Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
Cheresta wrote:Dziewczyny myślę nad zakupem jakiegoś poradnika dla przyszłych mam. Jakie jest wasze zdanie? Czy to w ogóle jest przydatne czy lepiej sobie odpuścić? Łapie się często na tym, że mam ochotę coś zjeść, ale za chwilę się zastanawiam, czy na pewno mogę. Albo jak jest z tą kawą. Jedni mówią, że trzeba odstawić. Inni że jedna nie zaszkodzi. I wiele wiele innych takich kwestii, a ja jestem kompletnie zielona 🤨
Cheresta, dotarłam do końcówki bez poradnika opierając się na konsultacjach z lekarzem (fakt, mam bardzo rozsądnego, który mi zrobił długi wykład nt. odżywiania i widząc brak przeciwciał na toxo i mój przyrost wagi), konsultacjach z dziewczynami oraz... własnym rozsądku.
Jest też sporo tematycznych blogów w sieci, które można przejrzeć, więc co komu pasuje. A, i jeszcze jest masa aplikacji na telefon, które też np. informują Cię, co jest na danym etapie normalne, czego masz się spodziewać itp.
No i własna intuicja... Jak 10go września zrobiło mi się mokro to nie zastanawiałam się, co piszą w poradnikach (a piszą też o nietrzymaniu moczu/ wydzielinie), tylko czułam, że coś jest nie tak i szpital zaliczyłam od razu.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Cheresta, najlepszym poradnikiem są ekstesterki A tak serio to jak pisze Reset - to zawracanie głowy i naciąganie na kasę. Sama w ciąży kupiłam Księgę dziecka Searsow i wymieklam przy opisie próby trakcyjnej. Cześć podrecznikow ma zdezaktualizowana wiedzę, część jest niedostosowana do polskich realiów. Ogólnie żałuję, ze wstałam kasę, bo więcej dowiedziałam się z kompetentnych źródeł na sieci.
JuicyB, JustynaG lubią tę wiadomość
-
No Internet to jednak jest wszechnica wiedzy. Tylko akcja z grejpfrutami z dzisiaj. Kupiłam wczoraj bo miałam straszną ochotę na nie z myślą wycisniecia na sok. No i tak obieram i zaczynam się zastanawiać, coś było z tymi grejpfrutami jak eMka siostra chodziła w ciąży. Czy na pewno mogę? Pyk Google no i okazuje się, że nawet powinnam, bo mają dużo kwasu foliowego. I teraz jak z każdą rzeczą mam tak zaraz szukać w niecie to oszaleje
Pożyczyłabym coś od eMka siostry, ale wtedy musiałabym się wysypać o co chodzi a nie chce się jeszcze chwalić -
Cheresta, jeśli chodzi o jedzenie to nie wiem, jak u Ciebie z toxo, ale weź sobie wydrukuj listę zakazanych rzeczy (jak przeszłaś toxo to będzie ich dużo mniej) i tego nie jedz/ unikaj. Cała reszta, w granicach rozsądku, jest dopuszczalna.
Ja pytałam lekarza o kawę i dostałam pozwolenie nawet na 3 dziennie, bo ciśnienie mam trupie, a pijałam do 8 dziennie. Tylko kazał brać regularnie magnez do tego... I tak ze wszystkim. I będzie dobrze :*Cheresta lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Cheresta*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Cheresta wrote:
Uwielbiam ten widok pięknie ciemniejących testów w rządku! Cały czas mam swoje osikane chyba z 10 testów i zastanawiam się co z nimi zrobić , nie umiem ich wywalić i np. zostawić jednego bo nie wiem który najważniejszy
Ja mam wrażenie, że z tym jedzeniem dużo podpowiada intuicja . Nie wolno surowego, niepasteryzowanego, niektóre bardzo aromatyczne rzeczy są podejrzane (np. zioła itd. ), no i wszystko najlepiej myć. Ostatnio też brat mi coś mówił o miodzie ale to było w kontekście niemowlaków, że może im szkodzić bo są tam jakieś bakterie dla nich szkodliwe. Nie słyszałam tego wcześniej2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
reset wrote:Cheresta, jeśli chodzi o jedzenie to nie wiem, jak u Ciebie z toxo, ale weź sobie wydrukuj listę zakazanych rzeczy (jak przeszłaś toxo to będzie ich dużo mniej) i tego nie jedz/ unikaj. Cała reszta, w granicach rozsądku, jest dopuszczalna.
Ja pytałam lekarza o kawę i dostałam pozwolenie nawet na 3 dziennie, bo ciśnienie mam trupie, a pijałam do 8 dziennie. Tylko kazał brać regularnie magnez do tego... I tak ze wszystkim. I będzie dobrze :*
A ja tak jak normalnie ciśnienie mam trupie, to w ciąży mam prawie cały czas wysokie . Więc z kawą uważam. Nie wiem przez co to2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nick nieaktualnyCheresta piękna krecha!
Poradnika bym nie kupowała. Serio. Szkoda kasy. Ja nie miałam i nie żałuję.. ex testerki pomogą
A np kawa, ja uwielbiam kawe ,a np w 1 trymestrze całkowicie mnie odrzucała :p
W razie co u mamyginekolog znajdziesz sporo informacji. Wiadomo że np nie jemy surowych ryb (jeśli kochasz sushi to niestety odpada) , czy jajek.
Nowa ja mam wszystkie testy w domu, żadnego nie wyrzuciłamWiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2019, 12:22
nowa na dzielni lubi tę wiadomość
-
nowa na dzielni wrote:Uwielbiam ten widok pięknie ciemniejących testów w rządku! Cały czas mam swoje osikane chyba z 10 testów i zastanawiam się co z nimi zrobić , nie umiem ich wywalić i np. zostawić jednego bo nie wiem który najważniejszy
Ja mam wrażenie, że z tym jedzeniem dużo podpowiada intuicja . Nie wolno surowego, niepasteryzowanego, niektóre bardzo aromatyczne rzeczy są podejrzane (np. zioła itd. ), no i wszystko najlepiej myć. Ostatnio też brat mi coś mówił o miodzie ale to było w kontekście niemowlaków, że może im szkodzić bo są tam jakieś bakterie dla nich szkodliwe. Nie słyszałam tego wcześniej
Tak, niemowlęta nie mogą miodu przez botuline, ale też tylko surowego. Jeśli ktoś doda do np.wypieku to już jest ok. Tylko pewnie niewiele osób podaje niemowlakom wypieki cukiernicze
Z ziołami to w ciąży przeżyłam szok, kiedy dowiedziałam się, żeby uważać na lubczyk i na cynamon. Oczywiście, że to dawka czyni truciznę, więc jedno ciastko korzenne nie zaszkodzi, ale warto mieć to na uwadze.
No i dobrze jest unikac spozywania odgrzewanego ryżu jeśli byl niewlasciwie przechowywany (np.przed włożeniem do lodówki stał pół dnia w kuchni), ze względu na toksyny, które się wówczas wytwarzają.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2019, 12:50
nowa na dzielni lubi tę wiadomość
-
nowa na dzielni wrote:A ja tak jak normalnie ciśnienie mam trupie, to w ciąży mam prawie cały czas wysokie . Więc z kawą uważam. Nie wiem przez co to
A to wiadomo, że jak są przeciwwskazania to nawet jednej kawy bym nie polecała. Ale u mnie ciśnienie w ciąży nie przekroczyło nigdy 90/60 (za to regularnie miewam np. 82/44), stąd pozwalam sobie na więcejnowa na dzielni lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Cheresta ja tez dostalam od gina liste co robic i jesc itd, choc smial sie, ze po tej wycieczce do Wietnamu to juz pewnie nic mi nie straszne.
Sluchaj swojego organizmu, do dobry doradca. Mnie np odrzucalo od zielobej herbaty, sle tak mega i okazuje sie, ze byla na 1 miejscu rzeczy zakazanych.
No i tak jak dziewczyny mowia: zero surowego miesa i pasteryzowane przetwory mleczne. Unikaj jajek na miekko bo to tez latwo skopac i to w sumie tyle. Kawa sie nie przejmuj chyba ze wypijasz 5 w ciagu dnia. Pewnie i tak zaraz stracisz na nia apetyt.
A co do poradnioow to ciazowego tez nie mialam, o pielegnacji i opiece nad dziecmi kupilam dwa plus ogladam filmiki na yt jak karmic, jak kapac itp. I jeszcze szkola rodzenia przede mna.
