Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
frezyjciada wrote:Jajo sadzone, ziemniaki i surówka z kapusty pekińskiej
Miłego!
O matko zmieniam zdanie co do sałatki , chyba zrobię sobie taką obiado-kolacjęMalgonia, frezyjciada lubią tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Lunaris wrote:w tematcie gastronomii- co na obiad ? jestem głodna nie mam weny
miłego dnia!Lunaris lubi tę wiadomość
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
U mnie na razie zupa pomidorowa z makaronem razowym.
Chodzi za mną kurczak w sosie z gorgonzoli, gnochci i sałatka, ale chyba skończy się na wyciągniętym z zamrażarki cordon blue i ogórkiem małosolnym, bo po pracy nie będę mieć czasu - najpierw zawożę rodziców na imprezę, a potem M. na gry i piwo Uroki ciąży, nie ma co
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Ja bym jeszcze zjadła kopytka! Kopytka z kapustą na ciepło i jakimś fajnym mięskiem
Ej, serio, dzisiaj że tonę w robocie to poświęcam czas oglądaniu tych cykli i chyba naprawdę testowanie zależy nie tylko od dpo, ale od dnia cyklu też . Jakoś mnie tak natchnęło że wszyscy którzy wrzucają pozytywne testy z np. 9 dpo mają zdecydowanie dłuższe cykle . Tym z krótkimi testy wychodzą z tego co przeglądam zawsze trochę później. Myślicie, że coś z tym może być?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2019, 14:09
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
no to tak: najpierw wjechało jajo sadzone z ziemniakami i mizerią a na kolacje będzie majonez z kurczakiem, ryżem i sałatką
...a chętnie poprawiłabym małosolnym ale jeszcze się nie zrobił -
Najbardziej kocham malosolne takie 1 dniowe. Chyba zrobie w poniedzialek
My ograniczamy mieso wiec pstatnio jem a to pierogi, a to leniwe.. generalnie mocno kluskowo. Zaraz sama zaczne jak klusek wygladac, ale chyba lepiej sie czuje. No i wszelkie takie rzeczy wymagaja troche czasu wiec mam rozrywke. -
My sobie właśnie zrobiliśmy na późne śniadanie szakszukę i pijemy kawkę na tarasie. Gdyby nie ta chwila relaksu to chyba mój PMS wysadził by mnie w powietrze
Malgonia lubi tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
W ogóle to ten cykl z pieprzonymi cieniami na każdym teście mnie tak zniechęcił, ze masakra. W kolejnym cyklu chyba naprawdę poczekam jak człowiek na termin @ z testowaniem albo w ogóle poczekam aż się spóźni bo nie mam na to nerwów, biorę acard, prog jest bez szału ale wystarczający, jeżeli kolejna ciąża nie wytrzymałaby chociaż tego pierwszego tygodnia bez jakiegoś wielkiego wspomagania to by znaczyło ze jest jeszcze słabsza niż poprzednia, a nie chce takiej. Teraz ta luteina bez sensu mnie tylko dodatkowo wymęczyła.
Swoją droga duphaston mi czegoś takiego nie robi ale ja biorąc luteinę wpadam w taka dolinę ze masakra.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2019, 13:52
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Hej dinozaury, ciężarówki, poporodówki i wszystkie inne dziewczyny z forum
Nowa mam nadzieję, że ten twój pozytywny stosunek do starań zostanie Ci wynagrodzony. Tak przy okazji ostatnio też robiłam szakszuke na śniadanie i wyszła super! Jestem od niedawna fanem tego dania
Bociek fajnie Cię czytać, czekamy na sierpień
Frez kochana nie mów takich rzeczy, że poległas na polu macierzyństwa! Świetnie sobie dajesz radę ze wszystkim, chłopcy, prowadzenie domu, budowa- jesteś kobietą herosem i codziennie to sobie powtarzaj. Po prostu musisz poświęcić troszkę więcej czasu Florkowi i Tymek to odczuwa, ale to chwilowe. Będzie dobrze
Ja chwilowo zamieniłam rolę staraczki na rolę budowlanca! Nawet nie wiecie jak jestem z siebie dumna chociaz dopiero zalalismy chudziak pod fundament. Ale sama bez starego ogarnęłam koparke, razem z bratem wymierzylismy wykop, zamowilam beton, a potem musialam do niego wejść i wypoziomowac wylewke. Chociaż mam pozdzierane nogi i pęcherze na rękach to dawno nie byłam tak szczęśliwa no i opalenizna pierwsza klasaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2019, 15:38
nowa na dzielni, Malgonia, Kaczorka, Cabrera, JustynaG, Bocianiątko, frezyjciada, Rucola, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Cheresta gdybym wiedziala to bym Ciebie do remontu najela
Mozesz byc z siebie dumna
Nowa kurcze martwi, ze tak zle na progesteron reagujesz. Mam nadzieje ze nie wpadniesz w jakas ciazowa depresje. -
Tez się już nad tym zastanawiałam, naprawdę mój organizm nie lubi progesteronu, mam od razu katar alergiczny i mega dola, chociaż do 6 tygodnia kiedy brałam dupka czułam się rewelacyjnie i super spokojna, potem na luteinie już dużo gorzej a na tym silnym progu na wywołaniu cyklu tragicznie . Dziwna sprawa. Chociaż właśnie na początku poprzedniej ciąży byłam taka spokojna ze śmiałam się ze czuje się jak jakaś tybetańska ogrzewana świątynia . W każdym razie obawiam się właśnie ze jestem kandydatka na depresja hormonalna, co jest śmieszne, bo normalnie w życiu totalnie nie mam tendencji do popadania w doły
Cheresta podziwiam, mnie budowy przerażają jak widzę ile tam jest pracy ale chyba nic nie daje tyle satysfakcji jak zrobić coś samemu przy domu czy mieszkaniu !Malgonia lubi tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Cześć dziewczynki! U mnie na ostatnim monitoringu wyszło, że owulacja była, działanie było, także teraz już spokojniejsza cześć cyklu pt. Czekanie. Termin @ mam na 19 czerwca, a 18 mój egzamin z kreawiectwa więc trzymajcie kciuki bardziej za zdany egzamin, bo prędzej to się uda niż ciąża znowu jestem na ovitrelle po owu, więc nie będę raczej robić testów, żeby uniknąć sytuacji z poprzedniego cyklu. Kolejny cykl będzie oznaczał, że w ciągu roku od poronienia nic się nie wydarzyło, a to tylko świadczy o tym, że prawdopodobnie nic się już nie zmieni. Powoli się z tym godzę.
