Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLusesita a co takiego napisałam?
edit: już wiem! Zwalam na kalafior zamiast mózgu, przecież doskonale wiem, że już nie jesteś, ale synapsy odpowiednio nie zadziałały.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2018, 10:12
Lusesita lubi tę wiadomość
-
summer86 wrote:Melevis, też tak do tego podchodzę, że trzeba przetrwać i starać sie na tyle na ile to możliwe ulżyć maluszkowi.
A mam jeszcze pytanie do mam karmiacych piersią, czy piersi muszą być twarde żeby było wiadomo, że jest w nich wystarczająco dużo pokarmu? Moje wczesniej byly takie przez kilka dni a od wczoraj już nie.
Kochana, piersi absolutnie nie powinny być twarde. Od tego prosta droga do zapalenia, bo to znak, że są przepełnione. Miękkie piersi oznaczają, że laktacja się normuje, także tylko się cieszyćsummer86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMelevis wrote:Kochana, piersi absolutnie nie powinny być twarde. Od tego prosta droga do zapalenia, bo to znak, że są przepełnione. Miękkie piersi oznaczają, że laktacja się normuje, także tylko się cieszyć
-
Summer - poza lekami, które proponują dziewczyny spróbuj także termoforek na brzuszek. Nam to pomagało przede wszystkim. A na takie super drastyczne kolki kup Windi.
Twarde piersi oznaczają, że są pełne. Najważniejsza jest regularność i częste opróżnianie, bo tak dajesz cyckom znać, ze jest zapotrzebowanie na pokarm.
Nigdy nie jest tak, że nie masz w nich pokarmu. Nawet jak chwilowo nie leci, to po kilku, kilkunastu minutach ssania dziecka lub laktatora pokarm zaczyna lecieć. Tak więc w cyckach mleko jest zawsze, a twardość oznacza, że jest tego mleka za dużo i czas ściągać. To ważne, bo jeśli będziesz mieć za dużą przerwę w odciąganiu/karmieniu, możesz mieć zastój, a z tym jest troszkę walki ;/
Z tego co rozumiem karmisz KP + KPI? Jeśli tak, to tutaj masz idealną grupę dla siebie:
https://www.facebook.com/groups/769650646459084/?fref=gs&dti=1379396042318005&hc_location=group
Wprawdzie nie jestem jej członkiem, ale tam są odsyłane wszystkie laski, które karmią KP+KPI z innej grupy tylko KPI, gdzie sama znalazłam dla siebie miliony złotych porad.
Jeśli jest tak samo jak na "mojej" grupie, to w plikach grupy powinnaś mieć masę fajnych rad dot. karmienia.summer86 lubi tę wiadomość
-
Lusesita wrote:O jednym mówimy tylko się nie dogadlysmy
Od jutra zaczynasz 33tc ale 32 skończone i oni trzymają się tych skończonych, pełnych.
Czyli dla nich 32
Poczułam się staro, ehh. -
A my jutro mamy zmianę kodu na dwójkę z przodu!
Zaczynamy jutro 20 tydzień - nie wierzę
Bajkaaa, StaraczkaNika, Jeżowa, Lunaris, olik321, Aga9090, Minie Black, malka, JustynaG, Nadzieja22, Siwulec, Karma88, Sarna84, Emiilka, Flowwer, -Mamunia-, KateHawke, Phnappy, Czrna 81, Lena21 lubią tę wiadomość
-
StaraczkaNika wrote:To zupełnie tak jak z moim wiekiem! Mam (skończone) 32, wiec jak kto pyta, to mówie, ze 32. Ale tam naprawdę jestem już w 33 roku życia, brrr. Tak samo dziecko Bajki ma 32 tyg. czyli Bajka jest w 33 tyg. Ciąży
Poczułam się staro, ehh.hehe
A tak na serio to mega bym chciała by był już 14 lipiec
Aniu pamiętaj że są błędy pomiaru może się akzac że twój Oskar będzie dużo większy niż oni mierzą ale tym się nie przejmuj, znajomej córka w 41tc urodziła się z waga 2500 i wszystko idealniea poród łatwiejszy
-
Dziewczyny, dziękuję za rady
JuicyB, póki co karmie tylko piersią, ale po dzisiejszej nocy postanowiłam po karmieniu odciagac tez kilka razy w ciągu dnia laktatorem 7-5-3, żeby troche podkręcić laktację i miec awaryjnie co podac z butli.
Niestety mąż widzac jak mała się męczy a ha wyglądam jak zombie zaczął przebąkiwać o mm.. a dla mnie karmienie piersią jest ważne i chcę powalczyć, żeby było ok. -
Bajkaaa wrote:Nie Nika dziś jeszcze jestem w 32tc a dziecko ma 31t6d
hehe
A tak na serio to mega bym chciała by był już 14 lipiec
Aniu pamiętaj że są błędy pomiaru może się akzac że twój Oskar będzie dużo większy niż oni mierzą ale tym się nie przejmuj, znajomej córka w 41tc urodziła się z waga 2500 i wszystko idealniea poród łatwiejszy
Bajkaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry dziewczynki
witam się w 22tygodniu
jak zwleke się z łóżka, zrobię fotkę brzuszka.. Na szybko was nadganialam ale jedyne co zapamiętałam to zdjęcie.. Melevis.. Boziu, jakie piękne dziecko, jak z okładki, jakie oczy.. Wysyłaj fotkę do producenta, na bank mała będzie robić za reklamę, zostanie sławne i będzie trzepać kasy jak lodu
Melevis, Flowwer, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
Koci spam, plus brzuszkowy spam 2w1:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/159eb245908f.jpg
Mam nadzieję, że później Kot przestanie traktować moje dziecko jako ulubioną podusięWiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2018, 10:41
blue00, admiralka, Lusesita, Malwas, summer86, Achia, lamka, Tosia2323, Lunaris, Bajkaaa, Kaczorka, Emiilka, Sarna84, Flowwer, Nadzieja22, -Mamunia-, KateHawke, Czrna 81, Lena21 lubią tę wiadomość
-
summer86 wrote:Dziewczyny, dziękuję za rady
JuicyB, póki co karmie tylko piersią, ale po dzisiejszej nocy postanowiłam po karmieniu odciagac tez kilka razy w ciągu dnia laktatorem 7-5-3, żeby troche podkręcić laktację i miec awaryjnie co podac z butli.
Niestety mąż widzac jak mała się męczy a ha wyglądam jak zombie zaczął przebąkiwać o mm.. a dla mnie karmienie piersią jest ważne i chcę powalczyć, żeby było ok.
Super, że masz KP
Jeśli chodzi o odciąganie pokarmu to napiszę kilka punktów, bo jest mnóstwo sprzecznych informacji na ten temat i sama popełniałam mnóstwo błędów na początku.
1. Po skończonym odciąganiu najlepiej od razu zdecydować się na co idzie mleko. Jeśli będziesz chciała je podać w ciągu 6 godzin to na półkę (gdzieś w ciemnym kącie), jeśli w ciągu 48h to do lodówki (górna półka, blisko ściany, na tej samej półce nie powinno być innych produktów, nie wolno na drzwiach od lodówki), a jeśli to ma być zapas na czarną godzinę to od razu do woreczka i do zamrażalki.
Można robić tak, że np. mleko, które stoi w lodówce 8h przełożyć do zamrażalnika, ale lepiej od razu planować co z mlekiem zrobisz.
Co do czasu przechowywania, to tak jak napisałam jest sporo różnych informacji. Ja stosuję takie:
- półka w temp. pokojowej do 6h, maks 8 jeśli się upewnię, że nie skwaśniało
- lodówka - 24h, maks 48 jeśli nie skwaśniało
- zamrażarka - 3 mce
2. Jeśli masz mleko z więcej niż jednego odciągania to możesz je zmieszać, ale mleko musi mieć tę samą temperaturę. Czyli jeśli masz w lodówce mleko z wczoraj z 23:00 i dziś z 8:00 to to z rana wstawiasz w oddzielnym pojemniku do lodówki i po około godzinie dopiero wlewasz to do mleka z 23:00.
