Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja chyba zapomniałam Wam przedstawić mojego żółwika tylko żeby mi nie było za miło to córka ma bostonke. Modlę sie żeby się nie zarazić i żeby żółwik był bezpieczny!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b30c48a3defe.jpgAga9090, by7mistake, lamka, Cheresta, Achia, StaraczkaNika, Siwulec, frezyjciada, Malgonia, Anna Stesia, Cabrera, Fozzie Bear, Aksamitnaa, Kaczorka, KateHawke, Lunaris, Bocianiątko, Izape_91, Rucola, JustynaG, JuicyB, Lusesita, Meśka lubią tę wiadomość
-
Hope, no to teraz dżunior, Ty i starszaczka będziecie razem żółwik, beczka i trójeczka - (niebawem chyba czworeczka?) Musimy tylko poczekać aż Ci brzucho wyskoczy i też będziesz się toczyć jak beka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 14:42
-
nick nieaktualnyHope, cudowny ten Teoj żółwik - Ninja !!
A ja wracam do siebie, skoro upiekłam 5 blach rogalików drożdżowych (3 takie talerze) z domowymi powidłami !!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e5081edd943e.jpgMalgonia, StaraczkaNika, Kaczorka, lamka, Aga9090, Lunaris, JustynaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cabrera wrote:Hope, cudowny ten Teoj żółwik - Ninja !!
A ja wracam do siebie, skoro upiekłam 5 blach rogalików drożdżowych (3 takie talerze) z domowymi powidłami !!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e5081edd943e.jpg
A ja już się cieszę na Boże narodzenie - ani starań, ani ciąży - matko, będę jeść jak normalny człowiek!JustynaG lubi tę wiadomość
-
Anna Stesia wrote:Reset, wow, to Ci się tam porobiło! Dobrze, że masz kompleksowy remont, bez tego chyba wszystkie wysiłki dalej by palily na panewce. A tu jest światełko w tunelu!
W poniedziałek w szpitalu miałam wrażenie, że dla połowy tych lekarzy cuduję. Padały stwierdzenia, że staram się "tylko 14 miesięcy" albo np. pytanie, czy badałam hormony. Miałam ochotę odpowiedzieć "nie, k..wa, wole operację od pobierania krwi". Dodatkowo, z przerażeniem stwierdzam, że dwóch ginekologów (w tym jeden z kliniki) było gotowych pakować we mnie gonadotropiny albo nawet zrobić ivf bez tych zabiegów. Ostatecznie, po moich namowach, ten z kliniki chciał robić samo histero.
A tu wyszło co wyszło...
Dodatkowo, przy wypisie dowiedziałam się, że znaleźli jakąś plamę na wątrobie. Mam już skierowanie do hepatologa i nie ukrywam, że się boję. Także rekonwalescencja będzie trudna psychicznie, bo trzeba wszystko, co wyżej oswoić.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Malgonia wrote:Nika, a dieta matki karmiącej?
Nie odmówię sobie grzybków i bigosu!Achia, Lunaris, JuicyB lubią tę wiadomość
-
Malgonia wrote:Nika, a dieta matki karmiącej?
Dieta matki karmiącej nie istnieje
Nika może jeść co jej tylko w ręce wpadnie :p
Cabrera - ślinię się na widok tych rogalików..! Mniam!
Reset - no to nieźle Ci się nawyrabiało w środku.. na szczęście doktorek zrobił porządek -
StaraczkaNika wrote:Hope - naciesz oczy - degustacja jakichkolwiek słodkości dopiero za ponad 7 miesięcy, hłe hłe!
A ja już się cieszę na Boże narodzenie - ani starań, ani ciąży - matko, będę jeść jak normalny człowiek!
Zazdro!
Ale zniesę wszystko tylko niech się żółwik nie zarazi bostonką
Edit. a co mam zeżreć na przeziębienie jak miodu nie mogę. I soczku z malin domowego nie mogę bo cukier. i soczku z mleczyków nie mogę bo cukier. I soczku z czarnego bzu też nie mogę bo cukier.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 17:05
-
nick nieaktualnyReset kochana, wiem, że ciężko oswoić się z tą sytuacją. Mi w lutym dojście do siebie psychicznie zajęło znacznie dłużej niż pod względem fizycznym.
Ja mimo wszystko myślę, że u Ciebie największy sukces może przynieść ta kauteryzacja. To ona w połączeniu z dotychczasowym leczeniem powinna doprowadzić do owulacji, które dadzą Wam realną szansę na ciążę !reset lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Niby wiem, ze nie ma, a jednak wiekszosc mamusiek jakie znam jak przychodzi co do czego to ma opry. Ale oczywiscie mam nadzieje ze kapustka sie przyjmie, na zdrowie
Reseciku ja tez jestem dobrej mysli i Ty tez musisz myslec pozytywnie, bo sie wykonczysz psychicznie, a to nie jest wskazane, nie tylko dla staraczek.
Odebralam chlamydie i wynik ujemny. Bedzie mial dr Ptak zagwozdke skad te leukocyty. -
Małgonia i z jednej strony radość bo wynik dobry a z drugiej załamka bo dalej nic nie wiadomo. Pamiętam jak się głupia modliłam żeby mi chociaż mutacje wyszły.
-
No czytalam, ze jest jakas leukocytospermua bezbakteryjna i leczy sie ja lekami przeciwzapalnymi. Moze to to?
W sumie to nie chce sie tym martwic, musze komus zaufac, a dr Ptak wydaje mi sie tego wart. Nie moge ciagle leczyc sie sama, sama badac i diagnozowac (choc pewnie gdyby bylo woecej materialow na ten temat zrozumialych dla mnie to bym je wnikliwie analizowala). Ale fakt zdolowalam sie, a malz juz pisze czy zostalo nam juz tylko strzelanie antybiotykami na oslep i co teraz.. zal mi go. Mam nadzieje, ze jak mu doktorek estradiolem libido podniesie to choc poczuje sie bardziej mesko.