Chyba wiecej dylematow mam poki co wyprawkowych. -
Jeju dziękuję Wam 😊 ile porad od razu można dostać, miło
Akurat, że surowego nie wolno to wiem. Ogólnie od mięsa mnie odrzuca, żadne tam kotleciki czy wędlina nie bardzo ostatnio. Za to nabiał, mleko i płatki, serki, jogurty mogę jeść cały czas. A ciśnienie zawsze miałam lekko obniżone, ale może jutro u rodziców sobie zmierze -
Cheresta śniła mi się dzisiaj taka tłusta krecha, więc wiem teraz przynajmniej czyja ona była ! 😁
Cheresta, Achia lubią tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Dziewczyny, a na tym etapie chyba nie bardzo można mówić o jakiejś regularności ruchów, co? Za wcześnie? Bo jakoś tak przegapił swoją aktywność o 11:00 (tylko raz mnie smyrnął) i już mi się nie podoba, zaczęłam się przyzwyczajać że więcej szaleje (chociaż to cały czas takie bardzo delikatne ruchy )2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nowa na dzielni wrote:Dziewczyny, a na tym etapie chyba nie bardzo można mówić o jakiejś regularności ruchów, co? Za wcześnie? Bo jakoś tak przegapił swoją aktywność o 11:00 (tylko raz mnie smyrnął) i już mi się nie podoba, zaczęłam się przyzwyczajać że więcej szaleje (chociaż to cały czas takie bardzo delikatne ruchy )
Na tym etapie to ja nawet pół ruchu nie czułam, o regularności nie wspominając
Ale tak - lekarze o jakiejś regularności to mi wspominali chyba od 28 tc.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnynowa na dzielni wrote:Dziewczyny, a na tym etapie chyba nie bardzo można mówić o jakiejś regularności ruchów, co? Za wcześnie? Bo jakoś tak przegapił swoją aktywność o 11:00 (tylko raz mnie smyrnął) i już mi się nie podoba, zaczęłam się przyzwyczajać że więcej szaleje (chociaż to cały czas takie bardzo delikatne ruchy )
Ale zapytaj na wizycie lekarza może też o to, w sensie od kiedy powinna być regularność, ale myślę, że nie wcześniej niż 25tc -
Cheresta, praktycznie mnie tu nie ma. Nie udzielam się, obserwuję tylko po cichu od czasu do czasu co u dziewczyn na ex-testerkach, ale Twoje ostatnie testowanie mnie tu przyciągało codziennie.
Wszystkim laskom tu bardzo kibicuję, ale do Ciebie mam ogromny sentyment z uwagi na nasz dawno zapomniany wątek z Odą_33 i innymi dziewczynami.
Bardzo Ci gratuluję i zaciskam kciuki za super serducho za kilka tygodni i kolejne spokojne tygodnie ciąży. Mocne uściski i buziaki!
Cheresta, JustynaG, Anna Stesia, nowa na dzielni, summer86 lubią tę wiadomość
-
Juicy ❤ pamiętam, że miałyśmy hsg robione w podobnym terminie, z tym, że u Ciebie zaskoczyło od razu po, a u mnie widocznie nie to było przyczyną i czekała mnie inna droga. Buziole 😙
-
Nowa ja w pierwszej ciąży ruchy poczułam koło 19tc i nie pamiętam już jak to było. Ze Stasiem czułam już w 14 tc i zastanawiałam się czy to serio czy ja już ześwirowałam. Pamiętam że najpierw czułam co 2-3 dni i to mniej więcej o jednej godzinie raz dziennie (potem zastanawiałam się czy to nie było związane z konsumpcją bo zwykle jadłam regularnie duży posiłek wcześniej). Trwało to jakieś 2-3 tyg a potem nagle przestało i myślałam że to jednak jelita były. Wróciło po jakichś 2 tyg już kilka razy dziennie i dużo mocniej ale regularności już nie było.
JuicyB jak się macie? -
Tak myślałam . Od tamtej pory coś tam się jeszcze ruszył. Ja mam takie momenty, ze tez czasami nie wiem czy to nie jelita, ale są tez takie ewidentne, najczęściej ok 11.00 i potem wieczorem . A najbardziej się ruszał w kinie . Nie wiem czy chodziło o glosnosc, o pozycje, czy co, ale fikał cały film
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2019, 18:27
Lunaris lubi tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań