X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
Odpowiedz

Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!

Oceń ten wątek:
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia wrote:
    Nowa serio nie wiem jak w dzisiejszych czasach przy tej technologi to sue moze zdarzyc. Jak widac pecherz plodowy a nie widac drugirgo czlowieka :/
    Ale kiedys jsk nie bylo usg to byly niespodzianki.
    Kolezanki mojego brata tak sie rodzily. Wyszla jedna, lekarz sobie poszedl, a tu nagle drudzie dziecko idzie. Dobrze, ze jeszcze polozna zostala by dokonczyc rodzrnie lizyska, szycie itp.

    Też ciężko mi to sobie wyobrazić, ale w sumie jak pomyślę sobie jakie ludzie potrafią odwalać fuszerki to może naprawdę miała jakiegoś super nieogarniętego lekarza. Chyba że ona w ogóle ostatnio na usg była żeby potwierdzić ciążę :D. W każdym razie brzmiało to bardzo realnie bo koleżanka raczej do takich z wybujałą wyobraźnią nie należy :) I opowiadała to na zasadzie nie że kiedyś ktoś coś, tylko: 'ejjj, nie uwierzysz co się dzisiaj wydarzyło ;)".


    Swoją drogą moja koleżanka miała rodzeństwo trojaczki :). Ona była osobno + trójpak :).

    Malgonia lubi tę wiadomość

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 14 czerwca 2019, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dopiero by miala niespodzianke jakby sie trzecia glowa pojawila ;)


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 15 czerwca 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, właśnie, podowiedzcie mi, moja przyjaciółka stara się tez o dziecko i już widać, ze coś jest nie tak, będzie już ok roku i na razie widzę, ze nie chce za dużo o tym gadać ani się super badać, chce sobie jeszcze dać czas. Ja mam kurcze silne przeczucie, ze ona może mieć endometriozę i to taka solidna (od zawsze bolesne miesiączki i giga zaparcia). Myślicie, ze ja cisnąć żeby już się gdzieś przejść i w ogóle sugerować, żeby nie czekać tylko coś tam już posprawdzać, czy nie pchać jej na sile w chujową role staraczki z problemami? :) Bo nawet jak ma, to nie jest powiedziane, ze nie zaskoczy np w ciągu następnego pół roku bez niczego

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2019, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa to zależy jak bardzo jesteście psiapsi. Moja znajoma co mają problemy zawsze powtarza, że żałuje, że tak późno zaczęli się badać, bo zmarnowali mnóstwo czasu. A kto wie, czy gdyby wtedy im ktoś podsunął co i gdzie i kiedy zbadać, to teraz byli by już we troje, a nie we dwoje. I może w mniejszym stopniu mieli by problem niż teraz. Także jeśli jesteście w dość zażyłych relacjach, to ja bym powiedziała co i kiedy zbadać, w którą stronę iść. Ty będziesz mieć czyste sumienie, a ona zrobi z tą informacją to co będzie uważać za słuszne.

  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 15 czerwca 2019, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie bardzo blisko i ja się absolutnie nie boje jej tego powiedzieć, tylko nie chce ja wpędzać w takie przeświadczenie ze może jest chora i po jej stronie jest problem, skoro widzę ze się póki co przed tym broni, a tez to może oczywiście nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością, moja ekspercka diagnoza ;)

    Chyba jeszcze jej odpuszczę ale za kilka miesięcy ja zacznę zaciągać to mojego lekarza, on się w endometriozie bardzo specjalizuje wiec jak coś jest na rzeczy to ogarnie

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 15 czerwca 2019, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle, ze mozesz pogadac z nia. Moze ona nawet nie wie, ze moze cos zrobic. Nie mowie zeby zaraz ja cisnac, ale czasem ludzie mysla ze jedyna opcja jest klinika leczenia nieplodnosci.
    Moze wybasaj jak wygladaja jej starania, czy zna swoj cykl. To moze wydawac sie komiczne, ale moja przyjaciolka pekla i zaczela nam sie wyplakiwac ze miesiace leca a ona w ciazy nie jest. Okazalo sie ze uprawiala seks tylko przed miesiaczka bo tak jej sie ubzduralo ze tak trzeba. Jak tylko ja uswiadomilysmy to w 3 miesiace byla w ciazy. Nie mowie, ze tu przyczyna jest rownie banalna, ale czasem moze byc. Moze np zamiast polezec idzie do wanny po wszystkim lub cos w tym stylu.