Frezik przykro mi że macie problemy z Florkiem mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy, a Wy będziecie mogli odetchnąć :*
Niesustannie trzymam za wszystkie dinusie kciuki:*
U nas piękna pogoda więc jedziemy na długą przejażdżkę rowerowa miłego popołudnia :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2019, 16:22
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Iza nie jest tak, ze nic sie nie zadzialo. Niestety tylko nie skonczylo sie dobrze.
Ja mam nadzieje, ze zajdziesz w ciaze szybciej niz myslisz i tym razem vedziesz sie nia cieszyc dlugie 9 miesiecy -
Iza- zastanawiałam się, czy 'pocieszać' Cię tym biochemem zaraz po laparoskopii... I w sumie tak! Pamiętam jak wiosną ubiegłego roku rozmawiałyśmy o tym, że żadna z nas nie widziała dwóch kresek i że nawet biochem dałby nam poczucie, że jednak możemy w ciążę zajść. Więc o tyle jesteś mądrzejsza- wiesz, że w ciągu roku dwa razy zaszłaś i teraz 'tylko' zostało do odkrycia, czy biochem jest spowodowany jakimś Twoim problemem typu immunologia czy raczej słabszymi parametrami M.
Ale popatrz na te przypadki u nas na dinusiach - taka KateKum z krytycznie niskim AMH czy Malgonia z nienajlepszymi wynikami M. (w Krakowie jedna z klinik przy takim HBA nie daje szans na naturalną ciążę). Podtrzymuję to, co Ci już pisałam - ciesz się życiem i korzystaj z niego tyle, ile możesz, ale jednocześnie z bezdzietnością się jeszcze nie gódź! Po prostu przyjmij, że teraz jest WASZ czas, czas na bycie we dwoje, imprezy, szycie i rowery, a kiedyś się to zmieni. Nie rezygnuj z marzeń o dziecku, ale marz też o innych rzeczach!Izape_91, golonat lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Też mi się wydaje Iza, że te biochemy to tak naprawdę duża nadzieja, bo coś tam się zaczęło dziać, docierają, proces się rozpoczyna, moim zdaniem jesteście naprawdę bliżej, jesteśmy bliżej
Ja jestem już w nowym cyklu, z badań dostałam już przeciwciała antyfosfolipidowe i w IgG 2,03 a IgM <2, więc chyba wszystko okWiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2019, 16:07
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nowa na dzielni wrote:Też mi się wydaje Iza, że te biochemy to tak naprawdę duża nadzieja, bo coś tam się zaczęło dziać, docierają, proces się rozpoczyna, moim zdaniem jesteście naprawdę bliżej, jesteśmy bliżej
Ja jestem już w nowym cyklu, z badań dostałam już przeciwciała antyfosfolipidowe i w IgG 2,03 a IgM <2, więc chyba wszystko ok
Niestety ale dla mnie te starania to jak chodzenie po omacku, bo niby wszystko przebadane i ok, a ciąży nie ma, a wiem że teraz im dalej tym znowu trudniej bo endomenda znowu zacznie się odnawiac, więc jak nie teraz to już pewnie nigdy. O dziwo nie mierze już temperatury i jestem zdecydowanie spokojniejsza przez to... W ciążę wierzę gdzieś w głębi ducha, ale żeby całą sobą, to już nie ten etap :pStarania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Ja miałam okropne przeczucie, że nie będę mamą w tym październiku. Nie chodziło o to, że myślałam że coś będzie nie tak, bo nie spodziewałam się problemów, ale jakoś czułam po kościach że jeszcze nie...
Na ten trzeci wynik jeszcze czekam . Kurde, Iza a może spróbuj nie podbijać tego proga, może coś w tym jest że czasami zawysoki na początku też przeszkadza?
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań