Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Achia wrote:Melevis a nie jeździsz po Polsce jako doradca chustowy?
Hehe do doradcy mi daleko, bo sama się uczyłam z filmików na YouTubeale wsiąknęłam w to na maksa. Ogólnie jak będziecie miały jakieś pytania to śmiało
Rucola, Sarna84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Melevis wrote:Hehe do doradcy mi daleko, bo sama się uczyłam z filmików na YouTube
ale wsiąknęłam w to na maksa. Ogólnie jak będziecie miały jakieś pytania to śmiało
A może spacerówki już masz obczajone? Bo chyba miałaś kupić?
Ja teraz szukam solidnej na pompowanych kołach, żeby dała radę na dziurawych i krzywych chodnikach :p -
Lunaris tak na lezaco miałam mierzone ale już nie spałam bo ostatnio miałam rano o 6 80/35 także to było niezłe hehe
A co do urodzonych w niedziele to mój brat z niedzieli i z naszej 5 jest najbardziej pracowity i ambitny więc ja nie do końca wierzę w niedzielnych leni hehe -
Kaczorka wrote:A może spacerówki już masz obczajone? Bo chyba miałaś kupić?
Ja teraz szukam solidnej na pompowanych kołach, żeby dała radę na dziurawych i krzywych chodnikach :p -
nick nieaktualny
-
Melevis my tez sie chustujemy
Nie wyobrazam sobie juz zycia bez chusty hihihi
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/908877eb8a98.jpgLuna1993, lamka, Lunaris, Rucola, Kaczorka, Achia, Lusesita, malka, Aga9090, Bocianiątko, Czrna 81, Emiilka, summer86, StaraczkaNika, JustynaG, olik321, Melevis, Nadzieja22, KateHawke, emi2016, Flowwer, Lena21, Sarna84, blue00, Yoselyn82 lubią tę wiadomość
-
Barbarka cudnie! i wygląda na takie proste
By the way super wyglądasz!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2018, 19:05
Barbarka1984 lubi tę wiadomość
-
Dziekuje Lunaris :* Nie jest ciezko wiazac, ale najlepiej pocwiczyc na lalkach albo miskach, bo dziecko choc lepiej sie w chuscie uklada to
niekoniecznie ma tyle cierpliwosci co pluszakiBajkaaa, Lunaris, Rucola, Sarna84 lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Wam, kochane, za troskę! Podczytuje Was, ale za Chiny nie mam kiedy pisać. U nas całkiem całkiem, zakonczylam połóg i psychicznie jest mi dużo lepiej. Synek ślicznie rośnie, tylko ciągle utrzymuje się mu zoltaczka, w przyszłym tygodniu mamy szczepienia. Od kilku dni je głównie mój pokarm, walczę w międzyczasie z zastojami i fontannami mleka, bo dzidziuś mocno ulewa. Z ciekawych wiadomości- trafiliśmy ostatnio do przypadkowego pediatry z silnym trądzikiem niemowlęcym. Lekarka stwierdziła u małego zapalenie ucha i dała antybiotyk. Na szczęście poszliśmy po druga opinie - uszka zdrowe. Myślałam, ze rozszarpie babsztyla. Zero odpowiedzialności.
Podczytuje Was sobie i sama śmieje sie do siebie. Jeszcze niedawno czekaliśmy na pierwsze kopniaczki, a tu sporo z nas tuli swoje maleństwa. Cieszą mnie postępy Frania, trzymam kciuki za Ninke, za udaną laktacje i jedzonko dla Ani Summer! Trzymam tez kciuki za Bajeczke-niesamowicie jesteś silna babeczka. W ogóle wszystkie Was kocham i cieszę się, że mamy wspólny wątek!Emiilka, summer86, Rucola, reset, Bocianiątko, Lunaris, Achia, Bajkaaa, Lusesita, JustynaG, olik321, Barbarka1984, Nadzieja22, KateHawke, Flowwer, Lena21, Jeżowa, malka, Sarna84, Aga9090, Czrna 81, blue00, Yoselyn82 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny my już w domku
tydzień wakacji to jednak mało ale emek trzyma urlop w celu wiadomym
najwazniejsze ze udało się wyrwać z domu
Od jutra pewnie będę aktywniejsza.
Pilik bardzo mocno trzymam kciuki za Ninke i czekam na dobre wiadomosci.
Melevis, Barbarko super "chustujecie" mi też się marzy...
My dzis odpoczywamy, tzn ja próbuje a emek z Lewkiem ogladają mecz a mały się "wczuwa" i rozgrywa swój własny mecz u mnie w brzuchuLunaris, Achia, Bajkaaa, Lusesita, Kaczorka, Barbarka1984, Nadzieja22, KateHawke, Jeżowa, malka, Sarna84, Aga9090, Czrna 81, blue00 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Dobry wieczór Dziewczynki!
Skrobię obiecany postSzczerze uprzedzam, że będzie długo i nudno, więc śmiało możecie zrolować na dół, jak przy słabym, a długim tekście na demotywatorach
Generalnie, jak napisałam wczoraj wieczorem, jest dobrze i chyba nie powinnam mieć powodu do narzekania. Byłam w zeszły wtorek na wizycie (24+4 tc) i mały ważył 852 gramy. Niestety dostałam wcześniej standardowe wyniki (u nas się dostaje w recepcji, przed samą wizytą) i tutaj szok i niedowierzanie: bakterie w moczu: d. liczne (wujek Google podpowiedział: dość liczne). Miałam półtorej godziny opóźnienia, czyli w sam raz, by zacząć się denerwować jeszcze tym wynikiem. Tym bardziej, że nigdy, w czasie ciąży, nie wyszły mi żadne bakterie. Na wizycie gin na szczęście zareagowała na wynik i dała od razu skierowanie na powtórzenie - miałam powtórzyć następnego dnia i podejść do niej z wynikiem. Wizyta sobie trwa, standardowo, najpierw badanie na samolocie i moje pytanie o szyjkę. Jest twarda, zamknięta i ma 3,5 cm. Ja od razu panika, bo na wizycie miesiąc temu miała 4,5-4,2 cm, czyli w miesiąc skróciła się o 1 cm. Oczywiście na głos wypowiedziałam te moje obawy, ale gin kazała się tym nie przejmować i temat ucichł. Dowiedziałam się jeszcze, że moje twardnienia brzucha, których niestety doświadczam, to są skurcze. Nie podoba mi się to w ogóle i łączę te skurcze ze skracaniem się szyjki. Po tej wizycie zwiększyłam dawkę Asparginu i Magnezu do 2xdziennie i dodałam rano 1xdziennie Nospę. Wydaje mi się, że jest trochę lepiej, ale nie wiem, na ile to moja psychika ze mnie nie drwi.
Oczywiście po wizycie przetrzepałam internety, ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji, czy ta szyjka ma już prawo się skracać. W środę na szkole rodzenia, położna powiedziała, że to nie jest absolutnie powód do zmartwień, bo macica się rozciąga, przez co szyjka się skraca i i tak jest długa, skoro ma 3,5 cm. Ja wiem, że to nie jest tragiczna długość, bardziej mi chodzi o to, że przez miesiąc skróciła się o 1 cm...
Staram się więcej polegiwać, ale im dłużej leżę, tym więcej głupich myśli przychodzi do głowy. Naprawdę, wolę mieć cały dzień zaplanowany i nie mieć czasu na myślenie o głupotach.
Podjęłam decyzję, że jutro dzwonię do mojego gina od usg i proszę o wkręcenie mnie prywatnie na szybkie usg. Chcę sprawdzić, czy ta szyjka się dalej nie skraca, szczególnie, że od dwóch/trzech dni, znowu czuję kłucie w pochwie (już kiedyś miałam coś takiego).
Także tak wyglądają moje rozkminy. Naprawdę, wolę się nie chwalić codziennie moimi przemyśleniami, bo w obliczu tego, co przechodzą Bajka, Luna, Ania, a teraz jeszcze córeczka Pilik, to jest po prostu śmieszne...
Niestety nie potrafię cieszyć się tą ciążąCzasami już jest ok, ale np. wchodzę na forum i czytam to, co napisała Ewela, o tej dziewczynie w 32 tc. Albo idę do okulisty, żeby wydał mi zaświadczenie, że z oczami wszystko ok, a on zaczyna mi opowiadać historię swoich bliźniaków, które cudem odratowano, bo pierwsza gin nie zauważyła, że blizna po cesarce (z pierwszej ciąży) jest na skraju wytrzymałości i może w każdej chwili pęknąć... Morał: najlepiej mieć dwóch ginów i wymieniać się wizytami.
Dobra, moje smęty kończę pozytywnym zakończeniem: w powtórzonym kolejnego dnia badania moczu nie znaleziono bakterii. Tak powiedziała moja mama, która poszła po wynik i której tę informację przekazała rejestratorka. Dodam, że rejestratorka poszła też skonsultować ten wynik z moją gin i gin powiedziała, że wszystko jest ok i nie muszę przychodzić. Oczywiście w mojej głowie pojawiła się absurdalna myśl, żeby zrobić dla potwierdzenia tego wyniku zrobić jutro badanie moczu w diagnostyce i na własne oczy zobaczyć, że nie ma tych bakterii. Niech to będzie podsumowaniem stanu mojego umysłu
Miłego wieczoru Dziewczynki!12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
Luna dziękujemy!
Bajka ale to naprawdę nie jest takie trudne! Jak ja to pierwszy raz widziałam u znajomej 1,5 roku temu to byłam w szoku, jak w tych 4,5m można się połapać i spamiętać co gdzie idzie. Ale po kilku razach to już czysta przyjemność - i dla mamy, i dla maleństwa
O, jeszcze odnośnie Babybjorn. Jak widać, nadaje się również dla 2,5 latka
Emiilka, reset, Achia, Tosia2323, Kingulla, Lunaris, Lusesita, olik321, Kaczorka, Rucola, JustynaG, Bocianiątko, Nadzieja22, KateHawke, Kargo31, Jeżowa, Aga9090, Sarna84, blue00, Yoselyn82 lubią tę wiadomość
-
Rucola, byłam w trakcie wylewania moich żalów na klawiaturę, kiedy pisałaś post. Mam nadzieję, że się nie rozczarujesz
Naprawdę Dziewczyny, chyba lepiej nie wywołujcie mnie już więcej do odpowiedzi
Ps. Nie ma żadnej tajnej grupy na FB. Reset i Lunę mam w znajomych. Z Reset piszemy czasem o sprawach, czasem o staraniach/mojej ciąży. Z Luną piszemy o jej wstępnym, moim zawodowym, naszych ciążach. Jest grupa, którą Dziewczyny kiedyś założyły, to było jeszcze na wątku staraczkowym, ale myślę, że o tej grupie wiecie12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
Potwierdzam! Ostatnio nie miałam litości i musiałam Emilke nękać z prawa pracy
i nie dotyczyło to ciężarnych, a pracownika podlegającego ochronie przedemerytalnej, więc same rozumiecie, że nuuuuudy
Melevis - pisz do tego producenta, Staś też jest dzieckiem reklamowym! Majątek zbijesz!Wiesz, że jestem fanką Twoich dzieci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2018, 20:30
Emiilka lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Emilka mówią, żeby się uczyć, dowiadywać, interesować światem, a ja właśnie stwierdzam, że im mniej się wie tym lepiej
kiedy byłam w ciąży z synem to nawet przez myśl mi nie przeszło, że jest coś takiego jak poronienie, skracanie szyjki, owijanie pępowiną i tym podobne. Miałam 21 lat i byłam na tyle nieświadoma, że pewnie i bym uwierzyła, że ciąża może rozwijać się w kolanie
teraz już tej wiedzy, którą mam się nie pozbędę, więc i pewnie moja ciąża (jeśli kiedyś w końcu do niej dojdzie) będzie męką i udręką dla mnie. Jedno co mogę Ci doradzić. Nie czytaj Internetu, tam kaszel zwiastuje raka odbytu więc nie ma co się niepotrzebnie nakręcać. Lepiej iść dwa razy częściej do lekarza, albo chociaż dokładnie weryfikować to co się przeczytało. Mam nadzieję, że Twoja ciąża będzie dlaje przebiegać w spokoju i będziesz się nią cieszyć
Melevis masz cudowne dzieci, a jak już dorobię się swoich to pozwolę sobie poradzić się ciebie w sprawie chusty, bo też zamierzam chustować bobasa jak najdłużej
Emiilka lubi tę wiadomość
2010 - misiu 💙🐻
Starania od I 2016
08.2016 - zaśniad całkowity
05.2019 IVF Kriobank - 1 x3BB 😭
03.2020 😭 ciąża pozamaciczna/resekcja prawego jajowodu
07.2024 Invicta Wrocław
22.07 - start stymulacji (Menopur 225+ Orgalutran)
❄ 3.1.1 😇
❄3.2.2 😞
❄4.1.2 😞
❄4.2.2
👩🏻 '89
Cross match 29,8 %❌
NK 14% ❌
ANA1 - 1:80
Kariotyp ✅
Zespół antyfosfolipidowy ✅
👨🏻 '83
Nasienie ✅
Kariotyp ✅
30.09 ----> ❄ 4.1.2 😔
28.10 ----> ❄3.1.1 (+relanium) 7+1💔😞😇
28.04 ----> ❄ 3.2.2 (+ relanium, +neoparin) 7dpt - beta 0,4 😞