X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już się nie będę schizowac, po prostu biorę do siebie historie innych a Lewko jak to On, oczywiscie kopnął w najmniej oczekiwanym momencie i znowu kimka:) taki z niego indywidualista ;)

    Bajkaaa, Jeżowa, Aga9090, Emiilka, KateHawke, Minie Black, Lusesita, Sarna84, Flowwer, Karma88, lamka, JustynaG, Siwulec, Czrna 81 lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik gratulacje!

    A Ty malka szoruj porządnie podłogi na kolanach o trzymam kciuki żeby się coś ruszyło!

    malka lubi tę wiadomość

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik gratuluję <3 życzę wam by mała szybko doszła do zdrowia

    Rucola dzieci są aktywne przeważnie w tych samych godzinach, jeśli faktycznie robiłaś dużo jadlas, leżała raz na jednym raz na drugim boku, tu czasem wstrząsają brzuchem i nie było nic przez godzinę to faktycznie dla własnego spokoju jedz, albo poczekaj jeszcze z 30 min i jak dalej nic nie będzie to jedz i nie patrz na nic


    Tak btw. U nas nowa położna więc i moja Zosia leniwa a ta co chwilę przychodzi i ją budzi a ta ma w nosie wszystko także na ktg będziemy dziś dwa razy dłużej :)

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna ale masz kochaną córcię <3
    Mój synio póki co nie za bardzo zainteresowany rodzeństwem.


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik, gratuluję i życzę dużo zdrowia Nince <3 Trzymajcie się tam dziewczyny!

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3635 10028

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pilik super wiadomość! gratuluję <3 odpoczywajcie, a Ninka niech szybko zdrowieje :)

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilka napisz co u ciebie bo widzę że czytasz :)


    Aniu ty też się odezwij jak tam w domu :)

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje dziewczyny. Ninka leży na intensywnej terapii podłączona pod maskę która pomaga Jej oddychać. Dogrzewa się i dostaje antybiotyki. Jest małym glodomorem, mam nadzieje, że uda mi się odciągać szybko pokarm bo póki co musi dostawać mm bo ja Jej nie mogę dotykać :( mam nadzieje, że nie będzie wymagała intubacji bo jestem już i tak przerażona i załamana sytuacją... jeszcze wiecie jak to przy weekendzie :(
    Flower nie miałam znieczulenia. Nospe mi podała raz, ale nie odczułam różnicy szczerze mówiąc...

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik, kochana, będziemy trzymać kciuki za Ninke :* a wiesz, że one mają magiczna moc :)

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik wierzę, że jesteś przerażona, ale antybiotyk na pewno szybko zadziała, Nince zacznie się lepiej oddychać i będą mogli odłączyć tę całą aparaturę. Trzymam za Was kciuki!

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik jeśli masz ochotę się z nami podzielić to napisz w wolnej chwili jak to było, jak zaczęło się. Dużo zdrówka dla malutkiej Ninki <3


    ....strasznie mi się dziś nic nie chce... może po tej nocy? wieje u nas że hej! nie mam pomysłu co tu dziś robić, szkoda że wszyscy znajomi zajęci bo chyba mam dość siedzenia w domu...


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik- gratuluję :) wiem że na pewno chciałabyś tulic malutką ale dzieci mają moc i na pewno Ninka szybko wyzdrowieje :<3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik kochana bardzo Ci gratuluję <3 wiem, że jesteś wystraszona sytuacja, spróbuj zebrać siły a my tu mocno trzymamy kciuki za Ninke, żeby antybiotyk szybko zadziałał :* za parę dni będzie po strachu, najważniejsze że mała jest już z Wami

  • Melevis Autorytet
    Postów: 1316 4760

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik wielkie gratulacje! Rzeczywiście mała zaczęła nienajlepiek, ale jest pod dobrą kontrolą i niedługo będziecie się tulić <3
    Mogę Ci polecić (zresztą Wam wszystkim) żel, który stosuje się po na nacięciu. Strasznie ciężko przechodziłam rekonwalescencję (serio, wolałam jeszcze sto razy urodzić), próbowałam wszystkiego i w końcu pomógł żel Solcoseryl. To bezbiałkowe dializat z krwi cieląt i mimo, że brzmi okropnie, to naprawdę był wybawieniem :)

    l22nj48ay1qfqnoi.png
    klz9jw4z9e5d3ouc.png
    qb3cg7rfn0fbukfn.png
    02.2017 [*] 6tc
    01.2019 [*] 10tc
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik gratuluję <3
    Malka teraz Felcia już na pewno się ruszy:)

    malka lubi tę wiadomość

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik gratulacje! Dziękuję że się w końcu zdecydowaliście rozpakować ;D Jeszcze 2 do 'odstrzału' chociaż coś czuję się wbić przed Ewelę.

    Ja wczoraj wyszłam. Dojechałam do domu po 16. Było mi dziwnie. A schiza taka bo ciągle słyszałam ktg. Nikt mnie nie zbadał (się nie zdziwiłam) tylko puścili do domu.

    Dzisiaj byłam już na wizycie u swojej gin w Opolu. Infekcja zaleczona także chwała za to, że wyrzuciłam ich Clotrimazol.
    Odstawione mam leki- luteinę, duphaston a Asmag mogę brać chociaż już nic nie zmieni. Więc jeżeli będę się lepiej z nim czuła, to już moja decyzja. Po kroplówkach on i tak nic nie zmieni.
    Jest już bezpieczniej niż było 2tyg. temu.
    Mam obserwować ruchy.
    Gdyby coś to podjechać na ktg do szpitala.

    A co do młodego. Nie urodzi się większy jak 2500-2800g. Z przepływami jest ok. AFI też pierwszy raz sprawdziła i było ok- podobno 13. Pępowiny obkręconej nie widziała.

    Ja schudłam. Pobrała mi GBS. Zrobiłam przy okazji badania do porodu już. Kolejna wizyta 9go. Teraz co tydzień do końca.

    Szyjka była miękka i skrócona (co się pokryło z badaniem w szpitalu) a na usg wyszła 12mm. Teraz może być po prostu szybka akcja (i na to się muszę przygotować) bo nie powinna długo utrzymać przy skurczach.

    Tak więc siedzimy na bombie już i zostało czekanie. Do terminu raczej nie dotrwamy na 100%. Pytanie tylko kiedy ;)
    I całe szczęście że wyszłam ze szpitala.
    Teraz poczekać aż się trochę bardziej rozkręcą skurcze i dopiero pojechać, bo zatrzymać już nie zatrzymają i raczej będą chcieli zakończyć ciążę porodem.

    Tyle ode mnie po tych przeżyciach. Wyjęte 2tyg. z życia.
    PS. M będzie 2go o 22 na lotnisku a ja mam chrapkę po niego pojechać jak to było zawsze ;D Ale rodzice mi nie pozwolą.
    Także u nas odliczanie z każdej strony.

    Bajkaaa, blue00, summer86, Karma88 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik moje gratulacje! Zaraz oboje dojdziecie do siebie i będziecie się sobą cieszyć!

    Ja dzisiaj mam to nieszczęsne wesele. Zakręcilam włosy, spaliłam prostownica wszystkie palce. Efekt wizualny na Fryderyka Chopina. Kolejne mycie, idę w prostych. Teraz właśnie czekam w aucie na make up i do boju. Dodatkowo nie piłam kawy, bo mleko mi się skończyło, a Stasia mm z kawą było obrzydliwe ;-)

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania super ze Emek wraca! Razem będzie łatwiej, dacie radę nie zależnie kiedy Oskar postanowi Was nawiedzic.


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik gratuluję <3 Trzymam kciuki za Ninkę, żeby szybko wyzdrowiała.

    Aniu, super, że mąż już wraca, no i jeszcze bardziej super, że Ty już w domu :)

    Lunaris, ja też nie mogłam spać, koło 2 chyba zasnęłam dopiero, a i tak się przebudzałam co chwilę :/

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie, to że dostał bilety to jeszcze nic nie znaczy. Dopóki nie stanie tutaj na lotnisku, to staram się chłodno podchodzić. Ale jest jakiś plan zajęcia głowy odliczaniem i staram się nie stresować teraz.

    Widzę że będę mieć poważne schizy po tym szpitalu... ciągle myślę czy mam skurcze czy mnie coś innego boli, albo czy się rusza i kiedy ostatnio to robił.
    W uszach mam cały czas dźwięk ktg...
    Będzie ciężko dojść psychicznie do ładu. A wizja powrotu do szpitala na poród, jeszcze bardziej chyba pogłębia wszystko. Teraz mam już totalny mętlik który szpital wybrać... bo mam tylko te dwa do wyboru w których teraz byłam. Opole oczywiście bardziej odpowiednie przy problemach. Ale te przeżycia mnie bardzo zniechęcają...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2018, 11:45

‹‹ 1038 1039 1040 1041 1042 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