    golonat lubi tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 15 czerwca 2019, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no używa testów owulacyjnych i jakiegoś kalkulatora który wyznacza owu według cyklu, bez temperatur. Była tez u ginekologa zwykłego i mowila, ze się starają ale babka jej tylko pocisnęła ze teraz się dziewczyny za późno starają i narzekają ze dużo czasu to zajmuje ;) no i zrobiła badania krwi takie ogólne ale widzę, ze na razie się zupełnie w temat nie wgłębia, ale oczywiście białe testy już ja tez dołują. No chyba jeszcze chwile jej dam i teoche już z nią pogadam, kurde boli mnie ze się tam męczymy ale serio nikomu nie życzę takich problemów, a już zwłaszcza najbliższym

    Malgonia lubi tę wiadomość

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebralam pappe :)
    T21 1:6583
    T18 1:15857
    T13 1:20000

    A oto ma niewiasta (zobaczymy, czy na dzisiejszej wizycie nic jej sie nie zmieni ;) )

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1c783e38f8c1.jpg

    Cabrera, Cheresta, Malinaa90, nowa na dzielni, bazylkove, frezyjciada, Bajkaaa, golonat, Achia, Kaczorka, moyeu, Yoselyn82, JustynaG, Rucola, Lady_Dior, Anaaa90, Kargo31 lubią tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • by7mistake Autorytet
    Postów: 694 737

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie znam się na wynikach, ale skoro jest uśmiech to i ja sie cieszę! O której jeszcze wizyta?

    starania od IX 2016r.
    endometrioza
    Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia wrote:
    Odebralam pappe :)
    T21 1:6583
    T18 1:15857
    T13 1:20000

    Malgonia, piękna Pappa! Aż zazdroszczę, bo u mnie T21 to raptem 1:2000 (i to w sytuacji, gdy jestem chyba rok młodsza, a sama wiesz, że to wpływa na statystyki). Co nie zmienia faktu, że jestem optymistką <3

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset pewnie, ze tak. 2000 to tez male ryzyko.
    Malutkiej podczas badania raz serduszko bilo 160 a raz 157 a to juz wplywa na pozniejszy wynik.
    Za tk ja przezylam szok bo mam puls 98.. mam nadzieje ze choc czesc to byly emocje ;)
    Malutka dalej jest coreczka, ma juz 71 mm. Kawal kobitki. Mezu byl wzruszony. Oczu nie mogl oderwac :)

    frezyjciada, by7mistake, Bajkaaa, Cabrera, bazylkove, golonat, Achia, Kaczorka, Cheresta, Yoselyn82, Rucola lubią tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halo halo? co tu taka cisza??

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 24 czerwca 2019, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W wakacje się nikomu nie chce pisać :D. Czekamy na rozpoczęcie drugiej zielonej fali pozytywów wśród dinków :).

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • by7mistake Autorytet
    Postów: 694 737

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie, zabiera się ktoś do testowania niedługo? U mnie niestety w tym cyklu nic nie pękło, wiec biorę tabletki na zejście torbieli i czekam na okres :)

    starania od IX 2016r.
    endometrioza
    Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja jestem gdzieś tam powiedzmy 6 dpo, ale chciałam tym razem się nie wyrywać z testowaniem wcześniej tylko zrobić dopiero 12 dpo, czyli już w lipcu :)

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie w ogóle ostatnio na OF było mniej, bo praca zawodowa mnie pogrążyła, do tego była u nas szwagierka z dwójką dzieciaczków na 10 dni, a w weekend wesele. Dziś powinnam nadrabiać zaległości, ale chyba fizycznie i psychicznie odreagowuję jeszcze wczorajsze trudne negocjacje plus stresuję się przed wieczornym usg połówkowym i sobie nadrabiam wszystkie wątki :)

    by7miastake- Ty jesteś u dr Przybycienia? Kurczę, że też nikt nie umie nic poradzić na to niepękanie... Jakie Ty masz AMH? Może ta kauteryzacja jajników by Ci pomogła?

    Cheresta- jak u Was? Jak budowa?

