Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Luna, dokładnie o to mi chodzi. Leżaczek nie jest rzeczą niezbędną dla dziecka. Bywa przydatny dla rodzica
Ale można go kupić (w razie potrzeby) po porodzie.
Dla przykładu - słyszałam, że najlepszą matą dla dziecka jest KOC.Luna1993, Aga9090 lubią tę wiadomość
-
Amal wrote:
Jestem dziś troszkę podekscytowana.. Mężuś stwierdził, że śniła mu się córeczka że była strasznie gadatliwa i gadała gadała gadała.. Do tego stwierdził że podoba mu się imię Nadia.. I pyta jak tam rybka pływa? (chodzi mu o ruszania się malucha bo na początku to tak przypominało), ja mówię że kopie już jak zwariowane I często w miejscu gdzie rękę przyloze a on ze może male przybija piątkę... To można to uznać za dobry znak że zaczyna się przyzwyczajać?
Jakiś przeblysk, albo sobie tylko wmawiam w każdym razie od razu mam dobry humor
oooojej jak cudownie, że chłop się ogarnął!!)
Lena widzisz Kochanajuż jutro z Franiem będziecie w domku
)) cieszymy się razem z Wami
Liczyłam, że jakieś rozpakowane ciężarówki dzisiaj tu zastanęno nic dziewczyny - mam nadzieję, że to końca czerwca się uda i przekażecie brzuszki jakimś Dinozaurom na początek lipca
zaraz tam podejrzę kto testuje
A u nas ciekawie - dzisiaj wróciły mdłościa to niespodzianka... ruchów dalej nie czuję, chociaż parę razy coś tam zabulgocze albo kilka razy miałam wrażenie jakby ktoś mi wodę w środku spuścił
może to Grochy. Cierpliwie czekam i staram się nie schizować
W przyszłym tygodniu idę na wizytę, upewnić się, że możemy spokojnie na urlop jechać i potwierdzić czy nadal mamy parkęAmal, JustynaG lubią tę wiadomość
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
Lena, tak się cieszę! Wiele pięknych chwil przed Wami
Ania, mam nadzieję, że jestes tu nadal z nami. Trzymam za Was kciuki!
Pilik, słodka niunia
Malka, super foto
Dziewczyny, aż tak swietnie sobie nie radzę jak to wygląda, malutka ma dopiero kilka dni a już walczymy z odparzeniem. Pokłóciłam się przez to z rodzicami, a miało byc mile spotkanie.malka lubi tę wiadomość
-
Summer , takie rzeczy się zdarzają. A początki każdej są trudne bo przecież dopiero się z dzieciątkiem poznajesz.
Głowa do góry!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySummer, nie przejmuj się. Twoja mama też na pewno od początku nie był ekspertka wszytskowiedząca, jak żadna z nas przy pierwszym maluszku i każda uczy się postępowania z maluszkiem w realu (można się obczytać i tonę ksiązek, porad innych a maluszek i tak wszystko zweryfikuje po swojemu:) )
summer86 lubi tę wiadomość
-
Achia wrote:Nika jak poszla wizyta na nfz?
ja właśnie obejrzalam film "dzień matki" m.in z kate hudson, j.aniston, j.roberts- polecam
Ani nie zmierzyła mi dziecka ani bicia serca. Jeszcze tylko rzuciła, że o tu ma główkę, rączki i nóżki tez są i że na 80% dziewczyna.
No więc raczej niczego ciekawego się nie dowiedziałamna wszelki wypadek zapisałam się na następne wizyty, ale hmm... nie wiem, czy jest sens chodzić tylko po to, zeby się dowiedzieć, że dziecku serce bije i dostać skiero na najtańsze badania. Zdjęcia dostałam całe 2 i nie widem, co na nich jesg - bąble jakieś.
Ale po drodze zgarnął mnie mąż - pojechaliśmy na obiad i lody i małe zakupy. W ccc -40% - kupiliśmy sobie trampków. Teraz pokutuję za łażenie i krzywdzenie szyjki oraz obżarstwo i leżę.
Lena super wieści! Jutro wielki dzień!
Luna rozwalisz ich tam jutro - nie dość, że na wszystkie pytanie odpowiedz jak z nut, to jeszcze im szczena opadnie, że Ty w ciąży taką super pracę napisałaś i wkułaś co trzeba. Niektórzy nie potrafią nawet nie gnębieni mdłościami i bez latania po doktorach.
Pilik i Malka nie puszczam kciuków!malka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lusesita wrote:Nika ale przynajmniej dowiedziałaś się że jesteś w ciąży
Ja myślę, że ta pani doktor jest dobrą ginką, ale tam była taka kolejka bab, że wszystko w pośpiechu. Siedziałam chyba góra z 10 minut razem z wywiadem i przebieraniem. Nie czuję się dobrze zaopiekowana na NFZ - nie zostaje nic innego jak dalej bulić za prywatne usługi
A moja klinika właśnie podwyższyła koszt wizyty ciążowej o 3 dyszki! Chyba chcą wykurzyć ciężarneNo nic, ja i tak potem przenoszę się do szpitalnego gina od patologicznych ciąż (tak, zaszłam w stanie upojenia i teraz mam małego patola
)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyStaraczkaNika wrote:Noo, bo wcześniej nie docierało. A już że dzieć ma główkę i kończynki to sensacyjna wiadomość, po tym jak byłam na prenatalnych gdzie doktor nawet paluszki policzył
Ja myślę, że ta pani doktor jest dobrą ginką, ale tam była taka kolejka bab, że wszystko w pośpiechu. Siedziałam chyba góra z 10 minut razem z wywiadem i przebieraniem. Nie czuję się dobrze zaopiekowana na NFZ - nie zostaje nic innego jak dalej bulić za prywatne usługi
A moja klinika właśnie podwyższyła koszt wizyty ciążowej o 3 dyszki! Chyba chcą wykurzyć ciężarneNo nic, ja i tak potem przenoszę się do szpitalnego gina od patologicznych ciąż (tak, zaszłam w stanie upojenia i teraz mam małego patola
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2018, 20:41
-
Achia wrote:No to faktycznie odkrywcza ta pani doktor. i wyobraź sobie teraz prowadzić ciąże na NFZ
drżałabym caly czas czy wszystko jest ok przy takim badaniu i USG. a z ciekawości za ile ta kolejna wizyta?
Toć pomierzą Ci dziecko po porodzie dokładnie... A serce pulsuje, to wiadomo że działa i bez podsłuchiwania, nie?
Zapisałam się do niej jeszcze na 17.07 i 14.08. Mam przychodzić często i sprawdzać szyjkę - i to jest właśnie często na NFZmi88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Achia wrote:ja szukalam gin który przyjmuje w szpitalu gdzie chciałabym rodzić (czyli Zaspa) i okazuje się że przyjmuje w luxmedzie gdzie mam z firmy pakiet. opinie ma rewelacyjne, zresztą już kiedys bylam u niego po co coś i zrobił dobre wrażenie. zapisałam się więc już dobrze miesiąc temu na wizyte i idę pod koniec sierpnia. mozliwe ze przeniosę się do niego zupelnie ale zobacze jak z termianami,ale ponoć dla ciężarnych zawsze termin sie znajdzie wtedy kiedy pan doktor każe pójśc.
Mi doktor zalecił kogoś z klinicznej, bo tam lepsza opieka dla wcześniaków. No nic - dam show przy studenciakach, niech się chociaż czegoś nauczą. Wybrałam Boćkowskiego, żeby był też endokrynologiem, bo moich hormonów normalni ginowie nie ogarniają jak należy. -
nick nieaktualny
-
Aga9090 wrote:Summer ja stosowałam Tormentalum przy każdej zmianie pieluszki. A pupę myj wodą jak przewijasz, aby nie szczypało małej. Chusteczki nawilżane narazie odstaw
Aga, Tormentalum kupił mąż wieczorem, właśnie posmarowaliśmy pierwszy raz. Wszyscy nam wciskali Tormentiol, a wiem że go nie wolno. Od początku myję pupkę wacikami i wodą, chusteczki mamy zamiar używać tylko na spacerach/wyjazdach.
Mam nadzieję, że ta maść pomoże.