niepewności 😄 -
Karola :) wrote:Faktycznie na tym suchym nawet ja widzę chociaż z reguły mam problem cokolwiek dostrzec 😃😃 będziesz nas trzymać w niepewności do czwartku?!☘
Muszę, mam tylko jeden test a jestem na kwarantannie
zzstefania83 no to kciuki, żeby tak zostało i dużo zdrówka dla Was ❤️
Słomka a może pobolewa bo się właśnie wchłania? Kiedy masz następna wizytę? -
nick nieaktualnyJeśli chodzi o covida to jest zagadką nie do rozwiązania według mnie. W pierwszym trymestrze ciąży przyniosłam z pracy. Nie miałam węchu i smaku. Lekarka twierdziła, że ciąża mnie "chroniła" przed gorszym samopoczuciem. W domu zaraziłam wszystkich oprócz męża - jako jedyny negatywny i najdłużej siedział na kwarantannie 😵😆
-
Iwonay wrote:Jeśli chodzi o covida to jest zagadką nie do rozwiązania według mnie. W pierwszym trymestrze ciąży przyniosłam z pracy. Nie miałam węchu i smaku. Lekarka twierdziła, że ciąża mnie "chroniła" przed gorszym samopoczuciem. W domu zaraziłam wszystkich oprócz męża - jako jedyny negatywny i najdłużej siedział na kwarantannie 😵😆
Boke mi przeszły na okres dziwnie się czuję, Szyjkę mam miekka nic nie kumam, i suchość -
Wjedzma wrote:Muszę, mam tylko jeden test a jestem na kwarantannie
zzstefania83 no to kciuki, żeby tak zostało i dużo zdrówka dla Was ❤️
Słomka a może pobolewa bo się właśnie wchłania? Kiedy masz następna wizytę?
Jak zobaczyłam test córki se myślę też chcę zobaczyć te 2 piękne kreseczki, i tak się patrzyłam na ten test z covida i się rozmarzylam😔😔😔
Bo te testy wyglądają jak ciążowe,,, lol -
Słomka, pierwsza owulacje miałam potwierdzona przez ginekologa w maju, od tego czasu działamy z drugim bobo. Ale od tamtej pory nie byłam na wizycie wiec do końca nie wiem czy owulacja jest w każdym cyklu. Temperatura raczej to potwierdza ale mierze dopiero 3 cykl, wcześniej staraliśmy się totalnie na luzie, bez ciśnienia i większych obserwacji. Tylko ze ja 10lat nie mogłam zajsc w ciąże przy niezabezpieczaniu się, a 6lat przy obserwacji jedynie śluzu. Odkąd zaczęłam mierzyć temperaturę i bardziej skrupulatnie obserwować cykl udało się po pół roku.
Ogólnie ze śluzem nie mam problemów jest tylko gorszej jakości. Taki krystalicznie przezroczysty mialam od tego cyklu a wcześniej był rozciągliwy ale delikatnie mętny. Tez płodny ale gorszej jakości. Ciekawe czy wiesiołek pomoże 🙄 -
Stefania mi dziś herbata śmierdziała rybą także... 🙈🤣
Wjedzma kciuki obyście się uchowali bez i coby mamy nie rozłożyło 💪
Witaj Mały Cudzie
18.12 ⏸️
20.12 beta 15,9 mlU/ml
19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️
👩 27 l.
TSH - ⚠️
FT3 🆗
FT4 🆗
ATPO 🆗
ATG 🆗
Glukoza na czczo 🆗
Po 1h 🆗
Po 2h 🆗
INSULINA 3pkt ❌
FSH 🆗
LH 🆗
PROG I faza cyklu 🆗
PROLAKTYNA 🆗
AMH 3,80 🆗
Podejrzenie PCOS
Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.
🧒 29 l.