Tak samo wyjęte mleko z lodówki musisz podgrzać zanim je zmieszasz ze świeżym.
3. Jeśli podasz małej mleko w butelce i zje tylko część, to resztę należy wylać. Możesz poczekać około godziny i podać je, ale tylko jak się upewnisz, że nie skwaśniało (zapach, smak). Najlepiej jednak resztki wylewać.
Wylać = tylko do kąpieli dziecka. Nasze mleczko ma super właściwości także jako dodatek do kąpieli, więc nie trzeba wylewać do zlewu tylko dać właśnie do wanienki (nawet bardzo nieświeże mleko).
Co do męża, to mam podobnie. Mój odlicza godziny do zakończenia KPI mimo, że idzie mi to naprawdę bardzo dobrze. Owszem mam swoje kryzysy, zastoje, czasami na głos narzekam na laktator i pewnie mu się wydaje, że niesamowicie cierpię i tylko mówię, że jest ok, aby dał mi spokój
Jeżowa, Lusesita, lamka, Lunaris, malka, Sarna84, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
summer86 wrote:Melevis, zdradzisz skąd masz te śliczne opaski dla Lenki?
Malwas lubi tę wiadomość
-
summer86 wrote:Dziewczyny, dziękuję za rady
JuicyB, póki co karmie tylko piersią, ale po dzisiejszej nocy postanowiłam po karmieniu odciagac tez kilka razy w ciągu dnia laktatorem 7-5-3, żeby troche podkręcić laktację i miec awaryjnie co podac z butli.
Niestety mąż widzac jak mała się męczy a ha wyglądam jak zombie zaczął przebąkiwać o mm.. a dla mnie karmienie piersią jest ważne i chcę powalczyć, żeby było ok.
Summer jakbym mojego słyszała. Dla niego lekarstwem na wszystkie bolączki dziecka i moje to smoczek i mm
Kiedyś przy kryzysie laktacyjnym się poplakalam, zrobiłam mm w butlę i zaczęłam mówić żeby dał małej, przecież tylko No to mu chodzihehe
Nie dam i karmie nadal. Podeslalam mu wtedy nawet link do tekstu na blogu Hafiji hehesummer86 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam kryzys
właśnie weszłam na wyniki bo robili mi potwornie posiew moczu i znowu ta sama bakteria jest
10 dni antybiotyku po 3 dawki dziennie nic nie dało
dlaczego? Czemu dalej to mam albo znowu?, ja wiem że i tak tu będę ale chodzi mi o to że boję się że przez to dziadostwo będę musiała mieć isze wcześniej zakończona a najgorsze ze teraz będzie weekend i nic nie dowiem się konkretnego
-
Summer u mnie dzisiaj ok. Dolegliwości żołądkowo-jelitowe przeszły na szczęście. Tylko trochę słaba jestem. Jak coś więcej zrobię to mam zadyszkę. Ale żadnych oznak zbliżającego się porodu nie ma. Idę na 16:40 na KTG. Może czegoś się dowiem. Ale w sumie to wątpię. Nastawiam się powoli na poniedziałek i oxy
-
Melevis Ale Ty masz prześliczną córeczkę!
No nie mogę się napatrzeć.
Chyba kupię jakąś opaskę dla naszej MałejPrzecież dziewczynki wyglądają w nich cudownie. Tylko, że moja Mała urodzi się późnym latem/jesienią a to już czas raczej na czapeczki...
Malwas wrote:Wczoraj poczułam pierwsze ruchy, brzuch się ruszałno niesamowite to było,mój mąż jak położył rękę i poczuł to stwierdził, że już mu się odechciało zupełnie seksu ;p.
Malwas lubi tę wiadomość