Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRucola wrote:a suplementujesz coś? np. inozytol?
Lunaris rozumiem o czym mówisz... Czas ucieka przez palce, co? Im bardziej się chce, tym bardziej nie można.... I mimo, że podeszliśmy do tego tematu "co ma być to będzie", robimy swoje, bez spiny, że o zbliża się owu, trzeba cisnąć, to jednak nie potrafi ta głowa działać inaczej, jak liczyć dni po domniemanej owu i nie doszukiwać się kresek, tam gdzie ich nie ma. Zazdroszczę tym laskom, co po prostu wpadają 😅
Ale to też racja co piszą dziewczyny, że kobietki rodzą dzieci i grubo po 40stce i jest ok.Lunaris lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Moja chrzestna tez miała chyba 48 lat kiedy urodziła najmłodsza córeczkę wiec nie wiadomo co tam będzie nam dane .2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Frez, co Ty gadasz o 40stce jak Ty chyba jeszcze 30 nie masz
-
nick nieaktualny
-
Aga9090 wrote:Lunaris nie gadaj głupot, moja mama urodziła moja siostrę w wieku 40 lat😉
Aga ja za 2 miesiące skończę 39 to musiałabym już startować z tą ciążą
NOwa idea 48 lat była by bardziej optymalna ale chyba się nie piszę w tym wieku. Idealnie było by za 2 lata ale nie ogarniemy raczej tematu lokalowego i obawiam się że nie pociągnę sama domu z trójką dzieci. Jeśli będzie nam dane i uda się załatwić kwestie mieszkaniowe to trzeba by poszukać innej fajnej oferty dla Ciastka na miejscu i można by pomyśleć o kolejnym dziecku. Póki co widzę góry ale i tak jestem mega szczęśliwa i wdzięczna za to co już mam Nie umiem się tylko pogodzić z myślą o zakonczeniu etapu rozrodczego -
MAŁGONIA melduj się jak się masz? na tym etapie to musisz nam tu się pokazać codziennie jak przy sikaniu na testy
Izape_91, Malgonia lubią tę wiadomość
-
Malgonn Lunaris dobrze prawi aaa tak poza tym : Lunarisku, życzę Ci, żebyś o to 3 nie musiała się starać( w sensie samo się stało ) i wszystko ułożyło się po Twojej myśli a nasza Flower wróciła po kolejnego maluszka?? Wiecie co u niej?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2019, 11:27
Lunaris lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Zyje
Jutro pelnia wiec kto wie
Chcialabym jeszcze ten tydzien wytrzymac.
Dzis mnie nagle odcielo, potem pojawily sie wymioty i myslalam, ze sie zaczyna. Ale pospalam i przeszlo.
Napisalam w koncu plan porodu, musze grupe krwi odebrac i w zasadzie jestem gotowa. Choc tak mentalnie to chyba jeszcze nie do konca -
nick nieaktualny
-
frezyjciada wrote:Malgon Ty jesteś gotowa,a mąż?
No juz prawie.. jutro odbiera przewijak
Jak sie go spytalam czy juz do niego dociera ,to powiedzial, ze nie do konca. Jeszcze tydzien.. ja chyba tez tego nie ogarniam. Z jednej strony nie moge sie doczekac, a z drugiej mysle, ze poki co bardziej potrzebuje moc sie normalnie z lozka podnosic niz zostac mama
-
Frezik a co tam u Ciebie?? Bo czytałam na exach że się dzisiaj źle czulas... Robiłaś test? Może warto zrobić betę..?Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Malgon to juz za chwilę 😁 nie mogę się doczekać, ale mam wrażenie, że Ty jesteś jeszcze jakby troszkę zagubiona i nie do końca gotowa. Mam nadzieję, że to tylko przedporodowy stres i jak przyjdzie co do czego to wszystko pójdzie jak z płatka 😘 no i że chłop stanie na wysokości zadania
No a u nas troszkę nieciekawie 😕 dostaliśmy wypowiedzenie mieszkania. Właścicielka zamierza je sprzedać. Średnio podoba mi się przeprowadzka w ostatnim trymestrze, ale z drugiej strony musielibyśmy znaleźć coś i się przenieś max do majówki. No i jakby nie było mieszkaliśmy tu za darmo. Chcąc wynająć ten metraż jaki mamy, ciągnąć dalej budowę i ogarnąć wyprawkę dla dziecka to chyba muszę napaść na bank. Chcę mieć takie poczucie, że ktoś o to zadba, że nie muszę się tym martwić, że będę miała gdzie wrócić z porodówki. Tylko jak mam liczyć na męża, kiedy to wszystko zawsze ja ogarniałam -
nick nieaktualnyIzape_91 wrote:Frezik a co tam u Ciebie?? Bo czytałam na exach że się dzisiaj źle czulas... Robiłaś test? Może warto zrobić betę..?
-
Cheresta rozumirm Cie dobrze. U nas tez tak zawsze bylo, ze to ja jestem szyja.
Mysle, ze u nas za dlugo zeszlo sie z remontem i przez to nie mialam czasu zajac sie wyprawka i stad teraz czuje, ze jestem nie nieprzygotowana.
Nie wiem na jakim etapie jestescie z budowa itd, ale proponuje Ci zrobic liste spraw do ogarniecia i ustawic to sobie w jakims porzadku. Zobaczysz wtedy czy gdzies nie masz kumulacji.
A z ciekawostek zauwazylsm, ze rosnie mi broda.. a wlasciwie to w okolucach baczkow pojawil mi sie meszek, tylko ze on ma z poltora cm.. musza mi niezle hormony szalec. -
Malgonia chwila moment i malutka będzie na Świecie Ogólnie grudzień wydaje mi się jakimś takim zaplątanym miesiacem, ze nawet gdyś miała wszystko na tip top to i tak byś miała poczucie, ze jesteś nieprzygotowana . Najważniejsze, ze to co najbardziej upierdliwe, czyli remont, masz z głowy .
Cheresta u mnie w domu ogarniamy obydwoje właściwie prawie na pół większość ważnych spraw, za to zawodowo wiecznie mam poczucie pokrzywdzenia , ze zamiast się relaksować muszę wiecznie zapierniczac i się stresować, żeby mieć potem do czego wracać i biznes się nie posypał . Zawsze coś. A właśnie na jakim etapie jest budowa?2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Budowa na zimę jest zostawiona w stanie zero, czyli zakończone fundamenty z rozłożoną hydrauliką. Mieliśmy do końca roku zamówić pustaki tak żeby wczesną wiosną zacząć murować, tym bardziej, że w styczniu wraz z najniższą krajową materiały budowlane pójdą w górę. Tylko że do tej pory mój mąż tego nie zrobił. Już nawet tego nie komentuje, bo wiem że już się nie wyrobi. Z resztą do tej pory to ja zamawialam wszystkie materiały bloczki, cement, piach, koparke, styropian i klej. Jedyne co to stal na zbrojenie eMek ogarnął.
W każdym razie jak dobrze pójdzie to za rok będziemy mieli zrobiony domek pod dach z oknami. I dopiero na kolejną wiosnę instalacje, tynki, wylewki i wykończenie. Także zamieszkać tam możemy za 2 lata jak dobrze pójdzie.
Malgon pomysł z listą dobry, tylko póki co nie wiem jak szybko właścicielka znajdzie kupca. Jest jeszcze opcja wyprowadzki do teściów. Dawny pokój eMka i jego brata stoi pusty. Tylko nie tak wyobrażałam sobie pierwsze tygodnie z malenstwem -
nick nieaktualny