Diagnozy brak. -
My jak pmaz przyniosl covida to on byl pozytywny a ja z dzieckiem negatywne. Takze tutaj nie ma reguły- jak z kazdym przeziebieniem
A co do porodu to ja sie wylamie - dla mnie ból był hmm ok. Nie był jakiś tragiczny, do zniesienia bez problemu, o wiele gorzej wspominam szycie - wszyscy mówili że niby nie boli bo dziecko się trzyma - ale to nie prawda - bolało jak diabli musieli mnie 3 razy znieczulac.On i Ona: 33 lata
2017: upragnione szczęście
07.2019: start starań o rodzeństwo
01.20: 6tydz.👼
09.20: cb
11.20: cb, bhcg 20
05.21: 4/5tydz, bhcg 57->108->198 👼
06.21: 4/5tydz, bhcg 1330->1191->1081 👼
09.21: cb bhcg 12->25->29
9.05.22: cień cienia (9dpo), 3.06.22 6t5d i ❤️, 9.06.22 7t4d CRL=1.3cm i ❤️, 19.06.22 💔 👼😭
29.08.23 nasz cud i spełnienie marzenia ❤️ 👧
👨👩👧👦
Kariotyp żeński ❌
Ana4 Zespół Sjoergena❌
Brak 3 KIR impl
Krzywa gluk. 101/149/100❌
Krzywa insu. 9.6/156/81❌leki, dieta, ruch 💪
Morfologia: 3%, Ruchliwość: 43% ❌
Nietolerancja glukozy ❌ dieta, ruch💪 -
zzstefania83 wrote:Kobitki mi z mój bardzo smierdzi chlorem czy któraś tak miała? No jak byłam w toalecie to bardzo czuć
W 1 ciąży pamiętam że pierwszym objawem było to że farba do włosów mnie obrzucała, taka intensywna woń się wyłaniała. Pamiętam wtedy szwagierkę malowałam i zaczęłyśmy się śmiać że to pewnie ciąża (wykluczałam to opcje) za 5 dni się jednak okazało że to ciąża. Tak więc może ten smród nie jest bez powodu. Teraz przy biochemie też miałam bardzo wyczulony zapach. -
Milixx wrote:W 1 ciąży pamiętam że pierwszym objawem było to że farba do włosów mnie obrzucała, taka intensywna woń się wyłaniała. Pamiętam wtedy szwagierkę malowałam i zaczęłyśmy się śmiać że to pewnie ciąża (wykluczałam to opcje) za 5 dni się jednak okazało że to ciąża. Tak więc może ten smród nie jest bez powodu. Teraz przy biochemie też miałam bardzo wyczulony zapach.
-
O widzisz Sowella, a mnie z kolei szycie nie bolało ani trochę 🤷😂
Wjedzma wizytę mam 9 lutego, wpisz mi proszę na szczęście 🙏
Hania, rozumiem. Ja tak jak mówię, po ciąży nie dotarłam ze śluzem do momentu sprzed ciąży tzn i było go znacznie mniej i właśnie nawet jak rozciągliwy to trochę mętny 😊 ale zaszłam ☺️ na innym wątku na śluz polecają dziewczyny ACC albo flegamine, nie wiem czy działa, nie zdążyłam wypróbować, ale miałam to w planach.
Sowella lubi tę wiadomość
-
Słomka wrote:
Hania, rozumiem. Ja tak jak mówię, po ciąży nie dotarłam ze śluzem do momentu sprzed ciąży tzn i było go znacznie mniej i właśnie nawet jak rozciągliwy to trochę mętny 😊 ale zaszłam ☺️ na innym wątku na śluz polecają dziewczyny ACC albo flegamine, nie wiem czy działa, nie zdążyłam wypróbować, ale miałam to w planach. -
nick nieaktualnySowella wrote:My jak pmaz przyniosl covida to on byl pozytywny a ja z dzieckiem negatywne. Takze tutaj nie ma reguły- jak z kazdym przeziebieniem
A co do porodu to ja sie wylamie - dla mnie ból był hmm ok. Nie był jakiś tragiczny, do zniesienia bez problemu, o wiele gorzej wspominam szycie - wszyscy mówili że niby nie boli bo dziecko się trzyma - ale to nie prawda - bolało jak diabli musieli mnie 3 razy znieczulac.