Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyreset wrote:A ja przestałam liczyć cykle... U mnie to było bez sensu i wiem tylko, że walczymy od czerwca 2017r. I dopóki sobie tego nie uświadamiam to nawet mnie tak nie dołuje (bo po drodze tyle się działo - i ślub, i egzamin zawodowy i masa innych rzeczy), ale jak teraz o tym pomyślałam to jest to już szmat czasu.
Wiem, są większe weteranki na forum, więc nie powinnam narzekać!
Masz racje, ważniejszy jest czas starań.
Domyślam się jak bardzo frustrująca musi być walka o owulacje, choć z drugiej strony wiem, ze dołująca jest tez sytuacja, kiedy owulacje są, wyniki eM. zadowalające, a ciąży brak.
Generalnie okres starań jest naprawdę cholernie trudna próba dla związku ...
-
nick nieaktualny
-
Cheresta no mnie wlasnie zadtanowilo czemu leukocytow i erytrocytow masz w sumie niewiele przy bakteriach w moczu.
Ja juz troche wypadlam z obiegu (mam nadzieje, ze kiedys zapomne jak sie wyniki hormonow interpretuje), ale zawsze patrzylam czy leukocytow i erytrocytow jest ponizej 10 i czy nie ma krwi bialka lub cukru w moczu. Tego co Tobie eyszlo nie mialam nigdy wiec totalnie nic o tym nie wiem, ale jesli jest krew to juz koniecznie po antybiotyk, duzo pic, jeszcze wiecej siusiac i pilnowac by tyleczek mial cieplo i sucho (to zwlaszcza przy @ lub dniach plodnych).
Tak czy ibaczej bez lekarza ani rusz.
Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
[*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem... -
Bo posiewy masz pewnie z pochwy albo macicy A te bakterie siedzą w układzie sikalniczymCheresta wrote:Hope
tak, zadbalam o muszelke. Na pierwszej stronie jeszcze było że krew w moczu i leukocyty. Nic mnie nie piecze ani nie boli jak sikam. W posiewach przecież było czysto jeszcze niedawno. Jutro mam reumatologa i nie wiem czego się spodziewać. Boję się, że przez jakąś infekcje albo bakterie nie podejdziemy do IUI
A nie bzykalniczym 
weź se posiew z sika zrób
-
Rozmawiałam z lekarzem i kazaał brać po owulacji luteinę dopochwową 2x100 albo 2x200 i to powinno przesunąć @ o tyle o ile trzzeba. No mam nadzieję! Przecież ja będę musiała dozować tą luteinę ze 20 dni, już współczuję Grażynie
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Tak ale gdybym w posiewie miała jakieś bakterie to jeszcze bym zrozumiała że z pochwy mogły się przenieść np. na cewke moczowa. A one bezczelne biorą się znikąd_Hope_ wrote:Bo posiewy masz pewnie z pochwy albo macicy A te bakterie siedzą w układzie sikalniczym A nie bzykalniczym weź se posiew z sika zrób
i obawiam się żeby teraz nie poszło w drugą stronę i zakażenie nie przeniosło się na pochwe. Jutro może dostanę drugie skierowanie na coś dokładniejszego
Swoją drogą układ bzykalniczy brzmi fajnie
18.10 punkcja
21.10 transfer
28.10 beta 19,84
30.10 beta 48,34
-
Izape trzymam wiec kciuki. Myślę, że to jest możliwe jeśli ta dawka bedzie odpowiednio duza. Nie wiem jak tolerujezz luteine pod jezyk, ale moze warto sie wspomoc zeby nie pchac w "uklad bzykalniczy" jej az tyle.
Izape_91 lubi tę wiadomość
Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
[*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem... -
Melduję biel. Ale bez załamywania się, bo to najpóźniej jest 9 dpo, a może i wcześniej.
A jak nie to będzie kolejny miesiąc picia wina na nartach, a w marcu klinika. Plan jest na każdą okoliczność
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
-
Cabrera wrote:Reset, ja tam dalej trzymam kciuki jeszcze za ten cykl!
No ja w duchu też jeszcze marzę, więc sikam znów koło piątku! A co
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybazylkove wrote:Reset jaki piątek? Weź się zlituj
Cabrera jak się czujesz?
Dziękuję, że pytasz
Generalnie czuję się ok, bolą tylko cycki jak przed @
Dziś już pierwszy raz nie sikałam na test i biję się z myślami dotyczącymi powtarzania bety.
Czekanie na wynik działa na mnie wręcz paraliżująco, serce chce mi wyskoczyć z klatki, nie potrafię nad tym zapanować.
Chciałam powtórzyć betę dopiero w piątek i w poniedziałek, ale coś czuję, że nie wytrzymam
A jak Ty się czujesz?
-
Czekanie na betę to jest męczarnia zgadzam się. Jutro muszę jeszcze powtórzyć przed czwartkową wizytą. I znowu stres
Mnie też cycki bolą, także normalka Kiedy idziesz na wizytę?
7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
nick nieaktualnybazylkove wrote:Czekanie na betę to jest męczarnia zgadzam się. Jutro muszę jeszcze powtórzyć przed czwartkową wizytą. I znowu stres
Mnie też cycki bolą, także normalka Kiedy idziesz na wizytę?
Kiedyś myślałam, że beta uspokaja...
Na wizytę umówiłam się do znajomego gina, jak beta będzie ponad 1000 (czyli mam nadzieję w poniedziałek/wtorek), a później pewnie do swojego Gina ok 12/14.02.
Generalnie kalkulatory pokazują u mnie 3 tydzień i 6 dzień, więc bardzo wcześnie
Trzymam zatem kciuki za Twoją jutrzejszą betę - oj jak bym chciała, żeby pojawił się u Was drugi pęcherzyk!
-
Cabrera wrote:Kiedyś myślałam, że beta uspokaja...
Na wizytę umówiłam się do znajomego gina, jak beta będzie ponad 1000 (czyli mam nadzieję w poniedziałek/wtorek), a później pewnie do swojego Gina ok 12/14.02.
Generalnie kalkulatory pokazują u mnie 3 tydzień i 6 dzień, więc bardzo wcześnie
Trzymam zatem kciuki za Twoją jutrzejszą betę - oj jak bym chciała, żeby pojawił się u Was drugi pęcherzyk!
Kochana ja też bym bardzo chciała, ale już sobie to w głowie ułożyłam że może być inaczej. Jak by nie było będę wdzięczna jeśli będzie jeden, zdrowy dzieć
Cabrera, ibishka lubią tę wiadomość
7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