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ja się nie odzywam bo u mnie nuda. Niestety ale leci już 3 cykl po laparoskopi, nie brałam nawet lametty bo nie ma sensu, odstawiam póki co wszystkie leki bo wróciły mi migreny, a to najpewniej od tej ich różnorodności i temperatur jakie nam serwuje lato. Dobra wiadomość jest taka że moja 3@ po operacji okazała się całkowicie bezbolesne, więc przynajmniej się uspokoiła, bo obawiałam się, że po operacji coś poszło nie tak - przez 2 pierwsze @ umieralam z bólu. Za miesiąc wakacje więc już powoli odliczam do urlopu! :) a za niecale 3 tygodnie pierwsza wizyta w Krakowie. Nie nastawiam się na cuda, ale może przynajmniej nie zdoluje się bardziej niż jestem teraz zdolowana :p Niestety wychodzi na to, że u mnie nie pomaga totalnie nic, ale też niewiadomo co przeszkadza...

    Dziewczyny mam nadzieję ze u Was choć ruszy w te wakacje i będzie tu masa pozytywów!

    Reset Ty po laparoskopii stosowałas jakąś dietę przeciwzapalna na endomende?

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się właśnie spontanicznie zapisałam do gina w czwartek bo zorientowałam się, że potem ma 2 tygodnie urlopu. Przynajmniej pokażę wyniki APS, zapytam czy to normalne że ta beta mi tak długo schodziła i może wezmę jak da jakąś receptę na dupka w razie w.


    Pierwszy raz idę w takim momencie cyklu, coś on tam ciekawego może przy okazji zobaczyć 8 dpo? Ciałko po owu pewnie już może być mało widać?

    Iza Ty teraz jeszcze przed owu pewnie, nie? Swoją drogą moja mama miała jakieś problemy z endometrium, miała mieć zabieg i wzięła się za jakieś dziwne diety które niby na to pomagają. Myślałam, że zwariowała, ale zabieg jej odwołali bo wszystko samo zeszło po kilku miesiącach :D. Ale jakieś mega cudaczne mikstury tam piła i jadla

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 14:39

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Reset Ty po laparoskopii stosowałas jakąś dietę przeciwzapalna na endomende?

    Iza, u mnie po tym jak cykl z laparoskopią i kolejny, grudniowy okazały się nie tylko bezowocne, ale i bezowulacyjne (a miałam dodatkowo kauteryzację) olałam wszystko- nie tylko dietę, ale i suplementy. Nawet metę odstawiłam, brałam jedynie letrox i włączyłam leki na stymulację na własną rękę (profesor kazał 3 cykle starać się naturalnie). Nie miałam siły na dietę, ja chciałam wtedy "pożyć", żeby odbudować się psychicznie przed potencjalnym in vitro, z którym mieliśmy ruszyć od wizyty 21 marca.

    Czytałam o tych dietach, wiem, że nawet Frelcia od nas stosowała jakąś, ale jak z ich skutecznością to nie wiem... Pogadaj może z Boćkiem, bo ona ma przecież dietę p/zapalną na adenomiozę, więc na pewno jest bardziej w temacie.

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Kargo31 Autorytet
    Postów: 1738 1275

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny!
    Wreszcie tu zawitałam na chwilę, żeby poczytać co u Was. Przyznam się szczerze, że przeczytałam tylko 3 ostatnie strony, ale to aż 2 tygodnie wiadomości!! Widzę, że coraz mniej tu wszystkich. Ale trafiłam na bardzo miłe wiadomości od Małgoni, gratuluję córeczki!!

    Frez wywołała mnie jakieś 100 lat temu, dlatego piszę :)
    Dziś dostałam @, więc zaczynam 30 cs. miałam nadzieję, że może coś wyjdzie, bo mojemu Mkowi udało się zjechać na 3 dni, no ale ze spontanicznej akcji nic nie wyszło - jak zwykle zresztą ;) Na 12 lipca umówiłam się do Invimedu, idziemy na 1 wyzytę, ale szczerze to mam już dość i mam ochotę rzucić tym wszystkim w kąt.

    Malgonia lubi tę wiadomość

    *starania od marca 2017

    *iui x 3 - nieudane
    - I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
    - II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
    - III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.

    *I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
    - I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
    11dpt- beta88,9, prog16,1
    13dpt- beta218,9, prog14,3
    19dpt -beta 2541, prog 16,6
    26dpt- ❤
    28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
    - II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
    6dpt- beta 0, prog 12,5
    11dpt -beta 0, prog 40,33

    *II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
    - I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
    - II FET 23.012023 - zarodek 4BB
    5dpt bladzioch
    7dpt negatyw
    10dpt beta 0
‹‹ 836 837 838 839 840 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